Dżarem 1 Posted May 3, 2017 Witam Serdecznie Chciałbym Was zapytać koledzy i koleżanki o pomoc w rozwiązaniu małej zagadki. Uwarzyłem piwo Pale Ale 12 Plato, 20L które przed zadaniem drożdży zostało podzielone na 2 pojemniki i zadane 2 różnymi szczepami drożdży: S-04 oraz US-05 gdyż chciałem sprawdzić różnicę w smaku. - 10 L S-04 - plastikowy zbiornik do warzenia piwa w domu - 10 L US-05 - szklany gąsior 15 litrowy lekko schodzący w dół Fermentacja burzliwa 21 C - 8 dni Ekstrakt końcowy - 3 Plato Butelkowanie po 8 dniach gdyż wypadł mi dłuższy wyjazd za granice. Oba piwa wyszły generalnie dobre lecz S-04 są bardzo mętne, nieprzejrzyste i aż czuć w ustach i na zębach "osad" podczas picia. W obu przypadkach nie ma możliwości zmętnienia piwa przy rozlewie gdyż byłem bardzo ostrożny przy zlewaniu z nad osadu. Chciałbym Was zapytać gdyż tyle się naczytałem iż S-04 dają generalnie klarowne piwo lecz w tym wypadku US-05 bardzo ładnie wypadły lecz S-04 bardzo mętne i nie bardzo się to chce klarować. Obecnie mija 2 tygodnie od zabutelkowania. Czy to się jeszcze ułoży ? Jaka może być ku temu przyczyna gdyż cały proces technologiczny był identyczny prócz użytych drożdży Czy możecie się podzielić Waszym doświadczeniem oraz poradą co mogło to spowodować ? Dzięki za Wasze opinie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 725 1 Items Posted May 3, 2017 (edited) Po 8 dniach butelkowane? Nie dałes im spokojnie popracować, mozliwe że sie wyklaruje Edited May 3, 2017 by anteks Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gawron 261 Posted May 3, 2017 S-04 dają generalnie klarowne Moje ostatnie piwo 12° Blg na S-04 ma klarowność koncernowego lagera, czyli kryształ, ale nie rozlewałem po 8 dniach, tylko po 6 tygodniach. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dżarem 1 Posted May 3, 2017 Tak wiem, to błąd lecz niestety jestem obecnie za granicą i nie wracam szybko dlatego zdecydowałem się na rozlew niż czekać aż się zepsuje wiec z dwojga złego wybrałem butelkowanie. Normalnie bym poczekał pare tygodni. Jednakże jest to moja pierwsza warka i od razu wpadka ale nie mogłem tego przewidzieć stąd moje pytanie czy to się wyklaruje w butelkach tak jak US-05 ładnie się zrobiło Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 725 1 Items Posted May 3, 2017 Ja bym nawet obawiał sie granatów Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dżarem 1 Posted May 3, 2017 Też się obawiałem lecz odjąłem na początku część brzeczki i zadałem drożdżami w osobnych słoiczkach i dałem na 30 C i oba odfermentowały po 4 dniach do 3 Blg i po 8 również 3 Blg więc wnioskuję że raczej nie pójdzie niżej a nawet jak to dałem tylko 35 g glukozy na każde 10 L więc myśle wyjdzie słabo nagazowane albo troszke dofermentuje i będzie bardziej lecz może granatów aż nie będzie. Dodatkowo zabutelkowałem jedną butelkę plastikową i nagazowała się lecz nie tak mocno aby nie wcisnąć. Wracając do pytania, czy w butelkach ułoży się osad jeszcze i spadnie na dno czy jednak pozostanie bardzo mętne? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gawron 261 Posted May 3, 2017 Wracając do pytania, czy w butelkach ułoży się osad jeszcze i spadnie na dno czy jednak pozostanie bardzo mętne? Większość zapewne opadnie. Przy S-04 mam osad bardzo zbity na dnie i łatwo jest lać piwko bez niego. Nie wiem na ile wyjechałeś, ale ja następnym razem na twoim miejscu zostawił piwo w fermentorze. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pepe11 20 Posted May 3, 2017 Ja bym nawet obawiał sie granatów na bank emigrują z butelki przed nalaniem Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dżarem 1 Posted May 3, 2017 Wyjechałem na 2 miesiące z możliwym powrotem na chwile lecz tego nie wiem i zdecydowałem się zabutelkować chodź z pełną świadomością że to dalekie od jakichkolwiek zdrowych praktyk. Na pewno podzielę się jak otworzę i dam znać Quote Share this post Link to post Share on other sites
Kurt 6 Posted May 3, 2017 Jak FFT i piwo w fermentorze zeszło Ci faktycznie do 3 BLG, to mieści się to w granicach oczekiwanego odfermentowania. Oczywiście jeżeli pomiar był wykonany prawidłowo. Tak jak moi przedmówcy określę czas na butelkowanie 8 dni od warzenia na ryzykownie krótki. Czy podana temperatura fermentacji 21°C to temperatura pomieszczenia czy zawartości? Bo jeżeli pomieszczenia, to zapewne w środku w punkcie szczytowym było ze 24°C, dlatego można wnosić, że miałeś szczęście i wszystko odfermentowało do końca. Jednak biorąc to pod uwagę, zapodanie 35g glukozy na 10L piwa do refermentacji spowoduje to, że będziesz miał piwo słabo nagazowane. No chyba, że jednak jak napisali koledzy - 8 dni było czasem zbyt krótkim i zaczną się małe eksplozje... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dżarem 1 Posted May 3, 2017 W zasadzie było 19,5 C więc wnioskowałem że w fermentorze było około 21,5 C lecz może masz racje Kurt i było więcej dlatego wcześniej skończyło. Bardziej aromatyczne będzie w takim razie jak rozumiem. W najlepszym wypadku będzie słabo nagazowane piwo z dużym osadem jak się sklaruje już...ehh Quote Share this post Link to post Share on other sites
XXXM 0 Posted May 4, 2017 Może to kwestia wody, której używasz. Ja próbowałem S-04 3 razy i za każdym razem piwo przypominało z wyglądu wodę z kałuży. Kończyło na żelatynie. Gotuję zawsze na tej samej kranówce. Żadne inne drożdże nie powodowały u mnie takiej mętności. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dżarem 1 Posted May 4, 2017 Uzylem wody z kranu ktora jest zmiekczana w piwnicy na zasadzie podmiany mineralow gdyz u mnie w domu jest bardzo trwarda Moze faktycznie to bylo przyczyna Nie ma mnie w domu lecz rodzice jak pytam mowia ze caly czas metne jest po 2 tygodniach. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dżarem 1 Posted July 11, 2017 Panowie, maly update do tematu Minelo 2,5 miesiaca od zabutelkowania i oba piwa wyszly w miare dobre z naciskiem na dobre. US-05 - bardzo ladnie sie wyklarowaly juz po okolo 1,5 miesiaca lecz S-04 niestety dosc mocno metne i caly czas nie widac specjalnych zmian, ciekawe dlaczego. W obu przypadkach piwo ladnie sie nagazowalo lecz w US-05 mniej lecz oba w stylu i bez zagrozenia granatami. Jedyna ciekawostka to ta metnosc przy S-04 bo z tego co czytalem one daja klarowniejsze piwo niz US-05 ktore na ten moment juz sa ladnie sklarowane. Co myslicie? Quote Share this post Link to post Share on other sites
kantor 350 Posted July 12, 2017 Może infekcja. Quote Share this post Link to post Share on other sites