Skocz do zawartości

Budowa kadzi zaciernej-pare wątpliwości


Eselchen

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak narysowane to jest kłopot z dolnym podparciem mieszadła. Ale mądrzy  mówią żeby nie podpierać. Poczytaj " Budowa warzelni 50l" . 

Jeszcze jedno, jeśli masz za nisko na 3 gary to możesz wodę do wysładzania pompować "pod górę" nawet z poziomu podłogi. 

Edytowane przez zielony07
Dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy najlepiej łożyskować osobno, a silnik niech tym tylko obraca przez jakieś sprzęgło, choćby najprostsze zrobione z nakrętki M8 i nasadki 13. Fałszywe dno można zrobić z super taniego patentu "Siatkowa pokrywka na patelnię" z Ikea. Niedawno ktoś na forum pisał, że mu 70 warek wytrzymało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Robert87 napisał:

Jak mocno będzie "biło" mieszadło na boki to może skrócić się żywotność przekładni w silniku wycieraczek

Jak zamocujesz na dole, to siły na przekładni  będą większe.

Bić musi więcej lub mniej. Wydaje się że producenci silników mają to gdzieś, w samochodzie bez znaczenia.

Wg mnie u nas też.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podparcie przy dnie zmniejsza (do praktycznie zera) sile dzialajaca w kierunku wygiecia osi silnika. Tę najbardziej szkodliwa dla przekladni. Na skróty tlumaczac - mechaników proszę o niegryzienie - dzialajaca promieniowo na jej koniec. Obrazowo i po chlopsku - mając na dnie swobodny koniec bez lozyskowania, to tak jakbyś na oś silnika nalozyl rurkę i próbował os zlamac tą rurką. Jesli masz podparty dolny koniec, to tak jakbyś próbował zlamac os rzeczoną rurka ale trzymając ją w połowie, a za ten drut koniec ktos by ci przeszkadzal w dziele zniszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Możesz ewentualnie nakrętkę taśmą teflonową owinąć żeby nie latała i nie stukała. Widziałem mieszadła ze wspawanym gwintem M8 nakręcane wprost na oś silnika, bez podparcia, jakoś ludziom robiły, ale w ten sposób latwo ukręcić gwintowaną część osi, szczególnie z niepodpartym mieszadłem. U siebie dałem na dole łożyskowanie na teflonie, u góry w mieszadło wspawana nakrętka M12 nierdzewna, a na osi silnika "kombajn" złożony z nasadki 19 i fragmentu ramienia wycieraczki, tego ze stożkowym osadzeniem, stoczonych i zespawanych razem. Silnik nie przenosi niepotrzebnych obciążeń. Minimum promieniowych, zero osiowych i głównie to prawilne, czyli obrotowo, ale siła przenoszona tak jak to producent przekładni przewidział, przez stożkowo-wieloklinowe mocowanie a nie przez gwint, który powinien tylko zapewniać siłę dociskającą ów stożek w kierunku osiowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.12.2018 o 15:16, c64club napisał:

Fałszywe dno można zrobić z super taniego patentu "Siatkowa pokrywka na patelnię" z Ikea. Niedawno ktoś na forum pisał, że mu 70 warek wytrzymało.

Dzięki za pomysł, chyba w to pójdę jako wersję budżetową - jeśli nie będzie się sprawdzać to za jakiś czas szarpnę się na lepsze FD.

 

Zrobiłem w cadzie wstepny rysunek i jednak muszę zastosować otwory w ścianach kegów a nie na dnie, także będę stosował rozwiązanie z zaworem na ścianie bocznej, podłączenie do sracz węzyka i na to położę FD z Ikei.

 

Chce ograniczyć spawanie do minimum i mam pomysł na stabilizację mieszadła na dnie kega bez spawania, być może jest coś prostszego a ja wyważam drzwi do lasu i narażam się na przecieki ale wpadło mi na myśl takie rozwiązanie:

 

Centralnie w dnie kega robię otwór na 1/2 cala i wkręcam korek nierdzewny 1/2" z uszczelkami i skręcam go nakrętką nierdzewną 1/2". Mam wtedy od środka kega gniazdko ok 15mm w którym będzie kręcić się mieszadło, które planuje wykonać z pręta M10. Gra warta świeczki ? Czy odpuścić sobie całkiem stabilizacje na dole ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak : w dno wspawana jest śruba M10, na końcu zatoczona na walec. Oś mieszadła zrobiona z rurki fi wewn. chyba 8.

Nakrętkę dokręcam palcami, potem zakładam mieszadło. Na górze silnik zamocowany do powiedzmy poprzeczki która na dwu szpindlach nasadzona.

Dół nieruchomy, góra trochę się rusza. Na razie dwadzieścia parę warek bezproblemowo, cicho chodzi.

Mieszadło prościutkie, żadnych ram i innych budowli, tylko 4 przyspawane łopatki. Odpływ dolny, nieco z boku, tal 20 mm od osi.

Wszystko zerżnięte od @ASadam

IMAG0078.jpg

IMAG0080.jpg

Edytowane przez zielony07
edit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie, tylko lozyskowalem na kawalku teflonu. Gdzies mi się walała po warsztacie reszka pręta, z którego toczylem slizg do łańcucha w motocyklu, to wytoczylem z niego tulejke. Mieszadlo tez na szybko pospawane z tego co się po warsztacie walalo. Na fotce jeszcze slady po trawieniu spoin. Grzalki 2x 1400W, silnik wycieraczki z Saxo, połączony klasycznie do zasilacza PC czyli 5 i 12 V razy dwa biegi. Zasilacza nie trzeba "modyfikować" tylko zewrzeć zielony i szary przewód z wtyczki do płyty głównej jesli to ATX lub nic nie zwierać jesli to AT. 5V wystarczy obciążyć żarówka samochodowa 12V 10W, w niektórych przypadkach 21W. Ledwie żarzy i wystarcza. Zasilacz ATX można wysterowac ze sterownika, zwierajac szary albo zielony kabelek (nie pamietam ktory) jakimkolwiek tranzystorem sterowanym przez wyjście "pompa/mieszalnik" w sterowniku. W komputerze tak jest realizowane "uśpienie".

WP_20181213_001.jpg

Edytowane przez c64club
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, c64club napisał:

U mnie podobnie, tylko lozyskowalem na kawalku teflonu.

Widzę, że masz FD z Ikea ale nie dowidzę czy zacierasz w Kegu ? Masz jakieś podparcie tego FD ? FD z Ikea wygląda dość licho i zastanawiam się jaki będzie efekt zastosowania go w kegu (gdzie dno jest stożkowe) bez dodatkowego podpacia. Jak to wygląda u Ciebie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stożkowe dno to zbawienie przy FD. Opiera sie na brzegu, na dnie stożka jest otwór z rurą spustową, nad nim trójnóg z nakrętką, w ktora wkręcam os mieszadla, bedaca jednocześnie sruba trzymajaca FD. Środek FD jest lekko obniżony w stosunku do brzegów, dzieki czemu jest ono dociskane. Ta siatka jest tak drobna, ze nawet jesli sie rozciągnie o 1% przy takiej operacji, to daleko jej do szpar jakie sa w sitach blaszanych; jednocześnie stosunek "swiatla" tego sita do jego powierzchni jest najlepszy ze wszystkiego na co sobie możemy w domowych browarach pozwolić. Jesli tylko brzeg jest dobrze zaklepany, to wbrew pozorom to bardzo mocny element. Potraktuj go w myślach nie jak "cos o wiele cienszego od blachy kega" tylko jako tkaninę z drutu stalowego o wiele grubszego niż dowolne nici jakie kiedykolwiek na siebie ubrales.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne rozwiązanie, skorzystam z pomysłu z moim projekcie.

Zamiast robić otwór i montować korek tak jak to wcześniej opisałem, wkręcę śrubę jak na rysunku poniżej i osadze FD w taki sposób. Rysunek bez skali, rysowany w przesadzie żeby tylko pokazać sens

 

 

image.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwona sruba aż sie prosi o zastosowanie jako spust. Zamiast niej użyj gwintowana rurę, której dolny wystający pod dnem koniec zaopatrzysz w jakiś waz czy co tam uważasz, a na odcinku miedzy dnem a FD zrobić kilka otworów w sciance tej rury, jak najbliżej dna. Odpada przepuszczanie rury nad FD i przez sciane boczną kega.

 

Patent z trojnogiem ściągnąłem z forum, tylko autor tamtego miał FD z blachy mocowane śrubami, a w trójnogu miał osadzone łożysko z teflonu, w które wkłada trzpien na dolnym końcu mieszadla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.