Skocz do zawartości

Chmielenie i fermentacja Lambica


HoppySailor

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

W najbliższym czasie planuję uwarzyć pierwszego lambica. Ze względu na to, że kiedy zabieram się za coś nowego lubię być teoretycznie przygotowany wiec jestem na etapie czytania, oglądania i szukania wszelakich informacji. Tym bardziej, że nie chciałbym spartolić przez jakąś błahostkę piwa na które muszę czekać przynajmniej rok;) Ale teoria to jedno a praktyka drugie. Aktualnie nasuwają mi się dwa pytania, dotyczące chmielenia i fermentacji.

 

1. Chmielenie.

Posiadam wyleżakowany chmiel z BA, mieszanka aromatycznych odmian UK, PL, CZ, DE  (jakich to już chyba tajemnica) ponoć ze zbiorów 2012, 13. Czy można „ufać” temu chmielowi? Gdzieś na forum widziałem informację, że po chmieleniu brzeczka była mocno goryczkowa w konsekwencji czego piwo się nie zakwasiło.  W źródłach znalazłem informację o użyciu 80-120 gr starego chmielu na 20l brzeczki, co wydaje się być sporą ilością, tym bardziej że nie mam pewności co do tego chmielu.  Co prawda wali skarpetą mocno ale dalej czuć chmielowe aromaty. Czy nie lepiej użyć małą ilość jakiejś szlachetnej odmiany chmielu o niskiej zawartości alfa-kwasów? Bez problemu można policzyć IBU, by nie przekroczyć tych, powiedzmy 5-8 IBU

 

2. Fermentacja

Planuję brzeczkę najpierw przefermentować S-33, następnie dodać Wyeast 3278. Zastanawiam się jednak czy po burzliwej fermentacji na S-33 zlać piwo znad osadu drożdżowego do balonu i dopiero dodać  3278 czy od razu fermentować w balonie,  po zakończeniu pierwszej fermentacji dodać blend bez zlewania. Źródła podają, że bretty potrafią wykorzystać jako pożywkę to co saccharomyces uwalniają podczas autolizy. Co na to forumowi praktycy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Takie chmielenie jest tradycyjne ale można też chmielić świeżym chmielem o niskim ak, małą ilością, do tych 5-8 IBU

2. Zlać znad osadu, przecież i tak tych S-33 będzie sporo w toni piwa, będzie miało co autolizować ;) (pomijając już, że nie powinieneś lambika w plastiku fermentować, bo się zbytnio natleni)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

2. Zlać znad osadu, przecież i tak tych S-33 będzie sporo w toni piwa, będzie miało co autolizować ;) (pomijając już, że nie powinieneś lambika w plastiku fermentować, bo się zbytnio natleni)

 

Czy miałaby sens fermantacja w petainerze (w sumie to też plastik, ale jakby troszkę inny), czy zbytnie natlenienie również pewne w 100%?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie chmiel tym chmielem z BA. Ja sobie tak zepsułem lambika.

2. Teoretycznie bretty używają zautolizowane saccharomyces jako pożywkę, ale nie widzę sensu trzymania tego na całej gęstwie. Po przelaniu i tak będzie ich w piwie całkiem sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.