Niskie odfermentowanie, za mało drożdzy, refermentacja?

[pitoz]

Cześć!

 

Dwa tygodnie temu uważyłem lekkiego stouta 10BLG, warka 10l. Zadawałem drożdze S04, gęstwę po jednym piwie. Raczej na pewno zadałem ich za mało ("browar to nie apteka", "sześć łyżek stołowych" etc;p). Drożdze były i są w dobrym stanie bo ta sama gęstwa teraz świetnie sobie radzi z lekkim IPA - 2BLG było po 4 dniach fermentacji.

 

Fermetacja przebiegała następująco:

31 marca 2017 - 5BLG

3 kwietnia 2017 - 3BLG

5 kwietnia 2017 - 3BLG

 

5. zlane na cichą (można było poczekać). Od tego czasu BLG stoi.

 

Miałem w planie butelkować je w piątek i refermentować w butelce. Mam jednak spore wątpliwości czy po dodaniu cukru do butelek drożdze nie zaczną fermentować cukru, który pozostał w piwie. Jednocześnie zależy mi dość mocno na nagazowaniu.

 

Co robić?

Edytowane 12 Kwietnia 2017 przez pitoz

[zasada]

Jak zacierałeś i w jakich temperaturach prowadziłeś fermentację?

Ja bym sprawdzić dziś/jutro i jeśli nadal byłoby 3, dawałbym do butelek bez strachu.

[Krzysztof Szwajka]

S-04 nie schodzą jakoś super głęboko. To ciemne piwo, więc pewnie trochę karmelu i ciemnych słodów, które są gorzej fermentowalne poleciało do gara. 6 łyżek świeżej gęstwy(tygodniowej) do 10 litrów lekkiego piwa to dobra ilość, o ile nawet nie za duża. Jak wyżej, poczekaj 2-3 dni, jak niżej nie zjedzie to butelkuj bez obaw. 

[pitoz]

Jak zacierałeś i w jakich temperaturach prowadziłeś fermentację?

Ja bym sprawdzić dziś/jutro i jeśli nadal byłoby 3, dawałbym do butelek bez strachu.

Kontrola temperatury podczas zacierania to nie jest na razie moja silna strona, ale starałem się utrzymać w granicach 66-68. Fermentacja około 22 stopnie..

 

Dzięki za pomoc! Będę spokojnie butelkował zgodnie z planem.

Edytowane 12 Kwietnia 2017 przez pitoz