Skocz do zawartości

Klarowanie piwa przy użyciu żelatyny spożywczej


Rekomendowane odpowiedzi

Podobno nie ma ryzyka. Ja klarowałem tylko raz, refermentacja ruszyła bez problemów.

Też raz z czystej ciekawości spróbowałem klarowania.Jak dla mnie różnica żadna. Piwa górnej ( gryczane, jasne pełne czy IPA) po 1,5 miesiąca też mają zbity osad na dnie( bez żelatyny) .Można jednym pociagnięciem zlac do kufla ładne klarowne piwo. Górnej zrobiłem dwa razy pilsa. Nim dojrzał i dobrze się nagazował też był klarowny.Dlatego pytanie : po co dodatkowa robota ?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to nie jest trochę tak że to schłodzenie fermentatora powoduje klarowanie a żelatyna tylko wiąże osad?

Czy jeśli tak, nie wystarczy tylko schłodzić piwo przed butelkowaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to nie jest trochę tak że to schłodzenie fermentatora powoduje klarowanie a żelatyna tylko wiąże osad?

Czy jeśli tak, nie wystarczy tylko schłodzić piwo przed butelkowaniem?

Żelatyna skleja osady, niska temperatura powoduje, że gęstnieje i opada na dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłby ktoś podać stosunek ilości żelatyny(roztworu żelatyny) do ilości piwa? Mniej więcej żeby mieć jakieś dobre odniesienie i przelicznik na ilość litrów.

 

Dzięki i pozdrawiam.

Edytowane przez vettis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłby ktoś podać stosunek ilości żelatyny(roztworu żelatyny) do ilości piwa? Mniej więcej żeby mieć jakieś dobre odniesienie i przelicznik na ilość litrów.

Wg BA jest to 50g żelatyny na 250l. Czyli 10g na 50l. Ja dałem 10g na 25l, ale przyznaję, że nie pamiętam już dlaczego. Chyba sprawdziłem na forach i wyszło mi, że raczej dawane jest więcej niż te 5g na warkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powyższego foto tutorialu łatwo idzie wywnioskować że to pomysł i opracowanie z zagranicznego forum. Dodałbym że wg. mnie lepsze byłoby zastosowanie produktu klarowin dostępnych np. na allegro. Ma zastosowanie typowo do klarowania a żelatyna do robienia galaretek. Zagranicą produkt jest niedostępny, więc myślę że jeśli by ktoś się decydował to proponowałbym klarowin niż żelatyna. Na aukcjach pisze wszystko. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powyższego foto tutorialu łatwo idzie wywnioskować że to pomysł i opracowanie z zagranicznego forum. Dodałbym że wg. mnie lepsze byłoby zastosowanie produktu klarowin dostępnych np. na allegro. Ma zastosowanie typowo do klarowania a żelatyna do robienia galaretek. Zagranicą produkt jest niedostępny, więc myślę że jeśli by ktoś się decydował to proponowałbym klarowin niż żelatyna. Na aukcjach pisze wszystko. Pozdrawiam
@fabians

że się tak wyrażę, kolega nie opowiada bajek

klarowin to bentonit, który nie nadaje się do piwa

Piwo klaruje się zolem krzemionkowy który nie wpływa negatywnie na piwo.

robi się ciekawie :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Podbiję temat.

A co z klarowaniem żelatyną gdy piwa nie da się schłodzić do 15°C ?

Przelewałem w łikend szkockie na cichą i wygląda na wyjątkowo mętne. Czy jest szansa że sie sklaruje żelatyną jeśli będzie miało 17-18°C ?

Ciepło się robi coraz trudniej o niższą temperaturę... może na balkon wystawię, przez noc się schłodzi a w dzień jest w cieniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy klarowanie żelatyną może zastąpić cichą fermentację? Kończę burzliwą i bez przelewania na cichą chcę dodać żelatynę. Czy ktoś już przeprowadzał takie eksperymenty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja właśnie dolałem żelatyny do miodu. Butelkowałem czwórniaka w grudniu 2006 roku, niestety o jedno zlanie z butli za wcześnie i w butelkach ok. 1/4 stanowi osad. Więc wszystko zlałem razem, dodałem żelatynę i zobaczymy za 2 dni :)

Miodu nie wyklaruje się żelatyną. Osad był nieco bardziej zbity (zmniejszył się o 1/4), ale nie osiadł na dnie i łatwo dawał się zassać w trakcie dekantacji.

 

No, ale że nie zamierzam więcej robić miodów jakoś się tym nie przejmuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja właśnie dolałem żelatyny do miodu. Butelkowałem czwórniaka w grudniu 2006 roku' date=' niestety o jedno zlanie z butli za wcześnie i w butelkach ok. 1/4 stanowi osad. Więc wszystko zlałem razem, dodałem żelatynę i zobaczymy za 2 dni :)[/quote']

Miodu nie wyklaruje się żelatyną. Osad był nieco bardziej zbity (zmniejszył się o 1/4), ale nie osiadł na dnie i łatwo dawał się zassać w trakcie dekantacji.

 

No, ale że nie zamierzam więcej robić miodów jakoś się tym nie przejmuję :)

Bo miód podobnie jak wino powinno się chyba klarować bentonitem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.