Kociołek automatyczny z pompą i koszem a zwykły warnik

[Marcin Wojtczuk]

W związku z pęknięciem płyty indukcyjnej* pod ciężarem dwóch garów 15l/10l muszę tymczasowo zawiesić warzenie. Nie ma takiej opcji żeby wrócić na płytę z garami, więc czeka mnie sprzęt dedykowany. Nie planowałem tego zakupu i nie mam teraz 4tys zł na Grainfathera, dlatego rozważam jeden z dwóch kociołków Klarstein lub Bulldog Brewer (Coobra).

 

Droższe opcje mają metalowy kosz do wysładzania i pompę. Pompa jest fajna.

 

Tańsza opcja to kociołek Klarstein bez metalowego kosza i pompy za około 700zł razem z torbą nylonową na słód. W tej tańszej opcji nie ma wyświetlacza LCD i trzeba ręcznie mieszać. Ale kosztuje 1000zł mniej niż ten w którym nie trzeba mieszać.

http://www.electronic-star.pl/Klarstein-Beerfest-kociol-warzelny-zestaw-do-warzenia-piwa-2585W-30l_i205794.htm

 

Wszystkie te systemy to defacto BIAB, nie można śrutować słodu tak drobno jak pod wężyk z oplotem. Różnica jest tylko w zdolności do stabilizacji temperatury. Przy czym ponieważ wszystkie mają termostat to nawet stojąc nad tym i mieszając będzie lepiej niż na indukcji bo nie trzeba się martwić o samą grzałkę, wystarczy zamieszać co jakiś czas.

Żaden z nich nie ma sterownika takiego jak Grainfather i dlatego zaczynam myśleć że w mojej sytuacji lepiej będzie zakupić taki zwykły tani kocioł a chłodzenie tak jak dotąd robić w wannie z zimną wodą w garnkach które już mam.

Bo te bardziej wypasione opcje i tak nie rozwiązują wszystkich problemów a po prostu więcej kosztują.

 

Skoro i tak mam nad czymś stać i pilnować to nie widzę wielkiego sensu dopłacać za niemieszanie.

 

Czy może coś przegapiłem? (Poza tym za rok-dwa te najtańsze kotły będą miały tak wypasione sterowniki jak teraz Klarstein).

 

 

* jest to kwestia wcześniejszego uszkodzenia płyty, to musiało się tak skończyć prędzej czy później

[grzans]

Ja zakupiłem kociołek Hyundai pc200 ss. Wymieniłem na kranik ze stali nierdzewnej kwasoodpornej, dokupiłem redukcje i podłączyłem wężyk z oplotu ze wsadzonym do środka drutem miedzianym żeby dobrze leżał na dnie. Dzisiaj robiłem pierwszą warkę (AIPA) i wszystko poszło ok. Wiadomo, że temperaturę trzeba kontrolować dodatkowym termometrem. Teraz moje wąskie gardło to podgrzewanie wody do wysładzania (obecnie robię to w 2 garnkach 6 litrowych i wysładzanie zabiera mi kupę czasu). Będę chyba musiał zakupić jeszcze jeden kociołek do podgrzewania wody do wysładzania, ale to już zwykły emalia (Severin teraz za 190 zł. jest lub czekać na lidlowy - ktoś wie po ile był w zeszłym roku i czy był sprzedawany w Lidlu?). W przyszłych planach mam zakup sterownika Pamel i zrobienie mieszadła z silnika wycieraczek. Na tą chwilę wydałem około 410 zł.

[ori2go]

Do garnka z pompą proponuję sterownik stc-1000p do 6 przerw temperaturowych wychodzi 70 PLN i w cenie regulacja mocy

https://github.com/matsstaff/stc1000p/blob/master/ovbsc/README.md

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 19 Marca 2017 przez ori2go

[drakon]

A nie myślałeś żeby jednak kupić po prostu taboret gazowy i butle? Jakbym miał przerzucać się z kuchenki to właśnie w tą stronę.

[ASadam]

 

 

kupić po prostu taboret gazowy i butle

 

Zależy od warunków. Jak się ma np. garaż to jeszcze ok. Ale w mieszkaniu?

A tfu...          

Zresztą ja bym się nie przesiadł na taboret z elektryki. No chyba, że sytuacja by mnie zmusiła.

[Marcin Wojtczuk]

A nie myślałeś żeby jednak kupić po prostu taboret gazowy i butle? Jakbym miał przerzucać się z kuchenki to właśnie w tą stronę.

Myślałem, ale wizja trzylatki wsadzającej rękę w palnik żeby sprawdzić co to jest, skutecznie mnie zniechęciła.

Już pomijając brak wentylacji w domu (blok stawiany od początku bez gazu).

 

Do garnka z pompą proponuję sterownik stc-1000p do 6 przerw temperaturowych wychodzi 70 PLN i w cenie regulacja mocy

https://github.com/matsstaff/stc1000p/blob/master/ovbsc/README.md

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

To jest znakomity pomysł dla kogoś kto na prawdę konkretnie się zna na elektryce i elektronice, ponieważ obecny uproszczony schemat oparty jest o mechaniczny włącznik grzałek 0-1, co nie pasuje do pulsacyjnej pracy elementów o wysokiej mocy typu 2500W. Sam autor kodu twierdzi że trzeba zmodyfikować STC-1000.

 

I teraz jak pomyślę, że miałbym sam wymieniać elementy przez które idzie 2500W i ryzykować uszkodzenie sprzętu.,.. to rozumiem dlaczego trzeba zapłacić tyle za Grainfather.

[drakon]

 

kupić po prostu taboret gazowy i butle

 

Zależy od warunków. Jak się ma np. garaż to jeszcze ok. Ale w mieszkaniu?

A tfu...          

Zresztą ja bym się nie przesiadł na taboret z elektryki. No chyba, że sytuacja by mnie zmusiła.

 

Racja, patrzyłem na to względem swoich planów gdyż mam wizje przygotowanie pomieszczenia gospodarczego specjalnie dedykowanego pod warzelnie.

[ori2go]

To jest znakomity pomysł dla kogoś kto na prawdę konkretnie się zna na elektryce i elektronice, ponieważ obecny uproszczony schemat oparty jest o mechaniczny włącznik grzałek 0-1, co nie pasuje do pulsacyjnej pracy elementów o wysokiej mocy typu 2500W. Sam autor kodu twierdzi że trzeba zmodyfikować STC-1000.

 

wystarczy zastosować SSRy 25A w cenie poniżej 30 pln jeśli się obawiasz o przekaźniki.

[Marcin Wojtczuk]

Nowości w temacie są takie, że postanowiłem wykorzystać kapitalizm do swoich celów i ogłosiłem wśród znajomych że jak chcą dalej piwo pić dobre to muszą się zrzucić na kociołek, bo ja nie mam. Trwają negocjacje kto ile da