Skocz do zawartości

Wanna lub frania


kazik

Rekomendowane odpowiedzi

Heh w prawdzie z pierwszą warką problemów na razie nie było (obecnie na burzliwej) to pojawił się problem dalekosiężny (nie wiem czy tak to się piszę) bowiem, wpadliśmy z kolegą na ambitny pomysł imprezowania w wakacje na działce, a jak wiadomo przy imprezowaniu schodzi sporo piwa, mamy zamiar uwarzyć (na tej że działce) dość dużą ilość piwa, niestety z braku czasu jesteśmy wstanie zrobić tam tylko jedną warkę.... i tu pojawia się problem ponieważ brakuje gara (dużej pojemności).

 

Więc po krótkim wstępie przechodzę do pytania.

 

Czy ktoś z was próbował warzyć piwo w wannie (emaliowanej) lub w pralce frania ( w planach ew. przerobienie, czyli emaliowanie, dorobienie drugiego dna, wymiana węża, do dyspozycji trzy pralki) ?

 

Przepraszam jeśli coś jest nie jasne lub jeśli w złym dziale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego jeszcze nie było - Frania jako kadź zacierna :cool: Buahahaha

 

Kolego.. poczytaj forum...

Gar możesz kupić gotowy (29-40l - koszt około 120-150zł), albo znaleźć tanią beczkę KEG 50l (koszt około 80-120zł) i zrobić z niej gar.

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego jeszcze nie było - Frania jako kadź zacierna :cool: Buahahaha

 

Kolego.. poczytaj forum...

Gar możesz kupić gotowy (29-40l - koszt około 120-150zł), albo znaleźć tanią beczkę KEG 50l (koszt około 80-120zł) i zrobić z niej gar.

to to wiem... ale ze mnie gapa nie napisałem jaką ilość zrobić chcemy bo tu chodzi o 120-150l a wydawać na sprzęt do prawdopodobnie jednej takiej imprezy trochę szkoda, więc chcemy wykorzystać dostępne materiały na działce,

dodatkowo problemem może być transport sprzętu, gdyż mamy do użytku jeden samochód i do przewiezienia kilka beczułek piwa fermentatory butelki i aparaturę do destylacji a wanna oraz franie stoją już na miejscu

Edytowane przez kazik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że w wannie możesz spokojnie zrobić. Zorganizuj jakiś stelaż. Dobrze by to było przykryć podczas zacierania co by temperatura jakoś się utrzymywała, chyba, że będziesz miał cały czas mały ogień pod wanną.

No i kwestia tego czy podczas gotowania emalia nie odpadnie, choć mniemam, że nie powinno się nic dziać.

I kolajna sprawa czy masz tyle zbiorników (lub jeden odpowiedniej wielkości) żeby to fermentować, chyba że zrobisz to w tej wannie i fermentacja spontaniczna, będziesz miał lambicka :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Ja myślę że spokojnie może fermentować w wannie, duży starter, nakrycie wanny folią. Problemem staje się oddzielenie chmielin po chmieleniu z taj dużej warki (nie ma jej do czego zdekantować) oraz fermentacja cicha (tą można pominąć przedłużając burzliwą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Ja myślę że spokojnie może fermentować w wannie, duży starter, nakrycie wanny folią. Problemem staje się oddzielenie chmielin po chmieleniu z taj dużej warki (nie ma jej do czego zdekantować) oraz fermentacja cicha (tą można pominąć przedłużając burzliwą).

No jasne, a później szybko do butelek. Ma to sens, tylko trzeba uwzględnić pogodę, żeby nie było za ciepło, bo podejrzewam, że piwo pozbawione osłony co2 może być bardziej narażone na jakieś bakteriozy, chyba żeby tą folię faktycznie jakoś dokładnie zainstalować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawny post Wanna. Frania? Jeśli to żart to się wam udał, ale jeśli poważnie myślicie to bym odradzał. Nie warto zachodu dla jednorazowej Warki. Jak myślicie zagotować taka masę, macie taboret gazowy? Jak zakapslujesz te piwa kupisz kapslownice? filtracja rozlew środki czystości?

 

teraz doczytałem ze jedna warke juz popełniłes czyli to nie jednorazowa zabawa ale i tak odradzam bałbym się zakażenia

Edytowane przez apolloks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie czemu nie, wanna do fermentacji na pewno się nada, prawie jak otwarta fermentacja w browarze.

 

Nie wiem tylko, czy Frania nada się go gotowania. Niby to jest emaliowana blacha, ale nie wiem, czy emalia jest właściwej jakości, i powstaje problem zamontowania grzałek. Przy takim nakładzie pracy lepiej zainwestować np. w KEG z nierdzewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw temat mnie rozbawił :cool: ale kiedy się zastanowić, to całkiem niezły pomysł z tą wanną.

Obawiam się jednak, że taboret nie jest w stanie zagotować ponad 120 L brzeczki w wannie.

Zacieranie i gotowanie przeprowadziłbym w mniejszym zbiorniku na 3-4 razy, a wannę wykorzystałbym jako fermentor, dolewając kolejne

porcje brzeczki. Oczywiście drożdże zadałbym już do pierwszej porcji.

 

Jestem ciekawy co ostatecznie wyniknie z tego projektu :lol::/:) Życzę powodzenia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj nie cytując już każdego odpisuję,

 

- z kegami i tak dalej to ok ale nie ma jak przetransportować.

- chcemy zrobić na raz coby się wyrobić max w weekend (praca i inne zajęcia, a zaglądać będziemy zmianowo raz na dwa dni)

- pojemniki do fermentacji jak najbardziej są i nawet na miejscu

- ostatecznie wybraliśmy wannę (skoro nie powinno być problemów, zastanawia nas tylko otwór na korek,), z franiami za dużo roboty (frania faktycznie nie ma 150l ale za to mieliśmy trzy sztuki nie wiem jakiej pojemności)

-sposób grzania mamy następujący podłużne ognisko na grubym drewnie rozpalone na ruchomym metalowym wózku (co daje możliwość jako takiej kontroli temperatury

 

- miejsce do fermentacji/przechowywania zostało wygenerowane w piwniczce na wino 9-11 stopni z klimatyzatorem pilnującym temperatury, i w dużym pokoju z takim samym klimatyzatorem ale temperatura na wiosnę z tego co pamiętam waha się między 15-23, aczkolwiek po "zakocowaniu" okien myślę że będzie odpowiedniejsza.

 

- destylator.... no mamy plany zrobić zapasy na całą porę "suchą" w skład których wejdzie wino (już zrobione) bimberek robiony na miejscu oraz piwo też robione na miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-sposób grzania mamy następujący podłużne ognisko na grubym drewnie rozpalone na ruchomym metalowym wózku (co daje możliwość jako takiej kontroli temperatury

kazik Wy to koniecznie musicie sfilmować :lol: przecież to będzie odjazd na maksa :cool::lol::/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-sposób grzania mamy następujący podłużne ognisko na grubym drewnie rozpalone na ruchomym metalowym wózku (co daje możliwość jako takiej kontroli temperatury

kazik Wy to koniecznie musicie sfilmować :lol: przecież to będzie odjazd na maksa :cool::lol::/

oczywiście jeśli wszystko dojdzie do skutku postaram się o nagranie a dokumentację fotograficzną zrobię napewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-sposób grzania mamy następujący podłużne ognisko na grubym drewnie rozpalone na ruchomym metalowym wózku (co daje możliwość jako takiej kontroli temperatury

Nie wiem jak żeliwo zniesie takie podgrzewanie.

Zacieranie można zrobić na sposób angielski, infuzyjnie, ale co z gotowaniem i chmieleniem?

Tak czy inaczej, spróbujcie najpierw zagotować 100L samej wody; szkoda słodów na takie testy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej, spróbujcie najpierw zagotować 100L samej wody; szkoda słodów na takie testy.

w sumie to byłby całkiem dobry pomysł, a najbardziej i tak obecnie martwię się o korek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wy chcecie zacierać, gotować czy fermentować w tej wannie?

 

Jeżeli zacierać to jak odfliltrujecie?

Jeżeli gotować to jak i gdzie oddzielicie brzeczke od gorących osadów

 

Co z korkiem gumowym, będzie podczas gotowania? :cool:

 

Myslę, że 12h to będzie mało na warzenie przy takiej instalacji :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zacierać to jak odfliltrujecie?

Można by zrobić wąski filtrator rurkowy wzdłuż całej wanny, przydała by sie druga wanna na filtrat (może by go przechować w tych Franiach? Albo i tam fermentować?

 

Fermentowac można od biedy i z osadami, zapewne to nie ma być piwo konkursowe, tylko dużo, tanio i mocne.

 

A może zrobić chmielenie bez gotowania - metodą bnp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wy chcecie zacierać, gotować czy fermentować w tej wannie?

 

Jeżeli zacierać to jak odfliltrujecie?

Jeżeli gotować to jak i gdzie oddzielicie brzeczke od gorących osadów

 

Co z korkiem gumowym, będzie podczas gotowania? :lol:

 

Myslę, że 12h to będzie mało na warzenie przy takiej instalacji :cool:

zacieranie i chmielenie będzie w wannie pomysł na odfiltrowanie wykorzystam z wiki, ew. może trochę go zmienię:lol:

"Jest też metoda zacierania w worku - wszystkie słody wsypuje się do mocnej torby przepuszczalnej dla wody (ew. wykłada się cały garnek płachtą takiego materiału), a po skończeniu zacierania wyciąga się torbę i podwiesza nad garnkiem, żeby obciekła. W garnku zostaje czysta brzeczka."

 

12h trudno będzie się siedzieć, cierpliwy jestem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.