Skocz do zawartości

Częste przegazowanie


amrish

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, na koncie mam już prawie 30 warek, jednak mam spore problemy z przegazowaniem. Począwszy od warki nr 10 co 2-3 warki.

Pierwszy był #10 milk stout na s-04, 2 tyg burzliwej, 2 cichej, refraktometr pokazywał ten sam oddczyt od 7 dni.

Teraz największy problem mam znowu z s-04.

Notatki:

15,7 blg, 25l, 1 saszetka uwodniona.

Pana utrzymywała się 4 dni, po 8 dniach tylko malutkie krążki na powierzchni piwa, zlewam na cichą odczyt 10bx, po 3 dniach 10bx, praktycznie brak oznak fermentacji na powierzchni, po 7 dniach cichej równe 10bx, dalej brak oznak, rozlew.

Po tygodniu refermentacji odczyt z nagazowanego piwa to 9bx, piwo po ruszeniu kapslem wprost tryska fontanną, jest okrutnie przegazowane.

Po prostu nie wiem co mogę robić lepiej. Piwo fermentuję metodą 17 stopni przez pierwsze 3-4 dni potem podnoszę do max 20.

Piwo rozlewam tylko w przypadku braku widocznych oznak fermentacji i gdy odczyt refraktometru się nie zmienia przez min 3 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda doświadczenie mam duuużo niższe ale, (jeżeli dobrze rozumiem ten problem z s04 to nie milkstout to)  IMO dodałeś za mało drożdzy. 15.7 blg i 25 litrów wg. mrmalty poprzeba prawie dwie paczki sucharów. 

 

U mnie średnio co 2-3 warki idą nowe suche drożdze, udawniane, tyle że ja warzę 12-14 litrów 14-18 blg to i tak cała paczka leci, gęstwę zawszę miczę mrmalty'm.

 

 

edit2, mimo że nie robie nigdy syropu i sypie po chamsku wg miarki czy to 0.5 czy 0.33 no nigdy piwa jeszcze nie miałem przegazowanego :)

Edytowane przez Sylwester87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda doświadczenie mam duuużo niższe ale, (jeżeli dobrze rozumiem ten problem z s04 to nie milkstout to)  IMO dodałeś za mało drożdzy. 15.7 blg i 25 litrów wg. mrmalty poprzeba prawie dwie paczki sucharów. 

 

U mnie średnio co 2-3 warki idą nowe suche drożdze, udawniane, tyle że ja warzę 12-14 litrów 14-18 blg to i tak cała paczka leci, gęstwę zawszę miczę mrmalty'm.

 

 

edit2, mimo że nie robie nigdy syropu i sypie po chamsku wg miarki czy to 0.5 czy 0.33 no nigdy piwa jeszcze nie miałem przegazowanego :)

Też myślałem, że to może być problem sucharów i małej ilości, ale jak się ma ilość do przegazowania? Underpitching to kwestia ewentualnych estrów.

Milk Stout do tego był na gęstwie.

Po prostu nie wiem jakie mogą być przyczyny tego, że fermentacja ustaje na 8 dni i potem nagle sobie rusza w butelkach. Proszę o jakieś konkretne argumenty co by nie robić tych błędów w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość drożdży jest spoko, przez większość swojej przygody piwowarskiej dzieliłem paczkę drożdży na 2 fermentory i było bardzo dobrze. Obecnie daję paczkę drożdży na 20 litrów bo szkoda byłoby utopić tyle kasy na składniki chcąc oszczędzić 7zł na drożdżach.

 

Przyczyn przegazowania piwa może być kilka. Jeżeli chodzi o Twój przypadek to:

- bardzo możliwa infekcja, moje infekcje gdzie piana była na 50cm nad butelką była połączona z dziwnym warzywnym smakiem piwa. Przez pierwszy tydzień myślałem, że to DMS, 3 tygodnie później piwo zdobyło nagrodę w konkursie a 1,5miesiąca później wylewałem 50 butelek w rękawicach i okularach ochronnych bo 10 butelek już wcześniej rozsadziło.

 

- jak dozujesz cukier? Możliwe, że nie miesza się z całym piwem (o ile stosujesz syrop cukrowy)

 

- ostatnie co mi przychodzi do głowy to gushing. Może nie filtrujesz dokładnie piwa i drobinki chmielowe cały czas pływają w piwie?

 

Ja postawiłbym na infekcję. Jeżeli nie dajesz więcej jak 3g cukru na piwo to nie powinno się przegazować. Jeżeli leżakujesz piwa dłużej niż 3 miesiące to ilość cukru powinno się zmniejszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij robić FFT. Ostatnio miałem przypadek:

Piwo przez ponad dwa tygodnie fermentowałem w 17.5 stopniach. Przeniosłem do 21 aby rozlać. Okazało się, że zeszło o dwa Plato mniej niż FFT. Zostawiłem na tydzień, po tygodniu nic nie spadało. Pojechałem na narty, wróciłem po tygodniu, a z rurki bułka jak szalone. Zostawiłem na jeszcze półtora tygodnia. Po tym czasie zeszło do 2.8 tak jak FFT.

Z FFT tylko infekcja w butelkach przegazuje piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie będę powtarzał tego co powiedzieli już koledzy, ale może to być też kwestia zbyt słabego natlenienia brzeczki przed zadaniem drożdży, albo niezbyt stabilnej temperatury podczas fermentacji. Zadanie 1 paczki sucharów przy takim blg i litrach powinno wystarczyć o ile drożdże będą miały odpowiednie warunki do namnożenia i pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie będę powtarzał tego co powiedzieli już koledzy, ale może to być też kwestia zbyt słabego natlenienia brzeczki przed zadaniem drożdży, albo niezbyt stabilnej temperatury podczas fermentacji. Zadanie 1 paczki sucharów przy takim blg i litrach powinno wystarczyć o ile drożdże będą miały odpowiednie warunki do namnożenia i pracy

Napowietrzam od kilku warek solidnie na rolce po folii.

Infekcja raczej nie wchodzi w grę, bo przegazowane piwa dałem do spróbowania kilku piwowarom, w tym sędziemu pspd.

 

Poczytałem o fft i zacznę go robić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.