Skocz do zawartości

Filtrator z oplotu


Billy the Kid

Rekomendowane odpowiedzi

Zachęcony przez Adjana zmajstrowałem filtrator z oplotu. Żeby nie bawić się z redukcją od razu kupiłem taki na 3/4 cala. Otestuję w piątek właśnie na wicie. Jedna tylko rzecz mnie nurtuje - na kranik mam założoną od środka filtratora pierścień, który cały kranik przytrzymuje. Tyle jest tego pierścienia, że nic już gwintu nie zostaje. To co, zdjąć ten pierścień zastępując go gwintowaną końcówką oplotu?

Pierścień? masz na myśli nakrętkę standartową. Masz kranik typowy taki jak z BA ? ja mam jeszcze spory zapas gwintu sama nakrętka z oplotu może nie uszczelnić fermentatora, zmontuj tak jak pisałeś nalej wody i sprawdź czy nie cieknie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak pójdę w twoje ślady i spiłuję ten pierścień. Bo tak przy rozlewie musiałbym za każdym razem wykręcać oplot i wkręcać pierścień. A nie chce mi się. Poza tym i tak mi lekko cieknie spod kranika, jak to przy każdym piwie będę musiał skręcać i rozkręcać, to niedługo będzie się lało ciurkiem. Już i tak myślałem o uszczelnieniu tego na stałe jakimś akceptowalnym spożywczo silikonem czy inną żywicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sam kranik jest na 100% szczelny. Kapie spod uszczelki, z dziury w filtratorze. Nie jest to dla mnie szczególnie dotkliwy problem, bo fermentatora z kranikiem używam wyłącznie do filtracji i rozlewu. Burzliwą robię w fermentatorze bez kranika, cichą w balonach których jakoś tak mi się dość sporo nazbierało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyciąłem pierścień, dociągnąłem na maks i nic nie kapie. A końcówka oplotu łapie spoko, dałem tam jeszcze pod gwint mały dystans, żeby luzów nie miała. Tak się tylko zastanawiam - zrobiłem z metrowego wężyka i nie wiem czy to nie zadużo, bo oplot ułożony na dnie filtratora starcza dokładnie do okoła dna filtratora i jeszcze zostaje na tyle dużo, że trzeba przekładać nad.

Wczoraj filtrowałem wita z dużym udziałem płatków i odrobiną mąki i szczerze mówiąc rewelacji nie było, zeszło z półtorej godziny, musiałem się ratować mieszaniem. Aha, przed przelaniem brzeczki do filtratora nalałem do niego trochę wody, tak żeby oplot był zanurzony, takie trochę podbicie. Dobrze to czy źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam półtora metra - dwa obwody. Filtracja super, jedynie wity trzeba domieszać. Choć jeden na cztery poszedł samodzielnie. cały czas myślę żeby usztywnić drutem - choć teraz zdobylem kega z filtratorem z takiej miedzianej siatki ( z czego to się bierze?) - więc już chyba się przeniose z technologią.

Wody nie dolewałem nigdy przed, a za poradą codera, filtrację zaczynałem ( przy witkach) niemal natychmiast po napełnieniu kadzi filtracyjnej. Lekko pomagało - szło w miare przywoicie, bez mieszania.

 

pzdr

flood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Nie wiem czy w tym wątku, ale mam małe spostrzeżenie. Podczas ostatniej filtracji zauważyłem że luźno założona pokrywa potrafiła się zassać co powodowało utrudnienie filtracji. Nie sądziłem że to możliwe, aż do momentu gdy usłyszałem syk i po uniesieniu pokrywy filtrat poleciał szybciej. Od tej pory podkładam coś pod pokrywkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja powiem o swojej filtracji. Zapomniałem pożyczyć dużego oplotu i filtrowałem na oplocie długości 20 cm... i nie miałem żadnego problemu a zasyp był słuszny bo 6,8 kg :beer: mi się nie śpieszy z filtracją bo w tym czasie i tak zagrzewam brzeczkę przednią a takie wolne wysładzanie podnosi dobrze wydajność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Zastosowałem pomiędzy wężyk z oplotu tradycyjny filtr do wody(instalacyjny) jako dodatkowy element filtracyjny. Pierwsze podejście było super , filtrowało co prawda wolniej ale piwo jest super klarowne. Niestety przy następnej warce zatkało się wszystko i żadne mieszanie nie pomagało. Teraz myślę jak ten filtr połączyć poza zbiornikiem w razie zatkania można wymontować i przeczyścić, boje się tylko o wytrzymałość fermentatora bo jednak jest to dość ciężki element. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... a czy możesz wyjaśnić po co przepuszczać brzeczkę z fltracji dodatkowo przez filtr do wody??

Odpowiedz jest jasna , po to żeby lepiej przefiltrować. Jeśli uważasz że jest to bezcelowe to trudno, moje doświadczenia są zachęcające. No może częściowo zachęcające. :mad:

To jest jedna filtracja a ten filtr jest elementem dodatkowym.

Edytowane przez nikhil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.