Skocz do zawartości

Przenośny system odwróconej osmozy (RO)


ja2

Rekomendowane odpowiedzi

Planuję zakup prostego przenośnego systemu RO.

Warzę średnio co ok. 3 tyg. lub raz w miesiącu.

RO chciałbym podłączyć do wylewki w kuchni, uzyskać potrzebną ilość wody i system odłączyć, a

użyć go znowu jak będę potrzebował.

 

Czy ktoś z Was używa w ten sposób przenośnego RO, są z tym jakieś problemy?

Edytowane przez ja2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samym użyciu rozumiem, że nie będzie, natomiast zastanawiam się czy przerwa w nieużywaniu tegoż urządzenia przez ok np. 3 tygodnie bądź dłużej

nie wpłynie negatywnie na jego trwałość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na trwałość nie, co najwyżej po dłuższym nieużywaniu, przepuść najpierw jakąś ilość wody do odpływu, zanim ją użyjesz.J Tylko jeśli masz wersję ze zbiornikiem magazynowym , to ze zbiornika spuścić wodę.

Edytowane przez pingwin71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oświećcie niedouka, co i w jakich warunkach daje taki system?

Wodę demi w warunkach domowych.

 

 

Czyli system ten wyjałowi wodę w takim stopniu, że będzie niezdrowa do picia (nie mówiąc już o piwowarstwie). Myślałem, że filtry takie oczyszczą nam wodę z szkodliwego syfu, plus sprawią, że będzie bardziej miękka, co dla niektórych piw będzie dobre. Może rozwiniecie to bardziej? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oświećcie niedouka, co i w jakich warunkach daje taki system?

Wodę demi w warunkach domowych.

 

 

Czyli system ten wyjałowi wodę w takim stopniu, że będzie niezdrowa do picia (nie mówiąc już o piwowarstwie). Myślałem, że filtry takie oczyszczą nam wodę z szkodliwego syfu, plus sprawią, że będzie bardziej miękka, co dla niektórych piw będzie dobre. Może rozwiniecie to bardziej? 

 

Dobrze myślałeś, RO oczyszcza i zmiękcza wodę.

Jeśli chcesz korzystać z RO, aby pić wodę przydałby się system z mineralizatorem.

W piwowarstwie woda uzyskana z RO bez mineralizatora wymaga modyfikacji solami oraz minerałami przy pomocy kalkulatorów, dzięki czemu decydujesz

jaka woda finalnie powstanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samym użyciu rozumiem, że nie będzie, natomiast zastanawiam się czy przerwa w nieużywaniu tegoż urządzenia przez ok np. 3 tygodnie bądź dłużej

nie wpłynie negatywnie na jego trwałość?

na początku przepłukiwałem każdy element po kolei. ale później przestałem się w to bawić - co tam na tej chlorowanej wodzie może wyrosnąć? ta woda na końcu jest warzona, więc nic się nie rozwinie.

a sama membrana jest mechaniczna, więc tylko przechowywanie na mrozie może ewentualnie wpłynąć jakoś na trwałość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W samym użyciu rozumiem, że nie będzie, natomiast zastanawiam się czy przerwa w nieużywaniu tegoż urządzenia przez ok np. 3 tygodnie bądź dłużej

nie wpłynie negatywnie na jego trwałość?

na początku przepłukiwałem każdy element po kolei. ale później przestałem się w to bawić - co tam na tej chlorowanej wodzie może wyrosnąć? ta woda na końcu jest warzona, więc nic się nie rozwinie.

a sama membrana jest mechaniczna, więc tylko przechowywanie na mrozie może ewentualnie wpłynąć jakoś na trwałość.

 

Trzeba uważać, producenci nie zalecają trzymania membran bez dostępu wody i samoczyszczenia ich (powinna być wbudowane w urządzenia taka funkcja bo nie ma obowiązku używania go codziennie). Jeśli membrana nie jest używana może to spowodować jej uszkodzenie a nawet popękanie i z czystości nici...

A co do wody i chloru to do czasu odparowania chloru jest OK, później może się coś rozwinąć - odwrócona osmoza nie potrafi usunąć wszystkich bakterii z urządzenia a te potrafią się dostać do środka każdą stroną/drogą/cokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W samym użyciu rozumiem, że nie będzie, natomiast zastanawiam się czy przerwa w nieużywaniu tegoż urządzenia przez ok np. 3 tygodnie bądź dłużej

nie wpłynie negatywnie na jego trwałość?

na początku przepłukiwałem każdy element po kolei. ale później przestałem się w to bawić - co tam na tej chlorowanej wodzie może wyrosnąć? ta woda na końcu jest warzona, więc nic się nie rozwinie.

a sama membrana jest mechaniczna, więc tylko przechowywanie na mrozie może ewentualnie wpłynąć jakoś na trwałość.

Trzeba uważać, producenci nie zalecają trzymania membran bez dostępu wody i samoczyszczenia ich (powinna być wbudowane w urządzenia taka funkcja bo nie ma obowiązku używania go codziennie). Jeśli membrana nie jest używana może to spowodować jej uszkodzenie a nawet popękanie i z czystości nici...

A co do wody i chloru to do czasu odparowania chloru jest OK, później może się coś rozwinąć - odwrócona osmoza nie potrafi usunąć wszystkich bakterii z urządzenia a te potrafią się dostać do środka każdą stroną/drogą/cokolwiek.

Sucha to ona raczej nie jest, wiec z tej okazji chyba nie popęka. Za każdym razem sprawdzam stan wody TDSem i póki co trzyma się blisko braku zawartości czegokolwiek (poziom 8-10 ppm od pierwszego filtrowania).

A jeśli chodzi o bakterie, to tak jak pisałem - warunki mają średnie do rozwoju, a jeżeli już coś sobie wyhoduje to zginie jeszcze w trakcie zacierania.

Moim zdaniem nie ma co przesadzać z tym uważaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

W samym użyciu rozumiem, że nie będzie, natomiast zastanawiam się czy przerwa w nieużywaniu tegoż urządzenia przez ok np. 3 tygodnie bądź dłużej

nie wpłynie negatywnie na jego trwałość?

na początku przepłukiwałem każdy element po kolei. ale później przestałem się w to bawić - co tam na tej chlorowanej wodzie może wyrosnąć? ta woda na końcu jest warzona, więc nic się nie rozwinie.

a sama membrana jest mechaniczna, więc tylko przechowywanie na mrozie może ewentualnie wpłynąć jakoś na trwałość.

Trzeba uważać, producenci nie zalecają trzymania membran bez dostępu wody i samoczyszczenia ich (powinna być wbudowane w urządzenia taka funkcja bo nie ma obowiązku używania go codziennie). Jeśli membrana nie jest używana może to spowodować jej uszkodzenie a nawet popękanie i z czystości nici...

A co do wody i chloru to do czasu odparowania chloru jest OK, później może się coś rozwinąć - odwrócona osmoza nie potrafi usunąć wszystkich bakterii z urządzenia a te potrafią się dostać do środka każdą stroną/drogą/cokolwiek.

Sucha to ona raczej nie jest, wiec z tej okazji chyba nie popęka. Za każdym razem sprawdzam stan wody TDSem i póki co trzyma się blisko braku zawartości czegokolwiek (poziom 8-10 ppm od pierwszego filtrowania).

A jeśli chodzi o bakterie, to tak jak pisałem - warunki mają średnie do rozwoju, a jeżeli już coś sobie wyhoduje to zginie jeszcze w trakcie zacierania.

Moim zdaniem nie ma co przesadzać z tym uważaniem.

 

Czyli w Twoich warunkach jak często używasz RO? Lub inaczej - jakie przerwy w nieużywalności RO robisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czyli w Twoich warunkach jak często używasz RO? Lub inaczej - jakie przerwy w nieużywalności RO robisz?

Różnie - stoi przez tydzień albo przez miesiąc. Najczęściej dwa, trzy tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli w Twoich warunkach jak często używasz RO? Lub inaczej - jakie przerwy w nieużywalności RO robisz?

Różnie - stoi przez tydzień albo przez miesiąc. Najczęściej dwa, trzy tygodnie.

Rozumiem, że uzdatniasz wodę, odpowiednio do stylu. Dużo z tym zabawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.