Skocz do zawartości

produkcja pierwszego piwa (brew kit premium lager finlandia)


Greant

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

w sobotę, czyli 20 lutego, ruszyła produkcja mojego pierwszego piwa. pierwsze i pewnie kilka kolejnych powstanie z brew kita a w miarę wzrostu umiejętności i posiadanego sprzętu postaram sie juz robic je całkowicie samodzielnie. powiem wam ze jestem bardzo niecierpliwy i to jest chyba moja najwieksza wada jesli chodzi o ta produkcje... no ale wracając do tematu, mam kilka pytan ;) nie napisze ich wszystkich na raz tylko postaram się w miarę uzyskiwania odpowiedzi zadawać kolejne aby nie zrobil sie tutaj bałagan...

 

1. Brzeczka jest teraz w fermentatorze z rurką fermentacyjną (czyli jest to fermentacja burzliwa, tak?) do brzeczki dodałem glukozy zamiast cukru (czytałem ze niby tak lepiej). Co mam zrobic jesli ten proces fermentacji sie zakonczy? przelac to do fermentatora z kranikiem i zostawic na jeszcze kilka dni czy od razu butelkować?

 

2. Wiem, że może się to dla was wydać śmieszne ale niestety nigdzie nikt nie napisal o otwieraniu fermentatora podczas fermentacji... skoro jest uszczelniony i zabezpieczony rurka fermentacyjna to chyba nie powinno sie do niego dostac powietrze wiec automatycznie otwieranie odpada... jesli tak to w jaki sposob moge zmierzyc poziom cukru aby ewentualnie dosłodzić?

 

ps.

z gory przepraszam za niefachowe słownictwo ale jestem dopiero początkującym i nie ogarniam jeszcze wszystkich terminów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Brzeczka jest teraz w fermentatorze z rurką fermentacyjną (czyli jest to fermentacja burzliwa, tak?) do brzeczki dodałem glukozy zamiast cukru (czytałem ze niby tak lepiej). Co mam zrobic jesli ten proces fermentacji sie zakonczy? przelac to do fermentatora z kranikiem i zostawic na jeszcze kilka dni czy od razu butelkować?

jak przelejesz do fermentatora na cicha to jak będziesz butelkować ? jak skończy bulkać zmierz blg i ewentualnie butelkuj

2. Wiem, że może się to dla was wydać śmieszne ale niestety nigdzie nikt nie napisal o otwieraniu fermentatora podczas fermentacji... skoro jest uszczelniony i zabezpieczony rurka fermentacyjna to chyba nie powinno sie do niego dostac powietrze wiec automatycznie otwieranie odpada... jesli tak to w jaki sposob moge zmierzyc poziom cukru aby ewentualnie dosłodzić?

NIC NIE DOSŁADZAJ !! cokolwiek to znaczy . Możesz pobrać zdezynfekowaną nabierka trochę piwa do menzurki lub wrzucić zdezynfekowany areometr do pojemnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Brzeczka jest teraz w fermentatorze z rurką fermentacyjną (czyli jest to fermentacja burzliwa, tak?) do brzeczki dodałem glukozy zamiast cukru (czytałem ze niby tak lepiej). Co mam zrobic jesli ten proces fermentacji sie zakonczy? przelac to do fermentatora z kranikiem i zostawic na jeszcze kilka dni czy od razu butelkować?

 

2. Wiem, że może się to dla was wydać śmieszne ale niestety nigdzie nikt nie napisal o otwieraniu fermentatora podczas fermentacji... skoro jest uszczelniony i zabezpieczony rurka fermentacyjna to chyba nie powinno sie do niego dostac powietrze wiec automatycznie otwieranie odpada... jesli tak to w jaki sposob moge zmierzyc poziom cukru aby ewentualnie dosłodzić?

ad. 1 Jak chcesz mieć klarowniejsze gotowe piwo to przelej z fermentacji burzliwej do fermentatora z kranikiem i pozostaw na tydzień i potem butelkuj. Fermentacja burzliwa trwa do czasu, kiedy przestanie spadać gęstość (stopnie Blg). Wtedy dopiero przelewasz na cichą. Nic nie dosypujesz na cichą. Jeśli nie chce Ci się czekać to gdy Blg nie będzie już spadać możesz butelkować, ale będziesz miał więcej drożdży w gotowym piwie.

 

ad. 2 Na burzliwej fermentator nie musi być szczelnie zamknięty. Możesz zaglądać ale nie za często. Pobrać próbkę do badania gęstości możesz chochlą którą przelejesz wrzątkiem, zdezynfekujesz pirosiarczynem sodu lub wypalisz w płomieniu kuchenki. Na cichej natomiast lepiej żeby fermentator był przykryty szczelnie z rurką w pokrywce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie o to mi chodziło, dzięki za odpowiedź!

mam niestety kolejny problem- puściła mi uszczelka od kranika i mój fermentator przecieka. czy mogę piwo w tej fazie fermentacji przelać do drugiego fermentatora bez zaszkodzenia mu?

Możesz spróbować ale tak aby nie napowietrzyć brzeczki. Przez zdezynfekowany wężyk i powoli. Możesz też jakoś uszczelnić kranik i poczekać. To zależy jak bardzo Ci cieknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc, mam kilka kolejnych pytań: z fermentatora nie wychodzi juz gaz stezenie cukru wynosi 1blg. piwo ma ładny złoty kolor lecz jest jeszcze mętne. nie wiem czy tak powinno byc, ale ma intensywny gorzkawy smak oraz wyczuwalny jest wodnity posmak i drożdże (musiałem spróbować :P ). tutaj kilka moich kolejnych pytań:

 

- pierwsze pytanie na temat cichej: jest ona konieczna? (konieczna- piwo będzie miało lepszy smak)

 

- jesli bede chcial przelac brzeczke na cichą fermentacje to rozumiem że nie powienienem zlewac osadu z dna fermentatora?

 

- po tygodniu fermentacji cichej mogę bezpośrednio dosypać glukozy do fermentatora i po wymieszaniu wszystkiego zacząć butelkowanie? słyszałem, że jeśli glukozę sypie się bezpośrednio do butelek może to spowodować pienienie się napoju i utrudnia butelkowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cichą możesz zrobić ale nie musisz. Wybór należy do Ciebie. Pisałem wyżej jaka jest różnica.

 

Tak, zlewasz znad osadu.

 

Lepiej moim zdaniem rozpuścić tą glukozę w szklance wrzątku i wtedy dolać. Potem zamieszaj całość dość dobrze choć nie gwałtownie aby nie napowietrzyć. Pamiętaj, że jeśli tak zrobisz musisz najpierw piwo z cichej przelać znad osadu do drugiego fermentatora i dopiero wtedy dodać glukozy. Jeśli dodasz glukozę do fermentatora bezpośrednio po cichej cały osad przy mieszaniu podniesiesz i tak naprawdę wrócisz do stanu sprzed cichej :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- po tygodniu fermentacji cichej mogę bezpośrednio dosypać glukozy do fermentatora i po wymieszaniu wszystkiego zacząć butelkowanie? słyszałem, że jeśli glukozę sypie się bezpośrednio do butelek może to spowodować pienienie się napoju i utrudnia butelkowanie

Tak , ale po uprzednim zdekantowaniu do drugiego pojemnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- po tygodniu fermentacji cichej mogę bezpośrednio dosypać glukozy do fermentatora i po wymieszaniu wszystkiego zacząć butelkowanie? słyszałem, że jeśli glukozę sypie się bezpośrednio do butelek może to spowodować pienienie się napoju i utrudnia butelkowanie

Glukozę (lub cukier) należy rozpuścić w małej ilości wrzątku - 0,3 - 0,5 L i ostudzić.

Następnie należy piwo przelać (zdekantować tak aby nie napowietrzyć) do fermentora z kranikiem i podczas przelewania dodać rozpuszczoną glukozę.

Dodając glukozę trzeba dokładnie wymieszać ją z piwem ,cały czas zwracając uwagę na nienapowietrzanie piwa.

 

Może brzmi to trochę skomplikowanie ,ale jest naprawdę proste.

 

Jeśli chodzi o glukozę lub cukier sypany do butelek, to faktycznie powoduje to pienienie się piwa i utrudnia rozlew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o glukozę lub cukier sypany do butelek, to faktycznie powoduje to pienienie się piwa i utrudnia rozlew.

Ja czegoś takiego nie zauważam. Pienią się Pilsy, bo są już nagazowane, ale to też nie zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o glukozę lub cukier sypany do butelek' date=' to faktycznie powoduje to pienienie się piwa i utrudnia rozlew.[/quote']

Ja czegoś takiego nie zauważam. Pienią się Pilsy, bo są już nagazowane, ale to też nie zawsze.

Nie zawsze się pienią, ale się pienią :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam po dwóch tygodniach przerwy :beer: właśnie spróbowałem mojego pierwszego piwa: kolor jest idealny, jest też dobrze nagazowane ale niestety jego smak nie jest taki jakiego sie spodziewałem. wyczuwalna jest woda i jeszcze posmak drożdży. co może być tego powodem? mam nadzieje, ze jest to spowodowane tym iz zabutelkowałem je dopiero dwa tygodnie temu i jeśli poleży jeszcze jakiś czas wszystko bedzie tak jak byc powinno :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam po dwóch tygodniach przerwy :beer: właśnie spróbowałem mojego pierwszego piwa: kolor jest idealny, jest też dobrze nagazowane ale niestety jego smak nie jest taki jakiego sie spodziewałem. wyczuwalna jest woda i jeszcze posmak drożdży. co może być tego powodem? mam nadzieje, ze jest to spowodowane tym iz zabutelkowałem je dopiero dwa tygodnie temu i jeśli poleży jeszcze jakiś czas wszystko bedzie tak jak byc powinno :P

Jak się dobrze doczytałem to twoje piwo jest z brewkita, czy pewnie puszka + cukier.

 

Jeżeli tak to masz pół piwo-pół bimber na drożdżach piwnych. Same ekstrakty dałyby piwo.

 

Potraktuj to jako wprawkę do piwowarstwa i zacieraj! Z czasem dojdziesz do droży płynnych i posmaki drożdżowe znikną.

Edytowane przez admiro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

puszka + glukoza. z zacieraniem w moim prypadku bedzie problem poniewaz nie mam warunkow i sprzetu ktory bedize do tego potrzebny :beer:

Nikt z nas na początku nie miał sprzętu, a warunki no cóż, ja mam garaż dla siebie, ty też coś może wymyślisz :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.