Skocz do zawartości

Warki 5 litrów


Rekomendowane odpowiedzi

podbijam temat - wczoraj uwarzyłem próbną warkę. testowa AIPA, 25g chmielu, zasyp 1,5kg słodu. Wydajność - 72% (liczona po polsku), całkiem przyzwoita jak na filtrację i wysładzanie przez durszlak ;). całość warzenia to około 2,5h, plus drugie tyle garnek się chłodził (moja chłodnica nie obsłuży małego garnka). zero bałaganu i problemów z trzymaniem temperatury przez zacier. jednym słowem polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak koledzy robiący małe warki rozlewacie piwo?

Bo myślę o robieniu 20-25 litrowych warek i na cichą rozlewaniu ich do 5 litrowych szklanych butli i eksperymentowaniu z brettami, blendami, kostkami dębowymi albo co mi do głowy przyjdzie. 

Jak to później zabutelkować żeby mieć małe straty na procesie?

W dużym fermentorze pod kranikiem zostaje jakieś pół litra, o ile z warki 25 litrów mi to nie przeszkadza to co z takiej małej to może być 10% więc już trochę dużo.

Macie na to jakiś patent?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z filtracją nigdy nie miałem problemów, wydajność elegancka. Filtracja oczywiście oplotem, nie pamiętam jaką miał długość 80 albo 100 cm. Wiadra z castoramy, więc złoże jest proporcjonalne do filtrowania warek 20 litrowych w wiadrach 30 litrowych.

A czy są jakieś przeciwwskazania do filtracji oplotem warek 10 litrowych w wiadrach 30 litrowych?

Rozumiem, że w Twoim przypadku zakupiłeś wiadro 15 l, zrobiłeś otwór pod kranik i w nim filtrujesz?

 

Filtrując w wiadrze 30l za pomocą oplotu 2kg słodu może sie okazać że jest zbyt cienkie złoże filtracyjne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak koledzy robiący małe warki rozlewacie piwo?

Bo myślę o robieniu 20-25 litrowych warek i na cichą rozlewaniu ich do 5 litrowych szklanych butli i eksperymentowaniu z brettami, blendami, kostkami dębowymi albo co mi do głowy przyjdzie. 

Jak to później zabutelkować żeby mieć małe straty na procesie?

W dużym fermentorze pod kranikiem zostaje jakieś pół litra, o ile z warki 25 litrów mi to nie przeszkadza to co z takiej małej to może być 10% więc już trochę dużo.

Macie na to jakiś patent?

 

ja uzupełniłem do 5,5l w wiadrze - jeżeli będzie więcej niż 0,5l strat to i tak podbije te 100-200ml roztworem cukru. ewentualnie można rozważyć rozlew do butelek 0,3. strat przez drożdże / chmiel na cichej nijak nie unikniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelewaj do małego wiadra z kranikiem. Mniejsza średnica wiadra to mniejsze straty. Ewentualnie rozlewaj bezpośrednio wężykiem

To jest jakis pomysl tylko gdzie kupic 5/10 litrowe wiaderko z kranikiem. O to jest pytanie.

A wlasciwie samo wiaderko zeby wyciac dziure na kranik.  

 

 

 

Jak koledzy robiący małe warki rozlewacie piwo?

Bo myślę o robieniu 20-25 litrowych warek i na cichą rozlewaniu ich do 5 litrowych szklanych butli i eksperymentowaniu z brettami, blendami, kostkami dębowymi albo co mi do głowy przyjdzie. 

Jak to później zabutelkować żeby mieć małe straty na procesie?

W dużym fermentorze pod kranikiem zostaje jakieś pół litra, o ile z warki 25 litrów mi to nie przeszkadza to co z takiej małej to może być 10% więc już trochę dużo.

Macie na to jakiś patent?

 

ja uzupełniłem do 5,5l w wiadrze - jeżeli będzie więcej niż 0,5l strat to i tak podbije te 100-200ml roztworem cukru. ewentualnie można rozważyć rozlew do butelek 0,3. strat przez drożdże / chmiel na cichej nijak nie unikniesz.

 

Tak tylko ja kombinuje jak przy 5 litrowych warkach zminimalizowac strate na rozlewie. 

Ze bede mial straty wynikajace z osadow drozdzy i/lub chmielu to wiem.

Edytowane przez Lasek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiaderka z PP, z atestem do żywności wielkości 12l i mniejsze znajdziesz w każdym (prawie?) sklepie budowlanym. W castoramie zwykle stoją przy samych kasach.

Edytowane przez koval_blazej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat małych warek jest bardzo ciekawy. Sam mam za sobą 2 warki 5 litrowe. Na razie nie mam możliwości robienia 20 litrowych warek, docelowo mam przygotowany sprzęt na maksymalnie 15 litrów. Mieszkam w bloku i mam do dyspozycji piwnicę a w niej ograniczone miejsce na przechowywanie gotowych wyrobów. Dla moich potrzeb "krata" piwa z jednej warki w zupełności wystarczy. Każdy ma oczywiście inne zapotrzebowanie. Aktualnie "mikrowarki" traktuję jako możliwość nauki, bo można często warzyć. Posiadam wiaderka 3 wiaderka 5 litrowe do "spożywki". Z jednego zrobiłem fałszywe dno, do drugiego dołożyłem kranik, do trzeciego zlewam filtrat. Koszt jednego to ok. 3zł. Mam pytanie do Was ile można gotowej brzeczki z 1 kg słodu? Wielu piwowarów operuje wydajnością podawaną w procentach, często są to duże wartości ale mnie interesuje przykładowo np. ile litrów 12'Blg z 1 kg słodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając przyzwoitą wydajność na poziomie 75% wyjdzie około 4,2 litra piwa 12 blg. Przy tak małej ilości słodu wydajność może okazać się jeszcze niższa, ale to już trzeba przetestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak koledzy robiący małe warki rozlewacie piwo?

Bo myślę o robieniu 20-25 litrowych warek i na cichą rozlewaniu ich do 5 litrowych szklanych butli i eksperymentowaniu z brettami, blendami, kostkami dębowymi albo co mi do głowy przyjdzie. 

Jak to później zabutelkować żeby mieć małe straty na procesie?

W dużym fermentorze pod kranikiem zostaje jakieś pół litra, o ile z warki 25 litrów mi to nie przeszkadza to co z takiej małej to może być 10% więc już trochę dużo.

Macie na to jakiś patent?

 

rozlew prosto z butli 5L?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając przyzwoitą wydajność na poziomie 75% wyjdzie około 4,2 litra piwa 12 blg. Przy tak małej ilości słodu wydajność może okazać się jeszcze niższa, ale to już trzeba przetestować.

 

Mi wychodzi ok. 5 l po chłodzeniu nie licząc start na męty po chmieleniu. Przy liczeniu "po polsku" wychodzi ok. 62% wydajności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

rozlew prosto z butli 5L?

Można lać prosto do minikega.

 

 

o ile podciągniesz kegowanie pod "zabutelkować"

 

Ciekawe czy te bańki szklane z zamknięciem pałąkowym 5l wytrzymują ciśnienie piwa.

 

mam jedną w której piwo oryginalnie do mnie przyjechało, więc przynajmniej niektóre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krótkie podsumowanie eksperymentu i rozwianie kilku wątpliwości. pierwsze mini-warki już za mną, wszystko poszło zgodnie z planem. fermentowałem w wiadrach 15L z leroy-merlin, ale przerzucam się obecnie na wiadra z Castoramy (10L). 

 

przede wszystkim możliwości eksperymentowania są ogromne. paczka chmielu 50g spokojnie wystarczy na 2 warki - w przypadku amerykańców można naprawdę szaleć (a jak coś wyjdzie mega smaczne to przeskalowanie przepisu to pół minuty roboty). słody specjalne można kupić po 100 i 250g - co też daje fajne pole do popisu. dla początkujących / eksperymentatorów - naprawdę polecam. 

 

z moich pierwotnych obaw o bezwładność cieplną - problemu nie ma. nie zagłębiając się w szczegóły, sytuacja jest analogiczna do warzenia w garze 30L. co warto wspomnieć - fermentacja w wiadrze 15L nie spowodowała utlenienia się piwa (a bralem pod uwagę że może tak się stać, bo fermentuję z uchylonym wieczkiem zamiast bulgotki). parę osób wspominało o problemie z drożdżami - o ile z  płynnymi pewnie to jest problem (abstrahując od tego że nikt raczej nie kupuje płynnych żeby warzyć 5 litrów piwa :)), o tyle z suchymi nie widzę problemu? Wystarczy przecież paczkę podzielić na 4 części i szczelnie zamknąć resztę. 

 

z wad - niestety syfu nadal się trochę robi :). nieporównywalnie mniej, ale do pełnej czystości kuchenki jeszcze brakuje. jest to jednak do dopracowania (mój durszlak jest za mały żeby zaczepić o krawędź wiadra - toteż muszę się gimnastykować z filtracją do gara i zlewaniem tego do wiadra.

 

odnośne rozlewu - planuję rozlewać kilka warek naraz. nierozsądne byłoby dezynfekowanie całego sprzętu żeby rozlać te 9-10 butelek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam z ciekawości, bo ja robię tylko małe warki. Filtruję i wysładzam poprzez fałszywe dno i wychodzi mi jakieś 5 litrów brzeczki 12' Blg z 1 kg zasypu co daje ok. 63% wydajności. Dla mnie procenty niewiele mówią, dlatego te "siedemdziesiąt parę" procent to kosmos  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie czasowo wychodzi i tak około 5 godzin z zadaniem drożdży. Zacierania i gotowania nie przeskoczy ale jak ktoś zaciera w worze to pewnie 3 godziny jest w stanie osiągnąć. Jakbym wysładzał na "odwal się", to jest to dosłownie kilka minut i też bym dużo niżej z czasem zszedł. Podobnie z chłodzeniem gara - wstawiam do zlewozmywaka i wyjmuję po ok. 40 minutach, ale sądzę, że brzeczka jest schłodzona wcześniej. Jakbym nawrzucał zamrożonych "petów" do komory zlewozmywaka, to by było naprawdę dużo szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

podbijam temat- jeśli ktoś chce się bawić  w miniwarki, to niestety ale garczek 10 litrów jest musowy. 7,2 to za mało - po gotowaniu z chmielem trzeba dolewać do fermentora wody żeby uzupełnić straty.

 

A jak Wam to czasowo wychodzi?

 

podgrzanie wody około 20 minut, zacieranie około 75 z mashoutem, filtracja plus wysładzanie około 45 minut, ponowne podgrzanie 20 minut, gotowanie z chmielem klasycznie 60. potem niestety chłodzenie w wannie około 2h.

 

oszczędność jest głównie na czasie potrzebnym na podgrzanie wody, strata jest za to na chłodzeniu (musiałbym przebudować chłodnicę, póki co jest dostosowana do gara 30 litrów). także generalnie dupy nie urywa. za to aspekt ekonomiczny jest nieporównywalny - warzę po 2-3 warki w tygodniu, eksperymentuję  z nowymi chmielami. plus te kilkanaście oszczędzonych minut pozwala gotować w ciągu tygodnia, a nie tylko w weekendy. polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podbijam temat- jeśli ktoś chce się bawić  w miniwarki, to niestety ale garczek 10 litrów jest musowy. 7,2 to za mało - po gotowaniu z chmielem trzeba dolewać do fermentora wody żeby uzupełnić straty.

 

A jak Wam to czasowo wychodzi?

 

podgrzanie wody około 20 minut, zacieranie około 75 z mashoutem, filtracja plus wysładzanie około 45 minut, ponowne podgrzanie 20 minut, gotowanie z chmielem klasycznie 60. potem niestety chłodzenie w wannie około 2h.

 

oszczędność jest głównie na czasie potrzebnym na podgrzanie wody, strata jest za to na chłodzeniu (musiałbym przebudować chłodnicę, póki co jest dostosowana do gara 30 litrów). także generalnie dupy nie urywa. za to aspekt ekonomiczny jest nieporównywalny - warzę po 2-3 warki w tygodniu, eksperymentuję  z nowymi chmielami. plus te kilkanaście oszczędzonych minut pozwala gotować w ciągu tygodnia, a nie tylko w weekendy. polecam.

5-10l brzeczki w wanie chłodzisz przez 2 godz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.