Skocz do zawartości

Za mało cukru w butelkach


Biegan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Z tej strony Marcin z pierwszym problemem przy pierwszym piwie...

Mam pytanie, czy jest jakaś możliwość podniesienia ilości CO2 w butelkach? Pytanie jest związane z pomyłką którą wczoraj zrobiłem przy okazji butelkowania, a dokładnie:

moja pierwsza warka to Coopers Pilsner z brew-kit która fermentowała przez 10 dni w temp 21szt i później następny tydzień w piwnicy po zlaniu na cicha (temp ok 11szt).

Wczoraj zabrałem się do butelkowania, ale niestety glukoza która powinna być dodana do cieplej wody była w dwóch porcjach i w piwie znalazła się tylko jedna z nich. Na 19l piwa dałem tylko 75-80g glukozy, a więc połowe tego co zalecała instrukcja (8g/l). Piwo od wczoraj jest w butelkach w piwnich w temp 13szt.

 

Pytanie, czy jeśli przeniosę butelki do mieszkania (21st) na kilka dni, a później dam je do piwnicy (dwie opcje 11-13 lub 3-5szt) pomoże to w nagazowaniu? Wiem że to puszka, ale moja pierwsza więc będę wdzięczny za pomoc.

 

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przenieś na kilka dni do 21C czyli do temperatury w jakiej fermentowało; a z ilością cukru nie ma tragedii jak już koledzy wyżej pisali

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ilość surowca do refermentacji to polecam chociażby tak prostą aplikację jak ta poniżej. Jest sporo bardziej rozbudowanych programów, ale na to jeszcze przyjdzie pora ;)

 

https://play.google.com/store/apps/details?id=dev.lampart.bartosz.brewingcalculator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info, mam IPhone i nie mogę teraz tego zainstalować ale cos wymyślę. Na forum znalazłem info o programie BeerSmith ale jeszcze nie miałem okazji bo zdaje się ze Polska wersja na produkty Apple tez nie działa (piwny słownik to jeszcze nadal nowość dla mnie w każdym języku). Wyglada wiec na to ze piwo wspierane jest przez Google i Windows ;-)

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze o tym kalkulatorze troche poczytac bo ten fragment procesu jeszcze jest mi kompletnie obcy. 

Wiem ze bylo na 100% na forum ale jesli ktorys z kolegow ma ochote sie powtarzac to bede wdzieczny za pomoc w trzech tematach:

1. czy glukoza odpowiada cane, czy corn sugar?

2. jaki jest porzadany poziom CO2? Nie czuje sie jeszcze pewnie w piwowarstwie wiec na wszelki wypadek bede sypal troche mniej niz liczy kalkulator - co wy na to?

3. Temperatura piwa to temperatura w ktorej bede trzymal butelki zaraz po rozlewie i przez kilka nastepnych dni - zgadza sie? 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do odfermentowania to narazie muszę działać na areometrze z zestawu (taki za 10zl) bo na nic więcej nie ma kasy - teraz zbieram na garnek i chłodnice ;-)

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1. czy glukoza odpowiada cane, czy corn sugar?

Z tego co pamiętam glukoza odpowiada corn sugar. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

 

 

 

2. jaki jest porzadany poziom CO2? Nie czuje sie jeszcze pewnie w piwowarstwie wiec na wszelki wypadek bede sypal troche mniej niz liczy kalkulator - co wy na to?

Raczej syp tyle ile każe kalkulator. Jeśli masz dofermentowane piwo to naprawdę grubo musiałbyś przesadzić żeby coś poszło nie tak. Z drugiej strony jak masz niedofermentowane piwo to 10 czy 15g w te czy w te nie zrobi różnicy. I tak pęknie. Myślę że nagazowanie +/- 2.2 będzie ok.

 

 

 

3. Temperatura piwa to temperatura w ktorej bede trzymal butelki zaraz po rozlewie i przez kilka nastepnych dni - zgadza sie?

Jedni traktują to jako temperatura rozlewanego piwa, inni najwyższa temperatura podczas fermentacji. Ja osobiście stosuję się do drugiej opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

2. jaki jest porzadany poziom CO2? Nie czuje sie jeszcze pewnie w piwowarstwie wiec na wszelki wypadek bede sypal troche mniej niz liczy kalkulator - co wy na to?

Poziom taki jaki lubisz, do każdego piwa pasuje inny poziom nasycenia.

Sam używam http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.htmlpamiętaj, aby przy temperaturze dodać C, a przy objętości L na końcu, no i stosuj . zamiast ,.

Masz tam podane teoretyczne widełki nagazowania dla danych stylów, przy czym w domu bym nie stosował stopni nagazowania dla stylów weizenowych, bo butelki bezzwrotne mogą tego nie wytrzymać.

Sam do większości piw stosuję dolną wartość widełek, czasami nawet lekko obniżam ilość cukru bo sam wolę słabiej nagazowane piwa, a poza tym zawsze można dodać syropu do butelek, a odgazowywanie przegazowanego piwa to już problem. Wcale nie wystarczy zastosować internetową mądrość "z 3 razy popuść gazu z butelki i będzie dobrze".

 

 

 

3. Temperatura piwa to temperatura w ktorej bede trzymal butelki zaraz po rozlewie i przez kilka nastepnych dni - zgadza sie?

Chodzi o najwyższą temperaturę, w jakiej piwo jeszcze fermentowało i wytwarzał się CO2, który jeszcze się mógł w piwie rozpuścić.

 

 

 

A co do odfermentowania to narazie muszę działać na areometrze z zestawu (taki za 10zl) bo na nic więcej nie ma kasy - teraz zbieram na garnek i chłodnice ;-)

Nie ma pośpiechu, w domowych warunkach ważniejsza jest powtarzalność pomiaru niż jego dokładność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dokładnie takiej samej pomyłce (4g/l zamiast 8g/l) pootwierałem wszystkie butelki i podolewałem strzykawką rozmieszaną w sterylnej wodzie glukozę. Pomogło.
Dla mnie poziom 7-8g/l to jest nagazowanie od którego zaczyna się piwo, teraz już daję 10g/l.

Przy 4g/l nie będzie nawet piany przy nalewaniu albo będzie minimalna. Przy tym stylu jakim jest Pilsner to nie przejdzie. Zbyt małe nagazowanie przejdzie w stoutach i porterach, ale nie w lekkich orzeźwiających piwach. Tak, to jest tragedia. Nie nie wiem czemu inni koledzy uważają że będzie ok.

Z drugiej strony moje pierwsze piwa miały dokładnie ten sam problem a jakoś rozeszły się migusiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 4g/l nie będzie nawet piany przy nalewaniu albo będzie minimalna. Przy tym stylu jakim jest Pilsner to nie przejdzie. Zbyt małe nagazowanie przejdzie w stoutach i porterach, ale nie w lekkich orzeźwiających piwach. Tak, to jest tragedia. Nie nie wiem czemu inni koledzy uważają że będzie ok.

 

"Brak piany" przy 4g/L:

post-10022-0-27561200-1420014527.jpg

 

10g/L w pilsie fermentowanym np. przy 12 stopniach celsjusza to 3.5 j.CO2, czyli daleko poza widełkami stylu.

Jeśli dla ciebie piwo "zaczyna się od 8g/L" to znaczy że po prostu lubisz bombardować swoje kubki smakowe dwutlenkiem węgla i zagłuszać smak piwa. O gustach się nie dyskutuje, jednak nie jest to powszechna praktyka.

Właśnie dlatego "koledzy tak uważają".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, po prostu piwo wam nigdy nie osiąga zbyt wysokiej temperatury i dlatego tak mało glukozy sypiecie i działa.
U mnie górna fermentacja oznacza około 20-22st C, więc muszę sypnąć glukozy konkretnie, skoro piwo nie zawiera praktycznie CO2.
Ponadto jak ja robię rozlew do butelek, to z wiadra leję do gara, czyszczę fermentor, daję glukozę i na to nalewam piwo + mieszam.

To wszystko plus temperatura 25stC oznacza, że CO2 mi ubywa.

Widocznie wy to robicie w niższych temperaturach i bez mieszania - wtedy możecie dać mniej glukozy.

Taką pianę jaką pokazał "drink gently" udało mi się osiągnąć tylko raz, sypiąc 10g/l.

***********

Trzeba uwzględnić w swoich rozważaniach "ile glukozy" temperaturę fermentacji i rozlewu oraz procesy mechaniczne.
Przy moim (dosyć kiepskim) procesie, wymagane jest najwyraźniej 2x więcej glukozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet 8g/L przy 25 stopniach to nadal 2.9 j.CO2.

Do Pale Ale też byś tyle wsypał?

 

Pamiętaj, że wygląd i jakość piany jest funkcją jej trwałości w równym albo i większym stopniu jak i nagazowania. Np. potężna piana na angielskich stoutach jest uzyskiwana przy bardzo małych poziomach nagazowania. Ja np do bitterów sypię 2.0-2.2g/L i piana jest ładna i trwała (chociaż, zgodnie z wymaganiami stylu, niska).

 

 

 

U mnie górna fermentacja oznacza około 20-22st C, więc muszę sypnąć glukozy konkretnie

Podałeś przykład pilsnera - ten styl też byś fermentował w 22 stopniach? Pomijam, że to piwo z kitu pilsnerem nie jest.

 

 

 

 

"drink gently"

Niezły żart, nawet zgodny z tematyką forum.

Edytowane przez dirk gently
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dzięki za info, mam IPhone i nie mogę teraz tego zainstalować ale cos wymyślę. Na forum znalazłem info o programie BeerSmith ale jeszcze nie miałem okazji bo zdaje się ze Polska wersja na produkty Apple tez nie działa (piwny słownik to jeszcze nadal nowość dla mnie w każdym języku). Wyglada wiec na to ze piwo wspierane jest przez Google i Windows ;-)

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

działa na mac, jest też spolszczenie

Edytowane przez Wobor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.