Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

warka #47

Amber ALE (AA)

 

Ekstrakt Pale Ale Bruntal 2x1,7kg

Carapils 0,3kg

Abbey 0,3kg

barwiący 50g

 

Chmiel:

Marynka 30g (2018 / 6,5%ak)

Sybilla 20g (2018 / 4,5%ak)

 

Drożdże: FM Stare Nadreńskie (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 30g - 30'

Sybilla 20g - 10'

 

IBU: ~25

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 100g

 

2020-01-08

Warzenie. Słody zacierano w temp. 72->65C przez 50 minut. Potem gotowanie z chmieleniem jak wyżej. Uzupełniono 10l zimnej wody źródlanej Żywiec. Wystawiono na zewnątrz do schłodzenia. Temperatura na zewnątrz 5C.

2020-01-09

Rano temp. brzeczki 16C. Zadano jakieś 100ml drożdży, napowietrzono i wstawiono do lodówki. Sterownik na 15C. Późnym popołudniem już biały kożuszek na powierzchni. 

2020-01-12

Sterownik na 16C

2020-01-13

Sterownik na 17C

2020-01-21

Sterownik na 18C ale pewnie trochę czasu minie zanim brzeczka taką temp. osiągnie (w pomieszczeniu, o tej porze roku, ok. 17-18C)

2020-02-05

Temp. pokojowa (21/22C)

2020-02-08

Przeniesiono do garażu (10C)

2020-02-09

Rozlew. 39x0,5l. Kolor brązowy. W smaku słodowe. Obcych smaków nie wyczuwam więc jest dobrze. 

2020-02-11

Już lekkie syknięcie przy otwieraniu a po nalaniu tworzy się cienki biały kożuszek piany. Jeszcze lekko mętne. Pachnie ładnie, słodowo, przebijają się też przyjemne kwiatowe estry. Słody bardziej wyraziste niż przy poprzednich piwach na tych drożdżach ale taki był oczywiście zamiar. W smaku nie jest przekarmelizowane, nie jest za słodkie. Bardziej raczej idzie w kierunku biszkoptowym (zapewne zasługa dodatku słodu Abbey). Jak na ten poziom IBU to goryczka całkiem wyraźnie wyczuwalna. Materiał na fajne, konkretne piwko.

2020-02-13

Syknięcie przy otwieraniu bardziej odważne. Mmmmm, naprawdę niebezpiecznie pyszne. Na szali dwa, trzy odważniki na korzyść słdodowości, zgodnie z moim zamiarem. Pięknie. Z zapartym tchem będę śledził rozwój tego trunku.

2020-02-22

Jedno z lepszych moich ciemnych piw. Pyszne, pełne, słodowe ale nie nachalne. 

2020-08-04

Z czasem piwko skierowało się trochę za bardzo w kierunku smaków karmelowo-landrynkowych.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, KujawskiScuner napisał:

Witam. Jest kolega dla mnie inspiracją. Jako że zaczynam warzyć z ekstraktów. To prawdziwa skarbnica wiedzy! Pozdrawiam i dzięki?

Na zdrowie! Udanych warek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Tallon220 napisał:

Witam. Fajnie, ze masz checi i czas na podzielenie sie swoimi przepisami i doswiadczeniami.

Moja 3 warka bedzie wlasnie juz z ekstraktu. Udalo mi sie znalezc irlandzki sklep, ktory sprzedaje gotowe zestawy (2 puszki slodu, zestaw chmielu, slody specjalne, woreczki muslinowe + instrukcja). 

Super. Teraz tylko zachować czystość i odpowiednie temperatury fermentacji. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #48

Bitter (B)

 

Ekstrakt Pale Ale Bruntal 2x1,7kg

Carapils 0,4kg

 

Chmiel:

Marynka 30g (2018 / 6,5%ak)

EKG 20g (2018 / 5,8%ak)

 

Drożdże: FM10 O czym szumią wierzby (prosto z fiolki), świeże (termin przydatności 20.04)

 

Chmielenie:

Marynka 30g - 30'

EKG 20g - 10'

 

IBU: ~25

 

Warka 21l

 

refermentacja: cukier 100g

 

 

2020-02-11

Warzenie. Zacieranie przez 60 min. w temp. 69-64C. Potem gotowanie z chmieleniem zgodnie z powyższym schematem. Uzupełniono 10l zimnej wody źródlanej. Wystawiono na zewnątrz do schłodzenia (temp. zewnętrzna 6C). Po kilku godzinach temp. brzeczki 17C. Zadano drożdże prosto z fiolki (temp. drożdży również +/- 17C). Mocno napowietrzono łychą. Wstawiono do lodówki. Sterownik na 17C.

2020-02-13

Rano na całej powierzchni cieniutki biały kożuszek. Drożdże wystartowały! (w sumie to już wczoraj były jakieś niemrawe oznaki rozpoczęcia fermentacji)

2020-02-14

Sterownik na 18C

2020-02-15

Sterownik na 19C

2020-02-22

Wstawiono do temperatury pokojowej: 21C

2020-03-01

Wstawiono do garażu: 10C

2020-03-05

Rozlew. 39x0,5l. Piwo mocno mętne, drożdże się nie zbijają, są luźne, gęstwa wodnista. Ale być może taki ich urok. Mam nadzieję, że wyklarują się w butelkach. Kolor jasny bursztyn. Pachnie łagodnie, słodowo, lekko owocowo. W smaku aksamitnie słodowo-owocowe, delikatne, trochę gruszka, trochę morela. Jest duża szansa na przyjemne, sesyjne, delikatne piwko. Przy okazji przetestowałem mój ostatni zakup dokonany w ramach modyfikacji mojego nano browaru - kapslownicę Grifo HD. Świetny sprzęt, kapsluje każdą butelkę bez względu na wysokość i rodzaj kołnierza. Eterna w niktórych przypadkach się buntowała, wyginała i w rezultacie, nie kapslowała. "Trefne" butelki musiałem oznaczać i po opróżnieniu, wyrzucić. Teraz nie ma tego problemu. Kapsluje się szybko i przyjemnie.

2020-03-07

Kusiło mnie a że było pod ręką... Rewelacja. Piwo pyszne!

2020-03-14

Jeśli miałbym dokonać globalnej oceny moich dokonań to niniejsze piwo z pewnością było by na podium. Jest świetne. Te drożdże robią robotę. Coś czuję, że będę często z nich korzystał. 

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #49

British Brown Ale (BB)

 

Ekstrakt Pale Ale Bruntal 2x1,7kg

Abbey 0,2kg

Brown (460 EBC) 0,2kg

Czekoladowy Jasny (400 EBC) 0,1kg

 

Chmiel:

Marynka 30g (2018 / 6,5%ak)

EKG 30g (2018 / 5,8%ak)

 

Drożdże: FM10 O czym szumią wierzby (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 30g - 40'

EKG 30g - 10'

 

IBU: ~30

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 100g

 

2020-03-05

Warzenie. Słody specjalne zacierano w temp. 70C->62C przez 60 minut. Potem 40 minut gotowania z chmieleniem. Uzupełniono 10l wody źródlanej. Wszyło w sumie 20l. Wstawiono do wanny do schłodzenia. Po 3 godzinach temp. brzeczki 17C. Zadano drożdże (jakieś 100-150ml), napowietrzono i wstawiono do lodówki. Sterownik na 17C. Jedna uwaga, słód brown z wyglądu niczym nie różnił się od słodu czekoladowego... Albo są po prostu bardzo podobne albo sklep się pomylił. Nic, zobaczymy.

2020-03-06

Rano zauważyłem na powierzchni charakterystyczny już, cienki kożuszek oznaczający rozpoczynającą się fermentację. Wystartowały w kilka godzin więc, co w sumie oczywiste, znacznie szybciej niż z fiolki. Wieczorem już gęsta centymetrowa piana (kolor kremowy w ciemne niewielkie placki). Podniosłem temperaturę do 18C (taka w sumie jest najniższa zalecana dla tych drożdży)

2020-03-07

Drożdże rozhulały się na dobre. Spora czapa na powierzchni a wewnątrz niezły harmider. 

2020-03-08

Sterownik na 19C (pytanie czy brzeczka osiągnie tą temperaturę w tym pomieszczeniu).

2020-03-12

Temperatura brzeczki utrzymywała się przez cały czas na poziomie 18C. Dzisiaj przeniosłem fermentor do temp. 20-21C.

2020-03-22

Fermentor w garażu (8-10°C)

2020-03-26

Rozlew. 37*0,5l. Kolor brązowy. Profil smakowy tak jakby mniej zdominowany przez drożdże w porównaniu do poprzedniej warki. Prawdopodobnie poprzednia "zyskała" na underpitchingu (zadawane były prosto z fiolki). Nie żeby profil drożdży nie odcisnął swojego piętna, jest ono po prostu mniej nachalne, do głosu dochodzą też smaki z zasypu słodów specjalnych. Jest przyjemnie.

2020-04-05

Już po degustacji. Profil zdecydowanie czekoladowy. Smaczne piwko. 

2020-08-04

Doszły kawowe aromaty, piwo cały czas przyjemne.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #50

Strong Bitter (SB)

 

Ekstrakt Pale Ale Bruntal 2x1,7kg

Brown (460 EBC) 0,2kg

Melasa 0,15kg

 

Chmiel:

Marynka 30g (2018 / 6,5%ak)

EKG 20g (2018 / 5,8%ak)

 

Drożdże: FM10 O czym szumią wierzby (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 30g - 30'

EKG 20g - 10'

 

IBU: ~25

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 90g

 

2020-03-27

Warzenie. Zacieranie w temp. 68-62C przez 60 minut. Potem gotowanie. Wykorzystałem nowe worki filtracyjne z Aliexpress zarówno przy minizacieraniu jak i przy chmieleniu. Moim zdaniem spisały się świetnie a cena w sumie śmieszna (40zł z przesyłką za 2 solidne worki - duży, który swobodnie wchodzi do fermentora oraz mniejszy do chmielenia). Chłodzenie w wannie. Po godzinie, nie mogłem już dłużej czekać, temp. brzeczki 22C. Zadałem drożdże, napowietrzyłem i ustawiłem sterownik lodówki na 17C. Po kilku godzinach już charakterystyczny biały meszek na powierzchni. 

2020-03-28

Rano biała czapa. Wieczorem czapa urosła do jakichś 10cm. Sterownik na 18C.

2020-03-31

Sterownik na 19C

2020-04-05

Fermentor wstawiono do temperatury pokojowej 21-22C.

2020-04-13

Fermentor wstawiono do garażu 15C.

2020-04-19

Rozlew. 39x0,5l. Kolor brązowy, w miarę klarowne. Smakuje świetnie, lekki karmel z nutą melasy aczkolwiek czuć wyraźnie alkohol. Pewnie się ułoży. Goryczka w sam raz. W ostatniej chwili zmniejszyłem ilość cukru do refermentacji ze 100 na 90g aby gaz nie odwrócił za bardzo uwagi od smaku, nie zaburzył odbioru tego piwka. Melasy śmiało można dać trochę więcej. 

2020-04-24

Zaczyna się klarować. Piana jeszcze niczym w pepsi. W smaku uwydatniła się melasa. Jest bardzo przyjemnie i ciekawie.

2020-08-04

Po dłuższym czasie stwierdzam, że melasa:

- zwiększa poczucie goryczy więc jeśli ktoś planuje to niech uważa z chmieleniem na goryczkę.

- uwydatnia smaki alkoholowe

- jest jednak trochę specyficznym dodatkiem do piwa

 

Dodatkowo ten słód brown jest lekko podejrzany. Wygląda identycznie jak barwiący....

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #51

English Porter (EP)

 

Ekstrakt Pale Ale Bruntal 2x1,7kg

Abbey 0,3kg

Brown (460 EBC) 0,1kg

Melasa 0,15kg

 

Chmiel:

Marynka 30g (2018 / 6,5%ak)

EKG 30g (2018 / 5,8%ak)

 

Drożdże: FM10 O czym szumią wierzby (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 30g - 40'

EKG 30g - 10'

 

IBU: ~28

 

Warka 23l

 

refermentacja: cukier 90g

 

2020-04-21

Warzenie. Zacieranie w zakresie 62-68C przez 60 min. Gotowanie j.w. Uzupełniono 2x6l wodą źródlaną. Wstawiono do wanny do schłodzenia. Po kilku godzinach brzeczka osiągnęła 16C. Zadano jakieś 150ml gęstwy, napowietrzono i wstawiono do lodówki. Sterownik na 17C. Aha, zapomniałem wspomnieć, że użyłem nowego termometru, ktoś polecał tutaj na allegro. Fajny, długa sonda, przyjemnie pokazuje pomiar, nie przerywa jak "chińczyk". Gitara.

2020-04-22

Dzisiaj biały nalot na całej powierzchni. 

2020-04-23

Czapa na powierzchni. Sterownik na 18C

2020-04-28

Sterownik na 19C

2020-04-29

Sterowniki na 20C

2020-05-05

Fermentor w temp. pokojowej (21-22C)

2020-05-10

Fermentor w garażu, 15C.

2020-05-12

Rozlew. 43x0,5l. Barwa bardziej jasna niż ciemna, taki ciemnawy bursztyn. Jeszcze mętne. W smaku super. Delikatne. Nic nie zdominowało, ani estry z drożdży, ani zasyp. Przyjemna delikatna goryczka. Oczywiście jest bardziej słodowe niż chmielowe zgodnie z planem. Czekamy na nagazowanie... 

2020-05-14

Dzisiaj się potknąłem i otworzyłem przypadkowo jedną butelkę. Świetne! Dużo lżejsze niż poprzednie "angliki". Pozytywnie zadziałało obniżenie blg (poprzez zwiększenie ilości wody) i użycie mniej słodu czekoladowego i brown. Jest już lekki gaz. Jeszcze mętne. Będzie dobrze! :)

2020-08-26

Tak jak poprzednie piwo z melasą, ten składnik, owszem, jest ciekawy ale chyba jest jednak więcej minusów niż plusów. Ot, ciekawy eksperyment, ale raczej melasy już nie będę stosował. Drożdże również moim zdaniem odstają od tych sprawdzonych angielskich klasyków.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #52

Polish English (PE)

 

Ekstrakt Pale Ale Bruntal 2x1,7kg

 

Chmiel:

Marynka 110g (szyszka od forumowicza)

 

Drożdże: FM10 O czym szumią wierzby (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 50g - 15'

Marynka 60g - 5'

 

IBU: ~20

 

Warka 22l

 

refermentacja: cukier 110g

 

2020-05-01

Warzenie. Chyba moje najszybsze piwo. Po pierwsze, bez zacierania. Po drugie, krótkie gotowanie i chmielenie. Dodatkowa obserwacja, 110g suszonej szyszki to dużo! 2 kopiaste głębokie talerze. Na fermentor zakładam siatkę a'la BIAB i wyciągając ją filtruję chmieliny. Bonusik w postaci niewiadomej a'propos chmielu, zarówno jeśli chodzi o aromaty, jak i goryczkę (tutaj 2 zmienne: moc i jakość). To co wycisnąłem z woreczka było fajne. Chłodzenie w wannie przez jakieś 3-4h. Osiągnięto 18C. Zadano gęstwę, napowietrzono łychą. Sterownik na 18C.

2020-05-03

Piana na dwa palce. Piwko fermentuje w najlepsze.

2020-05-04

Piana lekko opadła. Sterownik na 19C.

2020-05-17

Fermentor w temperaturze pokojowej, 21-22C.

2020-05-21

Fermentor w garażu (jakieś 17-18C)

2020-05-25

Rozlew. 43x0,5l. Kolor jasny, lekko przymglony. Smakuje bardzo dobrze; jest lekkie i rześkie. Goryczka słabsza niż myślałem ale wyczuwalna, jednym słowem nienachalna. Jestem dobrej myśli. Teraz pozostaje czekać.

2020-05-27

Jedna butelka kontrolnie otwarta. Lekkie syknięcie. Mały gushing z uwagi na zmętnienie. Ale spokojnie można nalać na raz do kufla. Po nalaniu piana na 1 cm. Jest już lekki gaz. Smakuje lepiej niż przy rozlewie. Pojawiły się przyjemne aromaty chmielowe, ziołowo- przyprawowe i delikatnie cytrusowe. Goryczka już wyraźniejsza. Estrów mniej niż w poprzednich warkach na tych drożdżach. Super. 

2020-05-30

Piwo jest rewelacyjne. Pytanie czy to przypadek, że wyszło tak dobrze akurat na szyszce. Aromat chmielu jest piękny. 

2020-08-25

Piwko w dalszym ciągu przyjemnie się pije. Po schłodzeniu profil smakowy staje się czystszy. Aromaty słodkawo - ziołowe ze cytrusową nutką. Fajne, lekkie piwko.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

warka #53

Bel-Pol (BP)

 

Ekstrakt jasny Bruntal 2x1,7kg

 

Chmiel:

Marynka 20g (granulat)

Sybilla 50g (granulat)

 

Drożdże: FM26 Belgijskie pagórki (z fiolki)

 

Chmielenie:

Marynka 20g - 25'

Sybilla 20g - 15'

Sybilla 30g - 5'

 

IBU: ~17

 

Warka 21l

 

refermentacja: cukier 110g

 

2020-05-20

Warzenie. Również szybkie piwko bez zbędnych ceregieli. Chmielenie w woreczku. Chłodzenie w wannie. Po kilku godzinach 18C. Zadano drożdże prosto z fiolki i tu mam najwięcej obaw. Fiolka szła do mnie kurierem. Solidnie napowietrzyłem. Zobaczymy. Sterownik na 18C.

2020-05-21

Rano wygląda jakby na powierzchni tworzyły się zalążki piany. Dobry znak. Po kilku godzinach biała piana na kilkanaście cm. Ufff.

2020-05-22

Dzisiaj rano piana lekko opadła, pojawiły się też na niej ciemniejsze elementy. Sterownik na 19C.

2020-05-28

Wstawiono do temp. pokojowej (21-22C)

2020-06-06

Fermentor w garażu (17C)

2020-06-09

Rozlew. 39x0,5l. Bardzo jasne i klarowne. W smaku charakterystyczne belgijskie smaczki. :) Jest dobrze. Czekamy.

2020-06-16

Nasycenie już jako takie. Bardzo przyjemne jasne, lekkie piwko z belgijską nutą.

2020-08-26

Być może mogłem ciut bardziej nagazować. Mimo to przyjemne piwerko.

 

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #54

Belgian Pale Ale (BA)

 

Ekstrakt pale ale Bruntal 2x1,7kg

Monachijski 0,2kg (końcówka)

Abbey 0,3kg

Carabelge 0,2kg

 

Chmiel:

EKG 50g (granulat)

 

Drożdże: FM26 Belgijskie pagórki (gęstwa)

 

Chmielenie:

EKG 20g - 25'

EKG 30g - 15'

 

IBU: ~20

 

Warka 21l

 

refermentacja: cukier 110g

 

2020-06-10

Warzenie. Nie obyło się tym razem bez niespodzianek. W trakcie zacierania zdałem sobie sprawę, że nie mam kupionej wody źródlanej. Nie miałem możliwości aby podjechać i kupić. Postanowiłem uzupełnić kranówką. Zacieranie w temp. 72-65C przez 60 minut. Potem chmielenie (w woreczku z Ali) mniej więcej zgodne z powyższym schematem. Dolałem kranówki i wstawiłem do wanny do schłodzenia. Po ok. 5 godzinach temp. brzeczki 19C. Zadano jakieś 100-150ml gęstwy, napowietrzono i wstawiono do lodówki. Sterownik na 18C.

2020-06-11

Rano klasyczny już krąg delikatnej piany zwiastujący początek fermentacji. 

2020-06-14

Piana lekko opadła. Fermentacja wygląda na mniej burzliwą niż przy poprzedniej warce. Sterownik na 19C.

2020-06-17

Sterownik na 20C.

2020-06-20

Sterownik na 21C.

2020-06-25

Sterownik na 22C

2020-07-02

Rozlew. 41x0,5l. Kolor ciemnawy, w miarę klarowne. Smakuje ok, trochę bardziej wyraziste niż poprzednie. Wygląda, że będzie dobrze. Aha, przy rozlewie dodano łyżeczkę kwasu askorbinowego.

2020-08-26

Piwo jak już pisałem przy rozlewie konkretniejsze w smaku od poprzednika. Jeszcze się do końca nie poukładało ale już widać, czuć, że będzie dobrze.

2020-12-17

Piszę już z perspektywy kilku butelek. Piwko, to, jak i pozostałe na tych drożdżach, są ok, tylko ok. 

2021-03-02

W dalszym ciągu podtrzymuję, że to piwo jest tylko ok. Być może zbyt spory udział słodów specjalnych w całości? Kolejne dwie warki wyszły za to nad wyraz przyjemne.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

warka #55

Belgian Dubbel (D)

 

Ekstrakt pale ale Bruntal 3x1,7kg

Abbey 0,3kg

Special B 0,2kg

Caramunich 0,1kg

Cukier kandyzowany 0,3kg

 

Chmiel:

Marynka 30g (szyszka)

EKG 50g (granulat)

 

Drożdże: FM26 Belgijskie pagórki (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 30g - 60'

EKG 50g - 10'

 

IBU: ~23

 

Warka 27l

 

refermentacja: cukier 130g

 

2020-07-02

Warzenie. Słody specjalne zacierano przez 60 min. w temp. 72-64C. Potem godzinka gotowania z chmieleniem. Uzupełniono 15l zimnej wody. Chłodzenie w wannie przez noc.

2020-07-03

Rano wstawiono fermentor do lodówki w celu osiągnięcia 18C po czym zadano jakieś 160ml gęstwy drożdżowej napowietrzając brzeczkę. Sterownik na 17C.

2020-07-05

Sterownik na 18C. Piana już na kilka centymetrów. 

2020-07-07

Naprodukowało się już z 4 litry gęstej czapy drożdżowej. Ładnie to wygląda.

2020-07-08

Sterownik na 19C.

2020-07-09

Sterownik na 20C.

2020-07-26

Wyłączyłem lodówkę. 

2020-08-04

Rozlew. 50x0,5l. Kolor ciemny bursztyn. W miarę klarowne. Smak mocno słodowy. Przyjemne.

2020-08-06

Otworzyłem jedną butelkę, trochę z nudów, trochę z ciekawości. Syknięcie ledwo słyszalne, gazu jak na lekarstwo. Jednak bardzo dobre! ? 

2020-08-26

Piwo jeszcze bardziej wyraziste od swoich dwóch poprzedników. Chyba najprzyjemniejsze w odbiorze, estry fajnie zbalansowane słodowością. Na pewno będzie zyskało z czasem podczas leżakowania.

2020-09-12

Piękna, gęsta piana, gaz już jest. Świetne piwo. 

2021-03-02

Kilka butelek już zdążyłem wypić i muszę przyznać, że piwko wyszło konkretne. Dużo lepsze niż poprzednia warka #54 Belgian Pale Ale (choć kolejne - warka #56 Tripel wyszło jeszcze lepiej). Przyjemny treściwy belg.

2021-03-26

Piwko ok aczkolwiek przejawia znamiona przegazowania. Trzeba zachować refleks i spryt przy otwieraniu i nalewaniu... ?

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

warka #56

Belgian Tripel (T)

 

Ekstrakt pale ale Bruntal 2x1,7kg

Ekstrakt jasny Bruntal 1,7kg

Cukier kandyzowany 0,7kg

 

Chmiel:

Marynka 50g (szyszka)

Fuggle 50g (granulat)

 

Drożdże: FM26 Belgijskie pagórki (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 50g - 60'

Fuggle 50g - 10'

 

IBU: ~35

 

Warka 22l

 

refermentacja: cukier 120g

 

2020-08-04

Warzenie. Tym razem bez zacierania. Gotowanie / chmielenie zgodnie z powyższym. Chłodzenie w wannie. Wieczorem temp. brzeczki 24C, niżej w wannie raczej nie zejdzie więc wstawiono do lodówki. Sterownik na 18C.

2020-08-05

Rano temp. brzeczki 18C. Zadano ok. 200ml gęstwy i napowietrzono. Sterownik wciąż na 18C. Wieczorem widać już pierwsze oznaki fermentacji. 

2020-08-06

Tworzy się solidna biała czapa piany. 

2020-08-07

Biała piana opada, tworzą się ciemniejsze placki. Sterownik na 19C.

2020-08-22

Sterownik na 20C. 

2020-08-24

Sterownik na 22C.

2020-08-26

Lodówka wyłączona.

2020-09-01

Rozpoczynamy schładzanie brzeczki przed rozlewem. Sterownik początkowo na 18C.

2020-09-02

Sterownik na 15C.

2020-09-04

Rozlew. 41x0,5l. Klarowne. Kolor bursztynowy. W smaku mocno słodowe, lekkie nuty alkoholowe. Bardzo dobrze skontrowane goryczką. Idealny balans. Wyczuwalny również aromat wniesiony przez drożdże. Powiem, że może to być mocny gracz wśród piw, które do tej pory zrobiłem. Teraz tylko czekać. 

2020-09-12

Przy otwieraniu już słychać syknięcie a po nalaniu pojawia się nawet piana. Głęboki słodowy smak, lekko wyczuwalny alkohol. Przyjemnie rozgrzewa. Kurcze, rewelacja.

2021-02-28

Rozlałem buteleczkę na spółkę z kolegą. Mega, piwo jest mega dobre! Taki fajny, mocny, rozgrzewający, słodowy belg. Świetny balans pomiędzy goryczką i słodowością. Nasycenie idealne. Na pewno najlepsze w tym zestawie piw belgijskich.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

warka #57

Lekka APA (LA)

 

Ekstrakt jasny Bruntal 2x1,7kg

 

Chmiel:

Marynka 20g (szyszka)

Citra 10g (granulat)

Amarillo 10g (granulat)

Mosaic 10g (granulat)

 

Drożdże: FM52 Amerykański sen (prosto z fiolki)

 

Chmielenie:

Marynka 20g - 60'

Citra 10g - 10'

Amarillo 10g - 10'

Mosaic 10g - 10'

 

IBU: ~27

 

Warka 19l

 

refermentacja: cukier 117g

 

2020-09-06

Warzenie. Gotowanie i chmielenie zgodnie z powyższym. Chłodzenie wodą źródlaną i później wanna. Wieczorem temp. brzeczki 18C. Napowietrzono i zadano drożdże prosto z fiolki. Podczas gotowania wydarzył się mały wypadek; mianowicie odwróciłem się od dochodzącej do wrzenia brzeczki (byłem przekonany, że osiągnęła już poziom wrzenia) i doszło do wykipienia... Było trochę sprzątania, klejąca się brzeczka wtargnęła w zakamarki szuflad znajdujących się pod płytą indukcyjną. Poza sprzątaniem utraciłem jakieś 2l drogocennej cieczy. Masakra... :)

2020-09-07

Rano już widać pierwsze oznaki fermentacji (małe skupiska piany na powierzchni).

2020-09-08

Rano potężna czapa białej piany. Potem zgęstniała i lekko opadła. Sterownik na 19C.

2020-09-15

Sterownik na 20C.

2020-09-21

Sterownik na 21C.

2020-09-26

Lodówka wyłączona.

2020-09-29

Fermentor wstawiono do garażu celem lekkiego ochłodzenia.

2020-10-02

Rozlew. 36x0,5l. Dodano 1 łyżeczkę kwasu askorbinowego. Kolor jaśniutki. W smaku bardzo przyjemne, lekkie; fajnie wyczuwalne chmiele. Goryczka niezbyt intensywna. Brak jakichkolwiek nieprzyjemnych estrów. Nie wyczuwam też żadnej trawiastości póki co i mam nadzieję, że już nie wyczuję. Git. 

2020-10-07

Pierwsza próba. Przy otwarciu już dosyć wyraźne syknięcie. Po nalaniu tworzy się piana jednak w kilak sekund redukuje się prawie do zera. Piwo jeszcze lekko mętnawe. Pachnie i smakuje uroczo. Czuć zarówno lekką słodowość jak i chmielowość. Zastanawiałem się jak pokażą się w tym piwie te chmiele w takich symbolicznych ilościach. Efekt przerósł moje oczekiwania. Goryczka delikatna ale w sumie tak miało być. Szykuje się świetne, lekkie, sesyjne piwko!

2020-10-17

Piwko jest wyborne!

2020-11-22

Piwko już się ułożyło i pięknie się pieni po nalaniu. Smakuje świetnie jako lekkie niezobowiązujące piwo. W pewnym momencie przez smaki chmielowe zaczął przebijać się delikatny aromat trawiasty ale zdaje się, że się już zdążył ulotnić. Kolejny dowód na to, że przy piwie nie ma co kombinować i przy prostej recepturze wychodzi coś bardzo dobrego.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

warka #58

APA (APA)

 

Ekstrakt jasny Bruntal 2x1,7kg

Słód Biscuit 0,3kg

Słód pilzneński 0,3kg

 

Chmiel:

Citra (12,8% ak) 20g (granulat)

Amarillo (8,3% ak)  20g (granulat)

Mosaic (11,7% ak) 20g (granulat)

 

Drożdże: FM52 Amerykański sen (gęstwa)

 

Chmielenie:

Citra 20g - 10'

Amarillo 20g - 10'

Mosaic 20g - 10'

 

IBU: ~30

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 120g

 

2020-10-05

Warzenie. Zacieranie w temperaturze 72-66°C przez 60 min. Gotowanie / chmielenie zgodnie z powyższym opisem. Dodano 10l zimnej Oazy. Chłodzenie w wannie. Po kilku godzinach temp. brzeczki ok. 22C więc wstawiono do lodówki celem dalszego schładzania. Przy 18C zadano gęstwę (ok. 200ml), napowietrzono i wstawiono do lodówki. Sterownik na 17C.

2020-10-06

Dzisiaj na całej powierzchni biały kożuszek piany. Wieczorem biała czapa zaczyna gęstnieć,lekko opadać i żółknąć. Sterownik na 18C.

2020-10-07

Po lekkim podniesieniu temperatury znowu zaczęła się budować solidna, gęsta czapa piany. 

2020-10-09

Sterownik na 19C.

2020-10-15

Fermentor poza lodówką. Ok. 19-20C.

2020-10-17

Fermentor w salonie, ok. 21C.

2020-10-26

Fermentor w garażu. Ok. 13-15C.

2020-10-29

Rozlew. 38x0,5l. Klarowne. Smaczne. Odziwo w smaku mniej wyczuwalny chmiel niż w poprzedniej warce, mimo że jest go 2x więcej. Na pewno jest trochę bardziej treściwe ale tak jakby bardziej neutralne niż poprzednie. Trochę oleiste ale to może jakieś pierwsze wrażenie. Tak czy inaczej wydaje się, że będzie to dobre piwo.

2020-11-12

Rewelacyjna APA. Zestawienie i proporcje składników słodowych (rodzaj i ilości) idealne do lekkich piw. Przyjemnie zarysowane słodowe ciało skontrowane przez cytrusowość amerykańskich chmieli. Goryczka delikatna ale wyczuwalna. Pyszne piwko. Spróbuję zrobić podobne na hallertauer tradition na rozkręcenie drożdży przy kolejnej serii warek (angliki). 

2021-02-17

Jest jednak delikatna trawka w tle. Tak czy inaczej piwko ok!

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam znalazłem twoje przepisy i bardzo się ucieszyłem ponieważ po zrobieniu 4 warek z brewkitów postanowiłem zrobić coś level wyżej. Na początku zrobiłem Warkę nr 3 czekam na razie fermentuje ?. Później mam w planie 2 warki z z zestawów zakupionych w interneciew zanim znalazłem twoje wpisy. A następnie mam zamiar korzystać z twoich doświadczeń. Nie chce mi się bawić w zacieranie przynajmniej na razie ?. Mam pytanie na początek, zakupiłem woreczki nylonowe na Ali express,ty chyba z nich korzystasz. Jak się sprawują chodzi oczywiście o chmielenie granulatem. Pozdrawiam

Edytowane przez brunhild
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, cieszę się, że znalazłeś temat i że się przyda. Co do woreczków to sprawdzają się bardzo dobrze. Jedyne co to trzeba podczas gotowania trochę nim zamerdać od czasu do czasu. Po gotowaniu odcisnąć. Ale jestem zadowolony i cały czas z nich korzystam. Jak coś będziesz chciał dopytać to pisz śmiało. Pamiętaj, że kluczem do sukcesu są drożdże i kontrola temperatury. Pozdrowienia i powodzenia! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Na pewno spróbuję z woreczkami. Co do drożdży to na razie ogarniam temat. Temperatura to też na razie piwnica,ale jest spoko. Mam nadzieję że w razie jakichkolwiek problemów pomozesz radą?. Zabawa z warzeniem na razie jest super, i sprawia mi dużo przyjemności. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #59

Pszeniczne (P)

 

Ekstrakt Pszeniczny Bruntal 2x1,7kg

Pszenica niesłodowana 0,5kg

Słód pilzneński 0,5kg

 

Chmiel:

Marynka 36g

 

Drożdże: FM41 Gwoździe i Banany (prosto z fiolki)

 

Chmielenie:

Marynka 36g - 15'

 

IBU: ~14

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 120g

 

2020-10-15

Warzenie. Zacieranie w temp. 64-70C przez 60 minut. Potem 15 minut gotowania / chmielenia. Uzupełniono 10l zimnej wody źródlanej. Chłodzenie w wannie. Po uzyskaniu temp. 21C wstawiono do lodówki. Przy 17C zadano drożdże i napowietrzono. Sterownik na 17C.

2020-10-17

Sterownik na 18C.

2020-10-19

Sterownik na 19C.

2020-10-25

Sterownik na 20C ale brzeczka raczej pozostanie w temp. 19C z uwagi na temperaturę w pomieszczeniu. Niedługo przeniosę do salonu.

2020-10-27

Fermentor "na salonach" czyli temperatura otoczenia ok. 21C.

2020-11-05

Fermentor wstawiłem do garażu. Ok. 12C

2020-11-10

Rozlew. 39x0,5l. W smaku klasyczna pszenica aczkolwiek z osądem wstrzymam się kilka dni do czasu nagazowania i pierwszej degustacji.

2020-11-17

Nagazowanie już jako takie. Fajna gęsta piana po nalaniu. W smaku wyczuwam trudną do zdefiniowania słodycz. Kojarzy mi się trochę z nieprzyjemnymi estrami jakie dają s-04 w wyższych temperaturach. Zarówno bananów jaki i goździków brak... 

2020-11-18

Butelki wstawiłem do garażu. Wieczorem degustacja kolejnej butelki. Zdaje się, że zaczyna coś się układać. Jakieś tam banany zaczęły majaczyć w tle. Dziwne estry jakby zanikają. Hurraoptymizmu nie ma bo to dziwny przypadek, pszeniczne dobre były zawsze od początku a w niniejszym przypadku coś jednak nie halo. Dobrze, że jest jakiś progres. Pozostaje czekać.

2020-12-02

Układa się, jest coraz lepsze, przyjemnie się pije. 

 

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

jeszcze nie robiłem, póki co wpisałem sobie recepturę, czekam na przesyłkę z drożdżami. Ale tak, będę zacierał na lenia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #60

American Wheat (AW)

 

Ekstrakt Pszeniczny Bruntal 2x1,7kg

 

Chmiel:

Magnum (12% ak) 10g (granulat)

Citra (12,8% ak) 10g (granulat)

Amarillo (8,3% ak)  10g (granulat)

Mosaic (11,7% ak) 10g (granulat)

 

Drożdże: FM52 Amerykański sen (gęstwa)

 

Chmielenie:

Magnum 10g - 10'

Citra 10g - 10'

Amarillo 10g - 10'

Mosaic 10g - 10'

 

IBU: ~21

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 120g

 

2020-10-30

Warzenie. Prosty, półgodzinny, temat, bez zacierania, krótkie chmielenie. Chłodzenie w wannie do 22C jakieś 3h. Potem lodówka docelowo do 17C. Zadanie jakieś 200ml gęstwy, napowietrzanie. Sterownik na 17C.

2020-10-31

Rano na powierzchni biały kożuszek. 

2020-11-01

Sterownik na 18C.

2020-11-05

Sterownik na 19C. Brzeczka jednak najprawdopodobniej zachowa temperaturę 18C.

2020-11-14

Fermentor w salonie (ok. 21C)

2020-11-21

Fermentor w garażu (ok. 10-12C)

2020-11-23

Rozlew. 39x0,5l. Kolor jasny, w miarę klarowne. W smaku lekkie (ale nie puste), smaczne, delikatnie chmielowe (w stronę cytrusów). Będzie fajne piwko.

2020-11-26

Jedna zielona podejrzana butelka (jakaś czarna kropka w środku na ściance) otwarta. Już lekki syk przy otwarciu i jakieś zalążki piany po nalaniu. Jeszcze mętne. W smaku czuć, że jeszcze młodziutkie - aromat drożdżowy ale mimo to już jest bardzo bardzo dobre. Potwierdza się to co zauważyłem przy rozlewie, jest lekkie ale fajnie słodowe, chmiele czuć ale delikatnie, goryczka przyjemna i gdzieś w tle. W sumie wszystkie pierwotne założenia zostały osiągnięte. Super!

2021-03-02

Piwko już swoje odleżało, kilkanaście butelek już wypite. Lekkie przyjemne piwo aczkolwiek, tak, tak, przebija się w tle łodyga. Na szczęście nie na tyle aby piwa ze smakiem nie wypić ale z drugiej strony pijąc je czujesz, że mogło by być lepsze.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #61

Roggenbier (R)

 

Ekstrakt żytni 3x1,2kg (3,6kg)

słód pilzneński 100g

Caramunich 100g

 

Chmiel:

Lubelski 30g (6% ak)

 

Drożdże: FM41 Gwoździe i Banany (gęstwa)

 

Chmielenie:

Lubelski 30g - 20'

 

IBU: ~15

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 110g

 

2020-11-13

Mimo że dzisiaj mamy piątek trzynastego to warzenie przebiegło sprawnie. Zacieranie w temperaturze 72-64C przez 60 minut. Potem chmielenie zgodnie ze schematem. Uzupełniono 10l zimnej wody źródlanej. Chłodzenie w wannie. Po osiągnięciu temperatury 21C wstawiono do lodówki. Sterownik na 16C. Drożdże zadano przy 17C. Po napowietrzeniu oblizałem łychę i o dziwo w smaku brzeczka była raczej wytrawna... Dziwne. 

2020-11-14

Sterownik na 17C

2020-11-15

Sterownik na 18C

2020-11-25

Fermentor w temp. pokojowej (20-21C)

2020-12-07

Fermentor w garażu (ok. 10-12C)

2020-12-09

Rozlew. 40x0,5l. Kolor prawie czarny. Piwo gęste jak olej. W smaku jednak w miarę wytrawne, lekko kwaskowe, trochę landrynkowe a przede wszystkim smakuje ciemnym chlebem żytnim / pumperniklem. Nie zauważyłem nut charakterystycznych dla drożdży, ani goździka ani banana. Sam nie wiem co mam o tym piwie myśleć... ? Poczekamy, zobaczymy, na pewno się wypije.

2020-12-12

Jedna buteleczka otwarta. Nagazowanie jeszcze jednak mizerne. Trzeba się wstrzymać na dłużej bo wygląda na takie, które będzie potrzebowało czasu aby się ułożyć.

2020-12-16

Ciekawość zwyciężyła. Nagazowanie dużo lepsze, piana jednak a'la Coca Cola. Mogę pokusić się już o pierwsze spostrzeżenia choć zapewne piwo jeszcze się ułoży i rozwinie. 1. Za dużo żyta w życie. Smak żytni rzeczywiście dominuje. Jeśli się to nie zmieni to kolejne żytnie trzeba zrobić w innych proporcjach, np. pół na pół z jasnym ekstraktem jęczmiennym. 2. Piwo jest wytrawne, jednowymiarowe i lekko pustawe, mimo że ma oleistą konsystencję. Końcówka jest nawet lekko kwaskowa, palona, po prostu pumperniklowa. Można w przyszłości dodać więcej słodu karmelowego/ biscuita. Mimo wszystko pije się zaskakująco przyjemnie. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest to piwo sesyjne. Tak czy inaczej trzeba poczekać.

2020-12-22

Piana już gęsta, drobnoziarnista o kolorze pomarańczowo-brązowym. W smaku lepsze, zaokrągla się. Czuć przede wszystkim żyto/ pumpernikiel, jest delikatny kwasek, jeszcze bardziej delikatna paloność, przyjemna goryczka. Majaczą też nutki karmelowe. Kurcze, nie dość, że ciekawe to jeszcze przyjemnie się pije. 

2021-03-02

Piszę aby podtrzymać poprzednie wrażenia, jest ciekawie i przyjemnie. Piwo co prawda nie jest sesyjne ale dla tzw. przełamania smaku sprawdza się wyśmienicie. Takie "coś innego".

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.