Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@Jancewicz Różnica faktycznie jest ale jednak trzeba się trochę pobawić. Początkowo nie miałem zamysłu samemu chmielić, więc wybrałem kity, dodatkowe nachmielenie przyszło z czasem. Później zacząłem myśleć aby kupić ekstrakty niechmielone i samemu chmielić ale nie mam obecnie takiego dużego gara aby wszystko gotować i chłodnicy a chłodzenie na balkonie czy w wannie jakoś średnio mi się już widzi. Obecnie zrobiłem taką mini warkę/herbatkę 5L nachmieliłem porcją na 20L a potem wszystko połączyłem.  Może w przyszłości zdecyduję się na całkowicie samodzielne chmielenie. Zastanawiam się nad możliwością wykorzystania chłodnicy z aabratka, pewnie by zchłodziła brzeczkę, tyko z pewnością zajęłoby to więcej czasu niżeli chłodzenie dedykowaną do piwa, no ale na pewno szybciej niż w wannie czy balkonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #36

Single Hop Marynka "12" (12)

 

Ekstrakt Jasny Bruntal 2x1,7kg

Monachijski 0,5kg

Carapils 0,3kg

Glukoza 0,45kg

 

Chmiel:

Marynka 30g (2017 / 8,5%ak)

Marynka 40g (2018 / 6,5%ak)

 

Drożdże: US-05 (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 30g - 60'

Marynka 40g - 10'

 

IBU: ~36

 

Warka 25l

 

refermentacja: cukier 130g

 

2019-02-14

Warzenie. Słody zacierano przez 60 min. w temp. 62-65C. Potem gotowanie / chmielenie zgodnie z powyższym schematem. Jak zwykle uzupełniono wodą źródlaną z Biedronki (3x5l). Wystawiono na zewnątrz do schłodzenia (temp. powietrza 6C). Po kilku godzinach temp. brzeczki 16C. Zadano słoiczek gęstwy przy okazji lekko napowietrzając. Lodówka na 15C.

2019-02-15

Rano już biały kożuszek na powierzchni. A wieczorem już, spodziewając się, konkretna czapa drożdżowa. A w środku wszystko pięknie buzuje. 

2019-02-16

Temp. +1C (16C)

2019-02-18

Temp. +1C (17C)

2019-02-26

Wstawiono do temp. pokojowej 20-21C

2019-03-04

Fermentor wstawiono do garażu (ok. 10-12C)

2019-03-08

Butelkowanie. 47x0,5l. Musiałem filtrować przez pończochę bo w piwie zawieszone były grudki drożdżowe. Kolor w sumie jasny, lekko ciemniejszy niż poprzednia warka (#35). Pachnie lekko słodowo, ale przede wszystkim żywicznie-ziołowo, co jest zapewne zasługą Marynki z rocznika 2018. W smaku podobnie ale już z nutką cytrusową, która to jest jednak mniej wyraźnia niż w poprzedniej warce z uwagi na konkretniejsze ciało niniejszej warki. To nie może się nie udać. ☺️ 

2019-03-09

Końcowa butelka wydawała się jakaś terfna. Jakieś dziwne bąbelki na ściankach. Otworzyłem ?. Będzie pięknie. Jest ciało, jest Marynka. Smak słodowy + żywica i zioła. Jeszcze cytrusy ale one się chyba zredukują tak jak w warce poprzedniej. 

2019-03-13

Cały czas Marynka gra pierwsze skrzypce. Bardzo aromatyczna ta z rocznika 2018. Piwo jeszcze zamglone. Odstawiam do garażu na dłuższy czas.

2019-05-19

Piwo bardzo ładnie się wyklarowało. Pachnie klasycznym chmielem. Nuty cytrusowo drożdżowe już zniknęły. Ciało słodowe wyraźnie wyczuwalne. Estry również obecne w postaci delikatnych smaków kwiatowo-miodowych (aczkolwiek ten lekki miód to najprawdopodobniej ze słodów). Bardzo przyjemne piwo.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.11.2018 o 13:00, Jancewicz napisał:

Butelkowanie. 46x0,5l. Kolor jasny ale intensywny. Pachnie pięknie. Smakuje rewelacyjnie, aromat owoców tropikalnych. Jest wytrawne. Nie ma dziwnych posmaków a najbardziej obawiałem się trawy. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Może być bomba! 

Przy okazji wygrzebałem łyżeczką trochę gęstwy, na blachę położyłem papier do pieczenia, na to kilka kleksów gęstwy. Piekarnik na ok. 30C. termoobieg. Po kilku godzinach drożdże ładnie wyschły, zapakowałem do woreczka i włożyłem do zamrażarki. Drożdży jest mniej więcej na 2 warki. 

Cieszę się, że drożdże się sprawdziły. Daj koniecznie znać jak użyjesz tych suszonych, bardzo mnie ciekawi jak to wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, koval_blazej napisał:

Daj koniecznie znać jak użyjesz tych suszonych, bardzo mnie ciekawi jak to wyjdzie.

Dam znać. Czekam z nimi na cieplejsze dni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, koval_blazej napisał:

Cieszę się, że drożdże się sprawdziły

W sumie tak aczkolwiek piwo wyszło ostatecznie mega wytrawne. Mogłem więc ciut więcej nagazować. W przyszłości muszę dać dodatki wspomagające podbudowę słodową (chociażby jakiś carapils, carahell ewentualnie monachijski lub nawet buscuit...) Dodatkowo, Niestety Galaxy ponownie wniósł trochę trawy, co prawda z czasem się to redukuje ale gdzieś tam łodyga cały czas majaczy w tle. Ostatnio coś mam pecha z nowofalowymi chmielami - trawa i to za niemałą cenę... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #37

Ciemne Polskie Ale (CA)

 

Ekstrakt jasny Bruntal: 2x1,7kg

słód barwiący 0,1kg

słód biscuit 0,2kg

słód pale ale 0,2kg

cukier 0,5kg

 

Chmiele:

Marynka 20g (2017 / 8,5%ak)

Marynka 15g (2018 / 6,5%ak)

 

Drożdże: us-05 (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 20g - 60'

Marynka 15g - 10'

 

IBU: ~22

 

Warka 25l

 

refermentacja: cukier 120g

 

2019-03-09

Warzenie. Zacieranie w 66-70C przez 60 min. Potem chmielenie zgodnie ze schematem. Chłodzenie na zewnątrz (6C). Niestety zjebała się sonda od sterownika lodówki więc posiłkowałem się paskiem naklejonym na fermentor. Celowałem w 15C. Fermentor wstawiłem do garażu (13C). Sterownik to Pamel PRT-1, zadzwoniłem na numer z instrukcji, sobota, gość odebrał, potwierdził, że to błąd sondy, i że wyślą nową... Zobaczymy. Ciąg dalszy - przyszła nowa sonda, niestety sterownik wciąż pokazuje ten sam błąd... Telefon do Pamela, trzeba wysłać sprzęt do naprawy. Wysyłam (paczkomat 16.90zł). Po jakimś tygodniu przychodzi rzekomo naprawiony. Wczoraj robię piwo, wstawiam do lodówki, Pamel chodzi przez godzinę i... ten sam błąd. Szlag mnie trafił. Mail do Pamela, gościu odpisał, że tym razem sam się przyjrzy temu sterownikowi bo "pracownik mógł nie rozpoznać natury problemu". Znowu trzeba wysłać.... Masakra.

2019-03-10

Piana drożdżowa na powierzchni. 

2019-03-11

Fermentor przeniesiono do pomieszczenia o temp. 16C

2019-03-25

Fermentor wstawiono do temperatury pokojowej 20-21C

2019-04-01

Fermentor w garażu (12C)

2019-04-03

Butelkowanie. Wyszło 49x0,5l. Kolor ciemnobrązowy. Aromat słodowo-ziołowo-cytrusowy z domieszką stajni czyli analogicznie jak w poprzednich warkach na Marynce. Stajnia się redukuje jak w poprzednich warkach. Kwaski w tym przypadku ładnie się komponują ze słodowością. Goryczka dobra. Będzie dobrze.

2019-04-11

Cytrusowe aromaty się już wycofały. Ładna piana. Kolor ciemny ale jest przejste i klarowne. Smak bardziej typowy dla piw jasnych. Nie ma paloności i karmeli. Trochę czuć biscuita. Świetne! 

2019-04-12

Jest nutka czekolady 

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #38

Black IPA (BI)

 

Ekstrakt Jasny Bruntal 3x1,7kg

słód karmelowy jasny 0,1kg

carafa II Special 0,5 kg

Biscuit 0,25kg

słód pale ale 0,5kg 

cukier 0,25kg

 

Chmiel:

Marynka 30g (2017 / 8,5%ak)

Cascade 100g

Willamette 25g

 

Drożdże: US-05 (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 30g - 60'

Cascade 25g - 45'

Willamette 25g - 15'

Cascade 25g - 5'

Cascade 50g - na zimno

 

IBU: ~65

 

Warka 25l

 

refermentacja: cukier 100g

 

2019-04-03

Warzenie. Słody zacierano w 66-68C przez 60 minut. Carafę II Special wrzucono na ostatnie 25 minut (wydawało mi się, że jej jakoś dużo jest). Chmielenie zgodnie z powyższym schematem. Cascade pachniał obłędnie. Dodano 15l zimnej wody źródlanej i wstawiono do wanny. W kilka godzin schłodziło się do 14C. Solidnie napowietrzyłem, zadałem gęstwę (230ml) i wstawiłem do lodówki. Sterownik na 15C. Po godzinie sterownik odmówił ponownie współpracy (tydzień temu przyszedł po naprawie gwarancyjnej... wciąż ten sam błąd). Całe szczęście wiadro stoi w pomieszczeniu 17-18C. No ale robi się coraz cieplej. Tak czy siak ręce mi odpadły bo warzenie było wymagające a i oczekiwania jakieś tam mam w stosunku do tego piwa. Czekamy na rozwój wypadków. Update - po około dwóch tygodniach przyszła paczka z nowym sterownikiem. Działa poprawnie.

2019-04-04

Rano centymetrowa warstwa drożdży na powierzchni.

2019-04-25

Fermentor wstawiono do temp. pokojowej 21-22C

2019-05-06

Rozpoczęto obniżanie temperatury. Lodówka ustawiona na 15C

2019-05-07

Chmielenie na zimno. Lodówka na 13C

2019-05-09,

Rozlew. 45x0,5l. Kolor ciemnobrązowy. Pachnie ładnie, delikatna paloność, amerykańskie chmiele. W smaku cytrusik, lekki karmel. Gitara.

2019-05-12

Byli znajomi więc otworzyłem. Lekki gaz już jest. Po nalaniu nawet ładna gęsta piana. Smak słodowy (nawet lekko słodkawy) a poza tym odczucia podobne jak przy butelkowaniu. Przyjemne, nienachalne. Obecna jest paloność i lekki (może nawet zbyt lekki) smak amerykańskiego chmielu. Ale nie jest przegięte w żadną stronę. W sumie ładnie zbalansowane.

2019-05-30

Bardzo dobre to piwo! Obecne aromaty zarówno palone jak i cytrusowe. Ładnie zbalansowane. Piękna piana.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #39

Pszeniczne (P)

 

Ekstrakt Pszeniczny Bruntal 2x1,7kg

 

Chmiel:

Marynka 10g (2017 / 8,5%ak)

 

Drożdże: FM41 Gwoździe i Banany (prosto z fiolki)

 

Chmielenie:

Marynka 10g - 30'

 

IBU: ~10

 

Warka 21l

 

refermentacja: cukier 120g

 

2019-05-12

Warzenie. Drożdże i brzeczka schłodzone do 17C. Lodówka na 17C.

2019-05-13

Póki co, rano, brak oznak fermentacji. Są tylko drobne skupiska białej piany ale może to być pozostałość po napowietrzaniu. Lodówka na 18C. Wieczorem wciąż utrzymują się skupiska piany a nawet chyba się rozwijają. :)

2019-05-14

Rano już ładny, półcentymetrowy, biały kożuszek na całej powierzchni. Po południu już istna burza w fermentorze. Piana na wysokość jakichś 20cm, w sumie dosięgła górnego dekla a fermentor przeszło 30 litrowy.

2019-05-15

Rano widzę, że piana zaczęła uciekać  z wiadra. Lodówka na 19C.

2019-05-16

Piana (i emocje) już opadają

2019-05-18

Temperatura 20C.

2019-05-23

Temperatura 21-22C (lodówka wyłączona, przeniesiono do temp. pokojowej)

2019-05-30

Rozlew. 40x0,5l. Świeże piwo pachnie jak bananowy Kubuś. W smaku również miły banan. Jest delikatne ale "okrągłe" i pełne. Jestem mega zadowolony. Na tym etapie jest znacznie lepiej niż na sucharach typu WB-06 czy mauribrew weiss.

2019-06-01

Na dzień dziecka otworzyłem butelkę. Po otwarciu gejzer, ale to już mi się zdarzało na tym etapie. W smaku pyszne, pełne, bananowe. Profesjonalne. ☺️

2019-06-06

Gejzera już nie ma. Pachnie pięknie, bananowo. Bardzo, bardzo dobry pszeniczniak. 

 

Uwaga na przyszłość - spróbować dodać trochę (nie wiem jeszcze ile) pszenicy niesłodowanej. Może oddać smaki "ziarnisto-zbożowe" co bardzo mi smakuje w pszeniczniakach

 

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

warka #40

Pszeniczne Ciemne (PC)

 

Ekstrakt Pszeniczny Bruntal 2x1,7kg

Słód monachijski 0,5kg

Carahell 0,3kg

Słód barwiący 0,05kg

 

Chmiel:

Marynka 10g (2017 / 8,5%ak)

 

Drożdże: FM41 Gwoździe i Banany (gęstwa, jakieś 70ml)

 

Chmielenie:

Marynka 10g - 30'

 

IBU: ~10

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 120g

 

2019-06-05

Warzenie. Zacieranie w temp. 66-70C przez 60 minut. Potem 30 minut gotowania. Fermentor uzupełniono 10l wody z Biedronki (chyba Oaza). Wstawiono do wanny do schłodzenia. Wieczorem zadano gęstwę i napowietrzono łychą (temp. brzeczki i gęstwy +/- 17C).

2019-06-06

Rano w sumie niewiele się dzieje. Powierzchnia czysta z niewielkimi skupiskami piany. Po południu już na całej powierzchni biały kożuszek. Lodówka / sterownik na 18C.

2019-06-07

Rano już gęsta, ale cienka, czapa (na jakiś 1cm). Ciekawe, czy się tak rozhula jak w poprzedniej warce na tych drożdżach. Wieczorem bez większych zmian, fermentacja wygląda na us-05, czapa na powierzchni na wysokość 1-2cm. Ciekawe... gdyż w poprzedniej warce drożdże prosto z fiolki prawie rozjebały fermentor. 

2019-06-09

Temperatura 19C. Na powierzchni gęsty biały krem na 2cm.

2019-06-12

Sterownik lodówki na 20C

2019-06-18

Wyłączyłem lodówkę więc temp. skoczy do 23-24C

2019-07-07

Rozlew. 39x0,5l. Młode piwo pachnie bardzo przyjemnie. Lekko słodowo, lekko bananowo. Kolor brązowy, klarowne. Drożdże tym razem się nie skupiły i były bardzo podatne na "pylenie". Przelewając do fermentora z kranikiem trochę więc klarowność zmąciłem. Wyklaruje się w butelkach. W smaku również słodowo bananowe aczkolwiek banan nie jest już tak dominujący, nachalny (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) jak w poprzedniej warce na tych drożdżach. Zapowiada się kolejne świetne piwo.

2019-07-11

Pierwszy test. Przy otwieraniu lekkie syknięcie. Nalewając tworzy się już cienka pianka. Pachnie bardzo przyjemnie. W smaku pojawiają się jednak jeszcze nuty drożdżowe. Ale generalnie super.

2019-07-28

Drożdżowe posmaki znacznie się zredukowały a piwko zaczyna się układać. Jest naprawdę świetne. Na powierzchni po nalaniu powstaje też coraz lepsza piana.

2019-08-25

Dzisiaj wypiłem którąś już tam butelkę i po raz pierwszy poczułem dominację goździków. Smakowało tak trochę świątecznie.

2020-01-21

Piwko wyraźnie się ułożyło. Smaki goździkowe mocno się zredukowały. Obecnie piwko jest aksamitno-kremowe, trochę bananowo-goździkowe. Bardzo przyjemnie się pije.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #41

Jasne lekkie ALE (L)

 

Ekstrakt Jasny Bruntal 2x1,7kg

Carapils 0,3kg

 

Chmiel:

Marynka 15g (2017 / 8,5%ak)

Willamette 25g (2018 / 6,1%ak)

 

Drożdże: US-05 (z paczki)

 

Chmielenie:

Marynka 15g - 30'

Willamette 25g - 10'

 

IBU: ~18

 

Warka 26l

 

refermentacja: cukier 100g

 

Tym razem robię 26l z dwoma ekstraktami ale bez dodatku cukru. Celem jest lekkie słabe chmielowe piwko na lato. Zobaczymy.

 

2019-07-10

Warzenie. Carapilsa zacierałem przez 45 minut w temp. 65-68C. Potem gotowanie przez 30 minut, chmielenie zgodnie z powyższym schematem. Całość uzupełniono 15l wody z Biedronki. Wstawiłem do wanny celem schłodzenia. Wieczorem temp. brzeczki 23C więc za wysoko na zadanie drożdży. Wstawiłem do lodówki, sterownik na 15C.

2019-07-11

Rano brzeczka 16C. Zadałem drożdże bezpośrednio z paczki (tak też sugeruje instrukcja). Napowietrzyłem łychą piwowarską. Lodówka na 15C.

2019-07-12

Rano już cienki kożuszek na powierzchni.

2019-07-14

Gęsta dwucentymetrowa czapa na powierzchni. Sterownik na 16C.

2019-07-15

Sterownik na 17C.

2019-07-18

Sterownik na 18C.

2019-07-24

Sterownik na 19C.

2019-07-26

Wyłączyłem lodówkę. 23-24C.

2019-07-30

Sterownik na 17C (zaczynam lekkie schładzanie przed rozlewem)

2019-08-01

Rozlew. 49x0,5l. Pierwszy raz użyłem zaworka do rozlewu. Idzie znacznie szybciej i piwo się tak nie natlenia. Odstawiając nalaną butelkę i nakładając na nią kapsel druga ręka trzyma i nalewa koleją butelkę. Jedyny minus jaki zauważyłem to to, że nie ma możliwości nalania "pod kapsel". Wyciągając zaworek w butelce jest sporo miejsca między piwem a kapslem, jakieś 5 cm. Mam nadzieję, że to nie problem aczkolwiek czytałem opinie, żeby za dużo miejsca nie zostawiać. Zobaczymy. Młode piwo delikatne ale nie wodniste. Smaczne.

2019-08-18

Pierwsza próba. Nagazowanie lekko za słabe ale byłem świadomy, że może tak się zdarzyć. Pachnie delikatnie i raczej słodowo niż chmielowo. W smaku czuć jeszcze trochę drożdże. Piany raczej nie ma. Czekamy.

2019-08-31

Piwo lekkie ale nie wodniste. Zasługą jest zapewne Carapils, który dał szczyptę ciała, lekkiej słodyczy przełamując wytrawność, jednym słowem, dał pełnię. Aromaty drożdżowe chyba już się ulotniły i zdaje się, że zaczyna być czuć chmiel. Nie ma też, obecnej w wielu moich poprzednich piwach, delikatnego kwasku; nie wiem, może to zasługa rozlewu z użyciem zaworka, który miał mocno zredukować utlenianie przy butelkowaniu. Pijąc je na myśl głównie przychodzą mi piwa angielskie (zapewne z uwagi na słabe nagazowanie oraz "kwiatowo-owocowy" chmiel). Świetne.

2019-10-10

Obecnie stwierdzam, że piwo jest lekko niedogazowane więc pijąc sprawia wrażenie trunku, który ostał się na stole do rana po wieczornej imprezie. Pije się jednak nie najgorzej, jest bardzo lekkie. Wolałbym chyba jednak innych chmiel, bardziej pieprzny, przyprawowy, ziołowy.

2019-11-15 

Chyba się lekko dogazowało. Pije się bardzo przyjemnie. 

2019-11-19

Dzisiaj wyczułem nosowo aromacik szmaciany... Czytałem, że to przez źle przechowywany, utleniony chmiel. Źródło - sklep AlePiwo (rocznik 2017). W smaku ok.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #42

Jasna "12" (J)

 

Ekstrakt Jasny Bruntal 2x1,7kg

Monachijski 0,3kg

Carapils 0,3kg

Biscuit 0,3kg

 

Chmiel:

Marynka 20g (2017 / 8,5%ak)

Marynka 30g (2018 / 6,5%ak)

 

Drożdże: US-05 (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 20g - 60'

Marynka 30g - 10'

 

IBU: ~25

 

Warka 25l

 

refermentacja: cukier 110g

 

2019-08-01

Zacieranie w temp. 70C - 64C przez 60 min. Potem 60 minutowe gotowanie z chmieleniem. Chłodzenie w wannie. Wieczorem temp. 21C ale mimo wszystko zadałem drożdże i do lodówki. Sterownik na 18C.

2019-08-17

Sterownik na 20C.

2019-08-21

Sterownik na 21C.

2019-08-22

Sterownik na 22C.

2019-08-26

Wyłączyłem lodówkę (23-24C)

2019-09-09

Rozlew. 48x0,5l. Kolor lekko ciemniejszy od poprzedniego, jasnobursztynowy. Pachnie słodowo. W smaku bogatsze i pełniejsze od poprzedniego co jest zasługą większej ilości słodów specjalnych. Bardziej zaakcentowana jest też goryczka. Jak po drodze nic się nie przypałęta będzie super piwko.

2019-10-10

Piwo jest ciut lepsze od poprzednika (warka #41), pełniejsze, z wyraźniejszą goryczką, bardziej słodowo-karmelowe. Marynka na aromat robi też lepszą robotę niż Willamette. Z minusów to również zbyt lekkie nagazowanie chociaż jest lepiej niż w poprzedniku (niniejsze zawiera 10g więcej cukru). Generalnie w porządku.

2019-12-15

Po czasie stwierdzam, że piwo fajne ale mam dwie uwagi: ciut zbyt lekkie nagazowanie aczkolwiek w moich dolnych granicach akceptacji; dwa: w smaku wyczuwam lekką "paloność" najprawdopodobniej od słodów karmelowych. Nie żeby jakoś przeszkadzała ale po prostu się jej nie spodziewałem.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 9.05.2019 o 09:21, Jancewicz napisał:

 

Hej, co do przenicznego - 39, chciałem spróbować zrobić na ten wzór i w sumie fermentacja przebiegała bardzo podobnie. Tydzień temu zacząłem ale generalnie bardzo śmierdzi jakby było sfermentowane, zepsute. U Ciebie też tak było? Czy pachnialo zwyczajnie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Bogumił MC napisał:

Hej, co do przenicznego - 39, chciałem spróbować zrobić na ten wzór i w sumie fermentacja przebiegała bardzo podobnie. Tydzień temu zacząłem ale generalnie bardzo śmierdzi jakby było sfermentowane, zepsute. U Ciebie też tak było? Czy pachnialo zwyczajnie? 

 

Drożdże i ekstrakty te same? U mnie nie śmierdziało. Z drugiej strony słyszałem, że niektórzy podczas fermentacji czują zapach zgniłych jajek ale później to znika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Jancewicz napisał:

 

Drożdże i ekstrakty te same? U mnie nie śmierdziało. Z drugiej strony słyszałem, że niektórzy podczas fermentacji czują zapach zgniłych jajek ale później to znika.

Tak, dokładnie te same produkty. Nie mam za dużego doświadczenia niestety. Zdecydowanie mocny zapach fermentacji który pojawił się po tym, jak mi piana wyszła przez rurkę. No nic, zobaczymy co z tego wyjdzie przy butelkowaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bogumił MC napisał:

Tak, dokładnie te same produkty. Nie mam za dużego doświadczenia niestety. Zdecydowanie mocny zapach fermentacji który pojawił się po tym, jak mi piana wyszła przez rurkę. No nic, zobaczymy co z tego wyjdzie przy butelkowaniu. 

Na tym etapie nie przejmuj się zbytnio intensywnym zapachem fermentacji. Tak bywa i nie oznacza to, że coś jest nie tak. Powodzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem Ci, panie Janie, bardzo podziękować za dzielenie się notatkami. Przygotowuję duży projekt pt. warzenie z ekstraktów dla grupy nastu osób przez rok  "Mikrobrowar na końcu świata" i część receptur pozwolę sobie "ściągnąć", są wprost do przeszczepienia na zlodowaciały grunt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, c64club napisał:

Chciałem Ci, panie Janie, bardzo podziękować za dzielenie się notatkami. Przygotowuję duży projekt pt. warzenie z ekstraktów dla grupy nastu osób przez rok  "Mikrobrowar na końcu świata" i część receptur pozwolę sobie "ściągnąć", są wprost do przeszczepienia na zlodowaciały grunt.

 

A nie ma za co. Na zdrowie. Cieszę się, że poza mną ktoś z tego może skorzystać w jakimś stopniu. Te receptury też nie są w 100% wymyślone przeze mnie. W większości bazą były receptury innych piwowarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś. Ale tu nie chodzi o oryginalne, własne czy też konkursowe receptury. Chcemy mieć różnorodność po prostu smacznych piw, a u Ciebie są opisane efekty. To były pierwsze ekstraktowe przepisy o jakich pomyślałem układając "menu".

Edytowane przez c64club
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

warka #43

Mosaic APA (M)

 

Ekstrakt Jasny Bruntal 2x1,7kg

Monachijski 0,28kg

Carapils 0,4kg

Biscuit 0,13kg

(czyściłem magazyn stąd takie dziwne ilości słodów)

 

Chmiel:

Marynka 10g (2017 / 8,5%ak)

Mosaic 50g (2018 / 13,2%ak)

 

Drożdże: US-05 (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 10g - 60'

Mosaic 50g - 10'

 

IBU: ~35

 

Warka 25l

 

refermentacja: cukier 120g

 

2019-09-09

Warzenie. Słody zatarto w temp. 64-68C. Potem gotowanie i chłodzenie w wannie. Wieczorem zeszło do 19C. Zadałem drożdże, napowietrzyłem. Sterownik na 17C.

2019-09-10

Po 36 godzinach pojawił się cieniutki biały kożuszek na powierzchni.

2019-09-12

Dzisiaj rano solidna czapa drożdżowa; piana niczym korona królów! Sterownik wciąż na 17C

2019-09-15

Sterownik na 18C

2019-09-20

Sterownik na 20C

2019-09-23

Lodówka wyłączona ale z uwagi na ochłodzenie temperatura nie przekracza 20C

2019-10-08

Rozlew. 48x,05l. Młode piwo smakuje wyśmienicie! Wszystko pięknie zbalansowane: goryczka, słodowość, chmiel. Mosaic w tej nienachalnej wersji (bez chmielenia na zimno) jest również świetny.

2019-10-10

Otworzyłem jedną butelkę kontrolnie ;). To piwo to prawdziwa petarda! Oczywiście nie jest jeszcze docelowo nagazowane ale już lekkie bąbelki / igiełki na języku czuć. W smaku poezja. Pyszne.

2019-10-20

Piwo jest rewelacyjne. Idealnie zbalansowane i nasycone. Mega pijalne. W końcu brak trawy w smaku po chmieleniu Ameryką. Aż strach pomyśleć co będzie dalej (chociaż jeśli w tym tempie butelki będą znikać to się niestety nie dowiem...).

2019-11-12

Piwko po nalaniu już ma piankę. Nagazowanie idealne. Klarowne. W smaku pełne, słodowe z przyjemną goryczką i aromatem Mosaica. Na granicy percepcji (w sumie zauważyła to znajoma) w smaku można wyczuć lekkie mydełko, które można interpretować też jako łodygę. Ale nie jest to na pierwszym palnie ale gdzieś majaczy w tle. Nie przeszkadza chociaż wcześniej tego nie zauważyłem. Z drugiej strony dobrze wiedzieć. ;)

2019-11-16

Coraz lepsze to piwo. Dzisiaj otworzyłem nie patrząc jakie piwo otwieram, w ciemno. Długo zastanawiałem się co to jest. Mosaic nie przykrywa nic, ukazał nawet swoją drugą, lekko ziołową stronę. Mimo tego, że piwo jest lekkie, o stosunkowo niskim blg, jest słodowe, pięknie zbalansowane. APA to raczej nie jest ale to nie ważne. Ważne, że dobre.

2019-12-08

Jedno z lepszych moich piwek ostatnio.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

warka #44

Mosaic AIPA (MA)

 

Ekstrakt Jasny Bruntal 3x1,7kg

 

Chmiel:

Marynka 50g (2017 / 8,5%ak)

Mosaic 150g (2018 / 13,2%ak)

 

Drożdże: US-05 (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 50g - 60'

Mosaic 50g - 15'

Mosaic 100g - na zimno

 

IBU: ~60

 

Warka 27l

 

refermentacja: cukier 115g

 

2019-10-08

Warzenie. Bez słodów specjalnych więc obyło się bez etapu mini zacierania. Ekstrakty gotowane przez 60 minut, chmielenie  zgodnie z powyższym schematem. Wyszło 27l brzeczki. Chłodzenie w wannie oraz po uzyskaniu 20C wystawiono na dwór (temp. powietrza 10C). Po kilku godzinach brzeczka 17C. Zadano drożdże (jakieś 130ml gęstwy), napowietrzono i wstawiono do lodówki. Sterownik na 16C.

2019-10-10

Rano na całej powierzchni cieniutki biały kożuszek. Drożdże ruszyły.

2019-10-11

Czapa drożdżowa pod "sufit"...

2019-10-13

Sterownik na 17C.

2019-10-15

Sterownik na 18C.

2019-10-21

Sterownik na 19C.

2019-10-24

Sterownik na 20C.

2019-11-06

Musiałem zwolnić lodówkę i wystawić fermentor na zewnątrz. Niestety w środku w lodówce kilka owocówek. W fermentorze, w toni piwa, na szybko,  ich nie zauważyłem ale było by to bardzo dziwne gdyby ich tam nie było. Lekko się zdenerwowałem. Przed chmieleniem na zimno jeszcze spróbuję chochlą czy w smaku ok. Może by tak wrócić do rurki bulgotki w ciepłych okresach? Zobaczymy.

2019-11-11

Chmielenie na zimno (100g Mosaic). Spróbowałem przy okazji chochelką i zdaje się, że z piwkiem wszytko ok. Muszek w środku nie znalazłem. Mam nadzieję, że nie opadły na dno, cold crash jeszcze nie robiłem... ;)

2019-11-13

Wczoraj wieczorem przeniosłem fermentor do garażu a dzisiaj rano wystawiłem na zewnątrz (4C) do schłodzenia / wyklarowania przed butelkowaniem.

Butelkowanie. 49x0,5l. Kolor lekki bursztyn. Smakuje bardzo dobrze. 

2019-11-16

Nie byłbym sobą gdybym nie spróbował po kilku dniach. ;) A że jeszcze sobota wieczór... Sięgnąłem więc po jedną buteleczkę. Już jest lekkie syknięcie przy otwieraniu. Po nalaniu jakiś tam lekki kożuszek się nawet utworzył. Smakuje bardzo dobrze. Bogate body, gęste. Podbudowa słodowa solidna, wyraźny smak chmielu (żywica, tropiki + lekka nafta), solidna goryczka. W tle tli się coś "zielonego" ale mam nadzieję, że się zredukuje. Tak czy siak pierwszoplanowe smaki są na tyle wyraźne, że to nie przeszkadza.

2019-12-04

Coraz bardziej wyczuwam łodygę w smaku. Trochę to niepokojące. Czyżby jakość chmieli w granulacie aż tak się pogorszyła ostatnio?

2020-01-03

Kilka butelek już opróżniłem i muszę stwierdzić, że z tą łodygą nie jest tak źle. Wygląda na to, że się zredukowała. Smaczna AIPA.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

przede wszystkim dzięki wielkie, że dzielisz się wiedzą,przepisami i odczuciami po degustacji. Dla początkujących takich jak ja jest to świetna baza, żeby rozwijać się w tym temacie krok po kroku. 

Pozwoliłem sobie zrobić mały miks twoich receptur na pszeniczniaki. 

I tak: ekstrakt pszeniczny bruntal x 2

słód pszeniczny Carahell 0,2kg

Chmiel Hallertauer Mittelf. 30 g

ksylitol 40 g

drożdże Safale wb-06 (chciałem FM 41 gwoździe i banany ale nigdzie nie były dostępne akurat).

 

Minęło 2,5 tygodnia od zabutelkowania. Cukru na refermentację dałem 100g na 20l. Wyszło bardzo dobre. Natomiast piłem tydzień temu i było jeszcze za wcześnie. Musiało się uleżeć.

Tak więc dzięki!! Będę dalej kombinował :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #45

ALE Sybilla (A)

 

Ekstrakt Jasny Bruntal 2x1,7kg

 

Chmiel:

Marynka 10g (2017 / 8,5%ak)

Sybilla 70g (2018 / 4,5%ak)

 

Drożdże: FM Stare Nadreńskie (prosto z fiolki)

 

Chmielenie:

Marynka 10g - 60'

Sybilla 70g - 10'

 

IBU: ~25

 

Warka 21l

 

refermentacja: cukier 100g

 

Lekka prosta wareczka na rozhulanie drożdży. Pierwszy raz ich będę używał. Zobaczymy. Skonfrontuję je z us-05. Co do chmielu to mam miłe doświadczenia z Sybillą więc zakupiłem 200g na 3 najbliższe warki. 

 

2019-11-06

Warzenie. Gotowanie 60 minut; chmielenie zgodnie z powyższym. Uzupełniono 2x6l wodą źródlaną. Chłodzenie na zewnątrz. Rano brzeczka 16C. Zadano drożdże prosto z fiolki, napowietrzono. Wstawiono do lodówki. Sterownik na 16C.

2019-11-08

Centymetrowy kożuszek drożdżowy.

2019-11-09

Solidna czapa na powierzchni. Sterownik na 17C.

2019-11-11

Sterownik na 18C

2019-11-16

Lodówka wyłączona ale temperatury w pomieszczeniu utrzymują się na poziomie 18-19C.

2019-11-27

Fermentor w temp. 20-21C

2019-11-29

Fermentor w temp. 12C

2019-11-30

Rozlew. 42x0,5l. Nawet nie takie mętne. Smakuje dobrze.

2019-12-03

Jedna butelka otwarta kontrolnie. Przy otwieraniu dopiero leciutkie syknięcie, po nalaniu redukujący się nalot z piany. Smakuje chyba lepiej niż na us-05. Estry górnofermentacyjne są jakby przyjemniejsze w odbiorze. Pije się świetnie. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.

2019-12-11

Kolejna próba. Jest coraz lepiej. Syknięcie przy otwieraniu bardziej intensywne. Po nalaniu tworzy się już, utrzymująca się jakiś czas, piana. Jeszcze nie jest klarowne, w kuflu lekka mgiełka. Podobno piwa na tych drożdżach długo się klarują. Dla mnie to jednak bez znaczenia. Smakuje wybornie. Nie wiem czy to zasługa wyłącznie drożdży ale widzę tutaj dużą ich przewagę nad us-05. Estry są bardzo miłe, takie lekko kwiatowe. Fajna, dobrze wyczuwalna goryczka. Zobaczymy dalej ale pierwsza próba wykorzystania tych drożdży zaskakująco pozytywna.

2020-03-12

Profil drożdży można scharakteryzować jako owocowo-kwiatowy, bardzo soczysty i rześki, zdecydowanie "jasny". Czas dział znacząco na korzyść tego piwka. 

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

warka #46

PALE ALE Sybilla (PS)

 

Ekstrakt Pale Ale Bruntal 2x1,7kg

Carapils 0,3kg

 

Chmiel:

Marynka 28g (2017 / 8,5%ak)

Sybilla 60g (2018 / 4,5%ak)

 

Drożdże: FM Stare Nadreńskie (gęstwa)

 

Chmielenie:

Marynka 28g - 30'

Sybilla 60g - 10'

 

IBU: 35

 

Warka 21l

 

refermentacja: cukier 100g

 

2019-12-07

Warzenie. Zacieranie w 67-72C przez 50 minut. Gotowanie 30 minut. Uzupełniono 10l zimnej wody źródlanej. Chłodzenie na zewnątrz (6C). Po kilku godzinach temperatura brzeczki 16C. Zadano ok. 100ml gęstwy, napowietrzono łychą. Wstawiono do lodówki. Sterownik na 16C.

2019-12-08

Z rana na powierzchni pojawił się już cienki biały kożuszek. Wieczorem natomiast już solidna, kilkucentymetrowa czapa białej piany.

2019-12-09

Sterownik na 17C.

2019-12-16

Sterownik na 18C. Brzeczka jednak podejrzewam będzie utrzymywała temperaturę 17C bo tyle jest mniej więcej w pomieszczeniu.

2019-12-19

Temperatura jednak osiągnęła 18C. Na powierzchni wciąż gęsta czapa, już nie taka wysoka, bo trochę opadła po burzliwej, ale jednak.

2019-12-27

Fermentor przeniosłem do temp. pokojowej (20-21C)

2020-01-05

Fermentor w garażu. Temp. 8C

2020-01-07

Rozlew. 40x0,5l. Piwo ładnie się sklarowało przez te 2 dni w zimnym. Kolor jasny bursztyn. W smaku bardzo dobre, lekkie podbicie słodowe, wyczuwalny chmiel.

2020-01-11

Już zdążyłem zdegustować. Piwo absolutnie rewelacyjne. W sumie fajnie nagazowane ale jeszcze mętne. Bardzo głęboki, słodowy smak. Idealna goryczka. Przyjemne żywe estry. Super. Te drożdże urobią różnicę. 

2020-02-23

Kolejna degustacja. Piwko już klarowne. Kolor jednak nie jasny (jak to pierwotnie określiłem) a bursztyn, może nawet ciemny. Po nalaniu centymetrowa piana, która jednak szybko się redukuje do cienkiego kożuszka wokół szklanki. Aromaty słodowo-kwiatowe. W smaku pełne, słodowe z delikatną nutą kwiatową. Wyraźna goryczka. Umiarkowane idealne nagazowanie. Wszystko się ładnie komponuje i ze sobą współgra. Piwo przypomina trochę jakieś english ale. Póki co 3 piwa na tych drożdżach i wszystkie 3 udane. FM42 są charakterystyczne ale bardzo przyjemne. 

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.