Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

warka #15

AIPA 2 (A2)

 

 

Ekstrakt pale ale Bruntal 1,7kg

Ekstrakt Jasny Bruntal 1,7kg

Ekstrakt pszeniczny 0,5kg

Płatki jęczmienne błyskawiczne 200g

słód pale ale 400g

biscuit 200g

 

Chmiel:

Iunga 15g

Centennial 100g

Amarillo 50g

 

Drożdże: S-04 (gęstwa, 200ml)

 

Chmielenie:

Iunga 15g na 60'

Centennial 30g na 15'

Amarillo 20g na 15'

Centennial 20g na 5'

Amarillo 10g na 5'

Centennial 50g na cichą

Amarillo 20g na cichą

 

IBU: ~50

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 60g

 

2017-10-16

Warzenie. Płatki i słody zacierano w temp. +/- 65-70C przez ponad godzinę. Potem gotowanie z ekstraktami i chmielami zgodnie z powyższym schematem. Wyszło 20l po uzupełnieniu zimną wodą z Biedronki. Wstawiono na noc do wanny.

2017-10-17

Rano temp. 20C. Zadano gęstwę, napowietrzono i wstawiono do lodówki 15-17C. Jedna uwaga na przyszłość - po przefiltrowaniu chmielin trzeba je przepłukać wodą i dodać do fermentora bo zawierają jeszcze trochę gęstego ekstraktu z gotowania.

Po powrocie do domu (17.00) na całej powierzchni już ładna piana.

2017-10-18

Konkretna czapa drożdżowa i bulgotka sobie bulgocze.

2017-10-20

Mocne spowolnienie fermentacji. Wyłączono lodówkę (17C->20C)

2017-11-01

Chmielenie na zimno

2017-11-06

Rozlew. Wyszło 34x0,5l. Trochę głupio straciłem jakieś 1,5l piwa przy butelkowaniu. Kupiłem wąż silikonowy 2m i w porównaniu z igielitowym strasznie jest miękki i łatwo się załamuje blokując przepływ. Musiałem się nagimnastykować i w pewnym momencie rurka wyszła ponad lustro młodego piwa. Wszystko się zmieszało i nie było już sensu ponownie zasysać... No nic. Ale wydaje się, że będzie bardzo dobre. Świetna, wyraźna goryczka. No i bardzo przyjemny zestaw chmieli. Faktury i body jeszcze nie oceniam bo próbowane po dodaniu roztworu do refermentacji, co zapewne zaburza odczucia. Ocenię po nagazowaniu. Póki co wszystko na plus! Zebrałem też jakieś 200ml gęstwy, którą zamierzam zadać do kolejnego piwka (NEIPA). 

2017-11-21

Otwarta pierwsza butelka. Piwo jeszcze zamglone. Nagazowanie wydaje się ciut większe niż zakładałem... albo inaczej - spore syknięcie po otwarciu i duża piana przy nalewaniu ale da się nalać "na raz". W ustach już jakiegoś przegazowania nie czuć ale piana jest na 3 palce... Czyżbym zabutelkował niedofermentowane piwo? Pozostaje jeszcze opcja drobinek chmielu - otworzyłem butelkę, która była nalewana jajo ostatnia i z tego co pamiętam trochę chmielu tam się przelało. Tak czy siak tragedii nie ma jeśli o to chodzi. Najważniejsze, że piwo świetnie smakuje. Podoba mi się ten zestaw chmieli, nie jest ani za mdłe ani zbyt cytrusowe. Nie jest też przechmielone, czuć słodową podstawę. Goryczka solidna i przyjemna.

2017-11-27

Coraz bardziej zaczyna się pienić przy nalewaniu; przy okazji bąbelki wznoszą osad drożdżowy, który zmętnia piwo. Dziwne bo nawet te 60g cukru na 34 butelki 0,5l to nie jest jakoś specjalnie dużo... hmmmm. Chyba jednak podczas butelkowania było niedofermentowane mimo 3 tygodni fermentacji... Poza tym piwo bardzo dobre. S-04 idą na dłuuuugą odstawkę!

2017-11-30

Dzisiaj kolejna butelka. O dziwo przy otwieraniu lekkie syknięcie, delikatnie nalałem do szklanki po ściance na raz, piana gęsta na jeden / dwa palce :). Wszystko git. Podejrzewam jednak drobinki chmielu w niektórych butelkach czyli niedokładna filtracja (rzeczywiście miałem z tym problem przy przelewaniu, nowy wąż silikonowy się giął, łamał... no był problem). Surowiec do refermentacji raczej wymieszany równomiernie. Nagazowanie takie jakiego się można spodziewać dodając 60g cukru na 34 butelki 0,5l. I'm happy!

2017-12-22

No jednak niestety przegazowane psia mać. To znaczy tak: nalać można na 2 razy, w ustach przegazowania mocnego nie czuć ale po otwarciu butli mocne syknięcie i bąbelki zaczynają szaleć. Czasami na języku można poczuć drobinki chmielu. Dodatkowo, jak już wcześniej pisałem, osad drożdżowy mocno zmętnia piwo (w butelkach jest super klarowne). Może rzeczywiście to wina złej filtracji chmielin przed butelkowaniem. A w smaku? W sumie ok., pije się dobrze.

2018-01-25

Ostatnio pijąc wyczułem w smaku nawet delikatną karmelową słodycz. Powtórzę, że pije się przyjemnie. Może nie dałbym kolejnym razem ekstraktu pszenicznego. No i ostrożniej z surowcem do refermentacji albo inaczej - postarać się bardziej dofermentować piwo :) (aczkolwiek winę zrzucam na drożdże bo po 3 tygodniach fermentacji powinno być już po ptakach...)

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.12.2016 o 10:50, Jancewicz napisał:

Ekstrakty gotuję w 10l garze. Zwykle większość chmielenia przeprowadzam gotując 1,7kg ekstraktu od początku. Pozostałe ekstrakty dodaję na ostatnie 15 minut - zaraz po dodaniu (w okolicach dodania) chmielu na smak / aromat. Warki o okolicach 20l

Ja robię podobnie - tzn używam 10l garnka.

Czy to, że dodajesz pozostałe ekstrakty na koniec a nie od początku przekłada się jakoś wymiernie na chmielenie?

Brzeczka wychodzi bardziej nachmielona?

 

Rozumiem, że gotujesz wg przepisu w 10l garnku z jednym ekstraktem 1,7kg, chmielisz wg procedury a na koniec dodajesz pozostałe ekstrakty by zatężyć brzeczkę, chłodzisz i potem rozcieńczasz do 20l np. schłodzoną w lodówce wodą?

Wychodzi na to, że dodając ekstrakt na koniec nie odparowujesz go już wcale. Co z niepożądanymi substancjami które mają się podczas gotowania ulotnić? A może przy ekstrakcie już są odparowane?

 

Jestem bardzo ciekawy ponieważ u mnie procedura wygląda dokładnie tak samo z tym, że ja wszystkie ekstrakty rozpuszczam na początku.

Wiąże się z tym problem polegający na tym, że mam przed chmieleniem bardzo zatężoną brzeczkę.... bo np. przy dubblu przy ekstrakcie 3x1,7kg w 10l garnku niewiele pozostaje miejsca dla wody i chmielu :).

 

Będę wdzięczny za rozwiniecie tematu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotuję od początku jeden ekstrakt aby mieć lepszą ekstrakcję chmielu oraz aby uniknąć przypalenia podczas gotowania. Gotując wszystkie ekstrakty od początku musisz zawsze skorygować przepis i sypnąć odpowiednio więcej chmielu (aby np. uzyskać oczekiwaną wartość IBU).

Tak, pozostałe ekstrakty dodaję na koniec aby je tylko zagotować. Rozcieńczam do 20l schłodzoną w lodówce wodą - przy okazji chłodzę brzeczkę (unikam przy okazji dalszej produkcji goryczki).

Co do niepożądanych substancji... zapewne masz na myśli przede wszystkim DMS, cóż, różne źródła rożnie podają; albo inaczej - są różne szkoły. Od jakiegoś czasu modna jest metoda "late addition" czyli późne dodawanie ekstraktu. Faktem jest jedynie to, że chmiel musi się gotować przynajmniej w niewielkim stężeniu (na pewno nie w samej wodzie). Ja w związku z tą metodą nie zauważyłem jakichś niepożądanych efektów. Może wypróbuj za którymś razem tej metody i będziesz miał jakiś punkt odniesienia.

 

Pod poniższym linkiem jedna z wielu dywagacji na temat gotowania lub nie ekstraktów niechmielonych

http://www.homebrewtalk.com/showthread.php?t=322187

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.11.2017 o 13:03, Jancewicz napisał:

Tak, pozostałe ekstrakty dodaję na koniec aby je tylko zagotować. Rozcieńczam do 20l schłodzoną w lodówce wodą - przy okazji chłodzę brzeczkę (unikam przy okazji dalszej produkcji goryczki).

A gdzie tutaj jest etap na filtrację brzeczki z chmielin?

Filtrujesz ciepłą brzeczkę a potem dolewasz wodę?

A może zostawiasz na burzliwą chmiel w fermentorze?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie, po gotowaniu odfiltrowuję wszystko. Do fermentora trafia brzeczka bez chmielin, do której dolewam zimnej wody. Do całkowitego schłodzenia wstawiam całość do wanny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.06.2017 o 21:44, Jancewicz napisał:

Zamówiłem również siatkę filtrującą chmieliny ze stelażem na fermentor więc podczas warzenia tej warki będę miał okazję ją przetestować.

Czytam Twoje zapiski peczołowicie :)

 

Możesz dać znać gdzie ja kupiłeś i jak to wygląda?

Zdaje się to być sensowym rozwiązaniem - pończocha jest jednak trochę uciążliwa i wolna....

Edytowane przez tomitomi13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Jancewicz napisał:

Do całkowitego schłodzenia wstawiam całość do wanny.

Spróbuj tak:

Ja wstawiam garnek do zlewu kuchennego, zatykam zlew korkiem i puszczam zimną wodę. Wodę zmieniam 4 do 5 razy (jak ręka wyczuwam, że jest już letnia). Takim sposobem chłodzę  w jakieś 35min od wrzatku do 30st. 

W zamrażarce mam wodę w butelkach schłodzoną do 4-6st. Po dolaniu 10-12l tej zimnej wychodzi mi zawsze 17-18st.

Problem czasochłonności studzenia mi to bardzo ładnie załatwia.

Przez to tez 20l warkę mam gotową z zadanymi drożdżami w 3,5-4h licząc od początku prac do końca wraz ze sprzątaniem kuchni,.

 

Edytowane przez tomitomi13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak macie to na myśli, to jest ok:

http://spiritferm.biz/pl/p/Uchwyt-siatka-na-pojemnik-fermentacyjny/737

 

Podczas przelewania od razu się napowietrza.

 

A co do DMSu - to gdzieś widziałem napisane przez mądrzejszych lub bardziej doświadczonych, że w ektraktach nie ma. I zaleca się wręcz gotowanie chmielu w części ekstraktu a dodanie reszty pod koniec gotowania (np drugiej puszki).

 

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #16

NEIPA (NE)

 

Ekstrakt Jasny Bruntal 2x1,7kg

Ekstrakt pszeniczny 0,5kg

słód pale ale 0.5kg

płatki pszenne 300g

płatki owsiane błyskawiczne 200g

mąka pszenna 50g

 

Chmiel:

Galaxy 100g

Amarillo 50g

Mosaic 50g

 

Drożdże: S-04 (gęstwa, 200ml)

 

Chmielenie:

Galaxy 20g - 10'

Amarillo 20g - 10'

Mosaic 20g - 10'

Galaxy 80g - na zimno

Amarillo 30g - na zimno

Mosaic 30g - na zimno

 

IBU: ~30

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 40g

 

2017-11-08

Warzenie. Słód pale ale i płatki zacierano przez 55 min w temp 65-68C (wraz z 50g mąki pszennej tortowej :)). Potem gotowanie (10 min) chmieli z jednym ekstraktem (1,7 kg); pod koniec dodałem jeszcze 0,5 kg ekstraktu pszenicznego. Drugi ekstrakt jasny (1,7 kg) już nie zmieścił się w garze więc wlałem go bezpośrednio na dno fermentora i zalałem gorącą brzeczką filtrując chmieliny. Wymieszałem dokładnie w fermentorze, dolałem 10l zimnej wody i wstawiłem na noc do wanny w celu schłodzenia. Wyszło 20l.

Jedna uwaga: wąchając w torebkach wszystkie chmiele Galaxy pachniał najsłabiej... (wszystkie chmiele z 2016 roku)

2017-11-09

Rano wyjąłem fermentor z wanny i wystawiłem na 30min na zewnątrz do temp. 5C. Chyba nie do końca wszystko się zatarło jak trzeba - na dnie fermentora było sporo osadów. Koniec końców dobrze, że to NEIPA, w sumie może być mętne... :). Zadano drożdże do brzeczki o temp. 16-17C. Napowietrzono i wstawiono do lodówki. Pierwszy raz nie dałem rurki bulgotki (gumka sparciała...); fermentora do końca nie domykałem i wepchałem "wacik" zatykając otwór.

2017-11-12

Fermentacja zwalnia / piana powoli opada. Wyłączono lodówkę (stopniowy wzrost temp. z 16C do 19C)

2017-11-25

Fermentor przeniesiono do temp. pokojowej (20-21C)

2017-11-27

Chmielenie na zimno

2017-12-01

Butelkowanie. 35x0,5l. Mocno mętne zgodnie z założeniem. W smaku fajne amerykańskie... :). W ustach czuć gładkość, aksamit. Wyczuwam jednak coś nie do końca oczekiwanego... hmm, DMS? Zobaczymy, może się zredukuje w butelkach. Za wcześnie oceniać. 

2017-12-22

Bardzo klarowne (mąki więc na przyszłość w takich ilościach nie warto dodawać). Idealne wysycenie; piękna, gęsta drobno-pęcherzykowa piana, trzyma się do końca i osadza się na ściankach szklanki. Piwo jednym słowem wygląda jak trzeba. Dosyć solidna goryczka, może nawet trochę zalegająca. Fajny chmielowy smak, Galaxy robi robotę. Dobry chmiel, na pewno użyję w przyszłości ponownie. W smaku bliżej jednak do AIPA lub nawet APA niż NEIPA. Piwo jest raczej lekkie i wytrawne aczkolwiek ma w sobie pewnego rodzaju gładkość i oleistość. Udane piwo.

2018-01-29

Bardzo pijalne piwko. W smaku jednak delikatna łodygowatość - na jakimś anglojęzycznym forum czytałem, że Galaxy daje takie posmaki po chmieleniu na zimno powyżej 3 - 4 dni. Następnym razem jeśli chodzi o Galaxy 2 dni na zimno i rozlew.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.11.2017 o 14:44, Jancewicz napisał:

Nie nie, po gotowaniu odfiltrowuję wszystko. Do fermentora trafia brzeczka bez chmielin, do której dolewam zimnej wody. Do całkowitego schłodzenia wstawiam całość do wanny.

Mam pytanie co do tej metody. Czy pozostawienie chmielin powoduję negatywne skutki ich obecności w fermentującym piwie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zegancio napisał:

Mam pytanie co do tej metody. Czy pozostawienie chmielin powoduję negatywne skutki ich obecności w fermentującym piwie?

Większość zapewne odpowie, że tak. Wszelkie osady i chmieliny powinny być odfiltrowane... aczkolwiek spotkałem się na forum z odmiennym zdaniem i to wygłaszanym przez doświadczonego piwowara. Tak czy siak ja odfiltrowuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, krzychu44 napisał:

Jakiej wielkości garnka używasz do warzenia 9l brzeczki?

 

A ok, przy warce nr 10, AIBA widziałem, że 10 l. Chmielenie na standardowa warke 22l trzeba skorygować przy tak małej brzeczce?

 

 

 

 

Gotuję ekstrakty + chmiel w 10l garnku, potem rozcieńczam wodą do 20l. Tak więc chmielenie standardowe tak jak na 20 litrową warkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.11.2017 o 19:28, zegancio napisał:

Mam pytanie co do tej metody. Czy pozostawienie chmielin powoduję negatywne skutki ich obecności w fermentującym piwie?

Fermentowałem z chmielinami i bez i lepiej jest przefiltrować brzeczkę, bo:

- chmieliny opadają na dno z drożdżami i jeśli potrzebujemy gęstwy to może być problem - gęstwa jest zielona i np. trudno określić kondycję po wyglądzie
- mamy znacznie więcej osadu w fermentorze i większą stratę w ilości zabutelkowanego piwa (1-2l)
- przy obfitym chmieleniu, goryczka może być piekąca i zalegająca (garbniki), sporo maciupkich drobinek może pływać w piwie i dostać się do butelek - dodatkowa trudność przy butelkowaniu
- osad na dnie fermentora jest mniej zbity - trudniej zlewać, łatwiej się wzburza

Ja przecedziłem brzeczkę przez zwykłe metalowe sitko kuchenne (do mąki, chyba nierdzewka) i zdało egzamin, gęstwa była czyściutka i bardziej zbita, fermentowałem w jednym pojemniku  przez 2 tyg. i wprost z niego butelkowałem, po kilku dniach piwo w butelkach klarowne. Jedyna trudność to taka, że ktoś musiał sitko przytrzymać, żona na coś się przydała :)
Btw. mi warzenie z ekstraktu zajmuje ok 2h z myciem i sprzątaniem. Gotuję 1 ekstrakt w garnku 5l, nic się nie przypala.
 

Edytowane przez Kamilos55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #17

Jasne ALE Marynka (M)

 

Ekstrakt Jasny Bruntal 2x1,7kg

Słód Cararye 0,3kg

cukier 0,5kg

 

Chmiel:

Marynka 100g

 

Drożdże: US-05

 

Chmielenie:

Marynka 50g - 10'

Marynka 50g - 5'

 

IBU: ~26

 

Warka 25l

 

refermentacja: cukier 100g

 

2017-12-06

Warzenie. Steeping Cararye w 67C przez jakieś 50 minut. Podczas namaczania wydobywały się aromaty mocno palone, prażonego słonecznika w łupinkach. Następnie filtracja i gotowanie ekstraktów z chmielami zgodnie z powyższym schematem. Wyszło 25l (dodano 15l zimnej wody z Biedry). Wystawiono na zewnątrz do schłodzenia. Po jakichś 4 godzinach temp. brzeczki 18C. Zadano uwodnione us-05. Wstawiono do lodówki.

2017-12-28

Rozlew. 47x0,5l. Tym razem małe straty, ładnie się zlało znad drożdży. Jak na moment rozlewu dosyć klarowne. Kolor jasny bursztyn. W smaku czyste, wyczuwalne nuty skórki od chleba, lekki alkohol. Lekkie ale nie wodniste - jest delikatna słodowa podbudowa. Goryczka idealna - wyraźna ale nie przytłaczająca - komponuje się z resztą i nie zalega. Po serii raczej mniej udanych piw na s-04 czas aby karta się odwróciła. Liczę na Was us-05! Na razie zgodnie z planem bo piwo wydaje się, że będzie bardzo dobre.

2018-01-05

Degustacja. Już jest bardzo klarowne. Po nalaniu ładna gęsta aczkolwiek niewielka piana, która się dosyć szybko redukuje. Nagazowanie lekkie zgodnie z planem, na języku czuć jednak bąbelki. W smaku lekkie, wytrawne z wyczuwalnym słodem cararye, który objawia się bardzo delikatną (w sumie słabą) karmelowością; więcej natomiast jest na wierzchu smaków jakby kwaskowych, żytniego chleba, takiego delikatnego pumpernikla. Fajnie się pije, ciekawy smak. Goryczka dosyć mocna ale krótka. Kurcze naprawdę przyjemne. W końcu nie ma tych parszywych posmaków po s-04 (wiem, piszę o tym ostatnio dość często bo mnie one strasznie zawiodły i spaprały mi kilka warek... muszę więc odreagować)

2018-03-07

W międzyczasie spiłem już kilkanaście butelek. Pijąc dzisiaj to piwo wyczułem zmianę. Wszystko się pięknie zharmonizowało. Pumpernikiel się zredukował. Nie ma tego rozdwojenia między lekkością a żytnim karmelem. Wcześniej żytni jednak lekko dominował. Konktetna goryczka. Super  ☺️ 

2018-03-30

Jedna uwaga. Mimo tego, że piwo świetnie się pije, w przyszłości trzeba na cararye uważać bo, co by tu nie mówić, jest specyficzny.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #18

Ciemne ALE Iunga (I)

 

Ekstrakt Jasny Bruntal 1,7kg

Ekstrakt Ciemny Bruntal 1,7kg

carafa II (0,1kg)

caraaroma (0,2kg)

 

Chmiel:

Iunga 25g

 

Drożdże: US-05 (gęstwa 130ml)

 

Chmielenie:

Iunga 15g - 60'

Iunga 10g - 15'

 

IBU: ~28

 

Warka 21l

 

refermentacja: cukier 60g

 

2018-01-02

Warzenie. Słody wymoczono przez 45 min. w temp. 68C. Potem gotowanie ekstraktów z chmielami. Zlano do fermentora i uzupełniono schłodzoną wodą. Wystawiono na zewnątrz (4C) do całkowitego schłodzenia.

2018-01-03

Przez noc temp. brzeczki obniżyła się do 12C. Zalano kilka solidnych łyżek (5) gęstwy drożdżowej i wstawiono do lodówki (12C). Tak napowietrzałem, że aż plastikowa łycha się złamała... :)

2018-01-04

Cały czas utrzymuje się temp. 12C. Na całej powierzchni utworzył się już cienki kożuszek drożdżowy.

2018-01-05

No dzisiaj to już jest konkretna czapa drożdżowa... Temp. wzrosła z 12C do 14C.

2018-01-07

Burzliwa, wygląda na to, że ma się ku końcowi. Wyłączyłem lodówkę.

2018-01-08

Temp. brzeczki wzrosła do 18C

2018-01-25

Rozlew. 40x0,5l. Kolor bardzo ciemny ale prześwitują refleksy światła więc dosyć klarowne. W smaku czuć ciemny ekstrakt ale jest dosyć delikatne, kremowe, gładkie. Świetnie wkomponowały się karmele, jeszcze takich pozytywnych wrażeń z karmeli nie odczuwałem na tym etapie. Trochę czekoladowo-ciasteczkowe, ale nic nie przytłacza. W sumie to nawet jest lekko wytrawne albo inaczej - na pewno nie jest słodkie. Goryczce też nic nie mogę zarzucić. Szykuje się fajne sesyjne ciemne piwko! :)

2018-01-30

Pierwsza próba. Nagazowanie leciutkie (w sumie 5 dni dopiero stoi), bardzo ciemne. W smaku pojawiły się nuty palone, lekko stoutowe, coś jak po użyciu jęczmienia palonego. Zapewne wynika to z użycia ekstraktu ciemnego, który zawiera jakieś karmele i do końca nie wiadomo jakie... Nauczka na przyszłość - nie stosujemy ekstraktów zawierających nie wiadomo co, czyli ekstraktów ciemnych czy też bursztynowego WES. Nie żeby piwo było złe, wręcz przeciwnie, jest bardzo przyjemne (ale trochę za bardzo przypomina stouta jednak). Przebijają się też nuty karmelowo-czekoladowe. Zobaczymy jak będzie dalej.

2018-02-03

Paloność się mocno zredukowała na szczęście :) Jest zajebiste!

2018-03-07

Coraz lepsze. Znika taka swoista mineralność jaką u mnie mają krótko po butelkowaniu piwa na us-05. Fajna solidna goryczka, eleganckie ciemne piwo. 

2018-03-17

Porównanując jeszcze do warki 19, piwo jest bardziej płaskie, ma mniejsze ciało. Mimo wszystko bardzo udane aczkolwiek w przyszłości będę używał wyłącznie ekstraktów "czystych"  czyli ze znanym składem (jasny, pale ale i pszeniczny). Ciemny więc odpada (zdaje się, że ciemny zawiera ekstrakt jęczmienia palonego a nie zawsze te aromaty są pożądane). Wolę sam użyć odpowiednich słodów stosując steeping i partial mash - daje to lepszą kontrolę i efekty (patrz warka 19).

2018-04-09

Tak jeszcze dzisiaj sobie wypiłem jedną lekko schłodzoną butelkę, i stwierdzam, że to piwo jest całkiem przyjemne.

2018-04-24

Coraz lepsze to piwo. Wygładziło się.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka #19

Brown IPA (IP)

 

Ekstrakt pale ale Bruntal 1,7kg x 2

słód monachijski 0,5kg

biscuit 0,3kg

caraaroma 0,1kg

carafa II 0,1kg

 

chmiel

Iunga 15g

Willamette 50g

 

drożdże us-05 (gęstwa)

 

chmielenie:

Iunga 15g na 50'

Willamette 50g na 10'

 

IBU: ~28

 

Warka 20l

refermentacja: cukier 60g

 

2018-01-25

Warzenie. Słody (1kg) zacierano w 5l garnku przez 65 min. w temp. ok. 67-69C. Potem gotowanie z chmielami i ekstraktami (jeden od początku, drugi klasycznie pod koniec), 50 minut. Zlano do fermentora i uzupełniono zimną wodą źródlaną do 20l. Wystawiono na zewnątrz do schłodzenia (22.30, temp. 3C).

2018-01-26

O 6.00 rano temp. brzeczki 15C. Zadano 6 solidnych łyżek gęstwy (o konsystencji gęstego błota), napowietrzono i wstawiono do lodówki (14C).

2018-01-30

Zdaje się, że minął już szczyt burzliwej. Do tej pory jakieś 15C. Wyłączono lodówkę.

2018-01-31

Temp. na wiadrze 17C. Ruch brzeczki wewnątrz fermentora mocno zwolnił ale na powierzchni utrzymuje się wciąż bujna, lśniąca, gęsta piana.

2018-02-09

Fermentor przeniesiono do temp. pokojowej (20-21C)

2018-02-18

Rozlew. 36x0,5l. Kolor ciemnobrązowy co zmusiło mnie do korekty nazwy z IPA na Brown IPA (jeśli w ogóle możemy mówić o czymś takim jak brown pale ale... ;)). W smaku zbliżone do warki nr 18 ale zdecydowanie mniej paloności. Na razie nie czuję chmielu. Bardzo dobre.

2018-03-11

Wspaniałe piwo. Genialny słodowy aromat; przed każdym łykiem nie mogłem się nawąchać. Świetne!

2018-03-17

Jak już pisałem przy warce 18, to piwo jest po prostu lepsze, głębsze w smaku, ma body. Oba dobre ale to jednak sporo przyjemniejsze. Cholera wie co tam dodają do ekstraktu ciemnego... zdaje się że sporo barwiącego.

2018-08-25

Wyśmienite ciemne piwko. Jest goryczka (może nawet bardziej wyczuwalna niż wskazywała by wartość IBU) i solidna słodowość. Piana słaba, redukuje się do kołnierzyka wokół tafli piwa, który jednak pozostaje do końca. Kolor bardzo ciemny ale nawet przy szerokim i grubym kuflu przeciskają się rubinowo-brązowe refleksy światła. Trunek od początku był dobry ale teraz elegancko się poukładał. ☺️ 

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #20

AIPA 3 (AP)

 

Ekstrakt pale ale Bruntal 1,7kg x 3

oraz pozostałości "magazynu":

słód monachijski 0,527kg

biscuit 0,235kg

Caraaroma 0,215kg

Carafa II 61g 

 

chmiel:

Iunga 10g

Simcoe 50g

Centennial 50g

Amarillo 50g

 

drożdże us-05 (gęstwa, wg kalkulatora 200ml)

 

chmielenie:

Iunga 10g na 60'

Simcoe, Centennial, Amarillo 3x30g na 10'

Simcoe, Centennial, Amarillo 3x20g na zimno

 

IBU: ~55

 

Warka 20l

 

refermentacja: cukier 50g

 

2018-02-18

Warzenie. Słody zacierano przez 60 min. w temp. 65-68C. Następnie gotowanie w wodzie wysłodzin oraz jednego ekstraktu (w sumie 8l). Chmielenie zgodnie z powyższym schematem. 10 minut przed końcem dodano pozostałe 2 ekstrakty. Po dodaniu do fermentora brzeczki i 2x5l wody źródlanej wyszło 20l nastawu. Wystawiono na zewnątrz do schłodzenia (temp. powietrza 3C). Po 7 godzinach temp. brzeczki 15C. Zadano gęstwę, napowietrzono i wstawiono do lodówki.

2018-02-22

Temp. 17C. Wyłączono lodówkę aczkolwiek nie spodziewam się jakiegoś znacznego wzrostu temperatury. 

2018-02-28

Przeniesiono do temp. pokojowej (20-21C)

2018-03-16

Chmielenie na zimno

2018-03-19

Rozlew. 35x0,5l. Mega aromat słodowo-chmielowy. Kolor ciemny ale nie czarny, przebijające się refleksy światła przez kufel. Smak głęboki, intensywny, słodowy, gdzieś w tle karmelowy (jednak bardziej słodowy). Początkowo czuć wyraźnie chmiele ale przy końcu półlitrowego kufla słodowość zaczyna grać pierwsze skrzypce. Nadmienię, że próba degustacyjna odbyła się już po dodaniu surowca do refermentacji więc z czasem "słodycz" powinna ulec jakiejś redukcji. Goryczka solidna, świetnie kontrująca smaki słodowe. Jeszcze słówko w kwestii chmieli - dobrze współgrające trio :). Ogólnie jestem zadowolony i pełen nadziei. Zapowiada się top class piwko!

2018-03-30

Już ze 4 butelki zdegustowane. To piwo jest nieprzyzwoicie zajebiste!!! I to już na tym etapie. Idealny balans pomiędzy aromatami słodowymi i chmielowymi. Nic przesadnie nie dominuje. Goryczka solidna, idealnie kontruje słodowość. Piwo jest dosyć konkretne (w końcu zawiera 3 ekstrakty słodowe). Taka ciemna AIPA. W końcu jakiś sukces po nie do końca udanych warkach na s-04!!! Znajomi po skosztowaniu byli zachwyceni: u kolegi, znawcy kraftu, po pierwszym łyku, wpatrując się w szklankę, pojawił się swoisty uśmieszek na twarzy; koleżanka, też się znająca, kosztowała w trakcie dyskusji z moją żoną...; wzięła łyka, po dotarciu doznań do mózgu, w trakcie burzliwej dyskusji, zamilkła, zrobiła wielkie oczy, komentując "ale pyszne". W milczeniu, niedowierzając, wzięła jeszcze kilka degustacyjnych łyków upewniając się w tym czego właśnie doznała. Jestem dumny z tego piwa.

2018-04-23

Taka uwaga po prawie miesiącu. W smaku lekko dominuje słodowość nad chmielem więc nie do końca zachowany jest balans.

2018-05-07

Uwaga na przyszłość - przesunąć część chmielu na chmielenie na zimno (tak jak w warce Warka #9 AIPA)

2018-07-24

Piwo poukładało się i jest rewelacyjne. Gęsta piana. W ustach aksamitne i świetnie smakuje (aczkolwiek bardziej w stronę ciemnej słodowości niż chmielu amerykańskiego).

2018-10-21

Smaki idą w kierunku mocnych porterów. Chmiele amerykańskie jeszcze są obecne ale mocno nakrywają je aromaty słodowe a w szczególności słodów karmelowych / aromatycznych. Goryczka również wydaje się za mała i gdzieś ginie przy tej słodyczy. Piwo więc nie jest sesyjne a bardziej deserowe. Bardzo dobre ale obecnie wolę piwa bardziej wytrawne.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #21

Pszeniczne 3 (Psz)

 

Ekstrakt pszeniczny Bruntal 1,7kg x 2

słód melanoidynowy 0,1kg

słód pale ale 0,13kg

 

chmiel:

Lubelski 20g

 

drożdże Mauribrew Weiss

 

chmielenie:

Lubelski 20g na 60'

 

IBU: ~10

 

Warka 19l

 

refermentacja: cukier 100g

 

2018-03-20

Warzenie. Słody zacierano przez 60min w temp. 65-68C. Potem gotowanie. Zlano do fermentora. Wyszło jakieś 19l uzupełniając 2x5l zimnej wody z Biedronki. O 10.00 rano wystawiono na zewnątrz do schłodzenia (na zewnątrz 1C). O 16.30 temperatura brzeczki 16C. Zadano uwodnione drożdże, napowietrzono i wstawiono do lodówki. 

2018-03-21

Temp. brzeczki 15C. Wyłączono lodówkę (co spowoduje wzrost temp. do jakichś 17-18C)

2018-03-23

Fermentor przeniesiono do temp. 20-21C

2018-04-08

Rozlew. 37x0,5l. Kolor lekko przyciemniony. W smaku pełne, konkretne, bez żadnych kwasków. W zapachu zdaje się lekkie banany. Będzie pyszne. 

2018-04-11

Pierwsza degustacja. Nie będę się rozpisywał - piwo jest zajebiste! Zdążyło się już nieco nagazować choć po nalaniu piana jeszcze niewielka. Szybko wypiłem, takie było smaczne. Chowa się większość pszenicznych piw sklepowych, które miałem okazję kosztować.

2018-04-20

Kolejna uwaga, piwo jest raczej z tych treściwszych (jeśli chodzi o pszeniczne) co mi bardzo odpowiada; podejrzewam, że jest to zasługa drożdży, które odfermentowują słabiej od WB-06 oraz użycia słodu melanoidynowego. Piwo znika z zastraszającym tempie...

2018-06-07

Piwo dobrze się pije chociaż w obecne upały przydała by się pszeniczka bardziej delikatna. Melanoidynowy jednak jest lekko przytłaczający.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #22

Polskie Pale Ale (PL)

 

Ekstrakt pale ale Bruntal 1,7kg x 2

słód melanoidynowy 0,1kg

słód pale ale 0,1kg

cukier 0,5kg

 

chmiel:

Iunga 11g

Lubelski 80g

 

drożdże: US-05

 

chmielenie:

Iunga 11g na 30'

Lubelski 80g na 10'

 

IBU: ~20

 

Warka 26l

 

refermentacja: cukier 130g

 

2018-04-07

Warzenie. Zgodnie z powyższym schematem. 

2018-04-08

Rano zadano drożdże w temp. 15C. Wstawiono do lodówki. Brzeczka ma 16C.

2018-04-09

Na powierzchni pojawił się delikatny nalot.

2018-04-11

Rano wyłączono lodówkę. Wieczorem pojawiła się wielka czapa piany.

2018-04-23

Rozlew. 50x0.5l. W smaku neutralne, dosyć słodowe. Kolor raczej jasny. Mętne. Następnym razem zrobić koniecznie cold crash!

2018-04-26

Skusiłem się na jedną butelkę. Jeszcze bardzo mętne. Aromaty cytrusów... W smaku lekka mandarynka... Czy to na pewno był Lubelski? ?He he. Zobaczymy co będzie dalej. Tak czy owak piję ze smakiem. 

2018-05-12

Cytrusy coraz bardziej zaczynają przypominać truskawkę (nie pierwszy raz mi się to przytrafia z chmielem lubelskim). Cały czas mętne. Pije się jednak przyjemnie. Z drugiej strony chyba na jakiś czas odpuszczę sobie lubelski i pokombinuję coś z chmielami niemieckimi. Jeszcze jedna uwaga, tak jak przy poprzedniej warce (pszeniczne) tak i przy tej, mała ilość słodu melanoidynowego wniosła swoisty "ciężar" gatunkowy. Piwo nie jest z tych lekkich i wytrawnych. Z drugiej strony ja lubię konkretne piwa. Tak czy inaczej z melanoidynowym radzę uważać :). 

2018-05-16

Słód melanoidynowy zdaje się układać. Redukuje się też truskawkowość.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śledzę Twoje warki i zastanawia mnie jedna sprawa

Dnia 17.02.2018 o 17:05, Jancewicz napisał:

Warka #20

.... Następnie gotowanie w wodzie wysłodzin oraz jednego ekstraktu....

gotowanie wysłodzin to taka literówka czy faktycznie w po namaczaniu słody jeszcze gotowałeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wikas55 napisał:

śledzę Twoje warki i zastanawia mnie jedna sprawa

gotowanie wysłodzin to taka literówka czy faktycznie w po namaczaniu słody jeszcze gotowałeś ?

 

Tak, gotuję je po steepingu / partial mash. Wydaje mi się, że gotowanie brzeczki po wysładzaniu to standardowa procedura.

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, wikas55 napisał:

Jeszcze nie ogarniam wszystkich pojeć. Wysłodziny które gotowałeś to brzeczka po fltrowaniu czy młuto?

 

Zdaje się, że masz rację. Ale chodziło mi o brzeczkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.