Skocz do zawartości

23.04.2017 - IV Łódzki Konkurs Piw Domowych


zielu

Rekomendowane odpowiedzi

Jest to mój obowiązek, także nie ma za co    :P

 

Wysłałem dzisiaj wszystkie metryczki eliminacyjne (przypominam, że w kategorii Brett Saison nie było eliminacji), a także metryczki finałowe z kategorii Porter Bałtycki. Jeśli ktoś nie dostał, a powinien, to proszę splunąć przez lewe ramię, odpukać w niemalowane, a jeśli to nie pomoże, wówczas sprawdzcie jeszcze folder SPAM   ;)  . Jeśli tam nie będzie, to do mnie na priv bądź na maila.

 

Pozostałe metryczki finałowe są w trakcie opracowywania, także proszę o cierpliwość.

 

Bardzo dziękuję za metryczkę zielu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez zielu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak do tej pory nigdy niekomentowałem ocen sędziów dotyczących moich piw ale to co przeczytałem w tej metryczce to jest totalna ku...wa KPINA !!! Od siedmiu lat robię piwo mam za sobą już blisko 300 warek. Moim głównym zainteresowaniem jest dolna fermentacja i nie dalej jak miesiąc temu w Szczecińskim konkursie zająłem drugie miejsce nie przytaczając już innych konkursów ,w  których startowałem z dobrymi wynikami, a TU CZYTAM, ŻE W MOIM PIWIE JEST DMS . Paranoja !!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak do tej pory nigdy niekomentowałem ocen sędziów dotyczących moich piw ale to co przeczytałem w tej metryczce to jest totalna ku...wa KPINA !!! Od siedmiu lat robię piwo mam za sobą już blisko 300 warek. Moim głównym zainteresowaniem jest dolna fermentacja i nie dalej jak miesiąc temu w Szczecińskim konkursie zająłem drugie miejsce nie przytaczając już innych konkursów ,w  których startowałem z dobrymi wynikami, a TU CZYTAM, ŻE W MOIM PIWIE JEST DMS . Paranoja !!!!!

 

Nooo skoro mówisz, że go nie było, to nie mogło być inaczej!  :facepalm:

Edytowane przez Szalas85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak do tej pory nigdy niekomentowałem ocen sędziów dotyczących moich piw ale to co przeczytałem w tej metryczce to jest totalna ku...wa KPINA !!! Od siedmiu lat robię piwo mam za sobą już blisko 300 warek. Moim głównym zainteresowaniem jest dolna fermentacja i nie dalej jak miesiąc temu w Szczecińskim konkursie zająłem drugie miejsce nie przytaczając już innych konkursów ,w  których startowałem z dobrymi wynikami, a TU CZYTAM, ŻE W MOIM PIWIE JEST DMS . Paranoja !!!!!

Z tym samym piwem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeczytałem że piwo było stęchłe, bez gazu i mam zawilgotniałe surowce. Ciekawe bo są z tego samego źródła i w tym samym miejscu co te na drugie piwo które zajęło 5 miejsce?

Może winny był kapsel? Więc ciekawi mnie czy otwierana była kolejna butelka, bo jeśli nie to po co były aż 4x0,5L???

 

 

#browarswedow

http://www.facebook.com/browarswedow/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to były eliminacje to na pewno nikt nie otwierał drugiej butelki, w finałach czasami się zdarza, że sędziowie proszą o otwarcie kolejnej butelki, jeśli jest z nią coś nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak do tej pory nigdy niekomentowałem ocen sędziów dotyczących moich piw ale to co przeczytałem w tej metryczce to jest totalna ku...wa KPINA !!! Od siedmiu lat robię piwo mam za sobą już blisko 300 warek. Moim głównym zainteresowaniem jest dolna fermentacja i nie dalej jak miesiąc temu w Szczecińskim konkursie zająłem drugie miejsce nie przytaczając już innych konkursów ,w których startowałem z dobrymi wynikami, a TU CZYTAM, ŻE W MOIM PIWIE JEST DMS . Paranoja !!!!!

A ja mam dokładnie odwrotnie, na Szczecinie wyczuli aptekę w stylowym pilsie, a tu bylem oceniony adekwatnie do wysłanych piw. Więc może to nie ten konkurs oceniał źle?

Sorry, ale zawsze ktoś będzie niezadowolony z wyniku. A dms w pilsie może się zdarzyć, a małym natężeniu możesz go nie wyczuć...

Trochę dystansu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak do tej pory nigdy niekomentowałem ocen sędziów dotyczących moich piw ale to co przeczytałem w tej metryczce to jest totalna ku...wa KPINA !!! Od siedmiu lat robię piwo mam za sobą już blisko 300 warek. Moim głównym zainteresowaniem jest dolna fermentacja i nie dalej jak miesiąc temu w Szczecińskim konkursie zająłem drugie miejsce nie przytaczając już innych konkursów ,w  których startowałem z dobrymi wynikami, a TU CZYTAM, ŻE W MOIM PIWIE JEST DMS . Paranoja !!!!!

DOKŁADNIE. Oceny to jakaś żenua. Rozumiem, że piwo odpada z przyczyn smakowych/aromatu etc. Natomiast, napisanie mi w metryczce, że " piwo odgazowane PRAWDOPODOBNIE z przyczyny gushingu" oraz w uwagach "zadbaj o higienie w browarze" to jakaś kpina.

Niektórzy sie ze mnie śmieją, że jestem nienormalny z tym szorowaniem butelek, sterylizacja w piekarniku + oxi. Przy prawie 50 warkach NIGDY nie miałem zakażenia (chyba że robiłem coś na bretach ;) ). Nie wierze, że z pośród 40 butelek z całej warki 1 byłaby zakażona. Po tym - PRAWDOPODOBNY gushing (który dam sobie rękę uciąć nie miał miejsca) powoduje przegazowanie piwa, więc jak piwo może być ODGAZOWANE ? WTF

Tłumacze to sobie, że coś sie komuś z kodowaniem pomyliło i to nie o moje piwo chodzi, bo kurde to jest nierealne. W życiu nie przegazowałem/zakaziłem piwa. Na konkurs poszły 4 butelki a reszta wypita przeze mnie/znajomych/ wymieniana na BGM. Wszyscy zachwalali. I rozumiem, że akurat sędziom mogło nie smakować. Tylko (jeśli to nie pomyłka) to powinni to uzasadnić w przyzwoity sposób.

Edytowane przez Pan Tomasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po tym - PRAWDOPODOBNY gushing (który dam sobie rękę uciąć nie miał miejsca) powoduje przegazowanie piwa, więc jak piwo może być ODGAZOWANE ? WTF

Jak masz piwo, które jest na tyle przegazowane, że wyłazi z butelki, to po nalaniu (zwłaszcza do karbowanego kubeczka) piwo potrafi być płaskie.

 

Też kiedyś nie wierzyłem, że z całej partii jedna butelka może być wadliwa, aż zacząłem jeździć na konkursy i mogłem po eliminacjach sprawdzić sam swoje piwo i jednak się okazywało, że czasami tylko butelka konkursowa potrafiła być walnięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy prawie 50 warkach NIGDY nie miałem zakażenia

;)

 

 

Też kiedyś nie wierzyłem, że z całej partii jedna butelka może być wadliwa, aż zacząłem jeździć na konkursy i mogłem po eliminacjach sprawdzić sam swoje piwo i jednak się okazywało, że czasami tylko butelka konkursowa potrafiła być walnięta.

To też wystarczy się na jakieś bitwy piwowarów przejść i spróbować co inni dostali, czasami to ma się wrażenie, że inny zestaw ktoś dostał ;)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko, że jeśli macie jakieś uwagi do metryczek czy ogólnie oceny swoich piw przez sędziów to najlepszym co możecie zrobić to napisać do organizatora konkursu lub sędziego/sędziów podpisanych na metryczce. Narzekanie na forum kompletnie nic nie zmieni. 

 

Moja uwaga tyczy się wszystkich konkursów, a nie tylko Łódzkiego ;) 

Edytowane przez heman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuć całą metryczkę jak już wrzucasz i do czego masz zastrzeżenia odnośnie tej metryczki (dla mnie ona jest częściowo nieczytelna ale chyba nie o to Ci chodzi)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest, jak najbrzydziej piszącej osobie każe się wypełniać metryczki zbiorcze (po podpisach widać, że to była najgorzej pisząca osoba) :P

 

Ale dalej nie wiem czy to z tym był problem i dlaczego został wrzucony tylko kawałek metryczki.

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prośbę kantora wrzucam całą metryczkę :)

Wysłanie takiej metryczki to jest moim zdaniem brak szacunku dla piwowara. Rozumiem, że była ona pisana w pośpiechu i na kolanie. Rozumiem, że metryczki eliminacyjne zawierają zdawkowe informacje o wadach i powodach odrzucenia piwa. Proszę szanujcie nas, bo my wkładamy dużo pracy i poświecenia, żeby wysłać piwo na konkurs. Rozumiem, że Michał Zieliński tylko rozsyła te metryczki, ale to on firmuje je własnym nazwiskiem. 

post-13517-0-80730400-1493967964_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sędzia piw domowych robi błąd ortograficzny w słowie alkohol - 2 razy.

Sugeruję oceniać mleko, pisownia jest dużo łatwiejsza.

Bo tam przecież było tyle alkoholu, że trzeba to podkreślić, nie jakiś tam etanolek.

 

Już widzę taką "recenzję" mleka:

 

W zapachu bardziej kozie niż deklarowane krowie. Za dużo laktozy, popracuj nad technikami dojenia i temperaturą w oborze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DOKŁADNIE. Oceny to jakaś żenua. Rozumiem, że piwo odpada z przyczyn smakowych/aromatu etc. Natomiast, napisanie mi w metryczce, że " piwo odgazowane PRAWDOPODOBNIE z przyczyny gushingu" oraz w uwagach "zadbaj o higienie w browarze" to jakaś kpina.

Niektórzy sie ze mnie śmieją, że jestem nienormalny z tym szorowaniem butelek, sterylizacja w piekarniku + oxi. Przy prawie 50 warkach NIGDY nie miałem zakażenia (chyba że robiłem coś na bretach ;) ). Nie wierze, że z pośród 40 butelek z całej warki 1 byłaby zakażona. Po tym - PRAWDOPODOBNY gushing (który dam sobie rękę uciąć nie miał miejsca) powoduje przegazowanie piwa, więc jak piwo może być ODGAZOWANE ? WTF

Tłumacze to sobie, że coś sie komuś z kodowaniem pomyliło i to nie o moje piwo chodzi, bo kurde to jest nierealne. W życiu nie przegazowałem/zakaziłem piwa. Na konkurs poszły 4 butelki a reszta wypita przeze mnie/znajomych/ wymieniana na BGM. Wszyscy zachwalali. I rozumiem, że akurat sędziom mogło nie smakować. Tylko (jeśli to nie pomyłka) to powinni to uzasadnić w przyzwoity sposób.

Mówisz, że robisz czasami piwa na brettach. Rozumiem, że pieczołowicie oddzielasz i segregujesz wszystkie butelki do piw brettowych i czystych? Bo jak nie to odpowiedź jest podana praktycznie na talerzu - butelka z niedobitymi brettami i masz gushing. A przy mocnym gushingu piwo jest oczywiście przegazowane w środku, ale jak wychodzi z niego sama piana i musisz poczekać, aż powstanie z niej jakaś ciecz to przeważnie cały gaz w tym procesie ulatuje.

 

Chcesz profesjonalną ocenę piwa czy klepanie po plecach przez kolegów? Argument "znajomi zachwalali, więc piwo nie mogło być złe" jest przecież komiczny. Mi babcia też wszystkie piwa zachwala, nawet jak dla mnie są ewidentnie nieudane.

 

Jak do tej pory nigdy niekomentowałem ocen sędziów dotyczących moich piw ale to co przeczytałem w tej metryczce to jest totalna ku...wa KPINA !!! Od siedmiu lat robię piwo mam za sobą już blisko 300 warek. Moim głównym zainteresowaniem jest dolna fermentacja i nie dalej jak miesiąc temu w Szczecińskim konkursie zająłem drugie miejsce nie przytaczając już innych konkursów ,w  których startowałem z dobrymi wynikami, a TU CZYTAM, ŻE W MOIM PIWIE JEST DMS . Paranoja !!!!!

No popatrz, a ja robię 7 lat jajecznicę i zrobiłem ją blisko 300 razy a i tak czasem za bardzo mi się zetnie :/ Czapki z głów, że każda Twoja warka jest idealna. Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, że nie napisałeś do czego masz zastrzeżenia. Bo jeśli czepiasz się błędu ortograficznego, to jest po prostu infantylne zachowanie. Zgadzam się, oczywiście, że pismo jest "dalekie od ideału". Nie ustalałem kto ma pisać w danej komisji, dałem sędziom wybór. Prosiłem natomiast, żeby zarówno w eliminacjach, jak i w finale pisali czytelnie. Metryczki nie były sporządzane na kolanie. Na konkursach Piw Domowych, a zwłaszcza w eliminacjach, sędziowie mają do oceny bardzo wiele piw w krótkim czasie i zwyczajnie nie ma czasu ani możliwości skupiać się zanadto nad każdym pojedynczym piwem.

 

Jeśli natomiast chodzi Ci o samą ocenę piwa, to nie mam zastrzeżeń do pracy sędziów w ŁKPD i uważam, że bardzo solidnie i rzetelnie podeszli do oceny nadesłanych piw. Skoro wyczuli w Twoim piwie fuzle, to na pewno w nim były. Wierzę im. Takie jest moje stanowisko.

 

Na prośbę kantora wrzucam całą metryczkę :)

Wysłanie takiej metryczki to jest moim zdaniem brak szacunku dla piwowara. Rozumiem, że była ona pisana w pośpiechu i na kolanie. Rozumiem, że metryczki eliminacyjne zawierają zdawkowe informacje o wadach i powodach odrzucenia piwa. Proszę szanujcie nas, bo my wkładamy dużo pracy i poświecenia, żeby wysłać piwo na konkurs. Rozumiem, że Michał Zieliński tylko rozsyła te metryczki, ale to on firmuje je własnym nazwiskiem. 

 

Dokładnie.

 

Dodam tylko, że jeśli macie jakieś uwagi do metryczek czy ogólnie oceny swoich piw przez sędziów to najlepszym co możecie zrobić to napisać do organizatora konkursu lub sędziego/sędziów podpisanych na metryczce. Narzekanie na forum kompletnie nic nie zmieni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, że robisz czasami piwa na brettach. Rozumiem, że pieczołowicie oddzielasz i segregujesz wszystkie butelki do piw brettowych i czystych? Bo jak nie to odpowiedź jest podana praktycznie na talerzu - butelka z niedobitymi brettami i masz gushing. A przy mocnym gushingu piwo jest oczywiście przegazowane w środku, ale jak wychodzi z niego sama piana i musisz poczekać, aż powstanie z niej jakaś ciecz to przeważnie cały gaz w tym procesie ulatuje. Chcesz profesjonalną ocenę piwa czy klepanie po plecach przez kolegów? Argument "znajomi zachwalali, więc piwo nie mogło być złe" jest przecież komiczny. Mi babcia też wszystkie piwa zachwala, nawet jak dla mnie są ewidentnie nieudane.

Piwo robiłem pod konkurs. Nie jestem aż takim amatorem żeby używać butelek/wiader/węży po bretach. Poza tym nie wiadomo czy gushing miał miejsce, no bo w końcu był "prawdopodobny" :fool: 

Paczkę wysłałem 4 dni przed konkursem, sprawdzałem piwo- zero przegazowania. Brałem udział w wielu konkursach i nie mam zwyczaju wysyłać piwa, które się na konkurs nie nadaje. Co do ocen to wystarczy fakt, że wśród 3 osobowego składu sędziowskiego nie ma nikogo z PSPD. W ogóle nie wiadomo kim są ludzie oceniający piwa.  Zresztą to nie ważne. W ogóle nic bym tu nie pisał gdyby nie to, że 'sędzia' napisał mi "zadbaj o higienę "- no kurwa, jak bym sie nie mył. Jak po tylu warkach bez żadnych zakażeń ktoś Ci mówi, że masz syf i nie dbasz o sterylne warunki to jest to mocno irytujące. Nie chce mi sie nawet komentować całokształtu tego "konkursu". Pierwszy i ostatni raz.

Edytowane przez Pan Tomasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.