Skocz do zawartości

Rozlew zbyt zimnego piwa


lisoo

Rekomendowane odpowiedzi

Jest to mój pierwszy post na forum, także witam wszystkich serdecznie.

Z góry przepraszam za być może głupie pytanie początkującego ale co tam.

 

Otóż popełniłem pierwszą warkę w moim życiu, mianowicie Pacific Pale Ale.

Fermentacja na US-05, z początkowych ~13Blg skończyła się na ~2Blg w średniej temperaturze ~20C, bez przelewania na cichą.

Stało toto sobie spokojnie w jednym fermentorze przez 18 dni, aż w końcu postanowiłem piwko zabutelkować.

Skorzystałem z forumowych porad i postanowiłem na ostatnie 2 dni wynieść fermentor na balkon w celu sklarowania.

Dodam, że temp. na zewnątrz przez ostatnie dni była u mnie w granicach 6-9 stopni.

Dzisiaj przyniosłem fermentor z powrotem do domu i po ok. 2 godzinach aklimatyzacji zabutelkowałem dodając 110g cukru do refermentacji.

W sumie wyszło 37 butelek. 

 

... i teraz naszły mnie wątpliwości czy dobrze zrobiłem rozlewając tak zimne piwo do butelek? Nie mierzyłem ostatecznej temp. ale obstawiam, że było ok. 12-14°C.

Za chwilę temperatura piwa w butelkach zrówna się z otoczeniem (ok. 21°C),

a co za tym idzie: rozszerzalność cieplna + refermentacja to krótka droga do granatów.

I teraz tak sobie myślę co tu teraz zrobić. Widzę 3 rozwiązania:

1. po wyrównaniu się temperatury np. jutro rano/wieczorem, odgazować (lekko podważyć kapsle) i docisnąć ponownie - co ze szczelnością butelek po takiej operacji?

2. po prostu przekapslować wszystkie butelki - kiedy?

3. nic nie robić, będzie dobrze ;)

 

Co radzicie?

 

Pozdrawiam

lisoo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj przeceniasz rozszerzalność cieplną  :polew:

Nic nie rób. Jeżeli piwo dobrze odfermentowało, a w butelkach nie miałeś jakiś wad typu pęknięcia to wszytko będzie grać :)

 

Edytka: Kolega wyżej mnie ubiegł :)

Edytowane przez jkx6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile miałeś tego piwa do butelkowania? jak 20L to wyjdzie Ci nagazowanie 2.3 vol

Tak jak pisałem, wyszło mi 37 butelek, czyli 18,5l. 

Najbardziej niepokoi mnie rozszerzalność cieplna i jaki to będzie miało wpływ na ciśnienie w środku butelek.

Piwo z temp. ~13°C wejdzie na 21°C. Po ok. dwóch dniach rozruszania drożdży, planuję przeniesienie butelek do piwnicy (temp. 16-18°C - muszę sprawdzić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy bym nie pomyślał żeby takie zagadnienie można rozkładać na czynniki pierwsze :) Ja wszystkie swoje warki od trzeciej włącznie rozlewam podczas gdy mają ok. 5st.C. Wszystko jest okej :) Nie zawracaj sobie głowy rozszerzalnością cieplną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozterki "zielonego" rozwiewa się poprzez regularną kontrolę nagazowania (spożycie kontrolne) czyli mniej więcej po tygodniu sprawdzasz co i jak z twoim piwuniem. A robisz to tak. Idziesz do piwniczki czy gdzie tam trzymasz swoje butelki, w jednej ręce trzymasz odpowiednie szkło degustacyje, a w drugiej otwieracz lub też inne sprawdzone narzędzie. Otwierasz, uważnie słuchasz jakiem robi się psssst, przelewasz i smakujesz. Zwykle po tygodniu pianka niewielka lub żadna i kolejną kontrolę nagazowania planujesz za kolejny tydzień. Idziesz spokojnie spać, jesteś z siebie dumny, a zasypiając planujesz kolejne warki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po ok. 10 dniach zacząć rzetelną kontrolę, co dziennie sprawdzać po 3-4 butelki czy się nie przegazowało

jak to zrobić poprawnie, wsadzić do lodówki (no bo ta rozszerzalność cieplna) schłodzić, a nie zmrozić do 3 czy 4 stopni, odkapslować i przelać wolno do szkła, wypić, beknąć powtórzyć na 3-4 butelkach jak pisałem że by wynik był miarodajny , wiadomo jedna czy dwie mogą być ok i tak co dziennie kontrolować, nic wtedy nie powinno się z nim zrobić złego

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po ok. 10 dniach zacząć rzetelną kontrolę, co dziennie sprawdzać po 3-4 butelki czy się nie przegazowało

jak to zrobić poprawnie, wsadzić do lodówki (no bo ta rozszerzalność cieplna) schłodzić, a nie zmrozić do 3 czy 4 stopni, odkapslować i przelać wolno do szkła, wypić, beknąć powtórzyć na 3-4 butelkach jak pisałem że by wynik był miarodajny , wiadomo jedna czy dwie mogą być ok i tak co dziennie kontrolować, nic wtedy nie powinno się z nim zrobić złego

;)

Jedyny prawdziwy i bezpieczny sposób, zgadzam się w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.