Skocz do zawartości

Kegi Pepsi, rozlew i kegerator - moje boje...


Terry

Rekomendowane odpowiedzi

W kontekście całej dyskusji o długościach i średnicach wężyków do rozlewu piwa bardzo zastanawiające jest rozwiązanie przedstawione tutaj - http://www.jimsbeerkit.co.uk/cornelius.htm

 

Między kegiem i nalewakiem nie ma w ogóle wężyka! Autor strony nie zgłasza problemów z nadmierną pianą. I bądź tu mądry :beer:

Rozwiązanie ciekawe ale w plener gdy mamy dużo czasu i możemy rozlewać piwo bardzo powoli. Jednak IMO nie sprawdzi się gdy mamy pełniusieńki keg i wysoką temperaturę.

 

skybert: Jaką ma długość twój wąż 7mm? :)

1,8m

 

jak rozszyfrować oznaczenie węża na ibc 7x2,5mm :)

7 mm średnica wewnętrzna

2,5mm grubość ścianki

czyli średnica zawnętrzna: 12mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście całej dyskusji o długościach i średnicach wężyków do rozlewu piwa bardzo zastanawiające jest rozwiązanie przedstawione tutaj - http://www.jimsbeerkit.co.uk/cornelius.htm

 

Między kegiem i nalewakiem nie ma w ogóle wężyka! Autor strony nie zgłasza problemów z nadmierną pianą. I bądź tu mądry :beer:

A ja widze, dlaczego sie nie pieni! Jest tio brytyjska strona, nagazowanie piw jest najczesciej minimalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe wątki w dyskusji są bardzo interesujące. Bo oto skybert mając identyczny co ja wężyk, w dodatku krótszy, nie ma problemów z rozlewem piw z kega, jak rozumiem także tych mocniej gazowanych (np. lagery) co jest wbrew teorii (mówiącej o min. 10mb przewodu o takiej średnicy)... i powoduje że ponownie staję w punkcie wyjścia przy doszukiwaniu się przyczyn mega piany.

 

Dodając do tego doświadczenia Makarona - swoje piwa gazuje raczej mało, oraz tego piwowara którego podlinkowałem (rozlew bez nadmiernego pienienia się piwa z kranu bezp. podłączonego do kega bez żadnego wężyka) na pierwszy plan wysuwa się jednak kwestia nagazowania.

 

Dla świętego spokoju oraz celów doświadczalnych zakupię wąż 1/4 cala (śr. wew, 6mm) i wypróbuję co to zmieni. Jednocześnie sukcesywnie będę odgazowywał stouta i obserwował czy i kiedy będzie leciało z kranu piwo w formie płynnej a nie piennej :beer:

 

Gdzieś tam w odwodzie pozostaje rozkręcenie/wymiana kranów, ale z tym się wstrzymam na razie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś tam w odwodzie pozostaje rozkręcenie/wymiana kranów, ale z tym się wstrzymam na razie.

Wymiana to się zgadzam, ale dlaczego boisz się rozkręcenia kranu? Masz 2, więc nawet jak byś się pogubił, to masz drugi na wzór. To nie jest jakaś kosmiczna technologia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana to się zgadzam, ale dlaczego boisz się rozkręcenia kranu? Masz 2, więc nawet jak byś się pogubił, to masz drugi na wzór. To nie jest jakaś kosmiczna technologia.

W zasadzie to masz rację z tym rozkręcaniem.

Jednak póki co wychodzę z założenia że skoro wróciły prosto od serwisanta (a trafiły tam przede wszystkim dlatego, żeby stwierdził czy to nie jest szmelc-stwierdził że nie) to powinno z nimi być wszystko ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzw. karbonizację piwa próbowałem kiedyś analizować z ?naukowego? punktu widzenia. Czas, temp, ciśnienie itg. Jednak szybko wymiękłem.

W warunkach domowych wystarczy być świadomym paru prawideł i lepsza wydaje się tu praktyka.

Po pierwsze, co2 szybciej się rozpuszcza w piwie w niskiej temp niż w wyższej - są na to tabele.

Po drugie im większa ilość co2 (wyższe ciśnienie) nad lustrem piwa tym absorpcja co2 jest lepsza. Nie powinno się więc lać piwa pod samą pokrywkę.

Po trzecie im większa powierzchnia kontaktu piwa z dwutlenkiem tym absorpcja szybsza - jeśli chcemy przyśpieszyć karbonizację to możemy położyć keg na boku.

 

W piwowarstwie domowym generalnie nie zależy nam przecież na czasie i powyższe uwagi mają małe znaczenie. Bo czy keg z piwem będzie podpięty do co2 - 2 czy 4 dni nie ma to znaczenia.

Korzystając z rad amerykańskich piwowarów u mnie się sprawdza następujący system dla lagerów:

Przez 3 dni zapodaję co2 o ciśnieniu 2 bary.

Edytowane przez skybert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W warunkach domowych wystarczy być świadomym paru prawideł i lepsza wydaje się tu praktyka.

Co prawda mam zerowe doświadczenie w temacie, bo dopiero kompletuję sprzęt, ale wydaje mi się, że ważne są też warunki początkowe czyli konstrukcja linii. Na przytoczonej przez skybert'a stronie dużą uwagę poświęca się zbilansowaniu linii. Więc chyba warto sobie tym zaprzątać głowę?

 

Wg arkusza do którego link znajduje się wyżej rozbieżności w długości linii o średnicy wewnętrznej 3/16'' i 1/4'' (6,35) są bardzo duże. Nie bardzo więc rozumiem jak to jest możliwe, że bez problemu prowadzicie wyszynk na linii o średnicy 7mm i długości 1,8m skoro taka długość przypisana jest raczej do linii 3/16'' (4,75mm). Tu prosiłbym o wyjaśnienie.

 

Proszę jeszcze o potwierdzenie (lub zganienie :cool: ) mojego rozumienia tematu. W kegu mamy pewne ciśnienie co2, które przy danej temperaturze, wysokości n.p.m, itd.. daje nam pewne nasycenie piwa co2. Żeby prawidłowo i bezboleśnie prowadzić wyszynk ciśnienie w kegu nie może się zmieniać (szczególnie zmniejszać) w czasie wyszynku ponieważ zajdzie proces podobny do tego po otwarciu butelki - co2 zacznie się uwalniać z piwa i tworzyć bąbelki. I tu jest ważne zbilansowanie linii, tzn. umieszczenie na wyjściu Kega takiego oporu dla przeciskającej się cieszy, żeby był równy sile która go wypycha. W ten sposób uwolnienie co2 z piwa następuje dopiero w kuflu a nie w linii czy kegu. Ideałem jest kufelek napełniony w 8 sekund :)

 

I jeszcze jedno pytanie: czy i gdzie można zaopatrzyć się w wąż o przekroju wewnętrznym 3/16''?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo więc rozumiem jak to jest możliwe, że bez problemu prowadzicie wyszynk na linii o średnicy 7mm i długości 1,8m skoro taka długość przypisana jest raczej do linii 3/16'' (4,75mm). Tu prosiłbym o wyjaśnienie.

Wszyscy mijają się z prawdą :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu prosiłbym o wyjaśnienie.

Wygląda na to, że teoria teorią a praktyka sobie :cool: Może inaczej - długość wężyka ma znaczenie, ale nie decydujące. Takie przynajmniej wnioski płyną z doświadczeń Skyberta, Makarona i innych praktyków. Dużo ważniejsza wydaje się być temperatura piwa, nie-przegazowanie piwa w kegu i porządny kran.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem arkusz który może się przydać w "kegowych" przygodach ;)

Do pobrania z postu na homebrewtalk.com

http://www.homebrewtalk.com/f84/beer-line-length-pressure-calculator-35369/index2.html#post1165059

Autor udostępnił też wersję w bardziej przyjaznych dla nas jednostkach :)

http://www.homebrewtalk.com/f84/beer-line-length-pressure-calculator-35369/index4.html#post1920364

Edytowane przez pablo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem arkusz który może się przydać w "kegowych" przygodach ;)

Do pobrania z postu na homebrewtalk.com

http://www.homebrewtalk.com/f84/beer-line-length-pressure-calculator-35369/index2.html#post1165059

Autor udostępnił też wersję w bardziej przyjaznych dla nas jednostkach :)

http://www.homebrewtalk.com/f84/beer-line-length-pressure-calculator-35369/index4.html#post1920364

Fajne , tylko trzeba sie nam zarejestrować :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam, że przeglądam ten wątek i mimo, że dwa kegi po pepsi czekają na napełnienie, to chyba szybko tego nie zrobie...

 

A co z najprostrzymi rozwiązaniami? W "pewnym sklepie" można kupić taki zestaw (jak to fajnie wygląda na zdjęciach ;) ), ale czy to będzie jakoś działać, bo z tego co widzę, to nie ma żadnej kontroli nad tym, co będzie wypływało z kranu... :)

 

http://twojbrowar.pl/prestashop/586-kranik-spustowy-picnic-do-kegow-19l.html

http://twojbrowar.pl/prestashop/585-zasobnik-co2-do-kegow-19l.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam, że przeglądam ten wątek i mimo, że dwa kegi po pepsi czekają na napełnienie, to chyba szybko tego nie zrobie...

 

A co z najprostrzymi rozwiązaniami? W "pewnym sklepie" można kupić taki zestaw (jak to fajnie wygląda na zdjęciach :) ), ale czy to będzie jakoś działać, bo z tego co widzę, to nie ma żadnej kontroli nad tym, co będzie wypływało z kranu... :/

 

http://twojbrowar.pl/prestashop/586-kranik-spustowy-picnic-do-kegow-19l.html

http://twojbrowar.pl/prestashop/585-zasobnik-co2-do-kegow-19l.html

Używałem piknika. Powiem tak da się nalać, choć problemem jest panowanie nad wielkością przepływu. Tzn. robi się to na wyczucie odpowiednio dozując nacisk kciuka na cyngiel. Po kilku jest to problematyczne. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.