Skocz do zawartości

Rurka- kilka pytań


bocian

Rekomendowane odpowiedzi

Kapturek warto zakładać głównie latem kiedy zapachy wydzielające się z rurki przyciągają muszki :) Zimą raczej nie ma tego problemu. Ja wlewałem wodę. Kiedyś tak od niechcenia psiknąłem do środka OXI i w sumie od tamtego czasu tak robię, generalnie bez znaczenia co będzie tam bulkać, woda, StarSan, desprej, czy coś innego, ważne żeby odciąć dostęp powietrza :) 

Nie polecam wlewać tyle, żeby w obu komorach było do połowy. Przy gwałtowniejszych fermentacjach potrafi wtedy wypluwać wodę na zewnątrz rurki. Ja dosłownie zalewam tylko ten dolny kanalik pomiędzy komorami, powietrze się nie przedostanie, a i dwutlenek węgla ma wtedy łatwiejsze ujście bo mniej wody musi wypchnąć.

Edytowane przez Piwosz86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zalewam denaturatem i w takim przypadku polecam zalewać więcej niż do połowy. Alkohol szybko paruje, przy burzliwej fermentacji muszę go dolewać prawie codziennie. Korka nie mam, ale na bulbulator kładę złotówkę, wydaje mi się, że to trochę spowalnia odparowywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na cichą też zakładamy, czy już idzie pokrywa bez rurki?

 

Jedni powiedzą "daj pokrywę z rurką", inni "daj pokrywę bez rurki". A ja powiem tak: "Co to za różnica?" :D

 

Cicha fermentacja jak sama nazwa wskazuje odbywa się po cichu. Nie uwalnia się już dwutlenek węgla (no może jakieś tam znikome ilości). Tak naprawdę podczas cichej fermentacji klaruje się piwo, tworzy się osad na dnie fermentora. Naprawdę, czy założysz wtedy pokrywę bez rurki czy z rurką nie ma absolutnie żadnego znaczenia. No chyba, że dla ciebie będzie miało jakieś znaczenie estetyczne wyglądu fermentora, który z rurką fermentacyjną będzie się prezentował niczym zdjęcia z neta, w sam raz żeby pokazać znajomym jak się robi prawdziwe piwo domowe :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj z rurka nieraz jest tak, że po przelaniu brzeczki do fermentora na cichą dostarczysz nie chcący trochę tlenu i pobudzisz drożdże do pracy przez co trochę się będzie wydzielać co2.

 

Bez sensu dudi. Piwo na cichej nie powinno już fermentować. Co za tym idzie drożdże nie powinny zostać pobudzone i podjąć pracy. Wydzielanie CO2 wynika z faktu wzburzenia cieczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, a w przypadku utknięcia odfermentowania na burzliwej z paru przyczyn dobrze jest przelać na cichą? Tak gdzieś wyczytałem.

Na prostą logikę. Drożdże mają problem z fermentacją. Coś im nie pasuje. Żeby je pobudzić do pracy zabierasz ich znaczną większość że środowiska?

 

Nie tędy droga. Jest to ewidentne utrudnianie pracy drożdżą. Nie wiem gdzie czytałeś te głupoty, się zapomnij o tym i nigdy sobie nie przypominaj :D Efekt tego pobudzenia może wynikać z napowietrzania brzeczki i zamieszana części drożdży w piwie. Lecz nie jest to w żaden sposób ułatwianie pracy naszym małym grzybowym przyjaciołom. : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście zawsze zakładam kapturek na rurkę. W niczym on nie przeszkadza a różne robactwo po domach chodzi. Tak po prostu śpię spokojniej :)

 

Na cichej zamykam wiadro bez rurki. Żadna ingerencja z zewnątrz czy na zewnątrz nie jest wtedy potrzebna. Piwko ma się spokojnie sklarować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.