Lili 0 Posted September 20, 2016 Witam w najbliszszym czasie zamierzam uwarzyć pierwszego Berlinera stąd kilka pytań i wątpiliwości. 1 Zamierzam zakwaszać brzeczkę WLP677 Lactobacillus delbrueckii Bacteria, czy starter i zakwaszanie przeprowadzać w zakresie temperatur podanych przez producenta 21-24C czy też w tem 35-40 C? 2. Czy zakwaszanie przeprowadzać w kotle czy w wiadrze? 3. Po zakwaszaniu planuje dodać drożdże ( 1007 German Ale) czyli słchładzam do tych np 20 C i dodaje drożdze? Pozdrawiam Quote Share this post Link to post Share on other sites
Aquila 3 Posted September 20, 2016 Na Twoim miejscu przeprowadziłbym zakwaszanie zacieru. Dużo mniej czasu trzeba poświęcić, a jak zabierzesz się do tego z głową, to efekty też będą spoko. Poczytaj sobie o technice sour mash: https://byo.com/all-grain-brewing/item/1691-sour-mashing-techniques W przypadku kwaśnego zacieru ważne są następujące czynniki: - utrzymywanie temperatury w zakresie 38-49C, - środowisko beztlenowe (można skorzystać z tzw. poduszki CO2), - odpowiednio niskie PH, A potem zabierasz się do warzenia i przygotowany wcześniej sour mash dodajesz podczas wysładzania. Do przeprowadzenia fermentacji polecam Bretty (dają ciekawe efekty, jeśli zostaną wykorzystane bez innych szczepów). Quote Share this post Link to post Share on other sites
bart3q 469 1 Items Posted September 20, 2016 bretty nie sa stylowe w berlinerze Quote Share this post Link to post Share on other sites
Aquila 3 Posted September 20, 2016 bretty nie sa stylowe w berlinerze Nie pisałem, że są stylowe ;p napisałem, że są ciekawe. Jak nie idzie na konkurs, to nie ma co się spinać. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jasiu 136 Posted September 20, 2016 (edited) https://sklep.serowar.pl/pl/p/PG-kultura-starterowa-bakterie/118 Razem z przesyłką tańsze niż WLP677, bardzo dobrze zakwasza (12-24h w 40-45C) i starczy Ci na kilka warek bez potrzeby robienia starterów. Edited September 20, 2016 by Jasiu Quote Share this post Link to post Share on other sites
bart3q 469 1 Items Posted September 20, 2016 Ja bym zakwaszał brzeczkę ok 24h przed zadaniem drożdży, w standardowych, polecanych przez producenta temperaturach. W takich mieszankach czasem oprócz samego lacto są drożdże, więc 40°C niesie ryzyko powstania niekorzystnych aromatów od drożdży (rozpuch, fuzle) Quote Share this post Link to post Share on other sites
nike21 79 Posted December 23, 2018 Odkopię i podepnę się pod temat. Uwarzyłem piwko jak w temacie 14. października. Piwko fermentowało w temp. pokojowej ok 21 stopni przez 3 tygodnie, potem przeniosłem je do piwnicy do 23 stopni i tam stało kolejne 4 tygodnie. Potem wywaliłem je na balkon na wyklarowanie do komory ze styropianu na tydzień. Obecnie od dwóch tyg znowu stoi w pokoju w kącie. Teraz do rzeczy. Piwo fermentowałem drożdżami Wyeast 3191. Niestety nie wiedziałem, że saszetkę trzeba przebić kilka dni wcześniej i dać drożdżom napuchnąć więc przebiłem je w dniu warzenia, a piwo zaszczepiłem dzień później - saszetka nie napuchła. Ku mojemu zdziwieniu dzień później pianka na powierzchni piwka więc myślę sobie - ruszyły. Na dzień dzisiejszy piwo ma ok 1 BLG ( brix z 8 do 3,1), ale nadal coś chyba pracuje ( albo mlekowe jeszcze działają) bo od czasu do czasu w fermentorze pęcznieje pokrywka. Po drugie próbowałem to piwko i jakoś nie specjalnie podoba mi się ten kwaśny posmak - zastanawiam się co by tam dorzucić dla smaku. Może sok malinowy albo wiśniowy dać do refermentacji? No i czy już butelkować czy jeszcze poczekać? Kolejna sprawa to wiadro, w którym była prowadzona fermentacja burzliwa. Do dziś śmierdzi kwachem. Zastanawiam się czy to wiadro do czegoś się jeszcze nada - boje się zakazić nim inne piwa. Ktoś coś podpowie, poradzi? Quote Share this post Link to post Share on other sites
dziedzicpruski 320 Posted December 23, 2018 Wiadro jest ok, o ile nie łapałeś jakiś dodatków, umyj ługiem na wszelki wypadek (okulary typy gogle obowiązkowe), Co do smaku to nikt Ci nie napisze czy jest ok, możesz dać owoce (sok), ale one muszą przefermentować albo butelkuj bez, ewentualnie pochmiel na zimno i potem butelkuj. Quote Share this post Link to post Share on other sites