Skocz do zawartości

Fermentum Mobile - FM53 Kveik


Rekomendowane odpowiedzi

Liczyłem na wyjątkowość tych drożdży, obym był złym prorokiem, ale jak na razie (próbując startera) niczym się specjalnym mnie nie zaskoczyły,wiem ,że starter i tak krótki czas to nie najlepszy sposób na określenie charakteru, prowadzony był bez mieszania (taka mini warka tygodniowa).

Pewnie za 3 tygodnie napiszę coś więcej,

co do tych jajec; słabo, bo miałem plan dać te drożdże do kwaśnego piwa, a jajca w kwaśnym to jest totalna porażka no i mam wątpliwości, przerabiałem to na german ale i gwoździach+ banany.

 

Zrobiłem normalne, jasne, lekko chmielone piwsko, bez żadnych udziwnień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No to  czas  na uzupełnienie , pierwsze lekkie fermentowane w 35-30 sC (przez dwie doby pilnowałem temp.), potem opad, po miesiącu od butelkowania lekko mętne, smak  podobny do german ale ,czyli takie winogrona białe z papy ,drugie fermentowane w normalnej temp. i jeszcze bardziej podobne do germańców,

dziwaczne drożdże, przydatne bo można sobie fermentować normalne piwo w pokoju bez żadnych skrzynek, ale żeby urywały dupę, to nie bardzo, zwykłe york ale  maja więcej owocowości czy  jakiejś tam specyficzności,cholera wie jak to nazwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast kveikow proponuję hotheady od omegi. Piwo smuklejsze bardziej wyrafinowane i owocowosc większą w górnych temp. W niskich podbijają chmielowosc czego kveik nie czyni.

 

Pisane z ręki...

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No to kolejne uzupełnienie; drożdże wylatują  z mojego banku agarowego, piwa są mocno  średnie,  pewnie podobne by były na drożdżach babuni, nie mają żadnego charakteru, jakiegoś wyrafinowania, specyficznej nuty, nawet nie są chamskie w smaku...  ,

są totalnie nijakie, początkowe "germance" uleciały, teraz o piwo nie smakuje  nawet "piwskiem", do tego wylazł mi siarkowodór w kwasie po refermentacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

PIWA ZROBIONE NA FM53 KVEIK:

1. Pszeniczne, zacierane w 67 °C, fermentowane w około 25 °C, z 12,2 Blg zeszło do 2,9 Blg, neutralne w smaku, bez żadnych rozpuszczalników, nieprzyjemnych alkoholi.

2. Pszeniczne ciemne, zacierane w 65 - 67 °C, fermentowane w około 25 °C, z 12,5 Blg zeszło do 3,8 Blg, neutralne w smaku, bez żadnych rozpuszczalników, nieprzyjemnych alkoholi.

3. AIPA, zacierane w 67 °C, fermentowane w około 35 °C, z 18,2 Blg zeszło do 5 Blg, owocowe w zapachu, bez żadnych rozpuszczalników, nieprzyjemnych alkoholi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się, że masz na myśli czy odczuwane są różnice wynikające z fermentacji w różnych temperaturach ? Mi smakują zarówno te fermentowane w około 25 °C i te w 35 °C, te drugie są może bardziej estrowe,owocowe ale ta różnica jest jak dla mnie naprawdę minimalna bo są dodane przecież chmiele które są u mnie na pierwszym planie. Może gdyby ktoś chciał zrobić eksperyment i porównać piwo ale bez dodatków chmieli to może byłyby te różnice bardziej odczuwalne. Ja w każdym razie jestem zadowolony z tych drożdży. Dodam, że są bardzo żarłoczne bo fermentacja burzliwa kończy się właściwie po 2-3 dniach, i blg ( mierzone spławikiem ze skalą odczytu co 0,1 Blg ) nie spada. Podczas fermentacji żadnych zapachów siarkowodorów nie uświadczyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się, że masz na myśli czy odczuwane są różnice wynikające z fermentacji w różnych temperaturach ? Mi smakują zarówno te fermentowane w około 25 °C i te w 35 °C, te drugie są może bardziej estrowe,owocowe ale ta różnica jest jak dla mnie naprawdę minimalna bo są dodane przecież chmiele które są u mnie na pierwszym planie. Może gdyby ktoś chciał zrobić eksperyment i porównać piwo ale bez dodatków chmieli to może byłyby te różnice bardziej odczuwalne. Ja w każdym razie jestem zadowolony z tych drożdży. Dodam, że są bardzo żarłoczne bo fermentacja burzliwa kończy się właściwie po 2-3 dniach, i blg ( mierzone spławikiem ze skalą odczytu co 0,1 Blg ) nie spada. Podczas fermentacji żadnych zapachów siarkowodorów nie uświadczyłem.
Właśnie ciekawił mnie zapach twoich piwek.
U mnie 100% wędzone zakryły. Pewnie dlatego że całą noc chłodze na balkonie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zrobiłem na tych drożdżach 3 warki: 2x a'la Pale Ale, 1x a'la American Wheat i powiem Wam.. nie są złe. Fajne jest to, że można fermentować piwa w upały i (jeżeli się nie przypałęta jakaś infekcja), to wychodzą czyste. W smaku to te a'la Pale Ale mi bardzo przypominają wszystkie te, którym tu w UK nadają podtytuł "blood orange". Fajne drożdże na lato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

pytania mam.

Czy butelkowanie piwa 16blg na tych drożdżach po 8 dniach to nie za mało? po 4 dniach w 38C blg stanęło, nie czuć aldehydu, stoi. sprawa nr2. czy warto dać je do 8C na dzień/2 żeby się wyklarowało? sprawa 3- gestwe traktować jak każdą inną? z pokoleniami nie zmieniają profilu?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się dołączę - czy testował ktoś ten szczep pod kątem ekstremalnego underpitchingu? W internecie generalnie panuje zgoda, że wiele szczepów kveików potrafi prawidłowo przefermentować 20 litrów piwa po zadaniu łyżeczki gęstwy. Jak się ma do tego FM53?   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jak nisko wam te drożdżaki schodzą?

Nastawiłem cienkusza, w miarę słodko zacierany, po opisach liczyłem na odfermentowanie 65-70% max. W zasadzie skończyły w 3 dni i przez ponad tydzień stało na 62%.

Po wrzuceniu chmielu obudziły się ponownie, dziś 84% i nadal pracują. Zamiast 2,5% alk. jest już 3,5%, to by było tyle z cienkusza.

Edytowane przez ogoun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nisko wam te drożdżaki schodzą?
Nastawiłem cienkusza, w miarę słodko zacierany, po opisach liczyłem na odfermentowanie 65-70% max. W zasadzie skończyły w 3 dni i przez ponad tydzień stało na 62%.
Po wrzuceniu chmielu obudziły się ponownie, dziś 84% i nadal pracują. Zamiast 2,5% alk. jest już 3,5%, to by było tyle z cienkusza.
Jak robiłem w zeszłym roku na nich to robiły słodkie piwa.
Może pomyśl o jakimś kupażu.
Np. hibiskus z wodą w ilości 50% plus piwo 50%.
Hibiskus możesz wsypać do zimnej lub gorącej wody.
Zmiana koloru w kolor czerwony oraz smaku w strone cytryny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W sobotę zadałem je do eksperymentalnego NEIPA. Starter od środy bez mieszadła sobie fermentował w kolbie 1L. Aromat piękny, owocowy. Do brzeczki zadałem całość. Ruszyły w sobotę błyskawicznie po zadaniu, jak żadne wcześniej, bodajże po niecałej godzinie. Fermentują w temperaturze pokojowej, czyli 25-26 stopni. Drugiego dnia zaczęło strasznie jajcem walić czy powinienem się niepokoić czy dać mu czas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.