Skocz do zawartości

Bardzo mętne piwo


Marval

Rekomendowane odpowiedzi

 

Puryści piwni się znaleźli.

Aż strach pomyśleć jakich konwulsji dostają najbardziej zagorzali zwolennicy "Reinheitsgebot", kiedy widzą tą całą rewolucję piw kraftowych :D

 

Jak jesteś ciekawy to możesz wejść na browar.biz i sobie poczytać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna logika. Więc lambiki to jedynie sposób na "zalegalizowanie" zakażeń?...... ćsiekafe

 

Lambiki to inna sprawa jest to historyczny styl, który powstawał przez wieki. Natomiast taki New England IPA - to tworzony na siłę trochę styl dla mnie od West Coast i AIPA różni się nie wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział że ten że nowy styl nie będzie kiedyś historyczny? :) sprawa rozbija się jedynie o to czy ta mętność się przyjmie i czy będzie wyznacznikiem stylu, czy heady tooper stanie się pionierem czy zwyczajnym odmieńcem dla niszowych piwnych wariatów. Niestety nie jestem tak stary by pamiętać jak były odbierane pierwsze lambiki przez piwoszy, ale kto wie czy dyskusje nie toczyły się właśnie w takim charakterze.
Żadne "dla mnie" nie ma tu większego znaczenia, a tym bardziej udowadnianie że mętne piwo(to konkretne) to wada, chciałem jedynie zauważyć że w tej konkretnej interpretacji to cecha, tak jak diacetyl w pilsie czy estry w belgach(tak tak, wiem, tak było dawno ;)). Zwyczajnie należało by sobie dać na luz, nie lubię - nie piję, nie warzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział że ten że nowy styl nie będzie kiedyś historyczny? :) sprawa rozbija się jedynie o to czy ta mętność się przyjmie i czy będzie wyznacznikiem stylu, czy heady tooper stanie się pionierem czy zwyczajnym odmieńcem dla niszowych piwnych wariatów. Niestety nie jestem tak stary by pamiętać jak były odbierane pierwsze lambiki przez piwoszy, ale kto wie czy dyskusje nie toczyły się właśnie w takim charakterze.

Żadne "dla mnie" nie ma tu większego znaczenia, a tym bardziej udowadnianie że mętne piwo(to konkretne) to wada, chciałem jedynie zauważyć że w tej konkretnej interpretacji to cecha, tak jak diacetyl w pilsie czy estry w belgach(tak tak, wiem, tak było dawno ;)). Zwyczajnie należało by sobie dać na luz, nie lubię - nie piję, nie warzę.

 

Zauważ różnicę tutaj - Lambik to było coś nowego odmiennego, różniło się całkowicie sposobem produkcji, fermentowania i bukietem aromatycznym w gotowym piwie, a NEIPA to jest właściwie to samo co West Coast z tą różnicą, że jest mętne... Więc w teorii można traktować to jako wadliwą West Coast. Wiadomo historycznie nie nam oceniać, ale to zaczyna być sztuczny podział wymyślany przez amerykanów pod piwo. Luzik mam podyskutować można, dla jednego to będzie wada dla innego nie, oczywiście nikt nie zmusza do picia i warzenia takich piw. Tylko jedna rzecz nie chciałbym, żeby teraz Polskie "krafty" swoje braki w umiejętnościach warzenia i ewidentne spieprzenie piwa sprzedawali jako NEIPA, bo trzeba sprzedać choć miało to być AIPA ;) Moda moda była na kwaśne piwa teraz czas na mętne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę że zbyt poważnie bierzesz przykład przytoczonego lambika, mógłbym równie dobrze napisać o piwach angielskich i ich nikłym wysyceniu, czy też o wspomnianym wcześniej diacetylu.

Wszystkie style różnią się  - jak to określiłeś - "całkowicie sposobem produkcji", czasem różnią się niuansami(w zależności od interpetacji nieanse są wadami) więc lambnik był takim skrajnym przykładem gdzie w kategorii IPA.... byłby do wylania :P

Stąd też moja uwaga żeby nie wyrokować już teraz o tym czy ta interpretacja jest wadą :)

Polskie krafty... akurat od dłuższego czasu uprawiają zasłonę dymną do kiepskich wypustów :) są prawie że pionierami!

Więc jeśli dyskutujemy o indywidualnych preferencjach - wolę jak hamburgery pieprzą piwo :)

 

Ufff, chyba wystarczająco żeśmy odjechali od potrzeb autora? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak to był przykład wyłącznie ;) Nie wszystkie style to fakt, ale w większości różnice są spore między nimi. Tutaj też dochodzi "region" w których były warzone piwa i style takie jak NBA i SBA, różnią się niuansami. Tak samo BdG, a Saison można uznać za podobne, a są regionalnie rozróżnialne. 

 

Wyjątkowość tego NEIPA widzę tylko w tej regionalności, a niczym dalej się nie różni dla mnie od WCIPA. Ale niech się martwią Ci co te klasyfikacje śmieszne wymyślają dla nowych piw. Takich kwiatków jest więcej: http://beerandwinejournal.com/india-pale-lager/np. India Pale Lager mnie ostatnio rozśmieszył - piłem 3 przykłady tego piwo i dalej to przerost formy nad treścią tego piwa jest. Wszystkie te piwa to były mocno słodowe APA, pomimo drożdży lagerowych, które i tak dały sporo estrów... ale IPL tak rewolucyjnie brzmi hehe

 

Dobra fakt zaśmieciliśmy temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby piwo.org, a czyta się jak browar.biz  :roll: Wyjdźcie z konserw puryści, zwłaszcza że NEPA to najlepsze co przytrafiło się piwu rzemieślniczemu w kategorii "sesyjne", od czasu amerykańskiej ajpiejki. Plus jest to czysty beerporn - na dowód fotka poniżej. EOT. Kolego dirk gently, zamiast pieprzyć takie bzdury o piwie, którego nigdy nie miałeś w ustach, polecam przejść się do tapu na Juicy Wave z Pracowni, jak tylko nowa warka wejdzie na krany. 

 

guuVAIb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niby piwo.org, a czyta się jak browar.biz:roll: Wyjdźcie z konserw puryści, zwłaszcza że NEPA to najlepsze co przytrafiło się piwu rzemieślniczemu w kategorii "sesyjne", od czasu amerykańskiej ajpiejki. Plus jest to czysty beerporn - na dowód fotka poniżej. EOT. Kolego dirk gently, zamiast pieprzyć takie bzdury o piwie, którego nigdy nie miałeś w ustach, polecam przejść się do tapu na Juicy Wave z Pracowni, jak tylko nowa warka wejdzie na krany

 

Oh oh beergeek się znalazł... Jak kupę dodadzą do piwa zrobią odpowiedni marketing - wymyślą nowy styl też polecisz pić i będziesz bronił, że wspaniałe wyjątkowe piwo? No tak niedługo nic nie będzie można napisać bo albo hejter z browar.bizu, albo idiota co nic nie wie. Jak dla mnie jaranie się niskim poziomem polskich kraftów jest śmieszne, a świeżego NEIPA nie ma szans spróbować z hameryki więc szlag z sesyjnością. Piłem słynnego heady troopera i to piwo nie urywa dupy, jest zdecydowanie przereklamowane, ale zdaje sobie sprawę, z warunków w jakich przebywał zanim dotarł do nas więc po takim czasie nie miał szans być dobry. Pomimo tego miał świetną goryczkę, czego nie uraczyłem  w Polskich browarach, a aromat niestety był słaby już. Pracowni Piwa nie spróbuję, bo u nas nie ma, choć wiem, że oni akurat robią piwa na poziomie, ale czekam na wypust innego browaru, żeby sprawdzić czy miałem rację. Dla mnie ekskluzywność piwa to nie jego cena i nowość (nudzi mnie wręcz pogoń za premierami), a poziom - przykład można z Polski wziąć Porter Ciechana na 170-lecie - przerost formy nad treścią.

 

Roboraff nasze rodzime browary warzą beznadziejne AIPA i WCIPA, więc boję się o NEIPA i jego sesyjność. Sypią karmel i chmiel często bez ładu i składu, co skutkuje tym, że na rynku można spróbować jedną dwie dobre APA, AIPA itp. I niestety bez powtarzalności w następnych warkach więc ma się losowanie lotto żeby trafić na dobre sesyjne i zbalansowane piwo. Druga sprawa to jakość chmielu... ale to osobny temat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej skromnej opinii eksperymentowanie i odkrywanie nowych możliwości jest pożyteczne. I tak po jakimś czasie zostanie tylko to, co konsumenci zechą kupić/wypić. Wtedy się okaże czy dany browar jest w stanie utrzymać linię i produkować na stałym poziomie wg konkretnej receptury, czy robi spontany i nie ma kontroli nad przypadkowymi wydarzeniami. Osobiście nie piłem piwa z mąką, ale wygląda zachęcająco, jak słoneczny drink. Jeśli by do tego dobrze smakowało, to pewnie mógłbym od czasu do czasu po to sięgnąć. Pytanie tylko czy jak będę miał ochotę sięgnać po to następnym razem, to dostanę to samo, czy w ogóle nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus jest to czysty beerporn - na dowód fotka poniżej.

Może ja już jestem zbyt starej daty ale na czym polega ten "beerporn"?

Piwo mętne (na plus fajny kolor, a przy piwie bardzo mętnym to nie jest oczywiste, często kolor idzie w stronę brązów, wychodzi mętne, jasnobrązowe White IPA, trochę już takich widziałem ;) ), zupełnie bez piany i do tego nalane po rant, chyba już z meniskiem wypukłym ;)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Und, ja Cię mam za dobrego piwowara i mądrego człowieka, ale tym wrzuceniem wszystkich polskich browarów do jednego wora, to mnie zagiąłeś. Ww. Pracownia robi ipki i pochodne na światowym poziomie, czego od nich nie wypiję, to jest to lvl minimum brewdoga, a często nawet wyżej. 400, 22, fruit vawe, risy i bw'y, no przecież to niszczy, a trzy pierwsze to piwa chmielowe. Artezan, Kingpin, czasem faktoria, nowsze piwa pinty, AleBrowar, Birbant. A karmel do ip przestano dodawać w 2014 więc c'mon. A jeśli chcesz się przekonać co to brak powtarzalności, na który mogą pozwolić sobie tylko giganci, to polecam sprawdzić IPA ze Stone Berlin ;) No i faktycznie musisz nadrobić zaległości, jeśli mówisz że NEPA to poprostu mętna WCIPA, bo to jak powiedzieć że koźlak to taki jaśniejszy i lżejszy porter bałtycki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Und, ja Cię mam za dobrego piwowara i mądrego człowieka, ale tym wrzuceniem wszystkich polskich browarów do jednego wora, to mnie zagiąłeś. Ww. Pracownia robi ipki i pochodne na światowym poziomie, czego od nich nie wypiję, to jest to lvl minimum brewdoga, a często nawet wyżej. 400, 22, fruit vawe, risy i bw'y, no przecież to niszczy, a trzy pierwsze to piwa chmielowe. Artezan, Kingpin, czasem faktoria, nowsze piwa pinty, AleBrowar, Birbant. A karmel do ip przestano dodawać w 2014 więc c'mon. A jeśli chcesz się przekonać co to brak powtarzalności, na który mogą pozwolić sobie tylko giganci, to polecam sprawdzić IPA ze Stone Berlin ;) No i faktycznie musisz nadrobić zaległości, jeśli mówisz że NEPA to poprostu mętna WCIPA, bo to jak powiedzieć że koźlak to taki jaśniejszy i lżejszy porter bałtycki

 

Przynajmniej 3 browary, które wymieniłeś są na bardzo średnim poziomie i mają często wpadki z piwami. Niestety uważam, że Polski kraft stoi na niskim poziomie. Dla mnie kontrakty to dno jeżeli chodzi o jakość piw. Pogoń za premierami, dodatki, które nie polepszają piw robią je nawet gorsze. Tak jak pisałem PP nie ma u mnie, Artezanów spróbuje od czasu do czasu i mają przeciętne piwa. Kingpin jest słaby - przekombinowane nie zgrane z sobą dodatki. Birbant od czasu do czasu wypuszcza coś dobrego ale mają też wpadki często - piwo z syropem klonowym, Cebujaryllo itp. O pincie nic dobrego nie powiem. Mogę tak wymieniać piwa - najczęstszą wadą jest siarka i siarkowodór, drugą w stylach w których nie powinno być karmel. Chmiele często też słabe, albo dziwnymi aromatami - cebula,nafta. Kolejne wady to używanie dodatków do piwa, które całkiem nie współgrają z resztą mistrzem w tym jest Piwoteka i Olbraht.

 

No jak czytam etykiety piw to jakoś w każdym jest karmel i ulubiony słód kraftowcó - melanoidowy, który psuje piwa. Walą jego spore ilości co bardzo czuć w piwie Najwyższym poziomem piw ale też mają wpadki wykazują się małe browary WIdawa, Piwne Podziemie albo Nepomucen, do tego mogę dodać trzech kumpli, pozostałe browary wybiórczo. Wszyscy do AIPA, APA itp. walą karmele na potęgę i słabej jakości albo stary chmiel. Z rzadsza próbuje teraz krafty - raczej w multitapach biorę deski, i na festiwalach, ale poziomem nie porywają niestety piłem sto razy lepsze piwa zagraniczne i o niebo lepsze piwa od piwowarów domowych. Zdania w tej kwestii nie zmienię, a zaległości nie mam nie martw się o to, co ciekawsze piwa i lepiej oceniane sobie kupuję. Do Stone w berlinie się wybieram ale dopiero na wiosnę ;)

 

Oczywiście są też piwa z Polski, które urywają dupy i niestety są to wybiórcze warki. Najbardziej się przejechałem na Artezanie Cymbopogon i Pacyfik - kilka warek było świetnych, ostatnim razem jak po nie sięgnąłem to jedno było mydlaste drugie tępa goryczka. Wiem, że nie da się utrzymać idealnej powtarzalności w browarach, ale można zrobić porównywalne warki z delikatnymi odchyłami, niestety często w praktyce jest tak, że różnią się znacznie między sobą.

 

Nie przekręcaj napisałem bardziej owocowa mętna WCIPA :P I tak ten styl się prezentuje jak dla mnie, każdy ma prawo do swojego zdania.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście część pl sceny to ludzie, którzy chcą zrobić bułę na piwnym hajpie, ale takie browary z minimalnym odbyciem w temacie (i pomocy społeczności) da się bez trudu wykryć. Trafię na gniota, to zwyczajnie omijam browar, chyba że usłyszę o jakimś ich piwie coś bardzo pochlebnego. Odkąd warzę, ograniczyłem piwa "zwyczajne" do wypadu do multitapu, które wcale nie zdarzają się często. A w sklepie skłaniam się ku dzikiej Belgii i zagranicznym risom, bo dawno przestałem uważać, ze za ósemkę można napić się czego wybitnego. Rynek zweryfikował i co zrobić. Ale mam w głowie listę polskich browarów, którymi się nie zawiodę i chętnie po nie sięgam.

Edytowane przez Roboraff
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam pytanie, czy ta metnosc to wylacznie wynik uzyca drozdzy YEAST BAY VERMONT ALE? 

 

Tak

 

Aby na pewno? We wspomnianych wcześniej 5 przepisach z BYO użyto:

 

1) The Yeast Bay (Vermont Ale) lub Giga Yeast GY054 (Vermont IPA) lub East Coast Yeast ECY29 (North East Ale) lub Omega Yeast Labs (DIPA Ale)

2) Eyeast 1318 (London Ale III) lub White Labs WLP013 (London Ale) lub Wyeast 1028 (London Ale)

3) Eyeast 1056 (American Ale) lub White Labs WLP001 (California Ale) or Safale US-05

4) Wyeast 1318 (London Ale III) lub White Labs WLP022 (Essex Ale) lub Wyeast 1335 (British Ale II)

5) White Labs WLP007 (Dry English Ale) lub Wyeast 1098 (British Ale) lub Gigayeast GY054 (Vermont IPA)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjątkowość tego NEIPA widzę tylko w tej regionalności, a niczym dalej się nie różni dla mnie od WCIPA. Ale niech się martwią Ci co te klasyfikacje śmieszne wymyślają dla nowych pi

 

  Wyjątkowość tego NEIPA widzę tylko w tej regionalności, a niczym dalej się nie różni dla mnie od WCIPA. Ale niech się martwią Ci co te klasyfikacje śmieszne wymyślają dla nowych piw

 

co za bzdury. Poczytaj sobie właściwie czym jest NEIPA i jakich składników się do niego używa.  Chodzi przede wszystkim o smak który ma mocno przypominać sok owocowy. Podstawowe cechy to "miękkie" odczucie w ustach i mocna owocowość (używa się głównie owocowych chmieli jak Citra czy Galaxy) Wysoka mętność nie wynika wcale z drożdży; same Conany dają dość klarowne piwa. Owocowość, gładkość, mętność wynika z kilku czynników: wysoki zasyp z płatków owsianych (10-20%), woda z wysoką zawartością chlorków oraz duże ilości chmielu na zimno , także chmielona podczas fermentacji burzliwej. Drożdże Conany lub częściej stosowane 1318 (które są znane raczej z klarowności, a w NEIPA dają mocno mętne piwa) dodają nieco estrów które podbijają owocowość piwa. 

i całkowitą bzdurą są twierdzenia kolegi @@dirk gently,  że to wady w piwie xD ot kolejne jego cechy. I jeśli ktoś otrzymał mętną IPA to wcale nie oznacza, że to NEIPA, tak jakby mętność miała być główną cechą. Mętność jest raczej skutkiem ubocznym zastosowanych składników i chmielowości piwa. Sam robiłem ostatnio NEIPA i jestem ciekaw efektów. Już teraz wiem, że będzie mocno mętne jak na zdjęciu które wrzucił @@Roboraff, . Użyte drożdże? S-04 które dają mocno klarowne piwa

 

@@rafple,  nie, mętność w tym wypadku wcale nie wynika z drożdży. Założyłem nawet temat o Conanach, i forumowiczom wychodziły normalne klarowne piwa. 

Edytowane przez stjimmyjos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sam piszesz bzdury, nie tylko dodatek owsa powoduje to zmętnienie i gładkość. Niektóre browary dopuszczają dodatki grysu kukurydzianego i sporej ilości słodów pszenicznych. Potwierdzasz też moje słowa - ma to być mocno owocowa WCIPA, która przez użyte składniki jest mętna. Mętność wynika między innymi z pracy drożdży, czytaj z zrozumieniem ;) No nic czekam na jakiś przedstawicieli Polskich tego piwa przekonamy się ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sam piszesz bzdury, nie tylko dodatek owsa powoduje to zmętnienie i gładkość. Niektóre browary dopuszczają dodatki grysu kukurydzianego i sporej ilości słodów pszenicznych. Potwierdzasz też moje słowa - ma to być mocno owocowa WCIPA, która przez użyte składniki jest mętna. Mętność wynika między innymi z pracy drożdży, czytaj z zrozumieniem ;) No nic czekam na jakiś przedstawicieli Polskich tego piwa przekonamy się ;)

Nie piszę, że tylko dodatek owsa, ale browary i piwowarzy domowi używają głównie płatków owsianych bo dają najlepszy efekt, częściowo z pracy drożdży ( bo same wymienione szczepy dają klarowne piwa) których flokulacja według niektórych może być przerwana podczas dodania chmielu podczas burzliwej. No i twierdzi się, że niektóre drożdże mają możliwość biotransformacji olejków z chmielu podczas burzliwej. Z polskich przedstawicieli to były jakieś imitacje stylu, np Vermont Ale z Pinty (ale efekt chyba taki sobie), hop jizz z piwnego podziemia czy też IMO nowy Art9 to taki trochę Sour NEIPA (berliner z płatkami owsianymi do tego mocno owocowe chmiele, w smaku też przypomina sok, moim zdaniem jedno z najlepszych polskich piw). No i smak też wynika głównie z płatków i dużego udziału chlorkó 

I z tego co wyczytałem w pewnym wywiadzie z browarem amerykańskim, w mętności chodzi głównie o to, żeby podkreślić świeżość piwa; według niego zasyp m.in z płatków bogatych w białka pozwala na połączenie się olejków chmielowych z białkiem i pozostawienie ich w piwie (normalnie by po prostu opadły) - dzięki temu zawdzięczają mocną chmielowość i pijesz w zasadzie olejki chmielowe. I drożdży w takiej zawiesinie jest mało. http://www.marketwatch.com/story/how-portlands-65th-craft-brewer-has-learned-to-compete-2016-07-08przynajmniej tak mówią - zapewne z naukowej strony jest to mało zbadany temat i świeży  :)  mogę podrzucić też potem parę linków na temat NEIPA, jak robić i co wynika z czego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.