Marval Posted September 15, 2016 Share Posted September 15, 2016 Mam pytanko... Ostatnio w crafcie zrobiła się moda na super mętne piwa. Podrzucam zdjęcie z różnymi przykładami. Zapytam trochę jak w discovery: Jak to jest zrobione? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kantor Posted September 15, 2016 Share Posted September 15, 2016 Może trochę offtopowo Pierwsza warka Amber Boya z AleBrowaru taka była, można powiedzieć, że wyprzedzali swoje czasy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marval Posted September 15, 2016 Author Share Posted September 15, 2016 Pierwsza warka Amber Boya z AleBrowaru taka była, można powiedzieć, że wyprzedzali swoje czasy Browar EDI był przed AleBrowarem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kantor Posted September 15, 2016 Share Posted September 15, 2016 (edited) Nie miałem nigdy przyjemności kosztować Edited September 15, 2016 by kantor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zamerstary Posted September 15, 2016 Share Posted September 15, 2016 (edited) Całkiem możliwe, że takie zmętnienie w piwie może powodować jakiś zmętniacz spożywczy, ostatnimi czasy to złe rzeczy się w krafcie dzieją, aromaty, sztuczne soki, słodziki, zmętniacze, a i pewnie żelatyna... Edited September 15, 2016 by Zamerstary Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kantor Posted September 15, 2016 Share Posted September 15, 2016 Żelatyna to chyba nie ten efekt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted September 15, 2016 Share Posted September 15, 2016 Hasło to New England IPA: http://vinepair.com/wine-blog/what-is-new-england-ipa/ Nowy styl, który promują Amerykanie, piwo to coś pomiędzy West Coast IPA, a AIPA z mocną owocowością i zmętnieniem powodowanym przez specjalny szczep drożdży. Więc jeżeli chcesz takie coś w domu uzyskać to słabo flokujący szczep drożdży oraz dodatek pszenicy może spowodować zmętnienie. A także nie pozbywanie się białek po chłodzeniu Oczywiście mocne chmielenie na zimno - można się pokusić o dodatek chmieli do nie odfermentowanego piwa - to także powoduje zmętnienie Jurek3434 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FurioSan Posted September 15, 2016 Share Posted September 15, 2016 Osady nie maja az takiego wplywu na klarowność. patrz: http://brulosophy.com/2014/06/02/the-great-trub-exbeeriment-results-are-in/ Najłatwiej celowo to osiagnac rzucajac garsc maki po zacieraniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Plo Koon Posted September 15, 2016 Share Posted September 15, 2016 Gdzieś w odmętach amerykańskiego internetu trafiłem nawet na recepturę w której dodawano mąkę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dirk gently Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 Chciałem napisać że takie zmiętnienie uznałbym za wadę nawet w weizenie, ale koledzy piszą że to celowe, więc powiem tylko "I don't want to live on this planet anymore". Cała ta piwna rewolucja coraz bardziej przypomina parodię samej siebie i bardziej służy zaspokojeniu próżności piwowara niż zrobieniu dobrego piwa, stąd fala piw z chrzanem, chili, herbatą, kiwi, kotletem schabowym, a nawet, jak się okazuje, mąką oraz wrzucanie do wszystkiego amerykańskiego chmielu łopatą. Dr2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kantor Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 (edited) Kiedyś to nawet trawa była zieleńsza Tak na poważnie to ja na to patrzę inaczej, dobre piwo to dobre piwo, złe piwo to złe piwo, jak zostało ono zrobione jest drugorzędne, liczy się tylko efekt końcowy. Edited September 16, 2016 by kantor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart3q Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 Ojoj jacy puryści, mąka im przeszkadza. A mąka ze zbyt drobno ześrutowanego słodu, albo niezatarte do końca piwo wam nie przeszkadzają? Patrzcie na stare receptury witbierów: http://www.wiki.piwo.org/Witbier,_Piotr_Wypych_(coder) połowa kolendry i pomarańczy + łyżka mąki - 10' Ale dla mnie aż taka mętność jak na zdjęciach też byłaby wadą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 (edited) Chciałem napisać że takie zmiętnienie uznałbym za wadę nawet w weizenie, ale koledzy piszą że to celowe, więc powiem tylko "I don't want to live on this planet anymore". Cała ta piwna rewolucja coraz bardziej przypomina parodię samej siebie i bardziej służy zaspokojeniu próżności piwowara niż zrobieniu dobrego piwa, stąd fala piw z chrzanem, chili, herbatą, kiwi, kotletem schabowym, a nawet, jak się okazuje, mąką oraz wrzucanie do wszystkiego amerykańskiego chmielu łopatą. Nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Zmusza Cię ktoś do picia takiego piwa, albo warzenia go? Możesz robić piwo jakie chcesz w domu - tradycyjne bez udziwnień nikt przecież tego nie broni. Na rynku też jest pełno piw klasycznych "klarownych" więc trochę ból dupy moim zdaniem. Właśnie to co kantor pisze jest wiele dróg by dostać dobre piwo, czemu od razu piszesz, że takie piwo będzie do dupy? Jednemu smakują ogórki drugiemu młynarza córki, to że Ty czegoś nie lubisz nie znaczy, że ktoś inny też. Puryści piwni się znaleźli. Drugą sprawą jest jakość piwa rzemieślniczego, która niestety jest bardzo spadkowa. Browary nie mają sztampowych piw o stałej jakości, a jak mają to nie dbają o nie i różnie z nimi jest. Wolą gonić za premierą, ale tego obecnie chce rynek. Za kilka lat to się nasyci poczytaj o scenie amerykańskiej jak to tam się odbywało - u nas wręcz identycznie wygląda tylko przyspieszone 25 lat w ciągu 5 lat nadrobiliśmy. Edited September 16, 2016 by Undeath Marval and Piwosz86 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jurek3434 Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 A czy możliwe jest że dodatek pulpy/puree z owoców może tak wpłynąć na zmętnienie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kantor Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 (edited) Tak, niektóre owoce np. mają skrobię, pektyny mogą też zmętniać. Edited September 16, 2016 by kantor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dirk gently Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 Ojoj jacy puryści, mąka im przeszkadza. A mąka ze zbyt drobno ześrutowanego słodu, albo niezatarte do końca piwo wam nie przeszkadzają? Patrzcie na stare receptury witbierów: http://www.wiki.piwo.org/Witbier,_Piotr_Wypych_(coder) połowa kolendry i pomarańczy + łyżka mąki - 10' Przecież to zupełnie co innego, drobno ześrutowany słód się zaciera, tutaj mąka jest, jak rozumiem, dodawana po zacieraniu, inaczej nie prowadziłoby to do zmętnienia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dirk gently Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 (edited) Nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Zmusza Cię ktoś do picia takiego piwa, albo warzenia go? Możesz robić piwo jakie chcesz w domu - tradycyjne bez udziwnień nikt przecież tego nie broni.Nikt mi też nie zabrania, mam nadzieję, krytykować tego co mi się w piwie nie podoba, chyba forum nie jest tylko dla peanów pochwalnych? Na rynku też jest pełno piw klasycznych "klarownych"Nie ma. W zeszłym tygodniu byłem w multitapie: macie stouta? nie. bittera? nie. saisona? tylko na amerykańskich chmielach. zwykłego pale ale? prosze bardzo, zawiera kiwi. Typ w kolejce przede mną pytał o portera, zaproponowali mu bałtyckiego, 8.9% alkoholu, idealne piwo na 30 stopni celsjusza. Oczywiście premiera. To świadczy o tym jak bardzo browary rzemieślnicze są oderwane od rzeczywistości. Drugą sprawą jest jakość piwa rzemieślniczego, która niestety jest bardzo spadkowa. Browary nie mają sztampowych piw o stałej jakości, a jak mają to nie dbają o nie i różnie z nimi jest. Wolą gonić za premierąDokładnie o tym mówię, a żeby rynek się cieszył to piwa muszą być "dziwaczne", nawet na RISa nikt już nie spojrzy jeśli nie zawiera lasek wanilii albo płatków dębowych. Oczywiście mocno przesadzam dla efektu retorycznego, ale w pewnym uproszczeniu tak to wygląda. Edited September 16, 2016 by dirk gently Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafple Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 W ostatnim numerze BYO (October 2016) jest cały artykuł poświęcony temu "The rise of the haze" plus 5 receptur na New England-Style IPA.. Pozdrawiam Jurek3434 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 Nie ma. W zeszłym tygodniu byłem w multitapie: macie stouta? nie. bittera? nie. saisona? tylko na amerykańskich chmielach. zwykłego pale ale? prosze bardzo, zawiera kiwi. Multitapy to inna historia, tam żeby trafić na dobre piwo trzeba się naszukać. I druga sprawa właściciele pubów patrzą co im się sprzedaje - nie będą całego baru ustawiać pod kilku malkotentów. Stąd ta pogoń za premierami musi być szoł wydarzenie, a jakość piwa wtedy odchodzi na drugi plan Ale na półkach spotykam Stouta, Saisona, Bittera bez udziwnień (głównie wąsosz, ale zdarzały się też inne browary). Nie wiem jak z sprzedawalnością takich piwa, bo przestałem kupować piwa kraftowe - wybiórczo coś spróbuje. Obecnie jestem zawiedziony ogólnym poziomem piw i wolę kasę przeznaczyć na słody i uwarzyć sobie coś w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dirk gently Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 W sumie nazwanie mnie malkontentem pewnie nawet jest trafne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dirk gently Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 W ostatnim numerze BYO (October 2016) jest cały artykuł poświęcony temu "The rise of the haze" plus 5 receptur na New England-Style IPA.. Pozdrawiam Wymyślenie nazwy stylu dla wady nie sprawia że przestaje być to wada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 W ostatnim numerze BYO (October 2016) jest cały artykuł poświęcony temu "The rise of the haze" plus 5 receptur na New England-Style IPA.. Pozdrawiam Wymyślenie nazwy stylu dla wady nie sprawia że przestaje być to wada. Hameryka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b.dawid Posted September 16, 2016 Share Posted September 16, 2016 Dziwna logika. Więc lambiki to jedynie sposób na "zalegalizowanie" zakażeń?...... ćsiekafe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marval Posted September 17, 2016 Author Share Posted September 17, 2016 Ja myślę, że to kwestia indywidualna, czy ktoś woli klarowne, czy mętne.Zapytałem o to jak się robi takie piwo, ponieważ za jakiś czas będę chciał uwarzyć coś podobnego. Wygląda według mnie ciekawie, inaczej i całkiem smacznie Nie ma co spierać się o to, czy jest to zgodne ze sztuką piwowarstwa, bo to nie ma najmniejszego sensu. Pamiętajmy, że style są wciąż żywe, ciągle się rozwijają i tak naprawdę my, konsumenci w jakiś sposób je tworzymy wraz z browarami jak się nam coś nie spodoba, to tego nie kupimy a browar straci. Wiadomo, że browar chce uwarzyć coś, co sprzeda i coś, co się przyjmie. Ja się cieszę, że powstaje coś nowego, że te style ewoluują, bo szczerze to "przepiły" mi się już takie klasyki jak zwykła IPA, czy zwykły lager, o koźlaku nie wspomnę. Bardzo dobrze, że browarnicy eksperymentują z przyprawami i dodatkami Dopóki jest to smaczne, to to cenię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piwosz86 Posted September 18, 2016 Share Posted September 18, 2016 Puryści piwni się znaleźli. Aż strach pomyśleć jakich konwulsji dostają najbardziej zagorzali zwolennicy "Reinheitsgebot", kiedy widzą tą całą rewolucję piw kraftowych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.