Skocz do zawartości

Pierwsza warka


dudi

Rekomendowane odpowiedzi

Tzn. że mogą zjeść cały cukier i wtedy BLG będzie zerowy?

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

 

Teoretycznie istnieje taka możliwość. Lecz podczas zacierania zostają wytworzone cukry fermentowalne i niefermentowalne przez co zawsze jakieś tam BLG zostanie. Dodatkowo alkohol też wpływa na gęstość brzeczki więc trochę zaburza wynik (przy pomiarze spławikiem pomijalny błąd). Ponadto drożdże mogą być w różnej kondycji oraz mieć różną tolerancję na alkohol przez co przy mocniejszych piwach mogą przestać fermentować wcześniej niż byśmy tego oczekiwali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki cały czas się uczę.

Powiedz cię mi lepiej mierzyć BLG jako spławik w fermentorze czy badać w tradycyjnie.

Kolega wspomniał o pomijalnym błędzie przy spławiku

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki cały czas się uczę.

Powiedz cię mi lepiej mierzyć BLG jako spławik w fermentorze czy badać w tradycyjnie.

Kolega wspomniał o pomijalnym błędzie przy spławiku

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

 

Napisz to bardziej po polsku bo nie rozumiem o co Ci chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co to jest metoda na spławik ale z poprzednich postów wnioskuję, że zanurzenie spławika w piwie w fermentorze. Generalnie nie powinno się grzebać przy piwie. Postawić i niech sobie stoi. Wszelkich pomiarów ja dokonuję na próbkach pobranych z fermentora, a z racji tego, że rzadko grzebie przy piwie to pomiarów dokonuje przed przelaniem na fermentację oraz podczas rozlewu. Ponadto taką próbkę można spróbować :D a z fermentora to ani bezpiecznie ani wygodnie pić :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skąd wiesz kiedy ci się kończy fermentacja jak dokonujemy finalnie jednego końcowego pomiaru przy rozlewie?

I jak pobierasz próbki z fermentora?

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

 

Koniec fermentacji przy lekkich piwach można wyczuć (zobaczyć, tak na oko :)). Wystraczy, że trzymasz piwo 2 tygodnie lub troszkę więcej w jednym pojemniku z drożdżami i widzisz, czy piana opadła, czy coś się dzieję, czy zielone piwo powoli się zaczyna klarować itp. Nie wolno się śpieszyć (ale wolno leżakować wolno - tak reklama). 

 

Co do pomiaru to : 

1. Ja używam fermentorów z kranikiem (Tak wiem, 100 razy była gówno burza na ten temat - prośba - nie zwracać uwagi, jak kto woli, bo "moja racja jest mojsza, niż twojsza") i zlewam z kranika do menzurki i mierzę spławikiem. Przedtem dezynfekuję kranik piro, nadwęglanem czy alkoholem (fajnie sprawdza się mexipol). 

2. Dezynfekujesz łyżkę/chochlę, otwierasz pokrywę, pobierasz część zielonego piwa, wlewasz w menzurkę i sprawdzasz pomiar. Oczywiście łyżkę czy chochlę dezynfekujesz. Równie dobrze sprawdza się środek na bazie alkoholu, jak i opalanie nad płomieniem (nie polecam łyżek ze słabego plastiku, bo tego się nie pomaluje przecie). 

3. Używasz refraktometru. Mniejszą ilość piwa pobierasz pipetą (zdezynfekowaną) i zakraplasz. 

4. Tak ogólnie to kiedyś przestaniesz robić pomiary co jakiś czas (czy to z ciekawości, czy z innego powodu :)) i dasz piwu spokój, póki nie dofermentuje. 

Edytowane przez Pindin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...4. Tak ogólnie to kiedyś przestaniesz robić pomiary co jakiś czas (czy to z ciekawości, czy z innego powodu :)) i dasz piwu spokój, póki nie dofermentuje...

O to jest także moje prawie-że-motto ;) O ile świerzak taki jak ja może sie wymądrzać- na kilkanaście warek, które zrobiłem żadnej nie trzymałem krócej niż 14 dni. Nawet niskoalkoholowe 6 blg. Nie grzebie, nie podnoszę pokrywy, zaglądam do skrzynki styropianowej po to żeby wymienić butlę ze zamrożoną wodą. Lepiej potrzymać kilka dni dłużej niż krócej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o porady czy wszystko idzie dobrze? przypominam że warze z brewkitu i zadałem drożdże s-04

8 dzień fermentacji w temperaturach 15-20C, blg początkowe 11,5 a teraz 7, z rurki fermentacyjnej dalej uwalnia się CO2 z taką czestotliwością jak 3 dni temu.

Trochę słabo od fermentowało jak na 8 dzień, nie prawdzasz?

 

spróbowałem próbki i widać było piane ładną małą białą (w menzurce), w samku trochę woda jak i słód ale czuć zalążek piwa ;)

Edytowane przez dudi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz tak myślę i ... :

podczas zlewania próbki do menzurki przez kranik wpadło mi nie mało osadu z drożdży czy mogło to zakłócić mój pomiar BLG?

Edytowane przez dudi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz sprawdzałem i z rurki co2 uchodziło mi co 120 sek. a po pobujaniu fermentorem co 80 sek. może udało mi się pobudzić drożdże do żywszej pracy.

 

Źle myślisz myślisz. Bujając fermentorem jedynie uwolniłeś co2 rozpuszczony w piwie. Zostaw piwo w spokoju na jeszcze co najmniej tydzień. Nie grzeb i nie otwieraj bo nabawisz się infekcji. Obłóż fermentor jakimś kocem żeby wahania temperatur trochę zmniejszyć i powinno nie być źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki, z tego co widzę to fermentacja idzie sobie w najlepsze ale ospale. Na oglądałem się filmów na youtube i myślałem że po tygodniu będzie ok ale widzę i czytam że burzliwa to nawet 14 dni (oby się udało).

Drożdże pracują ospale pewnie jak koledzy pisali przez wahania temp. dodam że piana też nie jest nadzwyczaj duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.