Skocz do zawartości

Pierwsza warka


dudi

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ok dzięki, od miesiąca czytam forum, wiki i co się da w internecie. Powoli mi się wiedzą układa w całość ale powoli ;-) wczoraj zabutelkowalem "lagera" na górnych :-)

Teraz myślę czy by nie spróbować IPA z Coopersa wraz z ekstraktem ze słodu w płynie.

Jeszcze spróbuję z raz, dwa przed zacieraniem.

Zamiast gotowców spróbuj zrobić coś z ekstraktów niechmielonych...

 

Myślałem ale do tego potrzebuje garnka ok 10-15L bo w obecnym 5L mam małe szanse na chmielenie (przyswajalność gęstej brzeczki na chmiel, niby można dodać więcej chmielu ale to znowu pół środki). A po drugie chłodnicy, wiem że można w wannie ale ja jestem zdania że jak zacznę zacierać to już na dobre bo piwo pije od ładnych paru lat i  prędzej czy później ją kupię. 

Wniosek:

jak posmakuje swojego pierwszego piwa i nie będzie złe a do tego zrobię zgodnie ze sztuką drugą warkę IPA ( dziś kupiłem za 6,50zł Konstancin IPA dla porównania) to wejdę w piwowarstwo na maksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak posmakuje swojego pierwszego piwa i nie będzie złe a do tego zrobię zgodnie ze sztuką drugą warkę IPA

 

Jak się przyłożysz i zrobisz zgodnie ze sztuką to na pewno wyjdzie! Ja póki co robię od dłuższego czasu z ekstraktów niechmielonych (brak czasu...) i piwka wychodzą bardzo bardzo dobre. Mam obecnie gar 10l a wcześniej 5l i tez dało radę...

Edytowane przez Jancewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy pytanie:

Piwo zabutelkowane (przypomnę że jest to Lager z puchy na S-04) i trzymam je w domu w temp. 20C  od 5dni, plan mam taki że jeszcze potrzymam 2 dni aby stało w sumie 7, potem sprawdzę nagazowanie, jak będzie to do piwnicy albo garażu i teraz powiedz cię mi czy mogę piwo trzymać w każdej temperaturze od powiedzmy 2C do 15C?

 

Czytałem przed chwilą o Lagerowaniu ale ja przecież robiłem piwo na górnych i chyba nie muszę tego piwa trzymać w zbliżonej do 0C temperaturze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy pytanie:

Piwo zabutelkowane (przypomnę że jest to Lager z puchy na S-04) i trzymam je w domu w temp. 20C  od 5dni, plan mam taki że jeszcze potrzymam 2 dni aby stało w sumie 7, potem sprawdzę nagazowanie, jak będzie to do piwnicy albo garażu i teraz powiedz cię mi czy mogę piwo trzymać w każdej temperaturze od powiedzmy 2C do 15C?

 

Czytałem przed chwilą o Lagerowaniu ale ja przecież robiłem piwo na górnych i chyba nie muszę tego piwa trzymać w zbliżonej do 0C temperaturze?

 

 

 

Skoro już uzyskałeś nagazowanie to możesz trzymać w piwnicy czy garażu. Ja często w taką pogodę trzymam na dworzu dopóki mrozu nie ma. Drugie miejsce gdzie przechowuje to piwnica-ziemianka. Temperatura jest tam zawsze w plusie, ale czasem to jest tylko 2°C i nigdy żadnych niepokojących objawów nie zauważyłem

A takie pytanie do innych, podpinając się pod temat. Robiłem swoją 40 warkę, nie pierwszą, ale pierwszy raz mi się przytrafiło, że wytrącenia białkowe wpadły mi do brzeczki odfiltrowanej. Przełom był duży i przelewałem brzeczkę przez lejek z filtrem no i wpadł mi do środka   :facepalm:   czego się spodziewać w gotowym produkcie? Generalnie przełom był duży więc trochę tego wpadło....

Edytowane przez arek-lin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy a jak sprawdzacie nagazowanie w piwie? Ja wczoraj otworzyłem piwo poczym z powrotem go zakapslowałem, jednak miałem jeszcze mało gazu, potrzymam w pokoju jeszcze parę dni.

 

Nie ma co sprawdzać nagazowanie wcześniej niż tydzień, a najlepiej dwa po butelkowaniu. W przypadku piw cięższych może to zająć nawet dłużej. U mnie tak po około tygodniu butelki mają gaz, a po około dwóch jest już po refermentacji i piwo jest nagazowane. W przypadku porteru bałtyckiego trwało to trzy tygodnie.

A sprawdzasz, otwierając butelki. Tylko po otwarciu nie ma co już kapslować bo się nie nagazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak sugerował zostac przy jednym małym pet-cie. Zwłaszcza dla początkujących moze zapobiec eksplozji ;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Jak rozumiem piwo już w szkiełku więc pet odpada. Dodatkowo, piwo powinno być dobrze odfermentowane, wtedy granaty nie grożą (chyba że ktoś przesadził z surowcem do refermentacji :P ). Lecz mimo wszystko patent z petem wydaje się być całkiem fajny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry, aby sprawdzić czy piwo się nagazowało

Aha. A skąd będziesz wiedział że piwo które kupisz ma akurat takie samo nagazowanie jak to, w które celujesz?

Pomijam w ogóle możliwość obiektywnego zmierzenia nagazowania w dwóch różnych piwach - nie mam pojęcia jak miałbyś zamiar to zrobić. Może jakoś manometrem, tylko by trzeba go zainstalować tak, żeby nie rozszczelnić kapsla.

Edytowane przez dirk gently
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głupie pytanie i dobre odpowiedzi... .  Dziś spróbowałem pierwszy raz swojego piwa i ..... nagazowanie na 80% według mnie, jeszcze poczekam ze 2 dni i dopiero przeniosę w chłodne miejsce. Wrażenia ...... nie wiem mam mieszane odczucia poczekam, aż piwo się ułoży bo jak ktoś pisał piwo po tygodniu od zabutelkowania a po miesiącu to zupełnie inne dzieło. Czy mam rację? wesprzyjcie mnie ;)

 

Piwo w zapachu słodowe, w smaku jest goryczka, bardzo delikatna kwasowość i lekki szampan - może przesadzam i za dużo czytam ale najlepsze jest to że im bliżej dna tym smak i zapach lepszy - nie śmiejcie się to nie efekt upojenia - zapach piwa przy dnie dobry bez defektów liczę że np. za tydzień będzie lepiej.

Edytowane przez dudi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekam, aż piwo się ułoży bo jak ktoś pisał piwo po tygodniu od zabutelkowania a po miesiącu to zupełnie inne dzieło.

Zależy co to za piwo, niektóre style po tygodniu są najlepsze, np. weizen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głupie pytanie i dobre odpowiedzi... .  Dziś spróbowałem pierwszy raz swojego piwa i ..... nagazowanie na 80% według mnie, jeszcze poczekam ze 2 dni i dopiero przeniosę w chłodne miejsce. Wrażenia ...... nie wiem mam mieszane odczucia poczekam, aż piwo się ułoży bo jak ktoś pisał piwo po tygodniu od zabutelkowania a po miesiącu to zupełnie inne dzieło. Czy mam rację? wesprzyjcie mnie ;)

 

Piwo w zapachu słodowe, w smaku jest goryczka, bardzo delikatna kwasowość i lekki szampan - może przesadzam i za dużo czytam ale najlepsze jest to że im bliżej dna tym smak i zapach lepszy - nie śmiejcie się to nie efekt upojenia - zapach piwa przy dnie dobry bez defektów liczę że np. za tydzień będzie lepiej.

To jest brewkit, tak? No to cudów się nie spodziewaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I skoro masz już sprzęt to warz dalej bo nim to piwo wyleżakuje i nabierze smaku to będziesz je smakował. Minie dwa-trzy miesiące i będziesz miał po piwku i nawet jak wtedy zrobisz to znowu trzeba czekać :) Więc zrób dwie-trzy warki i wtedy czekaj. Taka moja rada bo jak czekałem aż się moje pierwsze warki ułożą to już ich prawie nie było. Szczególnie, że rodzina czy znajomi chcą smakować  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.