Skocz do zawartości

Jak zrobić z kega kadź.


Jejski

Rekomendowane odpowiedzi

A macie jakiś pomysł, jak zrobić stelaż pod kegi, który nie będzie przenosił ciepła na ramę, na główny stelaż? Ja kombinuję, żeby jednak gar/keg stał na taborecie - a on na dodatkowym stelażu. Ale przy tym rozwiązaniu trzeba dodatkowe taborety/palniki. Gdy gar stoi na głównym stelażu - można taboret przemieszczać. Ale główna konstrukcja się nagrzewa.

 

pzdr

flood

keg wieszany na stelażu...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście mam już wizje swoje browaru,ale zbieram materiały.Uzależniony jestem od małego pomieszczenia

Zibi, jeśli masz mało miejsca, odradzam zdecydowanie patent z osobnymi garami do zacierania i warzenia. W takim wypadku ppotrzeba czegoś bardziej kompaktowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba sobie zrobić kadź filtracyjną, ja coraz bardziej się skłaniam ku rozwiązaniu (chyba Vettisa) żeby użyć skrzynki z tworzywa na mrożonki, owoce etc. Wtedy kadź zacierna jest jako podgrzewacz do wody do wysładzania, a po skończonej filtracji jako kocioł warzelny. Z tym że to trochę wydłuża proces bo nie można od razu grzać brzeczki do warzenia, bo trzeba poczekać na koniec filtracji...

 

Trzeba się zastanowić czym dysponujemy ustalić priorytety i na podstawie tego dobrać technologię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da radę' date=' ale to już lepiej skorzystać z tego co pisze Jacer. Wyjdzie dużo taniej. [s']Poza tym, do kegów trzeba trochę inne[/s]

false bottom.

Cofam co powiedziałem, zasugerowałem się kilkoma postami na HBT. Można stosować normalną płaską blachę z powodzeniem w kegach... Ile uważacie za minimum w [mm] grubości blachy, żeby się nie ugięło. 2mm wystarczy ?

Nie ugnie się już wygięte, dlatego zastanawiam się nad obcięciem rantu i uchwytu w dużej pokrywie od gara z nierdzewki i powierceniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Skoro mówimy o fałszywym dnie to zaprezentuję mój wynalazek. Blacha grubości 1,2mm. ponacinana tarczą 1,2mm. Nacięcia od 2-4cm. w odstępach co 1,2cm. Chyba najwięcej czasu zajęło mi zrobienie zawiasów i zanitowanie miedzianym drutem. Gdybym miał łatwy dostęp do tiga ko nie zastanawiałbym się ani chwili nad wspawaniem. Samo nacinanie było dość mozolne. Polecam nie siłowe naciskanie tarczą na blachę ,tylko ruchy posuwisto-zwrotne i końcowy nacisk na nacięcie. Im mniejsza średnicy tarczy tym łatwiejsze cięcie. Końcowe szlifowanie tarczą gumówką z papierem 60 i piłowanie iglakiem szpar, po czym ostatnie szlifowanie tarczą listkową z gradacją 120. Rurka miedziana 12mm. przykręcana do króćca była formalnością. Przepraszam za jakość fotek.

Dzisiaj testuję nowy filtrator.

 

97437732.th.jpg78738383.th.jpg32882660.th.jpg14563986.th.jpg51808386.th.jpg53735564.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@admiro

Dno ma średnicę 35,5cm.

@kwl

Trzeba mieć własnoręcznie wykonaną kartę kredytową i wtedy kupisz w każdym sklepie. ;)

Relacja za chwilkę w moim dzienniku piwowarskim.

Opis testututaj.

Edytowane przez Jejski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Czytając posty natrafiam że ktoś kupił na Allegro kega za 80/100 zł.Ciekawe bo jak narazie cena jest 120 do 160 ( 50L ) pytanie gdzie pomijając Allegro można kupić powiedzy w cenie do 100 zł kega.

Do tego trzeba dużo cierpliwości. Można coś upolować na Allegro, ale trzeba mieć szczęście, bo tanie beczki szybko rozchwytywane są przez speców od destylatorów.

 

Polecam lokalne gazety ogłoszeniowe.

 

Na złomach raczej nie uświadczysz takich beczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega z forum kupił mi za 80zł keg 50l z pięknie obciętym deklem na złomie za 80zł, dzięki internetowemu przepływowi informacji z Rabki trafiło do Krakowa, z Krakowa do Piaseczna, z Piaseczna via Radom do Warszawy... Poza tym że śmierdzi olejem napędowym (to drobiazg), to z wolna zaczynam myśleć co z zabawkę robić (myślę że podwójny lub potrójny filtrator z oplotu, lub ponacinany wężyk miedziany, mając już taboret gazowy, acz mniej mając przestrzeń i ochotę by warkę z kuchni znosić 4piętra w dół do piwnicy i wnosić przed rozlaniem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na złomach raczej nie uświadczysz takich beczek.

Dlaczego nie? W Oleśnicy kiedyś ze 20 stało.

Właśnie - kiedyś stało. Na każdym złomie gdzie pytałem mówili, że beczki im się nie trafiają. Kilka lat temu to i owszem, ale w ostatnim czasie nie. Siedzę już w tym od ponad roku i tylko raz kupiłem beczkę po piwie na złomie pod Puławami, ale to był malutki punkt skupu. A i tak ofertę otrzymałem w odpowiedzi na moje ogłoszenie a nie jeżdżąc i pytając.

 

Najczęściej ludzi mają pochowane takie beczki w garażach itp. Często po zakończonej działalności gastronomicznej.

 

W najlepszych czasach kupowałem beczki 30l po 60zł a 50l po 80zł. Ale te czasy dawno minęły.

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na złomach raczej nie uświadczysz takich beczek.

Dlaczego nie? W Oleśnicy kiedyś ze 20 stało.

Właśnie - kiedyś stało. Na każdym złomie gdzie pytałem mówili' date=' że beczki im się nie trafiają. Kilka lat temu to i owszem, ale w ostatnim czasie nie. Siedzę już w tym od ponad roku i tylko raz kupiłem beczkę po piwie na złomie pod Puławami, ale to był malutki punkt skupu. A i tak ofertę otrzymałem w odpowiedzi na moje ogłoszenie a nie jeżdżąc i pytając.

 

Najczęściej ludzi mają pochowane takie beczki w garażach itp. Często po zakończonej działalności gastronomicznej.

 

W najlepszych czasach kupowałem beczki 30l po 60zł a 50l po 80zł. Ale te czasy dawno minęły.[/quote']

Sprawdzę na złomie w Oleśnicy przy okazji.

 

W dobrych czasach kupowałem 50 l po 30zł :P

 

Ostatnio widziałem KEGi na złomie w Krapkowicach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, może to teoria spiskowa, ale odkąd na allegro pojawiły się kolumny destylacyjne z kegów, to jakoś poszły w górę ;)

Swoją drogą pytanie do ludzi z branży. Jak to jest, że browar który za taki keg zapłacił dobre parę złotych (tudzież euro), bo sam surowiec tani nie jest, nie pilnuje sobie kegów i krążą po rynku wtórnym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, może to teoria spiskowa, ale odkąd na allegro pojawiły się kolumny destylacyjne z kegów, to jakoś poszły w górę ;)

Swoją drogą pytanie do ludzi z branży. Jak to jest, że browar który za taki keg zapłacił dobre parę złotych (tudzież euro), bo sam surowiec tani nie jest, nie pilnuje sobie kegów i krążą po rynku wtórnym ?

A jak niby ma upilnować? Musiałby chyba czipy RFID podoczepiać, a Polak i tak by znalazł sposób, żeby czipa usunąć, przeprogramować itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak niby ma upilnować? Musiałby chyba czipy RFID podoczepiać, a Polak i tak by znalazł sposób, żeby czipa usunąć, przeprogramować itp.

No ok - załóżmy że mam lokal, knajpą zwany. Jak zamawiam u dystrybutora piwo, płaci się kaucję za kega ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak niby ma upilnować? Musiałby chyba czipy RFID podoczepiać' date=' a Polak i tak by znalazł sposób, żeby czipa usunąć, przeprogramować itp.[/quote']

No ok - załóżmy że mam lokal, knajpą zwany. Jak zamawiam u dystrybutora piwo, płaci się kaucję za kega ?

Nie płaci się. Zapisują w takim czy innym kajecie (tudzież w systemie komputerowym). Dopóki bierzesz piwo, nie ma tematu. Temat kaucji, opłaty pojawia się jak przestajesz brać piwo z tej hurtowni. Ale są też sytuacje typu lokal splajtował, ktoś za długi bierze wszystko co w lokalu, są kegi, bierze kegi. Albo inaczej gościu się kiwa, nigdy go nie ma, no i hurtownia na to macha ręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dla Ciebie Kopyr to zapisują w kajecie. U mnie w okolicy to kaucja wynosi średnio 170zł, co więcej piszą z dowodu i musi być zdane, bo cena kega jest wyższa.

 

Hurtownia nie skupuje, chyba że sami zniszczyli i odkupią bo im by się to opłacało. A jeśli robisz zakupu w takiej ilości to lepiej przecież od razu sprzedać taniej i mieć spokój, czasem i poza fakturą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie? W Oleśnicy kiedyś ze 20 stało.

Właśnie - kiedyś stało. Na każdym złomie gdzie pytałem mówili' date=' że beczki im się nie trafiają. Kilka lat temu to i owszem, ale w ostatnim czasie nie. Siedzę już w tym od ponad roku i tylko raz kupiłem beczkę po piwie na złomie pod Puławami, ale to był malutki punkt skupu. A i tak ofertę otrzymałem w odpowiedzi na moje ogłoszenie a nie jeżdżąc i pytając.

 

Najczęściej ludzi mają pochowane takie beczki w garażach itp. Często po zakończonej działalności gastronomicznej.

 

W najlepszych czasach kupowałem beczki 30l po 60zł a 50l po 80zł. Ale te czasy dawno minęły.[/quote']

Sprawdzę na złomie w Oleśnicy przy okazji.

 

W dobrych czasach kupowałem 50 l po 30zł ;)

 

Ostatnio widziałem KEGi na złomie w Krapkowicach

To chyba cud. Mi powiedzieli że nawet jak ktoś przyniesie to nie kupią bo mają ciągłe naloty policyjne i kontrolne. Kiedyś były, ale to nawet najstarsi złomiarze nie pamiętają. Mowa o Szczecinie. Za to widziałem całą stertę garnków nierdzewnych do 10 litrów. Idealna na wodę do wysładzania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.