Skocz do zawartości

Postępowanie z drożdżami płynnymi


Spanky

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

 

Dopiero od niedawna zajmuję się piwowarstwem domowym więc wciąż się dokształcam i zdobywam doświadczenie.

Ostatnio popełniłem swoją pierwszą warkę z wykorzystaniem drożdży płynnych.

Przy tej okazji naszły mnie pewne przemyślenia. Jasne dla jest że po fermentacji można zebrać drożdże z dna fermentora 

i użyć ponownie przy kolejnej warce. Ale z tego co wyczytałem to przy każdym kolejnym pasażu zwiększa się ryzyko infekcji.

Dlatego zastanawiam się nad innym sposobem optymalizacji wykorzystania drożdży płynnych.  ;)

 

Załóżmy że posiadamy opakowanie drożdży o pojemności 40 ml.

Wykorzystując sterylne narzędzia (przykładowo: pipeta, probówka) dzielimy opakowanie na porcje po 5 ml.

Następnie z pojedynczej porcji robimy starter w dwóch krokach: 200 ml (10 BLG), 800 ml (12 BLG).

I w takiej formie zadajemy do fermentora.

 

Czy ktoś z was próbował takiej metody i może się podzielić doświadczeniem?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można i tak ale im mniejszy nastaw tym bardziej podatny jest na infekcje, do piw mocnych musiałbyś naprawdę duże startery robić, nieużyte porcje drożdży będą się starzeć itp. wg mie to ma więcej wad niż użycie świeżej gęstwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz podzielić fiolkę na 2 części(być może na 3  i więcej),wypalasz dziurę w zakrętce (wcześniej odgazowana fiolka) ,przez tą dziurę za pomocą strzykawki wciągasz ile tam chcesz i zapodajesz do 2litrowego startera (możesz powtórzyć opcję z dziurą w wieczku słoika),wszystko nad palnikiem, bardzo mała szansa infekcji.

Daj se luzu z pipetami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o dzielenie na mniejsze pojemności to bardziej tutaj kombinuje pod kątem opracowania na które udało mi się natrafić.

Tu link: Maintaining A Healthy Yeast Bank Long Term

Do tego celu pipeta + probówki wydaja mi się dobrym rozwiązaniem ze względu na to że są jałowe, niedrogie i jednorazowe przez co wygodne w stosowaniu.

W skrócie wyobrażam to sobie tak:

Pobieram z banku probówkę z interesującym mnie szczepem.

Robię z tego odpowiedniej wielkości starter.

Na tym fermentuję 3-4 warki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrócie wyobrażam to sobie tak:

Pobieram z banku probówkę z interesującym mnie szczepem.

Robię z tego odpowiedniej wielkości starter.

Na tym fermentuję 3-4 warki.

Czyli z jednej fiolki robisz 12-16 warek? Trochę tych piw będziesz musiał natrzaskać biorąc pod uwagę, że takie drożdże mają zaledwie kilka miesięcy terminu przydatności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba bardziej mi chodzi o zbudowanie banku szczepów. Które w każdej chwili są pod ręką.

A nie o jechanie bez końca na tych samych drożdżach.

Widzę tu do ogarnięcia następujące zagadnienia:

1. Podzielenie czystej biologicznie partii drożdży na mniejsze porcje

2. Długoterminowe przechowywanie drożdży 

3. Rewitalizacja po wyjęciu szczepu z banku

4. Przygotowanie rozsądnego startera na ok 20l brzeczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.