Browar Dinx

[akoss3]

Warka # 14 i wysłodziny

 

Belgian Dark Strong Ale / Czarna Ambrozja

Pierwszy gruby kaliber

 

Zakładane 21 L 22.3 Blg / wyszło 21 L 23.7 Blg 

 

słód pilzneński 6.5 kg

słód wiedeński 1.5 kg

słód cookie 0.5 kg

słód czekoladowy ciemny 0.5 kg

syrop kandyzowany 0.5 kg osobiście zrobiony

 

Zacieranie:

 

52C - 10 M

63C - 40 M

72C - 15 M

78C - wygrzew

 

Wysładzanie 15 L

 

Chmielenie :

 

Challenger 30 g 60 M

Magnum 10 g 40 M

Lubelski 30 g 1 M

Syrop kandyzowany 45 M

Mech irlandzki 45 M

 

Drożdże: 

Gęstwa Mangrove Jacks Belgian AbbeyYeast M 47 200 ml

Suche Drożdże Safbrew S 33 uwodnione

 

Ogólnie słód ześrutowalem w Piątek zajęło mi to 30 minut, ogólnie ciężko

Dodatkowo dla ulepszenia filtracji dodałem 500g łuski gryczanej. Nie było problemu z filtracją.

 

Wysłodziny 9 Blg bez cukru/ z cukrem 11.92 Blg

Gotowanie 60 minut

15 g marynka 60m

10 g lubelski 1m

340 g cukru białego

5 g mech irlandzki

Drożdże suche Safbrew s 33 rozsypane

 

Ogólnie fermentacja nastąpiła po godzinie od zadania drożdży. Tylko problem ze zbiciem temperatury w lodówce styropianowej mam problem z femp. Butelki pet zamrożone słabo dają radę ale będę próbował zbić temp. Narazie 25.6C bede zbijał dalej

 

 

 

[Jarzyn_waleczny]

Bardzo Ci kobieta lamentowała jak kandyzowałeś syrop?

[akoss3]

55 minut temu, Jarzyn_waleczny napisał:

Bardzo Ci kobieta lamentowała jak kandyzowałeś syrop?

Akurat mojej nie było w domu i miałem czas na przygotowanie

 

 

[akoss3]

Warka #14 zabutelkowana 15.07.18. Blg zeszło do 7. Pomimo 3 krotnego sprawdzania ustało blg. Do rozlewu dodane 119 g glukozy. A tak sie prezentują z etykietą i dodatkowo lak. Pierwszy raz używałem laku. 

 

Kolejne warzenie już za tydzień ?

[akoss3]

Warka # 16 Pszenica

 

Wyszło 20 L / 11 Brix

 

Słód pszeniczny 2 kg

Słód pilzneński 1.75 kg

Słód monachijski 0.25 kg

 

Zacieranie :

 

44 - 15 m

66 - 50 m

72 - 30 m

Mash out 78 - 10 m

Wysładzanie 20 L

 

Chmielenie:

Lubelski 25 g na 60 minut.

 

Drożdze WB 06 zadane w 27 stopniach.

Fermentor zaniesiony do lodówki styropianowej i schładzany butelkami pet do uzyskania 18- 20 C.

 

Ogólnie wpadł do mnie Jarzyn na warzenie. Bezproblemowe wysładzanie.

Był także obiad zrobiony przez moją narzeczoną wszystkim smakował : D oraz była degustacja piwerek przyniesionych przez Krzyśka. Warzenie Wita zajęło nam ok. 6 godzin z czego jesteśmy zadowoleni. Była miła atmosfera, pogaduchy tylko ta pogoda za oknem nam doskwierała. Dzięki raz jeszcze Krzychu za przybycie i daniu kilku wskazówek

Edytowane 22 Lipca 2018 przez akoss3

[Jarzyn_waleczny]

Dzięki za zaproszenie, fajnie tak sobie czasem łychą pomachać i zdegustować co nieco, i pogadać.

Dzięki pięknie za poczęstunek i do następnego razu! 

[akoss3]

Warka # 17 Roggenbier/ żytnie

 

Pierwsza receptura na programie BeerSmith.

 

Ogólnie obawiałem się filtracji, ale nie taki diabeł straszny albo poprostu miałem farta. ogólnie 1,5 h i po filtracji.

Tradycyjnie słód ześrutowała moja kobitka, oprócz żyta  sama zaproponowała to nie odmawiałem.

 

 

Program BeerSmith wyliczył:

 

Blg 12 

Ibu 13

Ebc 23 

Abv 4,8

 

Ogólnie wyszło 22L/ 12 Blg

 

Słód żytni 2 kg

Słód monachijski 1 kg

Słód pilzneński 1 kg

Słód karmelowy 300 0,35 kg

 

zacieranie:

 

44C - 30 M

64C - 50 M

72C - 25 M

79C - wygrzew

 

wysładzanie wodą o temp. 80C 

 

do filtracji dodano łuske gryczaną 0,5 kg

 

Gotowanie 60 M - chmiel Hallertauer Mittelfrueh 25g

 

gęstwa WB-06 zadana w 25 stopniach

 

Jestem zadowolony z dzisiejszego warzenia, ogólnie łączny czas pracy to 6 godzin

[akoss3]

Warka # 16 zabutelkowana z dodatkiem 147 gram glukozy. 

Ogólnie smakuje mi bardzo, zobaczymy po nagazowaniu czy bedzie kocur ?

[akoss3]

Sanepid zalecił jeszcze większą sterylność, była kontrola i dlatego dziś zastosowaliśmy nową chemię tzn. NaOH oraz dezaktywator kwasek cytrynowy.

 

Do tego było mycie butelek ogólnie sporo roboty.

 

Następne warzenie już w najbliższym czasie

 

 

[akoss3]

Warka #16 pszenica degustacja

 

Po otwarciu butelki piwo lekko wychodzi.

W szkle piwo mętne lekka pomarancz.

Piana gęsta i wysoka pozostaje na sciankach szkla.

W smaku piwo puste WB zjadły wszystko, dość wysoka kwaśność. 

W aromacie jakby piernik, chleb, lekki goździk.

 

Piwo nie podbiło moich kubków smakowych. Napewno powtórzę tą warkę. Tylko zastanawia mnie czemu taka kwaśność, wiem że w pszenicznych jest ta kwaśność tylko w tym wypadku trochę wysoka. Piwo otwarte tydzień od butelkowania.

Tak samo goździk był bardziej wyczuwalny przed rozlewem, może coś źle zrobiłem? Jak możecie doradzcie