Skocz do zawartości

Moje pierwsze warzenie ...


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Wstawić gar do wanny, przykryć pokrywką, nalać wody zimnej do wysokości mniej więcej połowy gara i iść spać. Rano zdekantować do fermentora zostawiając osady białkowe na dnie i wsypać drożdże.

Co mam zrobić ... "zdekantować" ... a co to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby warzyć dobre piwo to trzeba się tylko nim zająć i poświęcić parę godzin.Dobry sprzęt to połowa sukcesu.:)

eee tam :) ja jeszcze przy okazji obiad ugotuję' date=' dom posprzątam, pranie zrobię... ;)[/quote']

to tak jak z seksem. Można się kochać i w międzyczasie wypatrzeć, że sufit trza pomalować ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyskalować curkomierz?

Mam przesuniętą skalę.

Teraz pomiar brzeczki wynosi 19BLG a czystej wody 7BLG

czysta woda oczywiście ma temp. 20°C??

Na moje wystarczy, że będziesz od pomiaru brzeczki odejmował owe 7 Blg (acz głowy za to nie dam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O g.22.30 przelałem i odfiltrowałęm brzeczkę

o g.23.00 zacząłem gotować

o g.00.30 zaczęło wrzeć, więc zadałem 40g Marynki w szyszkach

o g.1.20 zadałem 30g Lomika

o g.1.30 zadałęm 5g Lomika

o 1.35 wyłączyłem gotowanie i poszedłem spać zostawiając chłodzenie do rana.

o g. 8.00 brzeczka miała 32stopnie

o g.9.00 miałem wszystko przefitrowane

saszetkę drożdży S-23 zalałem szklanką wody 28stopni

o g.9.30 zadałem drożdże do fermentatora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrażaj się nawet jak nie wyjdzie !!!!

Tylko raczej zacznij od ekstraktów niż zacierania.

Powodzenia

Dzięki za słowa otuchy, ale chcę nabrać wprawy i pozostać przy słodach, ekstrakty z puszki źle się kojarzą.

 

Teraz pora na następne wyroby domowe: w sobotę robimy wyprawę do ubojni po mięso na wyroby.

Potem peklowanie szynek, boczków, kręcenie kiełbas i 15-tego wędzenie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trakcie gotowania brzeczki troche wyparowało i do fermentacji zlałem ok 16l, a dałe 4,5kg słodu.

po wyskalowaniu mojego cukromierza namierzyłem 12,5blg przy 28stopni, czy nie jest trochę mało?

Czy po gotowaniu i nachmieleniu można dolewać wody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trakcie gotowania brzeczki troche wyparowało i do fermentacji zlałem ok 16l, a dałe 4,5kg słodu.

po wyskalowaniu mojego cukromierza namierzyłem 12,5blg przy 28stopni, czy nie jest trochę mało?

Czy po gotowaniu i nachmieleniu można dolewać wody?

Gdy zrobisz kilka warek, mając trochę podstawowego sprzętu, to uznasz że trochę za mało.

Ale jak na pierwszy raz to nie najgorzej.

Zakładając że pomiar powinien być dokonywany w 20°C, Twój cukromierz jest nieco niepewny i że część musiałeś wylać wraz z syfami nie jest tragicznie. Teoretyzując mogę przyjąć, że uzyskałeś wydajność zacierania na poziomie 60%. Jak na pierwszy raz - lepiej niż wielu przed Tobą :)

Na pocieszenie powiem jeszcze, że moja pierwsza warka zacierana, z zastosowaniem sprzętu podstawowego dała mi 63%.

Po chmieleniu wody dodawać można, tylko po co?

Po pierwsze: ryzyko zakażenia

Po drugie: może wyjść z tego sikacz

Po trzecie: tak to robią koncerny piwowarskie, a nie porządny piwowar domowy. Nawrzyłeś piwa, to je teraz wypij. Inaczej się nie nauczysz, nie będziesz wiedział gdzie popełniłeś błędy i co zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po chmieleniu wody dodawać można, tylko po co?

Żeby uzyskać pożądany/zakładany ekstrakt brzeczki nastawnej.

 

Po pierwsze: ryzyko zakażenia

Dlatego należy użyć przegotowanej wody ochłodzonej do 20C. Wydaje mi się, że dobrym wyjściem jest też dolanie wody źródlanej z nowo otwartej butelki. Wydaje mi się, ze ze względu na normy SANEPIDu powinna być dość czysta mikrobiologicznie.

 

Po drugie: może wyjść z tego sikacz

Jak dobrze policzysz, to rozcieńczasz tylko do oczekiwanego blg, więc nie powinien wyjść sikacz.

 

Po trzecie: tak to robią koncerny piwowarskie, a nie porządny piwowar domowy.

To nie do końca prawda, metoda HGB, którą masz na myśli polega na rozcieńczaniu wodą piwa już po fermentacji. A to trochę co innego niż rozcieńczanie brzeczki przed fermentacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopyr.

Generalnie oczywiście w tym ustępie masz kupę racji.

Ale patrzysz z pozycji doświadczonego piwowara.

Marek zrobił swoją pierwszą warkę. Do prawd wykazanych przez Ciebie dojdzie z czasem. Na razie, moim zdaniem , powinien sam się przekonać co zrobił i jakie to daje efekty.

No ale może ja jak zwykle się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi chodziło o post o treści:

 

Pomyliło mi się.

Elroy, wykasuj to proszę.

 

a nie o ten wyżej :)

 

Jakoś moja przeglądarka ma problem z cytowaniem fragmentów.

I tak było w tym przypadku, więc edytowałem, usunąłem treść i wpisałem prośbę o kasację.

Tak przy okazji: możesz sprawdzić działanie tej funkcji pod Operą? U mnie szwankuje.

Edytowane przez angasc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po chmieleniu wody dodawać można' date=' tylko po co?[/quote']

Żeby uzyskać pożądany/zakładany ekstrakt brzeczki nastawnej.

 

Po pierwsze: ryzyko zakażenia

Dlatego należy użyć przegotowanej wody ochłodzonej do 20C. Wydaje mi się, że dobrym wyjściem jest też dolanie wody źródlanej z nowo otwartej butelki. Wydaje mi się, ze ze względu na normy SANEPIDu powinna być dość czysta mikrobiologicznie.

 

Po drugie: może wyjść z tego sikacz

Jak dobrze policzysz, to rozcieńczasz tylko do oczekiwanego blg, więc nie powinien wyjść sikacz.

 

Po trzecie: tak to robią koncerny piwowarskie, a nie porządny piwowar domowy.

To nie do końca prawda, metoda HGB, którą masz na myśli polega na rozcieńczaniu wodą piwa już po fermentacji. A to trochę co innego niż rozcieńczanie brzeczki przed fermentacją.

Dokładna i fachowa porada, dziękuję, to właśnie u was cenię, a nie zaraz wyśmiewanie i odsyłanie do przycisku SZUKAJ tylko konkretne odpowiedzi. Cierpliwość u piwowarów jest nie tylko w stosunku do piwa ale i do nowych użytkowników. :)

Ja dość dużo szukam, czytam ale też się pytam, może to i banalne pytania, jak dla was, ale dla mnie jeszcze nie.

O, na przykład takie: Czy przy gotowaniu i chmieleniu brzeczki powinno się mieć zdjętą pokrywkę? wydaje mi się, że tak aby uleciały niepożądane aromaty, choć to opóźnia gotowanie.

 

 

A wracając do tematu:

 

Jak dobrze policzysz, to rozcieńczasz tylko do oczekiwanego blg, więc nie powinien wyjść sikacz.

 

Bardzo Cię Kopyr proszę: powiedz Markowi jak ma to policzyć. Daję głowę, że nie wie.

to jak się oblicza tą ilość wody do rozcieńczenia, choć na razie nie będę rozcieńczał, ale na przyszłość już będę wiedział.

 

Bo gdzieś też czytałem, że jak się nie mam dużego gara to się gotuje w małej ilości a potem dolewa się wody. Chyba ten stosunek 1:3,5?

Edytowane przez marekch2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Cię Kopyr proszę: powiedz Markowi jak ma to policzyć. Daję głowę, że nie wie.

No, ma X litrów brzeczki o ekstrakcie Y. A chce mieć (X+m) litrów o ekstrakcie (Y-n).

 

Po pierwsze robimy korektę ze względu na temperaturę, czyli 12,5 blg w 28C jest równoważne 13blg w 20C. Korektę zrobiłem w ProMashu, ale są też tabelki.

 

Czyli

X=16l

Y=13blg

n=1 Myślę, że 12blg na piwo jest ok, (choć możemy przyjąć n=2 żeby wyliczyć dla ekstraktu równego 11blg).

m=? jest to ilość wody jaką musimy dodać.

 

Ponieważ blg jest w pewnym uproszczeniu % zawartością cukrów w brzeczce, więc możemy założyć, że mamy 16l roztworu 13%, a chcemy wiedzieć ile dodać wody, żeby mieć roztwór 12%. Można to pewnie wyliczyć z jakiegoś wzoru z chemii, ale nie pamiętam takiego, więc jedziemy na zdrowy chłopski rozum.

 

Mamy 16l*13%=2,08l czystego cukru

czyli 2,08l/12%=17,3l

Wniosek dolewamy 1,3l wody.

 

To można pewnie jakoś ładniej zapisać :) ale obliczenia są ok. W ProMashu jest coś takiego jak Dilution Calculator czyli kalkulator rozcieńczania i tam też można to sobie policzyć. Jedyny mankament, to, że jest to jankeski wynalazek, a oni używają galonów i OG zamiast litrów i blg. Ale wyszło mi podobnie 1,29l wody.

Zresztą dla spokojnego serca i żeby nie było sikacza, niech doleje 1l.

 

Jeśli chcielibyśmy wyliczyć dla 11blg, to

 

2,08l/0,11=18,9l, czyli dolewa 1,9l jak doleje 2l to też tragedii nie będzie.

 

Mam nadzieję, że to jest zrozumiałe co napisałem ;)

Edytowane przez kopyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.