Krzyzaku Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Czemu w piwoarstwie domowym nie stosuje się dezynfekcji poprzez parowanie butelek? Niewielka ilość wody do gara, zamknąć, wsadzić butelki i parować w wysokiej temperaturze pod ciśnieniem normalnym? Dużo mniejsze straty energetyczne niż piekarnik, podobnie jak nadwęglan potasu zabija głównie formy wegetatywne i do tego mała upierdliwość metody. Więc czemu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasiu Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Bo wygodniej jest je zalać Oxi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzyzaku Posted May 31, 2016 Author Share Posted May 31, 2016 40 butelek można upchać do 40l litrowego gara, 20 minut i masz zdezynfekowane takim sposobem. Kiedy ja mam bawić się w OXI nawet przy tych 40 butelkach krew zalewa, nie mówiąc już o wiekszych ilościach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drakon Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 A w jaki sposób dezynfekujesz butelki OXI? Mi zajmuję to kilka chwil. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzyzaku Posted May 31, 2016 Author Share Posted May 31, 2016 Kilkulitrowy pojemnik w którym przepłukuję butelki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tom K Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Witam,próbowałem wsadzić jakoś butelki do garnka i parować, ale było to bardzo nie wygodne. Trzeba przymyśleć jakiś trzymak do tych butelek czy coś takiego nad garnkiem i może całkiem nie zły sposób byłby, ale ja to tak i nie przemyslałem nic, bo oxi poprostu prościej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rabbek Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 (edited) mozna by stary czajnik przerobić. Z gwizdka jakiś dziubek dorobić i tylko nakładać kolejno butelkę. albo nawet nie przerabiać tylko w dziurę od wylotu czajnika wsadzić szyjkę butelki Edited May 31, 2016 by rabbek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Bo jest zbędne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
robrk Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Można kupić żonie w prezencie małą parownicę do utrzymywania czystości w kuchni i łazience (koszt ok 80zl w lidlu) i samemu używać do dezynfekcji butelek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzyzaku Posted May 31, 2016 Author Share Posted May 31, 2016 Metoda dla mnie jest wygodniejsza, pytanie - jest wystarczająco skuteczna do zastosowań piwowarskich? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drakon Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Widzisz, ja gorącym roztworem OXI za pomocą lejka zalewam jedną butelkę, przekładam lejek do drugiej i po chwili przelewam całość. I tak kolejno jadę. Jak masz lejek z takimi jakby haczykami które powodują że powietrze wchodzi do butelki i nie chlapie to jest to na prawdę chwila roboty. Wcześniej oczywiście butelki dokładnie myje szczotą detergentem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reverses Posted June 1, 2016 Share Posted June 1, 2016 Apropos parowania Wczoraj wziąłem się za domywanie Korneliusów. Pomyślałem "po co się męczyć ze szczotą - pożyczę od żony myjkę parową" Jak pomyślał, tak zrobił. Wszystkie osady na dnie zlazły w mgnieniu oka. Dla pewności przelałem kegi Oxy, acz mam wrażenie, że odpowiednia dawka pary powinna załatwić sprawę. Może jest to jakaś metoda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Versaar Posted June 1, 2016 Share Posted June 1, 2016 A ja jestem bardzo zadowolony ze swojej metody: roztwór oxi przelewam do zraszacza, takiego do kwiatków lub po płynie do okien, do każdej butelki psikam 4-5 razy obracając jednocześnie butelkę i taka butelkę zawieszam na stojaku na butelki, jak butelki się osuszą, zabieram się za butelkowanie ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted June 1, 2016 Share Posted June 1, 2016 Każdy robi jak mu wygodnie. Każdy ma inne warunki i technologie i jeżeli parowanie tobie odpowiada to nie widzę problemu w stosowaniu jego ale (musi zawsze być jakieś) butelka musi spędzić w tej parze kilka minut żeby zabić wszystko co niewygodne dla nas w piwowarstwie. Mi do butelek bardziej obecnie pasuje stosowanie OXI i wcale więcej czasu niż parowanie nie zajmuje to, a doczyści i odkazi każdą butelkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GB... Posted June 1, 2016 Share Posted June 1, 2016 Nadstawiam czysty fermentor nad 'lidlem' i parą go traktuję kilka minut. Dość często tak robię. Z butelkami w przypuszczam, że mogło by być nieciekawie, można się poparzyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZiomBEER Posted June 5, 2016 Share Posted June 5, 2016 Ja myję butelki w zmywarce. Przeważnie robię to dzień przed rozlewem. Po wyjęciu nakrywam folią aluminiową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ayodele Posted June 7, 2016 Share Posted June 7, 2016 Kilka dni temu dezynfekowałem butelki pirosiarczynem sodu. Pomyliłem ten związek z p. potasu i nie wypłukałem butelek wodą lecz dałem na suszarkę .Po wyschnięciu rozlałem przefermentowaną brzeczkę. Czy może mi ktoś powiedzieć czy taka pomyłka będzie brzemienna w skutkach w finalnym produkcie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amap Posted June 7, 2016 Share Posted June 7, 2016 Będzie. Jak wypijesz zmienisz się w zombie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ayodele Posted June 8, 2016 Share Posted June 8, 2016 Miałeś już w tym temacie doświadczenie czy tylko teoretyzujesz ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart3q Posted June 8, 2016 Share Posted June 8, 2016 Popatrz na jego avatar, widać że testował na sobie;) A na serio - nic Ci nie powinno się stać, niektórzy normalnie płuczą butelki piro albo używają spryskiwacza z piro (to chyba jacyś masochiści;) ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ayodele Posted June 8, 2016 Share Posted June 8, 2016 Dzięki za wsparcie , bo szkoda by było kilkudziesięciu litrów piwka ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ayodele Posted June 9, 2016 Share Posted June 9, 2016 Zastosuję przy najbliższej okazji OXI. Mam tylko jedno pytanie - czy po zdezynfekowaniu butelek mogę ponownie wykorzystać ten roztwór OXI do następnej partii ? Czy może to jest tylko na raz ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcel1 Posted June 9, 2016 Share Posted June 9, 2016 Mam możliwość załadowania na "raz" wszystkich powiedzmy 45 butelek do wyparzarki (restauracja). temperatura wg ustawień 180°C i czas trwania 3 minuty (można 2 razy wtedy mamy 6 min). po kilku min w takiej temp. to już chyba niewiele pozostanie w tych butelkach żywych organizmów? Jeszcze takie pytanie - po wypiciu/nalaniu piwka od razu płuczę butelkę w ciepłej wodzie kilka razy i odstawiam na suszarkę - czy to wystarczy czy mimo wszystko trzeba używać szczotki do czyszczenia/szorowania? oczywiście przed rozlewaniem parzenie i środek dezynfekujący. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gąska Posted June 9, 2016 Share Posted June 9, 2016 Mam możliwość załadowania na "raz" wszystkich powiedzmy 45 butelek do wyparzarki (restauracja). temperatura wg ustawień 180°C i czas trwania 3 minuty (można 2 razy wtedy mamy 6 min). po kilku min w takiej temp. to już chyba niewiele pozostanie w tych butelkach żywych organizmów? Jeszcze takie pytanie - po wypiciu/nalaniu piwka od razu płuczę butelkę w ciepłej wodzie kilka razy i odstawiam na suszarkę - czy to wystarczy czy mimo wszystko trzeba używać szczotki do czyszczenia/szorowania? oczywiście przed rozlewaniem parzenie i środek dezynfekujący. Co do wyparzania to nie wiem, ale wydaje mi się, że to wystarczy. Natomiast co do mycia to w zupełności wystarczy dobrze wypłukać po wypiciu i później dezynfekcja przed rozlewem. Po kilku-kilkunastu użyciach butelki mogą się pokryć osadem, wtedy wystarczy przepłukać NaOH i później np. mocnym roztworem kwasu cytrynowego i będą jak nowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.