Skocz do zawartości

Pozdrawiam z Warszawy Wilno


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Kolegów!

Mam na imię Paweł, mieszkam w Warszawie na osiedlu Wilno(tzw. Słoikowo), zajmuję się kierowaniem budowami na terenach naszej ukochanej kolei(ale nie jestem pracownikiem kolei).

Moją przygodę z produkcją alkoholu rozpocząłem od wina. Udało mi się wyprodukować 3 winka, jedno lepsze, inne gorsze ale pić się da.

Tematem piwa zainteresowałem się na początku kwietnia, z nudów na urlopie wpadł mi w oko temat produkcji piwa w domu. Sprzęt miałem prawie cały, dokupiłem kapslownicę i szybko zabrałem się za produkcje swojego piwa. Oczywiście zacząłem od brew kitu. Na pierwszy ogień poszła Gozdawa Pszeniczne, drugie Coopers Real Ale, trzecie Coopers IPA, obecnie bulgocze Coopers Lager. Na chwilę obecną najlepiej smakuje Real Ale, IPA dopiero zlana i przechodzi refermentację ale zapowiada się dobrze.

Na szczęście mam blisko do sklepu na ul. Stalowej i tam najczęściej robię zakupy.

Od kilku dni czytam i oglądam porady co do zacierania. Nie wygląda to tak strasznie jak na początku zainteresowania tematem. Brakuje mi gara i największym problemem jest to że mieszkam w bloku. Nie mam piwnicy a w mieszkaniu kuchnia indukcyjna o którą się martwię, że może ulec uszkodzeniu jak ten gar z zacierem postawię.

Trochę się rozpisałem ale jakoś tak wyszło.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, o kuchnie nie ma co się obawiać, trzeba tylko uważać że by było czysto, ja nigdy gara nie stawiam na podłodze że by jakieś ziarenka piasku, soli, cukru czy cokolwiek innego pod gar się nie dostało i przy w razie przesunięcia nie porysowało płyty chociaż to nie jest łatwa rzecz 

mam stary ręcznik który rozkładam na podłodze przy warzeniu czy rozlewie 

bliżej masz sklep na kołowej w razie nagłej potrzeby, ale to bardzo nagła by musiała być :)

zresztą jak robisz wina to penie znasz go 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklepu na Kołowej nie znałem, nie wiem jaki tam mają asortyment. Potrzebne produkty do wina kupiłem w internecie.

Przez te wolne dni próbuje ogarnąć temat z garnkiem. Codziennie sporo czytam ale mam coraz większy mętlik w głowie. Na razie zdobyłem garnek emaliowany 14 l i zastanawiam się żeby kupić drugi pojemnik fermentacyjny z kranikiem i filtratorem z oplotu. Pojemnik posłużyłby mi do zacierania(wiem, wiem straszna lipa ale dobre okrycie i ciepło na dworze, więc chyba nie powinno być tak bardzo źle) a wspomniany garnek z drugim mniejszym garnkiem posłużyłby do chmielenia.

Muszę na spokojnie przejrzeć jeszcze raz tematy z zacieraniem na indukcji i pomyślę co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na Kołowej http://centrum-domowych-alkoholi.pl/centrum-domowych-alkoholi-warszawa/

do piwa nie wiele, to co jest mają drogo inne rzeczy nie wiem bo kupowałem u nich tylko drożdże gorzelnicze  

ludzie zacierają na indukcji bez problemu,byle gar był odpowiedni 

może zamiast opatulać fermentator to zastanów się nad lodówką turystyczną, wiele osób używa i chwali sobie, do tego na dno filtrator z rurek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym odpowiednim garem to też widzę że niektórzy mają przygody. Bo nawet nierdzewki potrafią mieć wadę dna i garnek dobrze nie przylega. Znalazłem coś takiego http://allegro.pl/garnek-gastro-40x26cm-hascevher-33-l-indukcja-i5040129087.html

Przede wszystkim kieruję się tym, żeby garnek był o szeroki. Chodzi mi o nacisk na płytę oraz fakt, .że nad kuchnią wisi szafka z okapem. Szerokim garnkiem chyba będzie łatwiej mi operować.

EDIT:

A co do lodówki turystycznej: czytałem o niej ale kolejny grat do mieszkania w bloku. Wolę tę kasę dołożyć do gara bo będzie z niego większy pożytek.

Edytowane przez Paweł Mitura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pierwsze zacieranie mam za sobą. Mimo czasu który spędziłem na edukacji pierwsze zacieranie mogę uznać za falstart.

 Zakupione słody na piwo American Pale Ale. Słody: Pale Ale(3,5 kg), Carared(0,25 kg), Pszeniczny(0,2 kg), chmiel Simcoe (50 g). Zacierałem w pojemniku fermentacyjnym. 14litrów wody o temperaturze 73 C, wsypałem słód, temperatura zacieru wyniosła 67 C, przerwa 75 minut. Potem dodałem 8 litrów wody żeby podnieść temperaturę do 72 C i zrobiłem przerwę 10 minut. Następnie dodałem wodę na full(pojemnik o pojemności ponad 30 litrów), odczekałem 15 minut i zacząłem filtrowanie. Uzyskałem ok 18 litrów brzeczki, pomiar 10 blg. I tu zaczynają się schody: dodałem ok 5 litrów wody do wysładzania, uzyskałem ok 9 litrów brzeczki po wysłodzeniu o gęstości także 10 blg(nie odsłaniałem młóta dlatego tak dużo brzeczki po wysłodzeniu).

I nie wiem co mam o tym myśleć. Co zrobiłem źle? Zbyt duża ilość wody dodana do słodu spowodowała rozwodnienie brzeczki?

Piwo chyba odratuję, bo sporo odparowałem  wyszło 19,5 l o gęstości ok 11 blg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popracuj nad filtracją. Po dodaniu 8 litrów i podniesieniu temperatury do 72 st. C miałeś bardzo rzadki zacier, który jeszcze rozwodniłeś. Najpierw spuść i zawróć mętną brzeczkę, a potem wysładzaj do objętości, biorąc poprawkę na straty w kolejnych etapach procesu. Ogólnego ok, wydajność w porządku.

 

Edit. Jeśli chcesz zacierać infuzyjnie to zacznij od niższego stosunku wody do słodu niż 3,5 l/kg. Otrzymasz finalnie gęstszy zacier, dzieki czemu będziesz mógł wysładzać większą ilością wody, co pozytywnie wpłynie na wydajność. Jaka była temperatura wody do wysładzania?

Edytowane przez wizi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzeczka przednia została zawrócona i to w sporej ilości bo ok 5 l. Stosunek wody do słodu wyniósł 3,5 l/kg. Prawie 4 kg zasypu i 14 l wody. Temperatura wody do wysładzania zgodnie z wiki.piwo.org 72 C.

Dziwię się że pierwsza brzeczka była taka wodnista.

Edytowane przez Paweł Mitura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na początku dałeś 14l ,podnosząc temperaturę kolejne 8,to 22 i jeszcze dopełniłeś wiadro wodą więc jaka miała być przednia jak nie cienka

było nie dopełniać poczekać aż trochę zejdzie i jak będzie ze 2 cm na młótem dolać kolejną porcję wody że by wymywała 

nie spiesz się i wolno filtruj, pamiętaj by mierzyć blg w 20C 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodałem na koniec tyle wody, żeby podniesc do temperature na mashout. Nie wiedzialem ze brzeczka bedzie taka rzadka.

Blg zawsze mierze w 20 C.

Kupno kociołka a la lidl chyba niezbedne bo z garem nie dam rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gar odpadnie ze względu na indukcję. Jak mierzyłem garnki które chciałem kupić to wychodzi mi, że nie mieszczą się na żadnym polu, na dwa pola też będzie problem bo będzie wystawał. A moja kuchnia jest tak zamontowana, że brzegi płyty nie przylegają ściśle do blatu i jednak spore ryzyko uszkodzenia płyty np. wykruszenie.

Rozglądam się za czymś w tym stylu: http://allegro.pl/garnek-elektryczny-do-pasteryzacji-podgrzewacz-27l-i6229461112.html

Najlepiej ok 30 l oraz 2 kW. Do tego grzałka nurek. Z tego co czytałem na forum powinno dać radę.

Te kociołki za mniej niż 200 zł nie są do upolowania, widocznie popyt wzrósł i ceny też. Jak mam dać 300 zł za emalie i 1,8kW to wolę dołożyć 80 zł i kupić nierdzewkę z grzałką 2,0 kW.

Ma ktoś ten model? Wypowie się jak się sprawuje w użytkowaniu?

P.S. Piwo wystartowało wczoraj w nocy, prawidłowo pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu wszyscy mają takie obawy przed uszkodzeniem płyty ? płytę uszkodzić jest w normalny sposób niewykonalne,to jest ceramika,twardy i odporny materiał 

tu można zobaczyć jak jest odporna, trochę w innych, myślę że trudniejszych warunkach jak w kuchni, swoją drogą bardzo fajne polskie płyty ceramiczne na gaz :)

https://youtu.be/u6ftRvszpXc

 

to czy prawidłowo fermentuje to trudno powiedzieć, okaże się jak się zakończy fermentacja 

jakie drożdże i w jakiej temperaturze trzymasz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem prawidłowo bo drożdże wzięły się za obiadek i na razie żrą na całego.

Drożdże US-05. Temperatura w mieszkaniu: 23 C.

Obawy co do płyty są może i na wyrost ale zostaną rozwiane dopiero po kupieniu garnka i przymierzeniu go na płycie. Jednak wtedy gdyby coś nie pasowało to będzie za późno na rezygnację z gara i 300 zł wydane oraz dodatkowy niepotrzebny grat w mieszkaniu pozostanie. Zgodzę się z tym, że płyta wytrzyma sporo ale jak cały garnek stoi na niej. Gdy wystaje poza płytę(a musi wystawać bo inaczej nie będzie obejmował żadnego pola) to ryzyko jednak jest. Pomyślę nad tym, mam ok 2 tyg do zlania obecnego piwa a nie planuję wcześniej zacierania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym jednak polemizował czy pracują prawidłowo, po mojemu 26-27C to stanowczo za dużo dla tych drożdży 

w tej temperaturze to 3 dni i po fermentacji 

to jaką ty masz płytę że gar musi wystawać,dwupolowa ?

ja na swojej kiedyś stanąłem i jakoś przeżyła,według producenta max obciążenie ma 120kg i myślę że to z jakimś zapasem jest podane 

lidzie stawiają wielkie gary na takich małych wolnostojący z jednym polem wielkie gary i nic się nie dziej 

gar zawsze można odsprzedać 

ale OK rozumiem obawy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatury w mieszkaniu nie mam jak zmienić, przyszło ochłodzenie, więc może trochę spadnie. Wątpię żeby fermentacja trwałą 3 dni, według mnie 2 to maks, tak przynajmniej fermentowały moje wcześniej piwa. Płytę mam normalną, 4 polową. Pomyślę nad tym garem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj został zakupiony garnek: http://allegro.pl/show_item.php?item=5985343157#thumb/5

Dwa wcześniejsze garnki od innego dostawcy zostały zwrócone ze względu na pofałdowane dno(wykonanie tragiczne firmy Saubach). Niestety garnek trochę odstaje ale chyba nie znajdę idealnego(każdy garnek który mam w domu jest nierówny). Pasuje mi akurat na dwa pola grzewcze w razie szybkiego podgrzania wody.

Pierwszy test zdał : dwa palniki  czyli razem 3200 W, 24  L wody, woda o temperaturze 19 C, 52 minuty do wrzenia. Nie wiem czy to dobry wynik.

O wyborze garnka decydował fakt, że można go było odebrać osobiście blisko Warszawy.

Teraz czekam na chłodnicę bo w Piwny Krafcie zabrakło. Belgian Pale Ale czeka już na zacieranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.