vpatyk Posted May 10, 2016 Share Posted May 10, 2016 Witam. Podzielę się nietypową warką- mianowicie - warka jak jedna z wielu- kolejna IPA (warzone 21.02;BLG ok. 16,3); drożdże Gozdawa West Coast. NIby wszystko ok, ale drożdże nie wystartowały (po 4 dobach dorzuciłem saszetkę M10 Mangrove Jack- i wszystko dalej niby ok. Rozlew 24.03 (Blg zeszło do ok 4,5). Wydawało by się, że wszystko powinno być ok, bo żadnych oznak infekcji nie zauważyłem- niestety każda kolejna degustacja, to kolejny zawód, bo zarówno aromat jak i smak kojarzy się tylko z mocno sfermentowanymi owocami. zastanawiam, się czy jest jeszcze szansa, żeby się ułożyło- może ktoś z was przerabiał podobny problem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oskaliber Posted May 10, 2016 Share Posted May 10, 2016 (edited) "Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o infekcję". Przy brzeczce stojącej przez 4 doby nie jest o to specjalnie ciężko. Chyba, że było zbyt ciepło fermentowane to może być po prostu bardzo estrowe. Edited May 10, 2016 by Oskaliber Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted May 10, 2016 Share Posted May 10, 2016 (edited) "Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o infekcję". Przy brzeczce stojącej przez 4 doby nie jest o to specjalnie ciężko. Chyba, że było zbyt ciepło fermentowane to może być po prostu bardzo estrowe. Po 3-4 dobach mogą już wejść dzikusy. Ostatnio jak mi drożdże niewystartowały miałem mega mocny cholorofenol. Druga sprawa jak dodałeś te drożdże? Rozumiem że na 16,3 blg 20 litrów wrzuciłeś jedną paczkę? To nic dziwnego, że nie wystartowały... Edited May 10, 2016 by Undeath Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vpatyk Posted May 10, 2016 Author Share Posted May 10, 2016 Poszły dwie paczki (nie pamiętam, czy uwadniałem). Temperatura raczej też nie wchodzi w grę, bo zadawałem na pewno poniżej 20 stopni, później piwo trafiło do piwnicy gdzie było ok 16 stopni. Dopiero po zadaniu "nowych drożdży" przeniosłem na dobę w cieplejsze miejsce; nie są to natomiast posmaki estrowe, bo te są do przejścia (a niekiedy nawet przyjemne). Czy są to dzikusy- nie wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oskaliber Posted May 10, 2016 Share Posted May 10, 2016 Skoro poprzednie nie ruszyły, a po zadaniu nowych przeniosłeś w cieplejsze, to tak jakby od początku fermentowało w cieplejszym, więc estrowe jak najbardziej może być. A estry estrom nierówne. Raz będą przyjemne raz będzie rozpuszczalnik albo inne cuda. No ale jeśli jesteś pewien, że to nie to, to pewnie infekcja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.