Skocz do zawartości

Mech irlandzki- kilka pytań


larnacoeur

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem przy ostatniej warce (Polish Ale 12blg) przetestować sobie działanie mchu irlandzkiego.. Po chłodzeniu, standardowo, zlałem brzeczkę do fermentora i najwyraźniej zrobiłem to bardzo nieumiejętnie, bo teraz w fermentorze mam takie pozbijane gluty, które, z tego co czytam, są najprawdopodobniej osadem białkowym. Takie coś jest normalne? Czy po użyciu mchu trzeba stosować jakieś metody filtrowania tych osadów przy przelewaniu do fermentora? Czy te osady mogą jakoś zaszkodzić drożdżom czy piwu ogólnie? Z góry dzięki za podpowiedzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Białka na dole nie jest problem. To normalny po mech. Tu był eksperyment na ten temat:

 

http://brulosophy.com/2015/03/22/the-impact-of-kettle-trub-part-2-exbeeriment-results/


Ja tam olałem totalnie mech irlandzki. Taki sam efekt uzyskuje bez jego zastosowania

Troche wiecej na mech, i jeszcze po żelatyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam olałem totalnie mech irlandzki. Taki sam efekt uzyskuje bez jego zastosowania

No ja wrzuciłem na testy bo znalazłem paczuszkę, którą dostałem od sklepu przy pierwszym zamówieniu. Ogólnie byłem zadowolony z klarowności piw do tej pory.. Poza tym, nie lubię idealnie klarownych piw.. źle mi się kojarzą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak te gluty to białka i to norma po mchu. Ja miałem spore problemy z klarownością piwa ale od kiedy stosuje mech jest dużo lepiej. minus jest taki że jak chcesz dekantować znad tego osadu kotła to jest większy odpad nieraz nawet 3-4 litry. można spróbować filtracji przez pończochy tak jak po chmieleniu na zimno. U mnie jest też jeden problem nie do końca jestem pewny czy to skutek użycia mchu ale pojawia mi się lekkie zmętnienie na zimno, czyli podczas refermentacji w ciepłym piwo jest idealnie klarowne natomiast w wstawieniu do lodówki robi się delikatnie mętne...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, czy takim razie cicha fermentacja jest tutaj wymagana/wskazana? Bo pierwszy raz nie zamierzałem piwa przelewać do innego fermentora.. Czy te osady opadają pod koniec fermentacji i da się to jakoś w miarę rozsądnie zdekantować?

Ja ostatnio pierwszy raz korzystałem z mchu i po 8 dniach burzliwej zlewając na cichą miałem cały ten osad na dnie wiadra. Piwo wyszło klarowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.