Skocz do zawartości

eBIAB - od początku do końca


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy to w ogóle można spoiną nazwać to to co tam powstało, fuszerka to jest mało powiedziane, to jest tragedia. Ewidentnie złe parametry, wygląda jakby to zrobił ktoś bez doświadczenia. Normalnego ściegu tam nie ma, tylko jakieś kleksy, tragedia. Ktoś Ci kazał za to płacić ? Ja bym żądał najmniej zwrotu pieniędzy za to pseudo spawanie. No już nie wspominając zniszczonego przedmiotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na koniec: mam nadzieję, że autorowi wątku uda się to co sobie zaplanował...

 

To co wcześniej napisałem było tylko z troski, ponieważ sam jestem w trakcie budowy tego typu makiny:

 

Mam zamiar zbudować modularny system warzelny typu HRMS / szpidel. Chcę to tak zrobić by każdy element do siebie pasował bądź przynajmniej mógł być wykorzystany gdyby chciało się rozbudować to co się aktualnie posiada...

 

Jeżeli ktoś jest z Warszawy, okolic lub może tu dojechać to serdecznie zapraszam do zabawy :)

Mam gary: 50, 30 i 15 + 70l wykonany na zamówienie co by wykonać szereg testów. Do tego prócz rzeczy podstawowych typu taboret gazowy, chłodnice czy FD + inne duperele potrzebne do warzenia takich jak kapslownica czy ponad 50 skrzynek z butelkami... Lubisz spędzać wolny czas na warzeniu, analizowaniu, ulepszanie etc - zapraszam na priv :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechatron a co z naszymi pw?

 

Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru

 

EDIT: No i wysłałem przedwcześnie...

 

Mam nadzieję, że ten porządny spawacz faktycznie jest porządny. Choć ja faktycznie unikałbym spawania tam gdzie nie ma takiej potrzeby.

Edytowane przez Enethion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale macie ból dupy...

Mechatron - pisze się maCHina a nie makina...

Niech sobie robi chłop co chce... 

Zaśmieciliście jego temat Waszym bólem... Zazdrościcie?

Podszedł do tematu na swój sposób profesjonalnie... Bo po pierwsze MOŻE, o drugie CHCE i po trzecie ma MOŻLIWOŚĆ, a jeśli kogoś wprowadzi w błąd to hmm... Na własnych błędach człowiek uczy się najlepiej. Nie kopiuje się bezmyślnie czyichś projektów, bo jak widać, każdy podchodzi do tematu w sposób indywidualny, pod własne potrzeby i jego "widzimisie".

To spawanie to rzeczywiście tragedia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sadowski25 te spawy można jeszcze doprowadzić do porządku wystarczy szlifierka z tarczą lamelkową do inoxu lub wiertarka z kamieniem na trzpieniu   trochę pracy i będą ładne

możne obędzie się bez trawienia jak je ładnie wyszlifujesz.

Edytowane przez gigo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale macie ból dupy...

Mechatron - pisze się maCHina a nie makina...

Niech sobie robi chłop co chce...

Zaśmieciliście jego temat Waszym bólem... Zazdrościcie?

Podszedł do tematu na swój sposób profesjonalnie... Bo po pierwsze MOŻE, o drugie CHCE i po trzecie ma MOŻLIWOŚĆ, a jeśli kogoś wprowadzi w błąd to hmm... Na własnych błędach człowiek uczy się najlepiej. Nie kopiuje się bezmyślnie czyichś projektów, bo jak widać, każdy podchodzi do tematu w sposób indywidualny, pod własne potrzeby i jego "widzimisie".

To spawanie to rzeczywiście tragedia...

1. Makina to dość specyficzna forma, która funkcjonuje częściej w mowie niż w zapisie. Myślę, że Mechatron wie jak się to pisze w zgodzie z sjp.

2. A Ty masz ból dupy w drugą stronę... Zwłaszcza, że nikt tu nie pisze "nie rób tego, bo i tak nie wyjdzie". Raczej wytykany jest bardzo mały sens takiego przedsięwzięcia bez poparcia go doświadczeniem na zwykłym garze.

3. Powyższy argument i tak traci moc, bo autor wątku i projektu tej makiny przymierza się do pierwszej warki, albo nawet ją już zrobił, o czym świadczy założony przez niego wątek, który niestety został zaspamowany i trafił do działu "Kosz" (miałem w tym swój niechlubny udział).

 

Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

miałem w tym swój niechlubny udział

Właśnie... Skąd w Was wszystkich ta niechęć? Te nerwy na inną osobę, bo robi coś nie po Waszej myśli, Waszym zdaniem źle i bez sensu, bo nie ma doświadczenia...

Pokażcie mi osobę (która nie warząc wcześniej żadnego piwa) zainteresowana tematem KUPIŁA GARNEK EMALIOWANY za 150zł, zamiast uwarzyć pierwsze piwo na garnkach jakie mają dostępne w domu... Ja kupiłem garnek i mnóstwo sprzętu - a sam nie byłem przekonany na 100% czy mnie to wciągnie. Kupiłem bo chciałem, bo mogłem i osoby z mojego otoczenia bardzo wspierały mnie w tym co chcę zrobić. A Wy jesteście jak stado hien czekające aż się komuś potknie noga i będziecie mogli się śmiać... "a nie mowilem", "a po co Ci to jak nigdy nic nie uwarzyłeś"...

Macie ból bo ktoś wydał więcej pieniędzy (nota bene nie waszych) na sprzęt, nie mając o tym pojęcia...

Ilu z Was jeździ samochodem nie mając pojęcia jak działa silnik czterosuwowy z bezpośrednim wtryskiem? A dalej jeździcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2. A Ty masz ból dupy w drugą stronę... Zwłaszcza, że nikt tu nie pisze "nie rób tego, bo i tak nie wyjdzie". Raczej wytykany jest bardzo mały sens takiego przedsięwzięcia bez poparcia go doświadczeniem na zwykłym garze.

 

A po co doświadczenie na zwykłym garze? Ja swoją 1 warkę zrobiłem na elektrycznym hermsie, którego sam wykonałem. Wcześniej nie było żadnych brewkitów, ekstraktów, itp. Nawet nie wiedziałem, że można w domu uwarzyć piwo. Przypadkowo trafiłem w internecie na artykuł sponsorowany bodajże przez twojbrowar.pl. I zaczęło się.. Od razu warka z zacieraniem na sprzęcie wartości kilku tysięcy. Nie żałuję tego. Pewnie warzenie w garnku by mnie zniechęciło, albo inaczej żona tego by nie wytrzymała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Cieszę się, że się rozwija projekt i z radością przeczytam o pierwszej walce na nim, ale całe przedsięwzięcie podąża schematem "przecież lepiej zrobić A... Nie, jednak nie. Za dużo zabawy..."

 

A propos, jak wyszła pierwsza warka?

 

Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

A to mój nowy sprzęt. Garnek 100l, kosz pojemność około 55l, grzałka 4 kW. Wydajność przy pierwszej warce wyszła 11,3 kg słodów, 52 litry 13,3 Brix.

Uwagi:

-był spory problem wyciągnąć z żoną  kosz do góry

-z powodu umiejscowienia  grzałki pod koszem - pilnowanie poziomu brzeczki na płynowskazie

- młóto w ogóle nie zbiło się, więc jak wlałem 25 litrów wody do wysładzania w 5-7 minut całość przeszła przez ziarno, wydajność wyszła mi jak w hermsie więc nic nie będę zmieniać. Pamel sprawdził się dobrze.

Kolejna warka 80l za dwa tygodnie. Muszę tylko rozwiązać sprawę wyjęcia kosza.

 

post-4201-0-74165000-1496691472_thumb.jpg

post-4201-0-90108200-1496691482_thumb.jpg

post-4201-0-12583900-1496691493_thumb.jpg

post-4201-0-19780000-1496691498_thumb.jpg

post-4201-0-46344300-1496691506_thumb.jpg

post-4201-0-95469000-1496691515_thumb.jpg

post-4201-0-47115200-1496691524_thumb.jpg

post-4201-0-72969300-1496691529_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to mój nowy sprzęt.

 

Super sprzęcik    :good:

Widzę dwa wymienniki - na bogato :D    Jak szybko schładzasz brzeczkę? 

 

Muszę tylko rozwiązać sprawę wyjęcia kosza.

 

Może linka plus jakiś wielokrążek na suficie. Wtedy nawet przy mega zasypach wyciągałbyś ten kosz jedną ręką.

Edytowane przez Piwosz86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mierzę czasu schładzania, dostosowuję go do ilości chmielu tak aby hop stopper dał radę. Przy szyszce jest to około 5l/min, z granulatem około 2-3l/min. Ogólnie wymiennik bardzo wydajny, kupiony tanio na portalu aukcyjnym.

Przygrzeję do kosza uchwyty tak aby podnieść go ze 30 cm, jak ocieknie brzeczka pójdzie lżej. Po wysładzaniu zdjąłem go sam, ale na początku oderwać go z brzeczką miałem  wrażenie jakby był przyssany do dna. Krzepy dużej nie mam ale to 50kg jakoś mi problemu nie robi, a tu stanąłem na krześle i było bardzo ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

sorki, że w ten sposób "atakuję", z taką sprawą, ale niestety nie mogę skontaktować się z Tobą na priv. Gdy próbuję wysłać wiadomość odbija mi info, że nie możesz przyjmować żadnych nowych wiadomości. Nie wiem o co chodzi. Pisałem do admina, ale nie odpowiedział. Dlatego w "desperacji" taka próba kontaktu  :). Proszę o kontakt na prv. Z góry THX.

 

Edytowane przez chmielus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.