Skocz do zawartości

List otwarty do sklepów piwowarskich


Rekomendowane odpowiedzi

W liście poruszyłeś bardzo ważne i nadużywane słowo: "schemat", jeśli piwowarzy i producenci pozbędą się tego i zdadzą sobie sprawę, że to jak im wyszło z takim, a takim piwem, wcale nie wyjdzie im z innym, a nawet z takim samym (wystarczy, że zmienią się minimalnie jakieś parametry, poczynając od temperatury) czyli w piwowarstwie nie może być schematów, tak samo nie ma schematów w winiarstwie, w destylacji i we wszelkich dziedzinach gdzie się coś stwarza.

 

Istnieją jeszcze instrukcje, gdzie piwo każą zlewać po 4-6 dniach.

Edytowane przez Bogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest na sporą skalę, w tym roku już chyba z 10-20 osób uświadamiałem, na temat prawidłowej fermentacji. Żeby zobrazować problem pozwolę sobie wkleić linki:

http://www.piwo.org/topic/19966-przerwanie-refermentacji-przed-eksplozją/?p=386214

http://www.piwo.org/topic/20157-moje-pierwsze-piwko/

I pytań tego typu w ostatnim czasie mamy przynajmniej raz dziennie na czacie. Wszystko po instrukcjach otrzymanych w sklepie, których kurczowo trzymają się osoby zielone i zaczynające przygodę. 

 

Piwowarstwo ma uczyć cierpliwości skąd ten pośpiech? Rozumiem, że pierwsze piwo i chcemy go spróbować jak najszybciej, ale sklepy sprzedając jakiś zestaw powinny się upewnić, że instrukcja załączona do niego jest idioto odporna. Zabezpieczyć ludzi przed wytwarzaniem granatów. Już się śmiejemy, że czekamy na specjalistę co przeleje piwo na cichą po 3 dniach, niedługo pewnie zostałby pobity ten rekord. 

 

Moim zdaniem sklepy powinny porzucić schemat burzliwa i cicha jest on bardzo szkodliwy. Całkowicie zrezygnować z pojęcia cicha i przelewania piwa do osobnego wiadra jeżeli nie jest potrzebne chmielenie na zimno albo inne dodatki. Przedłużanie tego czasu burzliwą z drożdżami i przestać siać mit o autolizie drożdży. Wiem, że schemat 2 tygodnie burzliwej może zniechęcać ludzi do warzenia, ale jest to wariant bezpieczny. Najważniejsze jest to, że w instrukcjach powinien się znaleźć zapis o zmianie blg w czasie! Bo bez tego będą się nagminnie powtarzać sytuacje z niedofermentowaniem i zapytaniami czy nie będzie granatów, bo ktoś za późno doczytał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałbym tylko dodać że ów bloger nigdy nie powiedział 7i7, z tego co wiem, mówił że 'większość piw do 13blg(czy coś koło tego) , które zrobił były 7dni na burzliwej i 7 dni na cichej i wydaje mu się to być optymalne' - parafrazując. Nigdy nie powiedział że to reguła, tylko że to najczęściej wystarcza w slabych piwkach. Wydaje mi się że temperatur też nie zabijał, tylko fermentowal w jakiejś kanciapie , więc faktycznie większość drożdży w optymalnych dla nich warunkach poradzi sobie z tym. Ale to nie reguła, pytanie tylko czy walczymy teraz z instrukcjami czy uczymy ludzi myśleć, bo niestety połowy z tych wątków nie jesteśmy w stanie zwalić na sklepy, a co najwyżej na lenistwo lub nie zastanawianie się nad tym co się robi.

Ja też się dałem złapać na to 7+7 w pierwszych warkach, bo faktycznie tak było w instrukcji :) ale co proponujesz? Bo obawiam się że list nie wystarczy.

 

Dodam też, że wina tych doświadczonych też jest jakaś, spora ilość wiedzy na wiki jest albo przestarzała albo niepoukladana, nikt tam prawie nie zagląda w celach edycji, a szkoda. No ale akurat w tym temacie, informacje o fermentacji są nie najgorsze. Ogółem ideę powstania popieram :)

Edytowane przez Rocaille'r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram ideę zmiany instrukcji. Są zbyt ogólnikowe, ale też rozumiem, że nie są idiotoodporne. Kolokwialnie mówiąc. Jak każda produkcja wymaga myślenia i mimo instrukcji przygotowania w miarę poznawania szerszego spektrum poszerza się wiedzę. Jest to zapewne wygodne dla sklepów, by pisać ogólną instrukcję. Niemniej społeczeństwo staje się bardziej oporne na wiedzę. Pisane było o tym na b.biz wiele razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra inicjatywa.

Swego czasu walczyłem na browar.biz aby pisali na swoim sklepie, że dodatek cukru do puszki daje bimbrowe smaki i nie jest to najlepsze rozwiązanie, nawet mnie Art chyba zbanował, ale w końcu to napisali wyraźnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem problem z instrukcjami o czasie cichej i czasie burzliwej. Jeśli ktoś zakłada czas za drożdże (że wykonają daną robotę w czasie określonym to już jest w błędzie). Nie będę się tu wymądrzał ani wypisywał akademickich dywagacji, ale każde piwo ma inaczej i jest zasada taka że zawsze jest inaczej. Ja obserwuje fermentację burzliwą jak spada mi "intensywność bomblowania pęcherzyków w rurce"  przelewam na cichą. Cichą fermentację zakończam jak blg stoi 2-3 dni -zdarza się i przespać lekko i ten moment. Potem zlewka do czego tam mam z cukrem czy syropem.

 

Co do tematu z porównywarką i danymi dla "browamator-a" to pies ich je...ł (jechał). Może myślą, że są tacy duzi i to do nich należy się ustawiać. Ja osobiście mam mieszane uczucia co do  "AMATORA" i jakoś płakać nie zamierzam choć wiem że robią sprzęt w mikrobrowarach i pewnie z tego żyją. Porównywarka fajna i wygodna ale to sklepy muszą wychodzić na przeciw bo nikt nie będzie robił za nich roboty pro bono. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem problem z instrukcjami o czasie cichej i czasie burzliwej. Jeśli ktoś zakłada czas za drożdże (że wykonają daną robotę w czasie określonym to już jest w błędzie). Nie będę się tu wymądrzał ani wypisywał akademickich dywagacji, ale każde piwo ma inaczej i jest zasada taka że zawsze jest inaczej. Ja obserwuje fermentację burzliwą jak spada mi "intensywność bomblowania pęcherzyków w rurce"  przelewam na cichą. Cichą fermentację zakończam jak blg stoi 2-3 dni -zdarza się i przespać lekko i ten moment. Potem zlewka do czego tam mam z cukrem czy syropem.

 

Co do tematu z porównywarką i danymi dla "browamator-a" to pies ich je...ł (jechał). Może myślą, że są tacy duzi i to do nich należy się ustawiać. Ja osobiście mam mieszane uczucia co do  "AMATORA" i jakoś płakać nie zamierzam choć wiem że robią sprzęt w mikrobrowarach i pewnie z tego żyją. Porównywarka fajna i wygodna ale to sklepy muszą wychodzić na przeciw bo nikt nie będzie robił za nich roboty pro bono. 

 

No i widać nie rozumiesz za bardzo do czego dążymy i tez popełniasz ten sam błąd, który właśnie chcemy skorygować. Nie powinno się oceniać fermentacji na podstawie "intensywność bomblowania pęcherzyków w rurce"  tylko pomiarów albo jak tych chcemy uniknąć to dajemy odpowiedni czas - np. 2-3 tygodnie. Cichą właśnie dla piw całkiem bym ominął bo po co ją robić? Ma służyć klarowaniu i chmieleniu na zimno, ale ogólnie piwo wyklaruje się też i w wiadrze gdzie przeprowadzasz burzliwą, a tak przynajmniej unikasz jednego punktu infekcyjnego. Więc jeżeli nie chmieli się piwa na zimno nie ma ten podział Burzliwa/cicha najmniejszego sensu i dlatego doradzam z niego rezygnować powoli. Czytam zagraniczne fora i u nich cicha właściwie nie występuje wszystko robią w jednym pojemniku, a u nas na siłę się ją tworzy, a potem 130 stron w dziale infekcja oraz 200 stron w dziale pomoc z niedofermentowanym piwem. 

 

Owszem myślenia ludzi się nie nauczy ale może gdy będą lepsze instrukcje w sklepach trochę tego unikniemy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwowarstwo ma uczyć cierpliwości skąd ten pośpiech? Rozumiem, że pierwsze piwo i chcemy go spróbować jak najszybciej, ale sklepy sprzedając jakiś zestaw powinny się upewnić, że instrukcja załączona do niego jest idioto odporna. Zabezpieczyć ludzi przed wytwarzaniem granatów. Już się śmiejemy, że czekamy na specjalistę co przeleje piwo na cichą po 3 dniach, niedługo pewnie zostałby pobity ten rekord.   

 

Marketing?  

Wypicie 40 butelek piwa, tak na dobrą sprawę to jest jedna-dwie imprezy. Poczęstuj znajomych, rodzinę (Jak to jedne z pierwszych swoich piw), sam wypij część i się rozchodzi. A tu masz - 2 tygodnie "fermentacji", tydzień refermentacji (i piwo już wychodzi z butelki bo jeszcze są jedzone cukry) i KUP NASTĘPNE (zestawy, brewkity), UWARZ TO! Bo smakuje. 

Edytowane przez Pindin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie będę wpadał w akademickie dywagacje. Ja eliminuje trupy bo uważam że mają one negatywny wpływ na świeże piwo. Fakt zdarzyło się fermentować tylko w jednym fermentatorze i było ok ale będąc szczerym trupy to trupy. A co do porad z zagranicznych forum to mieszane mam uczucia. Bo np amerykanie zachwycają się jak dla mnie deko syfiastym piwem co nie znaczy że wszyscy a wpadanie w zachwyt że poza granicami jest dobrze a u nas źle mnie często wqu...a Znam ten marketing z lat 90 gdzie poza granicami PL było tylko zajebiście i właściwie i tam była technika a u nas tylko ciemnogród - Ja nie daje na to zgody. Co do uwagi 

Ale to moje zdanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by tak, zamiast (przepraszam) nic nie wnoszącej dyskusji, doświadczeni koledzy opracowali prostą instrukcję warzenia piwa, wrzucić ją można w poczesne miejsce w piaskownicy lub do plikowni.

Wiem po sobie, że zanim uwarzyłem pierwszą warkę godzinami czytałem forum, pościągałem masę materiałów, w tym i sklepowe instrukcje warzenia. Wydaje się że każdy początkujący piwowar domowy, zanim zrobi zakupy, posiłkuje się (podobnie jak ja) forum, może nie każdy ma czas i ochotę zagłębiać się na początku w szczegóły. Więc taka instrukcja byłaby wielką pomocą zarówno początkującym jak i wam doświadczeni koledzy, bo pytania typu "czy już zlewać na cichą?, już butelkować?" prawdopodobnie by zanikły.

A tak w ogóle to miałem pytać o wodę!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Piwowarstwo ma uczyć cierpliwości skąd ten pośpiech? Rozumiem, że pierwsze piwo i chcemy go spróbować jak najszybciej, ale sklepy sprzedając jakiś zestaw powinny się upewnić, że instrukcja załączona do niego jest idioto odporna. Zabezpieczyć ludzi przed wytwarzaniem granatów. Już się śmiejemy, że czekamy na specjalistę co przeleje piwo na cichą po 3 dniach, niedługo pewnie zostałby pobity ten rekord.   

 

Marketing?  

Wypicie 40 butelek piwa, tak na dobrą sprawę to jest jedna-dwie imprezy. Poczęstuj znajomych, rodzinę (Jak to jedne z pierwszych swoich piw), sam wypij część i się rozchodzi. A tu masz - 2 tygodnie "fermentacji", tydzień refermentacji (i piwo już wychodzi z butelki bo jeszcze są jedzone cukry) i KUP NASTĘPNE (zestawy, brewkity), UWARZ TO! Bo smakuje. 

 

 

Marketing marketingiem, jakby mnie zniechęcili raz drugi przegazowanym piwem, albo nie udanym pod względem smakowym to nie wróciłbym do danego sklepu...

 

 

Dlatego nie będę wpadał w akademickie dywagacje. Ja eliminuje trupy bo uważam że mają one negatywny wpływ na świeże piwo. Fakt zdarzyło się fermentować tylko w jednym fermentatorze i było ok ale będąc szczerym trupy to trupy. A co do porad z zagranicznych forum to mieszane mam uczucia. Bo np amerykanie zachwycają się jak dla mnie deko syfiastym piwem co nie znaczy że wszyscy a wpadanie w zachwyt że poza granicami jest dobrze a u nas źle mnie często wqu...a Znam ten marketing z lat 90 gdzie poza granicami PL było tylko zajebiście i właściwie i tam była technika a u nas tylko ciemnogród - Ja nie daje na to zgody. Co do uwagi 

Ale to moje zdanie. 

 

Po raz kolejny udowadniasz, że nie rozumiesz i nie chce mi się tego po raz dziesiąty pisać. Nie odnoszę się do tego że hamerykańskie to lepsze już widzę jak na to patrzysz przez pryzmat "patriotyzmu" z twojej stopki. Autoliza w ciągu 2-3 tygodni to mit, jeżeli dbamy o drożdże i zadajemy je w dobrej kondycji. Więcej na smak piwa ma wpływ niedofermentowane piwo i z dodatkami takie jak aldehyd, diacetyl rozpuszczalnik, gdzie przy takim pośpiechu i zestresowaniu drożdży dostajemy (w najlepszym przypadku gorsze są już kanalizy i siarokowodory). Więc to nie chodzi o ciemnogród tylko po co ten sztuczny podział? Właśnie chce akademickie dywagacje, na logikę po co początkującemu piwowarowi jest ta fermentacja cicha?

 

Brzytwiarz jeszcze prośba wyrażaj się trochę i używaj innego tonu, a nie agresywnego i  pretensjonalnego. Przekleństwa zakryte kropeczkami są dalej przekleństwami i bez większych powodów nie ma po co ich używać w postach na forum.

 

 

 

A może by tak, zamiast (przepraszam) nic nie wnoszącej dyskusji, doświadczeni koledzy opracowali prostą instrukcję warzenia piwa, wrzucić ją można w poczesne miejsce w piaskownicy lub do plikowni.

 

Takie zmiany zostały zaproponowane sklepom. W wikipedi też jest to dobrze opisane, po co robić kolejną instrukcje? Tu problem jest w ludziach, którzy nie wiedzą o istnieniu forów o piwie, bazują tylko na błędnych instrukcjach z sklepów, dopiero po pewnym czasie trafiają tutaj.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marketing marketingiem, jakby mnie zniechęcili raz drugi przegazowanym piwem, albo nie udanym pod względem smakowym to nie wróciłbym do danego sklepu...

 

Z takim doświadczeniem to se gadaj :D, jak browary robisz od kilku lat. Powiedz kiedy ostatnio kupiłeś gotowy zestaw? 

Myślisz, że piwowar (co niektóry, często się zdarza?) co robi pierwszą czy dziesiątą warkę, którą częstuje znajomych i słyszy - "WOW, lepsze niż Lech, ile Cie kosztuje produkcja?" nie kupi znów zestawu i nie uwarzy wg. instrukcji? Tak jak napisałeś, 

 

Piwowarstwo ma uczyć cierpliwości

zaczyna się po pewnym czasie, kiedy osoba robiąca piwo wie co to "style" piwne i nie zależy jej na najebaniu się, tylko na smaku/degustacji. Mi to zajęło około 20 warek (czyli od niedawna) i wiele dziesiątek degustacji piw rzemieślniczych. 

 

Poza tym

 

 

A może by tak, zamiast (przepraszam) nic nie wnoszącej dyskusji, doświadczeni koledzy opracowali prostą instrukcję warzenia piwa, wrzucić ją można w poczesne miejsce w piaskownicy lub do plikowni.

 

Każde piwo jest inne, nie da się określić czasu trwania fermentacji jednoznacznie. Za dużo czynników na to wpływa. Najlepiej jest podchodzić behawiorystycznie do tematu. Póki co jest wiele wątków na Wiki czy na forum dla tych co znaczynają, że nie powinni mieć problemu. 

 

PS. Co dla tych co nie mają internetu? Będą warzyć 7+7, granaty i będą myśleć, że tak musi być. Bo to Piwo domowe! 

Edytowane przez Pindin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jeszcze dochodzi fakt, że jak ktoś robi pierwsze piwo to przeważnie fermentuje je gdzieś w domu, w temperaturze otoczenia 20C+, a piwo ma z 23-25C. W takim wypadku to faktycznie większość piw w ten tydzień przefermentuje i może z takiego założenia wychodzą sklepy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A może by tak, zamiast (przepraszam) nic nie wnoszącej dyskusji, doświadczeni koledzy opracowali prostą instrukcję warzenia piwa, wrzucić ją można w poczesne miejsce w piaskownicy lub do plikowni.

Taki poradnik to nasza wiki, co prawda tekstu jest tam dużo i nie każdy kto zaczyna zabawę jest w stanie się w tym odnaleźć, ale powstaje taki poradnik z ramienia PSPD, który ma być napisany w sposób prostszy, więc za jakiś czas pewnie zostanie on zaprezentowany "światu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że gdyby sklep wprowadził poprawione instrukcje zgodne z wiki piwo.org lub z wytycznymi PSPD (vide post wyżej) możnaby wprowadzić jakąś odznakę (badge), którą sklep mógłby się chwalić na stronie i w instrukcjach.

Np: "Zweryfikowane przez piwowarów domowych piwo.org / PSPD" i link do wątku na piwo.org gdzie sklep wrzuca po kolei instrukcje a kto ma czas i chęć wytyka błędy i sprawdza instrukcje w BS - czy ta w ogóle ma sens (np. w kontekście wydajności z kosmosu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jeszcze dochodzi fakt, że jak ktoś robi pierwsze piwo to przeważnie fermentuje je gdzieś w domu, w temperaturze otoczenia 20C+, a piwo ma z 23-25C. W takim wypadku to faktycznie większość piw w ten tydzień przefermentuje i może z takiego założenia wychodzą sklepy ;)

 

W 9/10 przypadkach będzie okej ale w tym dziesiątym może się zdarzyć akurat, że nie będzie okej. Znam angielskie i belgijskie szczepy, które są na tyle leniwe, że nawet w 23-25C potrafią fermentować prawie 10 dni.

 

 

 

A może by tak, zamiast (przepraszam) nic nie wnoszącej dyskusji, doświadczeni koledzy opracowali prostą instrukcję warzenia piwa, wrzucić ją można w poczesne miejsce w piaskownicy lub do plikowni.

Taki poradnik to nasza wiki, co prawda tekstu jest tam dużo i nie każdy kto zaczyna zabawę jest w stanie się w tym odnaleźć, ale powstaje taki poradnik z ramienia PSPD, który ma być napisany w sposób prostszy, więc za jakiś czas pewnie zostanie on zaprezentowany "światu".

 

 

No i super, przyda się taki zaktualizowany poradnik tylko znając PSPD trochę to potrwa.

 

 

Myślę, że gdyby sklep wprowadził poprawione instrukcje zgodne z wiki piwo.org lub z wytycznymi PSPD (vide post wyżej) możnaby wprowadzić jakąś odznakę (badge), którą sklep mógłby się chwalić na stronie i w instrukcjach.

Np: "Zweryfikowane przez piwowarów domowych piwo.org / PSPD" i link do wątku na piwo.org gdzie sklep wrzuca po kolei instrukcje a kto ma czas i chęć wytyka błędy i sprawdza instrukcje w BS - czy ta w ogóle ma sens (np. w kontekście wydajności z kosmosu).

 

Ależ sklepy mają zarobek z zestawów i to one powinny dbać o poprawność zestawów ich i odpowiednie wydajności, a nie piwowarzy domowi. Na jakiejś podstawie sklepy tworzą te receptury, ja myślałem do tej pory, że każdy zestaw, który pojawia się w sklepie był warzony przez jego właścicieli. Jak widać chyba się myliłem. PSPD może sobie pozwolić na taką odznakę sklepu godnego zaufania, ale piwo.org na jakiej podstawie będzie ją przyznawał? Musiałoby być forum jakimś podmiotem, żeby móc przyznawać taki certyfikat bo bez tego pozostanie on pustym dyplomem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 9/10 przypadkach będzie okej ale w tym dziesiątym może się zdarzyć akurat, że nie będzie okej. Znam angielskie i belgijskie szczepy, które są na tyle leniwe, że nawet w 23-25C potrafią fermentować prawie 10 dni.

To prawda. Ja nie usprawiedliwiam tylko sobie gdybam nad możliwą przyczyną tego durnego zapisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ależ sklepy mają zarobek z zestawów i to one powinny dbać o poprawność zestawów ich i odpowiednie wydajności, a nie piwowarzy domowi.

 

powinny ale tego nie robią i stąd ten wątek - skoro inicjatywa wychodzi z piwo.org jako grupy gdzie docelowo trafia młody piwowar wkurzony na zestaw sklepowy (a nie do sklepu) tzn. że to nam zależy na poprawie tej sytuacji a nie sklepom - ciężar jest po środku

 

BTW certyfikat to zbyt mocne słowo - chodzi zwyczajnie o jakiś system, dzięki któremu sklepowi też zacznie zależeć na tym żeby poprawić instrukcje - rzuciłem to jako przykład

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W 9/10 przypadkach będzie okej ale w tym dziesiątym może się zdarzyć akurat, że nie będzie okej. Znam angielskie i belgijskie szczepy, które są na tyle leniwe, że nawet w 23-25C potrafią fermentować prawie 10 dni.

To prawda. Ja nie usprawiedliwiam tylko sobie gdybam nad możliwą przyczyną tego durnego zapisu.

 

 

Wiem, że nie usprawiedliwiasz, ale różnie to może być raz się zdarzy że 10/10 piw będzie git, a raz wszystkie nie wyjdą. Trzeba zmienić sklepom to myślenie bo jest złe!

 

 

 

powinny ale tego nie robią i stąd ten wątek - skoro inicjatywa wychodzi z piwo.org jako grupy gdzie docelowo trafia młody piwowar wkurzony na zestaw sklepowy (a nie do sklepu) tzn. że to nam zależy na poprawie tej sytuacji a nie sklepom - ciężar jest po środku   BTW certyfikat to zbyt mocne słowo - chodzi zwyczajnie o jakiś system, dzięki któremu sklepowi też zacznie zależeć na tym żeby poprawić instrukcje - rzuciłem to jako przykład

 

Zobaczymy jak zareagują na ten list, jeżeli zostanie zignorowany i olany to będziemy martwić się co dalej z tym zrobić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

No i super, przyda się taki zaktualizowany poradnik tylko znając PSPD trochę to potrwa.

 

 

I kto to pisze?!?! Szwagier kolegi który należy tam, wspominał że to właśnie Pan się ociąga z opisami kategorii na największy konkurs piw organizowany przez to stowarzyszenie

 

* co to ma wspólnego z tematem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

 

No i super, przyda się taki zaktualizowany poradnik tylko znając PSPD trochę to potrwa.

 

 

I kto to pisze?!?! Szwagier kolegi który należy tam, wspominał że to właśnie Pan się ociąga z opisami kategorii na największy konkurs piw organizowany przez to stowarzyszenie

 

 

Widzę, że trollujemy z odwagą ale odpowiem na Twoją zaczepkę. Proszę kolegi jeżeli chodzi o moją część z opisem kategorii oddałem ją do opublikowania ponad miesiąc temu, skorygowaliśmy najważniejsze sprawy, wniosłem poprawki i od około 3 tygodniu czekają na publikacje. Ja z swojej części się akurat wywiązałem i nie mam w tej kwestii sobie nic do zarzucenia. Przejąłem kategorie po osobach, od których nie było odzewu i samo opracowanie ich zajęło mi 2 równe tygodnie to gdzie te opóźnienia z mojej winy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

...

myślę, że tą akcją masz spory wkład w któregoś z kolejnych Grand Championów :)

Każdy kiedyś w końcu zaczynał :)

 

i w diametralne zmniejszenie ruchu w wątku Ostry dyżur ;) oczywiście pod warunkiem, że użytkownik instrukcję przeczyta, a nie stwierdzi, że za długa i wróci na...Ostry dyżur ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.