Skocz do zawartości

INFEKCJE


cyjarz

Rekomendowane odpowiedzi

Przy rozlewie w niedzielę nic nie wyczulem w smaku i zapachu, choć na razie nie do końca mam porównanie. Otwieranie nic nie pomoże. Otworzę za miesiąc i zobaczymy. Chodziło mi o ten dziwny osad na szyjkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy rozlewie w niedzielę nic nie wyczulem w smaku i zapachu, choć na razie nie do końca mam porównanie. Otwieranie nic nie pomoże. Otworzę za miesiąc i zobaczymy. Chodziło mi o ten dziwny osad na szyjkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w smaku jest ok, trochę zbyt słodowe (odfermentowało z 15 do 6,5blg), co dziwne w aromacie zniknął chmiel (z chmielenia na zimno), a pojawiły się aromaty (ale delikatniejsze) jak podczas fermentacji wina. Nie wyklarowało się zbyt dobrze.

 

Edit/ poszło w butelki - zobaczymy co będzie

Edytowane przez Sosna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zlałem na cichą Coopers IPA po wyglądzie wszystko ok w smaku lekko kwaskowate ale to chyba typowe dla młodego piwa z puchy. Pojawił się natomiast inny problem piwo przy przelewaniu spieniło się co nigdy wcześniej mi się nie zdarzało, może to być wina siateczki z Chmielewski? (to moje pierwsze chmielenie na zimno)

post-8502-0-33704300-1394481873_thumb.jpg

post-8502-0-35827400-1394481891_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zabutelkowana AIPA z ekstraktów (drożdże 2x Safale US5, 8 dni burzlwiej, gdzie blg z 17 zeszło do 5, następnie 7 dni cichej). Po kilku dniach zaobserwowałem zjawisko, z którym wcześniej nie miałem doczynienia- mianowicie na szyjkach na wysokości linii piwa pojawiają się takie białe pierścienie jakby z grudek. Na pierwszy rzut oka to nie kożuch, lecz chyba drożdże... Czy wg was wszystko jest w porządku (w toku "produkcji" nie zauważyłem żadnych oznak infekcji)?

 

To są drożdże - najprawdopodobniej przed butelkowaniem napowietrzyłeś młode piwo i zaczęły się namnażać w butelce. Raz też tak miałem w jednej warce gdy kombinowałem z filtracją z grudek drożdży przez gazę jałową i tym sposobem załapało powietrza. Teraz mam małą butlę z CO2 (akwarystyczna) i przed zlaniem do fermentora z kranikiem wpuszczam tam trochę CO2, żeby wyprzeć powietrze, przykrywam częściowo pokrywą i spokojnie wężem silikonowym sięgającym do dna leję piwo na przygotowany wcześniej syrop cukrowy - może to jest nieco nadmiarowe zabezpieczenie, ale nie zabiera praktycznie więcej czasu (kilka sek. na wpuszczenie co2) a ja jestem spokojny, że mi się piwo nie napowietrzy :-).

 

 

 

A swoją drogą zadam jeszcze pytanko, bo trafiło mi się chyba kilka zainfekowanych butelek mojego piwka - co prawda były to tylko 4 butelki na 14 warek, więc nie jest źle :-). Po otwarciu ładnie schłodzonego piwka po prostu stale z butelki wydobywa się piana. Co prawda nie jest to jakiś wybuch, tylko kapselek standardowo syknie i piana zaczyna powoli podchodzić do góry i się przelewa przez baaaardzo długi czas. Zdarzyło się to raz (2 butelki) w Full Aroma Hops i teraz wykryłem drugą taką butelkę Alta. Pozostałe butelki super, zawsze butelkuję rozpuszczając syrop cukrowy, więc o nierównomiernym nagazowaniu nie ma mowy. Czyżby jakieś zło? ;)

Edytowane przez Drzewo Jeżozwierza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chciałbym zasięgnąć wiedzy doświadczonych kolegów z forum ponieważ przy drugiej warce z brew kitu (Better Brew) Yorkishire Bitter wyszło mi coś takiego. Piwo niby smaczne klarowne ale bardzo gorzkie i zastanawiam się czy to nie infekcja co sadzicie ?

Z góry dziękuje za pomoc

post-8857-0-00552500-1395653338_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok Uspokoiliście mnie panowie bo wcześniej robiłem tylko pale ale i wyglądało trochę inaczej po burzliwej a co do goryczy to po pierwszym łyku aż mi wykrzywiło twarz ale skoro się ułoży w buteleczkach to jest ok :)

 

Dziekuje bardzo za waszą błyskawiczną i nieocenioną pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serio to pytanie? :lol:

 

A czy zepsuło Ci się coś kiedyś w lodówce? Bo jeśli chodzi Ci o temperatury to dolniakowe zakresy nic nie zmieniają w tej materii. No poza spowolnionym procesem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, moja pierwsza warka Bitter, tydzień na burzliwej teraz 9 dzień na cichej fermentacji. Jak chciałem rozlewać do butelek ujrzałem widok jak w załączniku.

Czy to zakażenie tlenowcami? Bo taki kożuszek to chyba normalny nie jest... dopowiem że do środka nie zaglądałem, przelewałem dość ostrożnie aby nie napowietrzyć piwa.

post-8876-0-16201700-1395770090_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Infekcja jeżeli w zapachu i smaku jakieś dziwne, to do butelek i spożyć bardzo szybko albo jak nie chcesz się męczyć to kanał... Przy pierwszej warce i już nie fart, tak to tlenowce i ich charakterystyczny kożuszek, następnym razem daruj sobie cichą... no i cały sprzęt do sody kaustycznej żebyś powtórki nie miał!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po burzliwej nie było takiego kożucha, jedynie troszkę bąbelków. W smaku nie wyczuwam nic złego co by odrzucało od picia, ale że to moja pierwsza warka to mogę się nie znać ;)

Nie poddam się po takim oczekiwaniu i zabieram się za butelkowanie. Jak napisał Undeath szybko zacznę konsumpcję. Wylać będzie zawsze można z butelek.

 

Chciałem olać cichą ale po burzliwej było jeszcze 5 blg co wydawało mi się sporo bo początkowe miałem ok 11 teraz jest ok 3,5.

 

Pierwsza warka i nie fart ale na pewno się tak szybko nie poddam ;)

 

no i cały sprzęt do sody kaustycznej żebyś powtórki nie miał!

 

Rozumiem że to oprócz Oxi dodatkowo czy zamiast?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po burzliwej nie było takiego kożucha, jedynie troszkę bąbelków. W smaku nie wyczuwam nic złego co by odrzucało od picia, ale że to moja pierwsza warka to mogę się nie znać ;)

Nie poddam się po takim oczekiwaniu i zabieram się za butelkowanie. Jak napisał Undeath szybko zacznę konsumpcję. Wylać będzie zawsze można z butelek.

 

Chciałem olać cichą ale po burzliwej było jeszcze 5 blg co wydawało mi się sporo bo początkowe miałem ok 11 teraz jest ok 3,5.

 

Pierwsza warka i nie fart ale na pewno się tak szybko nie poddam ;)

 

no i cały sprzęt do sody kaustycznej żebyś powtórki nie miał!

 

Rozumiem że to oprócz Oxi dodatkowo czy zamiast?

Dodatkowo, najpierw NaOH dokładnie płuczemy woda i nastepnie OXI.

 

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zmienił(a) tytuł na INFEKCJE
  • zasada przypiął/eła ten temat
  • zasada zablokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.