adamswid Posted January 30, 2016 Share Posted January 30, 2016 Witam, 25 dni temu nastawiłem Koźlaka, wzorując się na recepturze Doroty Chrapek. Zacieranie wykonałem tak samo, z tym że ostatnią przerwę na wszelki wypadek potrzymałem dłużej, próba jodowa negatywna. Piwa po wysłodzeniu i gotowaniu wyszło 16,3l z BLG lekko ponad 17. Drożdże jakich użyłem to Mauribrew Lager y497 . Fermentacja w równo 10stopniach, na początku wolno startowało około 2 dni potem ruszyło i szybko zbiło BLG do 10. Potem powoli schodziło i stanęło na 6,5 stopnia, długo zwlekałem ze zlaniem na cichą z nadzieją że będzie mniej. Piwo zlałem na cichą dopiero tydzień temu, fermentator szczelnie zamknięty i ciągle wydyma wieczko, muszę uchylać je by zmniejszyć ciśnienie. I w tym momencie zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem fermentacja nie trwa, czy też uwalnia się CO2 które wytworzyło się wcześniej? Piwo cały czas w 10 stopniach. Dodam jeszcze że w szklance nastawiłem około 150ml piwa żeby sprawdzić do ilu blg odfermentuje i zeszło zaledwie do 7blg stojąc w ciepłym miejscu na lodówce, dodam że drożdży stosunkowo było więcej bo użyłem szklanki po rehydracji. Warto teraz wystawić fermentator do wyższej temperatury na 24h, czy trzeba było to zrobić przed zlaniem na cichą? A może lepiej po prostu zmniejszyć temperaturę żeby się przeklarowało? Przy butelkowaniu dodać mniej cukru by uniknąć granatów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dario Posted January 30, 2016 Share Posted January 30, 2016 A ile tych drożdży dałeś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adamswid Posted January 30, 2016 Author Share Posted January 30, 2016 No właśnie... chyba trochę za mało jak na nie bo jedną saszetkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dario Posted January 31, 2016 Share Posted January 31, 2016 Nawet dużo za mało i piwo masz niedofermentowane. A nie lepiej zapytać przed a nie po? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adamswid Posted January 31, 2016 Author Share Posted January 31, 2016 Próbowałem być samodzielny ale wyszło jak zawsze . Zakupiłem jedną paczkę a potem zorientowałem się że może być za mało ale doszedłem do wniosku że fermentacja wolniej przebiegnie po prostu. Da się to jakoś uratować? Zrobić starter i dodać? Albo butelkować tak jak jest bez cukru? Zastanawia mnie fakt że piwo w szklance w której było około 2x więcej drożdży niż w fermentatorze również ma dosyć wysokie blg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.