Skocz do zawartości

White Labs - WLP002 English Ale Yeast


Rekomendowane odpowiedzi

WLP002 English Ale Yeast

A classic ESB strain from one of England's largest independent breweries. This yeast is best suited for English style ales including milds, bitters, porters, and English style stouts. This yeast will leave a beer very clear, and will leave some residual sweetness.

Attenuation: 63-70%

Flocculation: Very High

Optimum Fermentation Temperature: 65-68 °F

(18-20 °C)

Alcohol Tolerance: Medium

 

WLP002 English Ale Yeast

Klasyczny ESB (Extra Strong Bitter) szczep drożdży, pochodzący z jednego z największych niezależnych browarów w Anglii. Drożdże te najlepiej pasują angielskich ale, włączając w to mild, bitter, porter i angielskie stouty. Drożdże te dadzą piwo bardzo klarowne i zostawią trochę szczątkowej słodkości.

Odfermentowanie: 63-70%

Flokulacja: Bardzo wysoka.

Optymalna temperatura fermentacji: 18-20°C.

Tolerancja na alkohol: Średnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Ktoś używał i może coś więcej powiedzieć? U mnie przerabiają właśnie 25l bittera 9blg, starter na mieszadle 1l (ok. 200mld, lekki overpitching wyszedł). W zasadzie minęła trzecia dobra od startu i piwo jest prawie kristal klar. Temperatura zadania 18st.C, z każą kolejną dobą podnoszona o 1st. do 21st. Fermentacja dosyć spokojna. Jeszcze nie przerabiałem tak mocno flokulujących drożdży, zbity beton. Zastanawiam się ile im dać jeszcze czasu, to moje pierwsze takie lekkie piwo, na pewno postoją tydzień na tej "burzliwej" a potem to chyba do butelek bo drożdże raczej nic już nie zdziałają. Czytałem na jakimś zagranicznym forum, że ktoś zrobił na nich bittera od warzenia do picia (razem z refermentacją) w 10dni i był dobry. Co sądzicie?

 

edit: dobra, doczytałem, że te drożdże (i odpowiednik 1968) bywają niebezpieczne i przedwcześnie kończą pracę by na nowo obudzić się w butelkach, chyba trochę je podniosę z dna i potrzymam minimum 2 tygodnie

Edytowane przez udarr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W ramach uzupełnienia poprzedniego posta: bitter zaskakująco dobry i treściwy jak na 9blg ale po ponad miesiącu przegazowany. Wyeliminowałem większość potencjalnych przyczyn i zostały te nieszczęsne drożdże przedwcześnie kończące pracę. W tygodniu rozlewam EIPA 14blg na gęstwie po tym Bitterze więc zobaczę czy podobne problemy dotkną również i tego piwa chociaż tutaj profilaktycznie trzymałem piwo w wiadrze ponad 3 tygodnie.

Edytowane przez udarr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbijają się naprawdę mocno, konsystencja starych zaschniętych drożdży.

Uwarzyłem na nich RISa 25blg i widząc jak zachowały się w poprzednim piwie mam duże obawy o to czy dofermentują do końca.

W weekend wyciągam je z piwnicy, powinny się lekko wzburzyć, a podniesiona temperatura też coś może pomóc.

Po jakimś miesiącu sprawdzę jak się piwo ma i ewentualnie dodam trochę drożdży z innego szczepu na dofermentowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W ramach uzupełnienia poprzedniego posta: bitter zaskakująco dobry i treściwy jak na 9blg ale po ponad miesiącu przegazowany. Wyeliminowałem większość potencjalnych przyczyn i zostały te nieszczęsne drożdże przedwcześnie kończące pracę. W tygodniu rozlewam EIPA 14blg na gęstwie po tym Bitterze więc zobaczę czy podobne problemy dotkną również i tego piwa chociaż tutaj profilaktycznie trzymałem piwo w wiadrze ponad 3 tygodnie.

 

I kolejne uzupełnienie: EIPA wyszło fantastyczne i co najważniejsze nie przegazowane aczkolwiek żeby to wykluczyć piwo długo stało na gęstwie, podnosiłem temperaturę i dosyć często kręciłem fermentorem żeby poderwać drożdże i chyba w końcu dojadły wszystko. Piwo oczywiście klarowne jak eurolager. Bardzo rześkie, czyste i pozwalające na dokładne zapoznanie się z chmielem. Wbrew pozorom szybko się nagazowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 4 lata później...

Drożdże bardzo dobre do stylu, pomogły zająć podium na konkursie piw domowych, jednak przestroga słuszna odnośnie dojadania. Kilka butelek z innej warki na gęstwie po 5 miesiącach granaty. Do refermentacji dawałem 2 g. glukozy na butelkę. Piwo fermentowało 3 tygodnie z czego cicha była w dość wysokich temperaturach gdyż brałem pod uwagę przestrogę znajdującą się kilka postów wyżej. Co za tym idzie, piwka polecam szybko wypijać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.