Skocz do zawartości

Czy trzeba robić starter z drożdży suchych?


gsb

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

Witam! Zdaje się, że nigdy nie pisałem na forum, ale od dawna czytuje..

 

Co do tematu robienia starterów. Też słyszalem o efekcie glukozowym i o przyzwyczajeniach drożdży..

Ale moj ojciec (stary winiarz i chemik) fakt, nie piwowar, twierdzi, że cukier w starterze w niczym nie przeszkadza... I sacharoza i maltoza to dwucukier, wiec wg niego to żadna różnica.

 

I muszę się przyznać, że jakiś czas temu, nie mając brzeczki z poprzedniej warki, nastawiłem starter na cukrze i żadnych problemów nie było. W starterze ładnie sie namnożyło i nie było problemów ze startem samego nastawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Zdaje się, że nigdy nie pisałem na forum, ale od dawna czytuje..

 

Co do tematu robienia starterów. Też słyszalem o efekcie glukozowym i o przyzwyczajeniach drożdży..

Ale moj ojciec (stary winiarz i chemik) fakt, nie piwowar, twierdzi, że cukier w starterze w niczym nie przeszkadza... I sacharoza i maltoza to dwucukier, wiec wg niego to żadna różnica.

 

I muszę się przyznać, że jakiś czas temu, nie mając brzeczki z poprzedniej warki, nastawiłem starter na cukrze i żadnych problemów nie było. W starterze ładnie sie namnożyło i nie było problemów ze startem samego nastawu.

Cukier powoduje, że drożdże zaczynają pracować, wybudzają się z uśpienia, ale cukier nie zawiera składników budulcowych komurek drożdży przez co nie zwiększają wielokrotnie swojej liczby, co jest istotą robienia startera. Składniki budulcowe komurek znajdują się w brzeczce lub pożywkach. Piszesz, że robiłeś starter na cukrze, po prostu tylko obudziłeś drożdże, bez ich namnażania zadałoś do brzeczki, tam dopiero zaczeły się rozmnażać. Przy górnej fermentacji, niewysokim Blg z pewnością było wszystko ok , ale gdybyś tak zrobił z dolną fermentacją, czy górną z wysokim Blg , liczba komurek drożdży mogła by być zbyt mała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odświeżę trochę temat robienia startera z suchych drożdży,

głupia sprawa ale czy drożdże suche do uprzednio przygotowanego wodnego roztworu ekstraktu słodowego sypie się bezpośrednio na lustro płynu (np do kolby) czy może powinno się je uprzednio rehydratyzować i dopiero dolać?

Czy mieszadło magnetyczne włącza się od razu po wsypaniu/dolaniu drożdży czy może dopiero po jakimś czasie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego chcesz robic starter z suchych drozdzy?

Jesli chcesz oszczedzac paczke drozdzy i namnazac starter na warke to ok, ale jesli chcesz uzyc jednej paczki drozdzy na warke to nie nalezy nawet robic startera, tylko je uwodnich wedle instrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę trochę temat robienia startera z suchych drożdży,

głupia sprawa ale czy drożdże suche do uprzednio przygotowanego wodnego roztworu ekstraktu słodowego sypie się bezpośrednio na lustro płynu (np do kolby) czy może powinno się je uprzednio rehydratyzować i dopiero dolać?

W zasadzie powinno się najpierw je uwodnić, choc jak pisał przedmówca raczej nie robi się starterów z drożdzy suchych

 

Czy mieszadło magnetyczne włącza się od razu po wsypaniu/dolaniu drożdży czy może dopiero po jakimś czasie?

Dla prostoty włącza się je od razu, choć minie jakiś czas (lag) po którym drożdże zaczną ten tlen wykorzystywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam teoretycznie - chcę raz, żeby fermentacja szybciej ruszyła i dwa żeby drożddzy było więcej np dla piw z °Blg >15 (wtedy chyba jedna paczka to za mało)

Robicie startery z drożdzy suchych również i chciałbym poznać metodę, na chłopski rozum skoro do normalnej wielkości warki się drożdze uwadnia to do startera też powinno tylko to kolejny element procesu, który może przyczynić się do ewentualnej infekcji... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do normalnej wielkości warki się drożdze uwadnia to do startera też powinno tylko to kolejny element procesu, który może przyczynić się do ewentualnej infekcji... :rolleyes:

No właśnie, piwowarstwo jest pełne kompromisów, sam musisz rozstrzygnąć który wariant wybierasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze zamiast robić starter z suchych drożdży możesz wcześniej użyć ich do zrobienia innego piwa, zebrać gęstwę i zadać ją do kolejnego piwa, np mocniejszego. Będziesz miał ich więcej i będą silniejsze.

Oczywiście może to nie zadziałać przy drożdżach do pszenicy - mogą nie dawać już zapachu bananów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie uzasadnienie do robienia startera z drożdży suchych jest w przypadku dzielenia 1 paczki na kilka warek, lub w przypadku drożdży starych, przeterminowanych, źle przetrzymywanych, w pozostałych przypadkach przychylam się do w/w opinii.

Edytowane przez bogdan62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze zamiast robić starter z suchych drożdży możesz wcześniej użyć ich do zrobienia innego piwa, zebrać gęstwę i zadać ją do kolejnego piwa, np mocniejszego. Będziesz miał ich więcej i będą silniejsze.

Oczywiście może to nie zadziałać przy drożdżach do pszenicy - mogą nie dawać już zapachu bananów.

Dotyczy to także gęstw uzyskanych z drożdży płynnych? chciałem popełnić ciemną pszenicę i koźlaka pszenicznego właśnie na gęstwie 3068 (II i III zbiór)

zła koncepcja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotyczy to także gęstw uzyskanych z drożdży płynnych? chciałem popełnić ciemną pszenicę i koźlaka pszenicznego właśnie na gęstwie 3068 (II i III zbiór)

zła koncepcja?

Piwa się chyba warzy, a nie popełnia.

Przepraszam, ale to słowo w takim kontekście mnie drażni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gęstwy jak najbardziej możesz użyć bez startera, oby nie były zbyt stare.

Gęstw pszenicznych starszych niż 2 tygodnie lepiej nie używać.

Pytałem w kontekście tego co napisałm Merv o gęstwach z piw pszenicznych - czy faktycznie kolejne zbiory nie dają już tych poszukiwanych zapachów bananowo-goździkowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gęstwy jak najbardziej możesz użyć bez startera' date=' oby nie były zbyt stare.

Gęstw pszenicznych starszych niż 2 tygodnie lepiej nie używać.[/quote']

Pytałem w kontekście tego co napisałm Merv o gęstwach z piw pszenicznych - czy faktycznie kolejne zbiory nie dają już tych poszukiwanych zapachów bananowo-goździkowych?

Z mojego doświadczenia wydaje mi się, że ważniejsza jest świeżość gęstwy niż ilość pasaży - robiłem pszeniczki z 5-go zbioru i były bez zarzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam wszystkich, ze względu na warunki pogodowe przyjazne dolnej fermentacji, zamierzam uwarzyć maibocka. Celuję w gęstość 16-16.5BLG. Posiadam saszetkę drożdży W 34/70 oraz trochę starej, 3 tygodniowej gęstwy po pilskie 12blg tych samych drożdży. Moje pytanie brzmi, czy sama uwodniona saszetka poradzi sobie z przefermentowaniem 20l nastawu tegoż piwa? Czy warto zrobić wcześniej starter, albo wykorzystać starą gęstwę? Przeczytanie wiki oraz dziesiątek tematów na forum jakoś nie rozwiały moich wątpliwości, z góry dzięki za odpowiedzi.

Edytowane przez DGB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może tak. Ja robiłem na nich niedawno urbocka 17,5 BLG. Rehydratyzowałem jakies pół godzinki a brzeczke przelewałem ze sporej wysokości z fermentora do fermentora 3 razy. Piwo wyszło bardzo dobre, nie bylo problemow ze startem fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak.. Czy fermentacja ruszy i zostanie przeprowadzona na świeżych suchych lub gęstwie? Pewnie tak. 3 tygodnie dla gęstwy to nie jest jakaś tragedia o ile nie śmierdzi i zapach jest normalny.

 

Inna kwestia dotyczy prawidłowej fermentacji. Gdzie nie poszukasz, wszędzie znajdziesz informację, że dolna fermentacja dla poprawnej fermentacji (w sensie czystej) wymaga większej ilości drożdży.

 

Zrobisz jak zechcesz, fermentacja pewnie przebiegnie, możliwe, że nawet prawidłowo i nic złego się nie wydarzy, jednak ja z szacunku dla swojego czasu i pracy, zrobił bym przynajmniej 1.0L starter 8-10blg na 3 dni nie zależnie czy użyjesz gęstwy czy startera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle czytania powiadasz - to chyba musiałeś specjalnie omijać najważniejszy wątek żeby tam nie trafić o.O

 

Dzięki wielkie za podlinkowanie tematu, faktycznie nie pomyślałem by przeczytać temat o szczepie drożdży...

Zrobię starter, będzie to najlepsze rozwiązanie. Następnym razem będę jeszcze wnikliwiej szukał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.