Skocz do zawartości

Raz aksamit a raz kwas


Guest_1

Rekomendowane odpowiedzi

Następny temat. Ostatnio tydzień po tygodniu warzyłem piwo. Pierwsze (drożdże US-05) wyszło sort prima a drugie, pszeniczne na drożdżach wb-06, (plus 250g palonego) kwaskowe. Założę się że za dwa tygodnie będzie ocet. Szlag mnie trafia bo to już trzecia warka która jest kwaśna w smaku. 

Uważam na dezynfekcję prawie wszystko traktuje pirosiarczanem i wrzątkiem. Jak przygotowuje wiadro na burzliwą czy cicha myje najpierw płynem do naczyń, potem piro i na końcu wrzątek. Kraniki gotuje. do piwa podczas fermentacji zaglądam...prawie nie zaglądam. Jeżeli kwaskowatość nie będzie się pogłębiać to znaczy że to wina palonego słodu.

temp. fermentacji max 18C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam na dezynfekcję prawie wszystko traktuje pirosiarczanem i wrzątkiem.

 

Wrzątek to bardzo kiepski środek dezynfekcyjny, a pirosiarczyn zresztą też. Działa on na zasadzie wydzielania dwutlenku siarki (gazu), który musi kilka minut penetrować dane środowisko aby wybić bakterie i inne mikroby. W zamian polecam nadwęglan sodu (Oxi) który przy kontakcie z wodą przechodzi w wodę utlenioną, czyli działa na zasadzie aktywnego tlenu - szybko i skutecznie.

 

A poza tym to kwaskowatość może pochodzić od składników palonych i zazwyczaj zmniejsza się ciut z wraz z dojrzałością piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzątek to właściwie żaden środek dezynfekcyjny, bo po dotknięciu powierzchni o mniejszej temperaturze już nie jest wrzątkiem ;) Kraników lepiej nie gotować, bo to paradoksalnie może je rozszczelnić i przez to powodować infekcje. Lepiej korzystać z chemii.

 

Jak dezynfekujesz wężyki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzątek to właściwie żaden środek dezynfekcyjny, bo po dotknięciu powierzchni o mniejszej temperaturze już nie jest wrzątkiem ;) Kraników lepiej nie gotować, bo to paradoksalnie może je rozszczelnić i przez to powodować infekcje. Lepiej korzystać z chemii.

 

Jak dezynfekujesz wężyki?

wrzątkiem...znaczy gotuje tak z 5 min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wrzątek to właściwie żaden środek dezynfekcyjny, bo po dotknięciu powierzchni o mniejszej temperaturze już nie jest wrzątkiem ;) Kraników lepiej nie gotować, bo to paradoksalnie może je rozszczelnić i przez to powodować infekcje. Lepiej korzystać z chemii.

 

Jak dezynfekujesz wężyki?

wrzątkiem...znaczy gotuje tak z 5 min

 

 

5 minut to trochę mało, zwykle gotowanie dla dezynfekcji to jakieś 15 minut - zakładając, że masz wężyki silikonowe, bo im najmniej to szkodzi. Ale lepiej najpierw przepłukać jakimś roztworem dezynfekującym - np. oxi, podłączając do kranika i spuszczając go z fermentora, a potem zagotować. No i oczywiście dobrze przepłukać po użyciu, to bardzo zmniejszy potencjalne źródło każdego zakażenia. Wężyki są często tymi zdradliwymi elementami, które trudno dobrze w środku doczyścić i mogą powodować infekcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to infekcja, nie ma co przeżywać tylko zmienić środki do odkażania: Link

Polecam poczytać artykuł z linku powyżej, wrzątek nie odkazi Ci sprzętu. 

 

Ja bym powiedział, że piwo może i wyszło normalnie bo pszenice są kwaśniejsze i po prostu nie przyzwyczajony jesteś do tego smaku. Pomimo tego i tak by w przyszłości uniknąć infekcji warto się zapoznać z chemią ;)

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.