Skocz do zawartości

Brak piany - Weizen


baczek1991

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z pianą w ostatnim Weizenie. Po przelaniu do szkła praktycznie po kilku sekundach piana się redukuje do zera. Piwo nie jest przegazowane. W smaku i aromacie bajka, zresztą weszło do finału na konkursie w Poznaniu. Jaki może być powód braku piany.

Zacieranie:

44oC - 120 minut spadło do 42 pod koniec

66oC - 40 minut

72oC - 20 minut

78oC - wygrzew

 

Drożdże Mauribrew Weiss Y1433 (Kangury)

 

Ekstrakt początkowy 13blg, końcowy 5 blg(na 100% dofermentowane) Fermentacja od 16oC do 22oC na ostatnie 5 dni

Refermentacja 260g na 22L

 

Problemy z wodą i zakażenia raczej odrzucam, bo nie przeszło by eliminacji na konkursie.

Jedynym problemem jaki widzę, to zakłamanie temperatury przy ferulnikowej i praca białkowej. Podgrzewanie dosyć szybkie 15-20 minut do 66oC. W niektórych butelkach piana była trochę lepsza, ale raczej wypłukałem dobrze nadwęglan.

Mogą być jeszcze jakieś przyczyny braku piany? We wszystkich dotychczasowych piwach miałem bardzo dobrą pianę.

Edytowane przez baczek1991
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako kompletny laik w dziedzinie weizenow posiadający zero praktyki, za to już kilka warek mam na koncie, niektóre bardzo dobre, dodatkowo dość nieźle czytam ze zrozumieniem, chciałbym zapytać

 

czy temu winne drożdże? 

a może ta KOSMICZNA przerwa ferulikowo-białkowa zniszczyła ci budulec do piany?

 

Jak robiłem American Rye gdzie samo żyto robiłem godzinną betaglukanową, która zahaczyła mi pewnie o białkową - to też z pianą było dość biednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@FurioSan - Ja robiłem na kangurach i na WB kilka pszenic - zdecydowanie piana na kangurach słaba, o ile nie zerowa, natomiast na WB dosyć solidna. Przetestuję jeszcze w tym sezonie Bavarian Wheat od Gozdawy i być może jakieś FMy, ale to raczej bliżej wiosny i ciepła :D A no i tej kosmicznej przerwy zazwyczaj nie robię, bo ja leń jestem, wolę pogotować trochę zacieru :)

Edytowane przez HerrOs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też popełniłem kilka pszenic, zwykle na WB-06 i potwierdzam, że im dłuższa ferulikowa tym piana biedniejsza.

Najlepsza piana była gdy ferulikowa trwała 10'   no i gdy zrezygnowałem z białkowej.

Edytowane przez Wickham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne rzeczy się dowiaduję o tych drożdżach, używałem ich 3 razy na w miarę podobnych do siebie piwach i piana zawsze wzorowa, gęsta, bujna, o drobnych pęcherzykach i utrzymująca się do końca. Nie były to wprawdzie typowe weizeny - 2 razy słód pszeniczny stanowił 40% zasypu, raz 62%, schemat zacierania zawsze ten sam:

 

43oC - 20' (sama pszenica)

63oC - 45'

72oC - 20'

wygrzew w 78oC.

 

Na odfermentowanie też nie narzekałem:

15->4Blg

15,5->6Blg (no, to wygląda raczej słabo)

14->3Blg (62% pszenicy).

 

Temperatura fermentacji w granicach 18-19 stopni, do refermentacji szło 3,5-4g glukozy na butelkę. Może ja miałem kilkukrotnie do nich szczęście, a może jednak to nie ich wina. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja robię godzinną goździkową i piana na 3 palce

ps tylko używam innych grzybów

Ale na ekstraktach i brewkitach to nie działa :P

 

NIe? Dopiero teraz to piszesz!! Okazuje się że człowiek od 10 lat sie męczy niepotrzebnie :(

 

kurde - 8 warek przez 10 lat :) są tu tacy co dwusetną warkę robią niedługo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.