sailor62 0 Posted November 15, 2015 Zrobiłem kilka piw pszenicznych z samodzielnie słodowanej pszenicy ,fajna zabawa , nazywałem je sieidemnastki , bo tak odparowywalem przy gotowaniu , zeby blg początkowe wynosilo 17 . Były ciekawe ,ale Kupiłem sadzonki chmielu ,mam już swoje ususzone szyszki i chcę zrobić piwo z jęczmienia . Nie mam dojścia do jęczmienia browarnego ,ale mam jęczmień paszowy . Czy ktoś próbował robic piwo z jęczmienia paszowego .? czy ktoś wie ile białka i skrobi mają pszenica , jęczmień browarny i jęczmień paszowy ? Czy zastosowanie jęczmienia paszowego ma jakikolwiek sens ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
zgoda 412 1 Items Posted November 15, 2015 Nie ma. Quote Share this post Link to post Share on other sites
sailor62 0 Posted November 15, 2015 Jarek , możesz powiedzieć trochę więcej . .Przecież oba rodzaje mają bialko i skrobie ,tylko jeden ma więcej bialka ,a drugi skrobi . Procentowe róznice zawartości nie są kosmiczne ,więc wydaje mi się , że będę musiał tylko użyć odpowiednio około 10 do 20 procent słodu więcej , żeby uzyskać blg , jak ze słodu z jęczmienia browarnego . Kilogram ziarna jęczmienia paszowego kosztuje 60 groszy , więc to nie jest przeszkodą .Przecież nie ma pszenicy browarnianej ,nie ma owsa , ani żyta browarnianego . A robi się z nich piwo . Kiedyś czytałem pytanie ,czy można stosować dziki chmiel . Ktoś odpowiedzial ,że nie BO JEST DZIKI . A ja znam ludzi robiących piwa z dzikiego chmielu . Rośnie gdzie mu pasuje ,nie jest nawozony ,ani pryskany i ziemia pod nim nie jest monokulturą .Są też w swiecie markowe piwa robione na dzikich drożdżach . Dlaczego więc jęczmień paszowy miałby się nie nadawać ? Dla browaru liczy się wynik finansowy ,więc muszą używać ziarno o jak największej zawartości skrobi ,ale w domowej skali rożnica między obu rodzajami jęczmienia to dwa złote na warce . Dla browaru to mogą być dziesiątki tysięcy zl . Quote Share this post Link to post Share on other sites
XXXM 0 Posted November 15, 2015 Z ciekawości coś takiego nastawiłem parę tygodni temu. Jęczmień paszowy tylko, że niesłodowany 94% i karmelowy jasny 6 %. Gęstość ustaliłem na 22 blg i fermentuję już trzeci tydzień na G995 z dodatkiem suszonej żurawiny. Za 2 tygodnie odpiszę co z tego wyszło. Quote Share this post Link to post Share on other sites
sailor62 0 Posted November 15, 2015 Z ciekawości coś takiego nastawiłem parę tygodni temu. Jęczmień paszowy tylko, że niesłodowany 94% i karmelowy jasny 6 %. Gęstość ustaliłem na 22 blg i fermentuję już trzeci tydzień na G995 z dodatkiem suszonej żurawiny. Za 2 tygodnie odpiszę co z tego wyszło. To będziesz miał krochmal . Za dużo procentowo skladników niesłodowanych . Niesłodowanych składników może być chyba kilka , max. kilkanaście procent . Quote Share this post Link to post Share on other sites
XXXM 0 Posted November 15, 2015 (edited) Zacierałem enzymami w sumie 24 godziny. Edited November 15, 2015 by XXXM Quote Share this post Link to post Share on other sites
GB... 161 1 Items Posted November 15, 2015 Nie ma.Loteria, (patrz sygnaturkę). Dobrze skiełkujesz to piwo będzie fajne ale trzeba dobrze wysuszyć a najlepiej w domowych warunkach uwędzić. Mam trochę wędzonego słodu i jest fajny. Quote Share this post Link to post Share on other sites
sailor62 0 Posted November 15, 2015 Zacierałem enzymami w sumie 24 godziny. No to zmienia postać rzeczy . Jestem ciekaw efektu końcowego ,szczególnie klarowności i smaku . Bardzo proszę napisz jak będziesz próbował . Dziękuję ,że sie odezwałeś . Nie jestem sam . DWA LODOŁAMACZE utartych schematów . Ale ładna nazwa dla piwa - LODOŁAMACZ Quote Share this post Link to post Share on other sites
XXXM 0 Posted November 15, 2015 Klarowne już teraz jest, oczywiście nie jest przezroczyste ale na dziś efekt jest zadowalający. Quote Share this post Link to post Share on other sites
bart3q 469 1 Items Posted November 15, 2015 Niesłodowanych składników może być chyba kilka , max. kilkanaście procent . W takim witbierze jest zwykle ok 50%, czasem dochodzi do 60%. Quote Share this post Link to post Share on other sites
XXXM 0 Posted November 20, 2015 (edited) Na G995 zeszło z 22blg do 4, fermentowane w 14 stopniach. Ciekawość zaspokojona i nic poza tym. Trochę pracy w to włożyłem, więc z racji tego zabutelkowałem 10 sztuk a reszta poszła do zlewu. "Piwo" wyszło bardzo klarowne. Smak mega alkoholowy, rumowy zapach tak samo alkoholowy i estrowy. Porównałbym to do koncernowego lagera 9% za 1,8 zł, który wietrzał w otwartej butelce 2 dni. Goryczka alkoholowa zabija prawie w całości gorycz chmielową. Piana jak z ludwika znika w mgnieniu oka. Blg na pewno też się przyczyniło do tego co z tego wyszło, zacieranie samymi enzymami (do tego jęczmień paszowy) w domu też nie daje kontroli nad tym co się dzieje w garze. Eksperyment nieudany w 100%. Po nagazowaniu zapraszam na degustacje na domowe Karpackie Super Mocne 9 %. Edited November 20, 2015 by XXXM Quote Share this post Link to post Share on other sites
sailor62 0 Posted November 20, 2015 Czy nie pospieszyłeś się z wylewaniem do zlewu ? Trzeba było zabutelkować wszystko . Sam tak kiedyś zrobiłem .I to z jednym z pierwszych moich piw .Dałem wszystkiego za dużo ,tak żeby było bogato . Blg ponad 20 i pierwsze smakowanie rozczarowujące , po jakims czasie większośc wylałem . Po kilku miesiącach ostatnia zostawiona butelka smakowala lepiej . Chyba piwa o wysokim blg muszą dłużej czekać . Ja suszę wlaśnie około 8 kg swojego jęczmienia . Najpierw na starej firance naciagniętej na ramę z desek 1 x 1,8 m w piwnicy ,teraz na takich malych ramkach na kaloryferach . Żonka krzywo patrzy .Dziękuję za zaproszenie ,ale pewnie mieszkasz daleko . Ja jestem z Polkowic .Właśnie wróciłem z lasu . Pojechałem nazbierać szyszek na ściółkę pod moje borówki amerykańskie ( chyba się w nich kocham ) , a nazbierałem kilkanaście kani ,kilka opieniek ,jednego podgrzybka i 2/3 worka szyszek . Skąd bierzesz taki drożdże . Ja używałem do tej pory tylko z BIOWIN-u i raz od kolegi dawno temu z browaru Bojanów . Na G995 zeszło z 22blg do 4, fermentowane w 14 stopniach. Ciekawość zaspokojona i nic poza tym. Trochę pracy w to włożyłem, więc z racji tego zabutelkowałem 10 sztuk a reszta poszła do zlewu. "Piwo" wyszło bardzo klarowne. Smak mega alkoholowy, rumowy zapach tak samo alkoholowy i estrowy. Porównałbym to do koncernowego lagera 9% za 1,8 zł, który wietrzał w otwartej butelce 2 dni. Goryczka alkoholowa zabija prawie w całości gorycz chmielową. Piana jak z ludwika znika w mgnieniu oka. Blg na pewno też się przyczyniło do tego co z tego wyszło, zacieranie samymi enzymami (do tego jęczmień paszowy) w domu też nie daje kontroli nad tym co się dzieje w garze. Eksperyment nieudany w 100%. Po nagazowaniu zapraszam na degustacje na domowe Karpackie Super Mocne 9 %. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Swiaderny 77 1 Items Posted November 21, 2015 Kiedyś, kiedyś, kiedy miałem czasu aż za dużo, słodowałem sam Efekty uważam za dobre (przyzwoite), a znajomi za bardzo dobre Krótki opis słodów specjalnych do wykonania w domu <TUTAJ> Quote Share this post Link to post Share on other sites
sailor62 0 Posted December 6, 2015 Kiedyś, kiedyś, kiedy miałem czasu aż za dużo, słodowałem sam Efekty uważam za dobre (przyzwoite), a znajomi za bardzo dobre Krótki opis słodów specjalnych do wykonania w domu <TUTAJ> Przeczytałem ,dziękuję . Już czytałem cię wcześniej . Lubię takich aparatów jak ty . Aparatów w jak najlepszym tego słowa znaczeniu . Lubię wynalazców ,złote rączki i eksperymentatorów . Do ocierania też używam takiego samego robota . Moje ziarnka wysuszone i otarte . Czekają na ześrutowanie . Byłem kilka dni z żonką i córką (śliczna laska ,panna ,ale już stara bo ma 30 lat ) w Rzymie . Nachodziłem się sporo i żeby to wytrzymać wzmacniałem się ich białym winem .Tanie i dobre . Pozdrawiam . Quote Share this post Link to post Share on other sites
sailor62 0 Posted June 16, 2017 Zadałem pytanie to sam muszę na nie odpowiedzieć . Da się . Zesłodowane i wysuszone ziarna jęczmienia paszowego czekały w suchej piwnicy bardzo długo,bo przez półtora roku. Zamknięte w worku na zboże . Na wiosne tego roku ześrutowane przez kolegę . Z 10 kilogramów słodu wyszło 37,5 litrów piwa o blg początkowym 15 stopni . Użyłem drożdży górnej fermentacj z Biowinu ,chmielu Sybilla , Perle i Magnum z mojej działki . W środę przed Bożym Ciałem sprosiłem kumpli i trochę popiliśmy na działce przy grilu w męskim gronie . Piwo zabutelkowano 2 tygodnie temu . I jak zawsze jednym smakowało a innym nie . Smakowalo piwoszom ,którzy szukają smaków innych niż piwa komercyjne i piją piwo często . Nie smakowało tym ,którzy piją piwo raz na jakiś czas . Ogólnie ten eksperyment pokazuje ,że po pierwsze : zesłodowane ziarno jęczmienia można przechowywać kilkanaście miesięcy i nie straci ono własności enzymatycznych ,po drugie z jęczmienia paszowego też można zrobić piwo . Bardzo proszę specjalistów o przeliczenie wydajności słodowania i porównania jej z wydajnością jęczmienia browarnego Quote Share this post Link to post Share on other sites
sailor62 0 Posted June 20, 2017 Zadałem pytanie to sam muszę na nie odpowiedzieć . Da się . Zesłodowane i wysuszone ziarna jęczmienia paszowego czekały w suchej piwnicy bardzo długo,bo przez półtora roku. Zamknięte w worku na zboże . Na wiosne tego roku ześrutowane przez kolegę . Z 10 kilogramów słodu wyszło 37,5 litrów piwa o blg początkowym 15 stopni . Użyłem drożdży górnej fermentacj z Biowinu ,chmielu Sybilla , Perle i Magnum z mojej działki . W środę przed Bożym Ciałem sprosiłem kumpli i trochę popiliśmy na działce przy grilu w męskim gronie . Piwo zabutelkowano 2 tygodnie temu . I jak zawsze jednym smakowało a innym nie . Smakowalo piwoszom ,którzy szukają smaków innych niż piwa komercyjne i piją piwo często . Nie smakowało tym ,którzy piją piwo raz na jakiś czas . Ogólnie ten eksperyment pokazuje ,że po pierwsze : zesłodowane ziarno jęczmienia można przechowywać kilkanaście miesięcy i nie straci ono własności enzymatycznych ,po drugie z jęczmienia paszowego też można zrobić piwo . Bardzo proszę specjalistów o przeliczenie wydajności słodowania i porównania jej z wydajnością jęczmienia browarnego Zrobiłem drugie piwko na jęczmieniu paszowym,ale o blg pocztkowym 17 stopni BLG ,nachmielone na maksa i przy rozlewaniu dosypałem 2 łyżki kawi Inki instant na butelkę 1,5 litra . Pierwsze i skończyło się po wypiciu 3 litrów . Dobre .Tylko jak pomyslę o tym ile czasu i pracy w warunkach domowych potrzeba by je zrobić to od razu mi się nie chce następnej warki .Mycie ,płukanie ,gotowanie ,cedzenie ,sprzątanie x 3 . Tylko picie x1 . Chyba trzeba czekać do następnej wiosny ,aż zapomnę o myciu garów i podlogi a poczuję smaka na coś innego niz ze sklepu . Quote Share this post Link to post Share on other sites