Skocz do zawartości

Pomysł na kegowanie


bula20_00

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

co prawda zaczynam bo mam 2 warki na swoim koncie ale już mnie dobija butelkowanie.... chodzi o czas jaki na to poświęcam...

 

Szukałem pomysłu jak "zakegować" piwo i znalazłem 2 rozwiązania....

 

- za pomocą kegów Cornelius

- za pomocą kegów 5l

 

Poczytając i podliczając za skompletowanie kega Cornelius, butli, reduktora Co2 i wszystkich innych złączek wyjdzie ok 500 zł i jest to na chwile obecną zbyt dużo jak na moje wydatki aby sie za to zabrać. Nie mówiąc już o jakimś chłodzeniu później kega. Z kolei kegowanie w kegach 5l było by dość tańsze i wygodniejsze ale podobno strasznie one rdzewieją i po 2-3 warkach juz widać wszędzie rdze więc wole nie wyrzucać kasy w błoto....

 

Czy macie jeszcze jakieś metody na kegowanie ?

 

Pozdr,

Bula20_00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Zainteresuj się pastikowym kegiem petainer, w Wawie jest sporo knajp więc na pewno można je dostać za darmo (i tak wyrzucają). Do tego potrzeba Ci będzie głowica Flach A (używana około 50 zł), kran (używany około 50 zł) i butla Co2 z reduktorem (tu będzie drożej, pewnie jakieś 200 zł lub więcej). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytałem o tych kegach i chyba nie są zbyt polecane ze względu na ich "jednorazowość"... po za tym porównując koszty to fakt odejdzie mi cena Corneliusa ale w zamian za to wejdzie głowica, więc koszty będą "prawie" podobne....

 

Bardziej chodzi mi może o jakieś beczułki 5l czy 10l, które będę mógł zalać, w nich piwo by leżakowało i nalewać z nich bez całego osprzętu - butla z co2, reduktor itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

masz na myśli lać w butelke i niech tam leżakuje ? troche to nie będzie praktyczne wg. mnie bo później każde otwarcie piwa będzie powodować rozgazowanie piwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

masz na myśli lać w butelke i niech tam leżakuje ? troche to nie będzie praktyczne wg. mnie bo później każde otwarcie piwa będzie powodować rozgazowanie piwa...

 

 

Nie złapałeś anteksowej ironii ;)

 

Są beczułki 5 litrów: party kegi, ale do nich pompka też jest potrzebna która kosztuje krocie.

 

Powiem tak chcesz zaoszczędzić na kegowaniu, a tak się nie da :P Trzeba wydać raz kasę na ten sprzęt i tyle. To jak z warzeniem, trzeba kupić  ten gar i inne pierdółki, żeby robić piwo tego nie przeskoczysz.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompkę ręczną do party-kega  można dorwać za 30zł, a same puchy za 30zł mozna z zawartością dostać w kauflandzie, ale potwierdzam, że rdzewieją,kłopotliwe jest usuwanie uszczelki/korka (tego górnego, wszystkie mam gdzieś porysowane od narzędzi, którymi usuwałem oryginalny korek, te rysy rdzewieją) wyszynk z takiego kega też pozostawia wiele do życzenia.

 

Jeszcze pozostaje zainteresowanie się większymi butelkami, np plastikowymi po czeskich piwach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.