Saladyn Posted November 7, 2015 Share Posted November 7, 2015 Witam chciałbym założyć taki bank w związku z tym mam kilka pytań: Czy do zaszczepienia mogę użyć np. gęstwy po 3 miesięcznym altbiterze za jakiś czas będę chciał; uwarzyć kolscha czy taka przeczepiona gęstwa będzie się nadawała? Na czym polega przeszczepianie drożdży czy np. jeżeli będę chciał uwarzyć kolscha za jakieś pół roku ( z tego co wyczytałem drożdże na skosach wytrzymują ok 3 miesiące) to co wtedy namnażam drożdże z takiego skosu a następnie znowu nanoszę je na skos i trzymam kolejne 3 miesiące czy muszę uwarzyć piwo by pozyskać je z gęstwy ? Sorry jeżeli napisałem post laickim językiem ale zależny mi na jak najdłuższym przechowywaniu danego szczepu z góry dziękuje za ewentualne podpowiedzi pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted November 7, 2015 Share Posted November 7, 2015 Ad. 1) Moim zdaniem - nie. 3 tygodnie jeszcze jako tako rozumiem, ale 3 miesiące... Co oczywiście nie oznacza jednoznacznie, że piwo nie wyjdzie, tylko ryzyko jest większe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saladyn Posted November 7, 2015 Author Share Posted November 7, 2015 Faktycznie błąd 3 tyg sorry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziedzicpruski Posted November 8, 2015 Share Posted November 8, 2015 Skosy najlepiej robić ze swieżej fiolki (saszetki), a nie z gęstwy która cholera wie w jakiej jest kondycji, co do przechowywania to poł roku spokojnie dadza radę, nie muszisz robic piwa zeby przeszepić drozdze, lepsze od fiolek są sterylne pojemniki na mocz, gddzieś na forum opisałęm jak to robię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saladyn Posted November 8, 2015 Author Share Posted November 8, 2015 Ale czy przeszcepianie drożdzy tak własnie wygląda jak napisałem wcześniej : namnażam drożdże z takiego skosu a następnie znowu nanoszę je na skos ?(dzięki dziedzicpruski za podpowiedż) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziedzicpruski Posted November 8, 2015 Share Posted November 8, 2015 Zależy jak to robisz ,klasycznie, czyli pobierasz drucikiem,przenosisz do innej probówki z brzeczką i potem z tej mikrowarki pobierasz drucikiem i przenosisz na nowy skos. Moja wersja to zapodanie strzykawką brzeczki do pojemika na mocz w kórej są drożdże na agarze i tak zrobienie miniwarki (drożdze muszą wystartować), potem pobranie strzykawką paru kropel i zakroplenie na następny pojemnik na mocz z agarem. Całą operację przeprowadzasz za pomocą strzykawek przez wypaloną dziurkę w zakrętce, potem tą dzurę zaspawujesz kawałkiem zakretki i rozgrzanym drutem, gwożdziem, czy czym tam wygodniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted November 8, 2015 Share Posted November 8, 2015 Dokładne opracowanie o banku drożdży znajdziesz tutaj. http://www.browar.biz/artykuly.php?id=110 Fakt można obecnie parę uproszczeń zastosować, ale technologia zostaje bez zmian. Ja bym się na twoim miejscu zastanowił czy jest generalnie sens tego... Jak warzysz co pół roku to lepiej kupić nowe drożdże i nie oszczędzać na tym. Drożdże do skosu zawsze muszą być z saszetki albo fiolki nigdy nie z gęstwy, która już czysta mikrobiologicznie nie jest i oprócz czystych drożdży w skosie zamrozisz sobie też bakterie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saladyn Posted November 9, 2015 Author Share Posted November 9, 2015 Nie no piwo robię częściej ale akurat kolscha ewentualnie altbitera (drożdże wyeast kolsch) zamierzam ważyć za jakiś czas teraz z racji na pogodę będę robił lagery. Dlatego zależy mi na tym by jak najdłużej przetrzymywać drożdże na skosach i dowiedzieć się jak wygląda przeszczepianie ze skosu na skos bo akurat w artykule naczelnika nie jest to opisane. Pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted November 9, 2015 Share Posted November 9, 2015 Nie no piwo robię częściej ale akurat kolscha ewentualnie altbitera (drożdże wyeast kolsch) zamierzam ważyć za jakiś czas teraz z racji na pogodę będę robił lagery. Dlatego zależy mi na tym by jak najdłużej przetrzymywać drożdże na skosach i dowiedzieć się jak wygląda przeszczepianie ze skosu na skos bo akurat w artykule naczelnika nie jest to opisane. Pozdr Na wykładzie we Wrocku, jak nam prezentował bank drożdży wykładowca, to mówił, że przeszczepia się z skosu do skosu normalnie elzą. On jeszcze robił taki trick że jedne drożdże dawał do 2-3 skosów miał pewność że nawet jak jeden mu się zakazi skos albo obumrze to ma dwa w zapasie. Spoko rozumiem o co chodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syreniak Posted November 9, 2015 Share Posted November 9, 2015 Zrobiłem bank drożdży dla zabawy: szalka Petriego na brzeczce z żelatyną. Drożdże US04 przetrzymały pół roku w lodówce na tej pożywce i ruszyły z kopyta. Warzę już 3 warkę na nich i piwa wyglądają mega dobrze. Skosy szlag trafił, polecam szalki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ThoriN Posted November 10, 2015 Share Posted November 10, 2015 Zrobiłem bank drożdży dla zabawy: szalka Petriego na brzeczce z żelatyną. Drożdże US04 przetrzymały pół roku w lodówce na tej pożywce i ruszyły z kopyta. Warzę już 3 warkę na nich i piwa wyglądają mega dobrze. Skosy szlag trafił, polecam szalki. Możesz bardziej szczegółowo opisać proces chomikowania a potem przygotowywania drożdży do ponownego użytku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czeburaszka710 Posted November 10, 2015 Share Posted November 10, 2015 Zrobiłem bank drożdży dla zabawy: szalka Petriego na brzeczce z żelatyną. Drożdże US04 przetrzymały pół roku w lodówce na tej pożywce i ruszyły z kopyta. Warzę już 3 warkę na nich i piwa wyglądają mega dobrze. Skosy szlag trafił, polecam szalki. Szalka nie jest odpowiednim miejscem do przechowywania , jedynie do analizy i selekcji kolonij drożdżaków , ale skoro ciebie odpowiada to oki . Druga sprawa to żelatyna , średnio to pasuję do hodowli drożdżaków , używa się przecież agaru , czyli to co stosowane w labach przez zawodowców . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saladyn Posted November 10, 2015 Author Share Posted November 10, 2015 A wracając do próbówek jakich używacie korków? czytałem ze najlepsze są z celulozy ale można je zastąpić watą celulozową (ligniną )próbował ktoś i z jakim skutkiem?, i jak można zrobić takie korki ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czeburaszka710 Posted November 10, 2015 Share Posted November 10, 2015 Ja używam biologicznych probówek z zakręcanymi korkami , jak nie masz takich to zwykły bandaż z watą zwinięty i ciasno wsadzony do probówki też daje rady , byle sterylnie to wszystko mieć . Na wierch dajesz folię aluminiową i jest dobrze ( folia przykrywa całą górę probówki ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.