Skocz do zawartości

Dodanie borówek do piwa - kiedy i jak?


Karp

Rekomendowane odpowiedzi

W mojej piwnicy właśnie fermentuje 20 litrów Oatmeal Stoutu 12,5 BLG. Mam taką koncepcję, aby po zakończeniu fermentacji burzliwej dodać do niego borówki amerykańskiej. Na owocach zawsze znajdą się jakieś dzikie drożdże, trzymam je zamrożone, ale to ich raczej nie wybije. W związku z tym nasuwa się kilka pytań:

 

- czy dodawać te borówki bez przejmowania się dzikusami - raczej nie będą miały co jeść, no i już wytworzony alkohol chyba powinien je zabić?

- jaka ilość będzie odpowiednia dla 20 litrów piwa?

- czy dobrym pomysłem jest uprzednie rozgniecenie owoców, aby puściły sok?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

- czy dodawać te borówki bez przejmowania się dzikusami - raczej nie będą miały co jeść, no i już wytworzony alkohol chyba powinien je zabić?

 

 

Będą miały co jeść, w owocach jest pełno cukru, a te 5% procent alko nie zrobi im wielkiej krzywdy

Ja bym zasypał owoce cukrem, rozgniótł , wydobył sok, zagotował i w takiej formie wlał do fermentora ale z owocami jeszcze nie eksperymentowałem wiec to tylko moje luźne dywagacje

 

znalazłem coś takiego

https://youtu.be/7hcQUGTXZRQ?t=3m2s

 

sam zastanawiam się nad dodaniem soku grapefruitowego do fermentującego od 3 dni cascadian ipa

Edytowane przez PiotrekU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o sposobie z tego filmu?

Facet zmielił jagody w blenderze z dodatkiem wódki i wlał do fermentora podczas zlewania na cichą.

Bardziej przekonuje mnie jednak dodatek piro. Filmiku całego nie oglądałem, więc nie wiem ile wódki dodał do owoców, ale wydaje mi się to takim sobie pomysłem. Albo musisz dodać dużo alkoholu, co podbije mocno jego zawartość w piwie, albo zawartość będzie na tyle niska, że niczego nie wybije.

Już prędzej bym zrobił niewielką ilość ok. 70% roztworu alkoholu, borówki przebrał, dokładnie umył i partiami przepłukiwał tym roztworem (można pomyśleć o dodaniu trochę alko, po pierwszych przepłukaniach, bo roztwór będzie się rozcieńczał), borówki umieszczał w zdezynfekowanym naczyniu rozgniatał, później wrzucił do wiadra. Borówka ma sporo pektyn, więc ja bym sobie jeszcze poszukał enzymu proteolitycznego.

Jak robiłem wina z owoców o dużej zawartości pektyn, to po fermentacji np. z takich truskawek zostawały jedynie pesteczki i odrobina pyłku, po burzliwej fermentacji.

 

PS. Doczytałem, że owoce są mrożone, więc porada odnośnie przemywania jest bez sensu.

Dodałbym piro, albo pogodził się z tym, że może wyjść wild/sour ale.

Edytowane przez kordas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a ja bym dodał 0.5-1g pirosiarczynu potasu na 10 kg borówki, rozgniótł wszystko, i po kilku h dodał do piwa.

a piro to dzikich grzybków (głównie na powierzchni owoców) raczej nie wybije, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.