Skocz do zawartości

Dobre Praktyki przy organizacji konkursów piw domowych


bimbelt

Rekomendowane odpowiedzi

 

Co do rozwiązania podawanego przez Gizia o wysunięciu konkursów zadeklarowanych wcześniej do Pucharu,

Mnie chodzi tylko o to, żeby stworzyć takie zasady gry aby w razie wpadki, po dupie nie dostawał piwowar, bo niestety tak to się do tej pory odbywało. Potem są niepotrzebne pretensje.

 

 

Rozumiem, ja też chciałbym żeby odpowiedzialność ponosił organizujący konkurs, a nie uczestnik. 

 

Pytanie mi się nasuwa czy Twój pomysł jest wykonalny? O ile 4-5 oddziałów działa dość prężnie i ich konkursy łapią się do Pucharu, tak reszta niestety istnieje na papierze tylko. Jest druga strona tego, trzeba wtedy namówić konkursy z po za PSPD do brania udziału w klasyfikacji, narzucenie im zbyt wielu kryteriów i papierologi itp. nie sprzyja temu, więc są i luki w tym pomyśle. Oprócz udogodnień dla piwowarów domowych trzeba pamiętać o tej drugiej stronie organizacji, a nie jest to łatwe jak budowa cepa. W najbardziej niesprzyjającej sytuacji może być tak że 90% konkursów oleje klasyfikacje najzwyklej w świecie i będzie robić swoje, a w pucharze będzie brało udział 6 konkursów i załóżmy w 30 kategoriach więc pole do wykazania się słabe i konkurencja nijaka.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w pucharze będzie brało udział 6 konkursów i załóżmy w 30 kategoriach

Mam wrażenie że o to Giziu chodzi ;)

 

 

więc pole do wykazania się słabe i konkurencja nijaka

Jak dla mnie byłoby wręcz odwrotnie, te konkursy byłyby kosmicznie obsadzane, co implikowało by wysoki poziom piw (teoretycznie oczywiście) :)

 

edit:

Poza tym jak dla mnie OT działają sprawnie w organizacji konkursów, wystarczy popatrzeć na udział niekonsumenckich konkursów organizowanych nie przez OT/PSPD w relacji do tych pierwszych.

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Undeath

Zgadzam się w każdym calu. Żeby wszyscy chcieli brać w tym udział (również WIP, Bractwo itp.) trzeba stworzyć jasne i proste reguły oraz oczywiście ich przestrzegać. Na tyle konkursów co jest spokojnie można wybrać te 10-12. Więcej na początek nie potrzeba, reszta może pretendoować, zrobi wszystko ok (wg zasad i terminów) wchodzi to rankingu.  Widać, że konkursy pucharowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem piwowarów, więc i organizatorom będzie zależało. A jak się im narzuci górę papierków i wymogów to oleją, np. WIP, kótre dojdzie do wniosku, że po co im to.

Edytowane przez Giziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Undeath, dnia 09 październik 2015 - 12:24, napisał: więc pole do wykazania się słabe i konkurencja nijaka Jak dla mnie byłoby wręcz odwrotnie, te konkursy byłyby kosmicznie obsadzane, co implikowało by wysoki poziom piw (teoretycznie oczywiście)  
 

 

To już musiałby czas zweryfikować i eksperyment w tym względzie bo jak pisałem mogą być dwa scenariusze, gdzie tak jak piszesz może być wysoki poziom i konkursy oblegane, a druga że puchar zostanie zmarginalizowany, konkursy go oleją zostaną 3-4 z których wybór piwowara będzie trochę śmieszny bo wystarczy wygrać 2-3 kategorie i już zdobywa się puchar. Możemy tak teoretyzować i przykłady mnożyć.

 

 

 

A jak się im narzuci górę papierków i wymogów to oleją, np. WIP, kótre dojdzie do wniosku, że po co im to.

 

Tu była trochę inna sytuacja, nie olaliśmy z powodu papierologi tylko trochę poczuliśmy się zrobieni w konia. Zawiniliśmy my przepuszczając za dużo piwo to jest fakt, któremu nikt nie zaprzecza. Z drugiej strony zawinił przewodniczący komisji nie dopilnowując pewnych spraw, a następnie komunikacja z Stowarzyszeniem, bo nie wyobrażalne dla mnie jest odrzucenie lub negatywne rozpatrzenie jakiejś sprawy bez powiadomienia podmiotu, który jest przedmiotem sprawy. (Bareja się ze śmiechu zatacza) A następnie głupie tłumaczenie się urlopami... Ale nie rozdrapujmy starych ran. Cieszę się z jednego powodu cała ta sytuacja spowodowała ogólną dyskusję i wymusiła zmiany w podejściu PSPD do pucharu konkursów i wymogów wobec sędziów co odbieram na plus bo pierwszy raz od 4 lat widzę, że coś się ruszyło! Więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. A dodam że WIP zawiesiło udział w konkursie nie znaczy, że nie będzie brało, z tego co widzimy negocjacje zmierzają w dobrą stronę i być może uznamy, że warto jednak wziąć udział w Pucharze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie trochę zrozumiałeś. Chodziło mi o olewanie w przyszłości chęci udziału w Pucharze ze względu na skompikowane procedury, a nie to co się stało wcześniej.

Jak rozmowy idą w dobrym kierunku to dobrze. Konkurs Wrocławski ma tradycję i powinien być.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To już musiałby czas zweryfikować i eksperyment w tym względzie bo jak pisałem mogą być dwa scenariusze, gdzie tak jak piszesz może być wysoki poziom i konkursy oblegane, a druga że puchar zostanie zmarginalizowany, konkursy go oleją zostaną 3-4 z których wybór piwowara będzie trochę śmieszny bo wystarczy wygrać 2-3 kategorie i już zdobywa się puchar. Możemy tak teoretyzować i przykłady mnożyć.

Ja doliczyłem się 12 konkursów organizowanych przez PSPD uwzględnionych w zeszłym Pucharze, w tym sezonie chyba dojdą jeszcze nowe, poza tym Puchar ma już pewien prestiż ;)

Najlepiej to widać na przykładzie Żywca/Cieszyna, w tym roku poszło źle mnóstwo rzeczy a obsadzenie było duże (jak by nie poszło byłoby pewnie jeszcze większe) bo tytuł GCh jest prestiżowy, bo nawet nie o komercyjne warzenie tu chodzi, bo to jest już dość popularne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja doliczyłem się 12 konkursów organizowanych przez PSPD uwzględnionych w zeszłym Pucharze, w tym sezonie chyba dojdą jeszcze nowe, poza tym Puchar ma już pewien prestiż Najlepiej to widać na przykładzie Żywca/Cieszyna, w tym roku poszło źle mnóstwo rzeczy a obsadzenie było duże (jak by nie poszło byłoby pewnie jeszcze większe) bo tytuł GCh jest prestiżowy, bo nawet nie o komercyjne warzenie tu chodzi, bo to jest już dość popularne.

 

Okej to rozważania czysto teoretyczne jak mówiłem, przy praktycznym podejściu mam nadzieje że konkursy organizowane przez PSPD biorąc udział w pucharze nie będą już miały taryfy ulgowej jak np. Żywiec. Hehe i jak zwykle odbiegliśmy od tematu, chyba wszystko już na ten temat zostało powiedziane, wróćmy do praktyk.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ja jestem za tym by jak najwięcej konkursów liczyło się do Pucharu. Osobiście doradzałem BP konkretnie Sarze co i jak mają zrobić, aby konkurs się zaliczał do Pucharu. Tegoroczny był zaliczony, ale zeszłoroczny też powinien być zaliczony dlatego, że był w terminie do końca czerwca. Niestety przez sędziego PSPD, który nie wysłał metryczek konkurs został zdyskwalifikowany. Takie brzydkie słowo LOBBOWAŁEM aby zaliczyć ten konkurs do pucharu dlatego, że organizatorzy zrobili wszystko OK. Nawet od sędziego przez długi czas próbowali odzyskać metryczki, żeby je przekazać innemu do obróbki. niestety nie wyszło.

"Daremne żale próżny trud"

Mam nadzieję, że obecne przepisy oczyszczą atmosferę, ale nie będą nazbyt uciążliwe dla organizatorów. Wg mnie mamy zachęcać, a nie zniechęcać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niemniej jestem przekonany, że na przygotowanie piwa pięć miesięcy wystarczy, o ile nie będzie na samym szczycie widełek ekstraktu.

Tworzysz coś a potem jako pierwszy otwierasz furtkę, jak to w przyszłości obejść. Gdzie tu logika?

Każdy tak potem napisze, powołując się na dolne widełki albo tegorocznego GCh. Przecież można. :cool:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie obchodzę, bo i nie ma co obchodzić. Dobre praktyki nie zostały jeszcze zatwierdzone i po dyskusji widać, że proponowane zapisy budzą wiele kontrowersji. Nie wybiegaj proszę w przyszłość, która nie wiadomo kiedy nastąpi i jaka dokładnie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod wskazanym wcześniej linkiem jest już poprawiony opis Hopless IPA. Mam nadzieję, że teraz nie ma już żadnych wątpliwości.

Najnowsze opisy z BJCP postaram się przetłumaczyć w wolnej chwili, ale nie wcześniej niż za tydzień, bo sporo na głowie teraz mam.

 

Mam świadomość, że Imperialny Stout powinniśmy ogłosić wcześniej. Niemniej jestem przekonany, że na przygotowanie piwa pięć miesięcy wystarczy, o ile nie będzie na samym szczycie widełek ekstraktu.

Dajesz piękny wzór, tylko czy godny naśladowania? Pokazujesz, że to co robicie, jako komisja, w zasadzie nie ma żadnego przełożenia na rzeczywostość. Bo marzec to jeszcze nie czerwiec - znakomite wytłumaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka luźna myśl z rana.

Pewną niesprawiedliwością jest, że za niedociągnięcia, zaniedbania organizatora konkursu cierpi piwowar, bo konkurs niezaliczony - punktów do Pucharu brak. Zapewne są piwowarzy, którzy warzą specjalnie pod konkursy celem zdobycia punktów, a w ostatecznym rozrachunku - trofeum. Może zastosować warunkowy tryb, czyli że pomimo niedociągnięć i zaniedbań, niespełnienia dobrych praktyk konkurs zostaje zaliczony, ale zostaje automatycznie wykluczony z pucharu przyszłorocznego (lub dłużej). Wykluczenie następowałoby na podstawie raportu, w którym komisja wskazuje gdzie i jakie popełniono błędy.

To tylko taki luźny pomysł do otwartej dyskusji, jakiś wytrych, żeby nie cierpiał piwowar, a jednak ten który z zadania się nie wywiązał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu się czepiasz mojej osoby. Jako członek KT (ale nie jego wyrocznia) rzeczywiście jestem za tym by kategorie konkursowe ogłaszać z odpowiednim wyprzedzeniem. O konkretach przyjedzie jeszcze zdecydować. Na razie konsultujemy to ze środowiskiem.

 

Organizatorem SzKPD jest  Zachodniopomorski OT, którego jestem prezesem, ale nie jestem w nim dyktatorem i nie podejmuję decyzji jednoosobowo. W trakcie wyboru stylów do konkursu przedstawiłem swoje obiekcje co do czasu jaki pozostał na przygotowanie Imperialnego Stoutu. Nasi piwowarzy w jawnym głosowaniu wybrali jednak ten styl i  ja to szanuję. To dla mnie sygnał, że są świadomi i gotowi przygotować takie piwo w dostępnym czasie. Nie zamierzam z tym dalej dyskutować.

Edytowane przez bimbelt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwyczajnie dziwi mnie, że będąc Prezesem Oddziału Terenowego przestajesz nagle być w Komisji Technicznej. Wiem, Dobre Praktyki jeszcze nie działają w nowej formule, ale jednak będąć na Twoim miejscu forsowałbym przeprowadzenie Waszego KPD w 100% zgodnie z nowymi Dobrymi Praktykami i przetarł szlaki, a jednocześnie dowiedział się co nie do końca zadziałało, co możnaby zmienić. Konkurs jest w marcu, załóżmy że nowe Dobre Praktyki wchodzą od nowego sezonu (czerwiec), lepszej okazji do ich przetestowania i dostosowania już chyba nie będzie.

Edytowane przez BuDeX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka luźna myśl z rana.

Pewną niesprawiedliwością jest, że za niedociągnięcia, zaniedbania organizatora konkursu cierpi piwowar, bo konkurs niezaliczony - punktów do Pucharu brak. Zapewne są piwowarzy, którzy warzą specjalnie pod konkursy celem zdobycia punktów, a w ostatecznym rozrachunku - trofeum. Może zastosować warunkowy tryb, czyli że pomimo niedociągnięć i zaniedbań, niespełnienia dobrych praktyk konkurs zostaje zaliczony, ale zostaje automatycznie wykluczony z pucharu przyszłorocznego (lub dłużej). Wykluczenie następowałoby na podstawie raportu, w którym komisja wskazuje gdzie i jakie popełniono błędy.

To tylko taki luźny pomysł do otwartej dyskusji, jakiś wytrych, żeby nie cierpiał piwowar, a jednak ten który z zadania się nie wywiązał.

Też wpadliśmy na takie rozwiązanie, ale zdania na ten temat w komisji są mocno podzielone. Na pewno będziemy o tym debatować w najbliższym czasie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za tym by jak najwięcej konkursów liczyło się do Pucharu. Osobiście doradzałem BP konkretnie Sarze co i jak mają zrobić, aby konkurs się zaliczał do Pucharu. Tegoroczny był zaliczony, ale zeszłoroczny też powinien być zaliczony dlatego, że był w terminie do końca czerwca. Niestety przez sędziego PSPD, który nie wysłał metryczek konkurs został zdyskwalifikowany. Takie brzydkie słowo LOBBOWAŁEM aby zaliczyć ten konkurs do pucharu dlatego, że organizatorzy zrobili wszystko OK. Nawet od sędziego przez długi czas próbowali odzyskać metryczki, żeby je przekazać innemu do obróbki. niestety nie wyszło.

"Daremne żale próżny trud"

Mam nadzieję, że obecne przepisy oczyszczą atmosferę, ale nie będą nazbyt uciążliwe dla organizatorów. Wg mnie mamy zachęcać, a nie zniechęcać.

Będę dążył do tego, ze w przypadku gdy to sędzia nawali, sędzia ponosił konsekwencję, a nie organizator konkursu. Do jego obowiązków należy zorganizowanie obsady sędziowskiej, a nie bieganie za nimi i proszenie o wywiązanie się ze zobowiązań...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dziwi trochę wylewanie żali na organizatora konkursu. Po 1 czy wszystko jest zgodne z zasadami dobrej praktyki na dzień ogłoszenia ? - JEST. Czy da się zrobić dobrego risa w 5 miesięcy? - DA. Czy ris byłby lepszy gdyby dłużej poleżakował? Pewnie tak, 2 lata byłoby OK i przy mocnych piwach trzeba zdać sobie z tego sprawę, że nikt raczej nie ogłosi konkursu z 2-3 letnim wyprzedzeniem. Ja osobiście raz - dwa razy w roku robię porter bałtycki i risa. Robię bo lubię a i mam świadomość że i konkurs prędzej czy później się trafi z taką kategorią. Czy w poprzednich edycjach konkursu były jakieś problemy? czy konkurs nie był klasyfikowany? BYŁO WSZYSTKO OK, a widzę że czasem jakby człowiek się nie starał to i tak będzie źle....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, nikt nie wylewa żali. Byłem tylko trochę zaskoczony, że chcemy wprowadzać zmiany a robimy dalej po staremu. Konkurs Szczeciński jest, był i zapewne dalej będzie ok. Mnie to tam rybka. Risy w piwnicy mam w takiej ilości, że zapewne będę miał problem którego wybrać. Stare dobre praktyki też mi pasują, bo uważam że nie w nich jest problem. 

Życzę wszystkiego najlepszego w organizacji i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że wszystko by ładniej wyglądało, gdyby wszystko było idealnie zgodne z planowanymi zmianami, ale na pewno zarzuty wobec Marcina są nietrafione.

Kategorie w sumie zostały wybrane chwilę przed ogłoszeniem planowanych zmian i Marcin był akurat osobą, która była za tym aby RISa nie wybierać, ale że tak powiem wolą ludu kategoria przeszła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.