Skocz do zawartości

Summer Ale - ocena receptury


Wasilij Pacior Browarow

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

mam smaki pomimo jesieni na lekkie sesyjne piwo. Nie robiliłem nigdy jasnego lekkiego piwa, więc oceńcie:

 

Summer Ale 11 BLG

 

pale ale 3kg

wiedeński 1 kg

pszeniczny 0,5 kg

karmelowy jasny 0,3 kg

 

chmielenie jeszcze nie wiem, może Equinox na jakieś 35 - 40 IBU

 

Tak jak pisałem pożądam piwa lekkiego, orzeźwiającego i sesyjnego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zmniejszył IBU do 20-25 poza tym OK choć ten wiedeński też średnio potrzebny (tu kwestia gustu) ja robię takie coś (na 30L):

5kg pils

0,5kg pszeniczny

Garść (100-200g) karmelu 30

 

Zacieranie:

30' 62°C

45' 72°C

 

Chmielenie na 20-25 IBU plus konkretnie na smak i aromat (nic na zimno)

 

Fermentacja US-05 w 15°C i jest idealne sesyjne piwko.

Edytowane przez Malinowy Jęczmień
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chmielę na zimno bo nie widzę powodu dla którego mam to robić skoro po gotowaniu piwo ma intensywny aromat chmielu. Co do wodnistości piwa to lekkie sesyjne piwko powinno być lekko wodniste aby się go lepiej piło. Ja i tak przedłużam zacieranie w 72°C więc piwo nie jest wodniste ale i tak leciutkie w odbiorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak dobrze, że większość browarów domowych i komercyjnych jednak widzi ten powód.

Jak dobrze, że nadal są tacy, którzy nie sypią do piwa chmielu łopatami ;)

Drogi Jasiu uwierz, że można uwarzyć aromatyczne piwo bez chmielenia na zimno.

Mało tego są takie piwa, których się tak nie chmieli.

 

Ale co tam, "kraft" ważniejszy no i przecież "piwo z chmielu się waży" :smilies:

 

Ale ja się nie znam, ja tylko lubię dobre piwo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że można uwarzyć aromatyczne piwo bez chmielenia na zimno, ale chyba oczywiste jest, że przy jego użyciu ten aromat będzie silniejszy. Wiadomo również, że nie każde piwo będzie odpowiednie, aby to stosować, ale tu rozmawiamy o summer ale. Oczywiście każdy może inaczej widzieć ten styl, ale z wypowiedzi Malinowy Jęczmień wynika, że w ogóle chmielenie na zimno jest nielogiczne, no bo przecież pachnie chmielem i bez tego. Owszem, pachnie, ale będzie pachnieć jeszcze lepiej jak autor tematu sypnie z 50g na zimno.

 

Rozumiem, że amerykański chmiel bardzo modny i naturalna będzie teraz postawa offowa, więc patrzymy z politowaniem jak ktoś chce używać dużo chmielu w swoim dwudziestym ósmym american ale, my natomiast usilnie warzymy swojego trzydziestego czwartego bitterka, no bo "kraft" taki śmieszny i w ogóle chmiel łopatą.

 

Spór porównywalnie żałosny jak ten ostatni o shakerach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz lekkie sesyjne piwko a jak dasz większą goryczkę to fajnie jakby ją skontrować słodowością co podniesie pełnię piwa. Choć wyższa goryczka przy lżejszym piwie też może być ciekawa, ale chyba nie w tym stylu.

A co do chmielenia na zimno to nie miałem na myśli, że w ogóle nie chmielę na zimno tylko akurat w tym przypadku uważam to za zbędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chmielić, chmielić na zimno chmielić. Rób piwo takie jakie lubisz, a jak lubisz smak i aromat amerykańskich chmieli to dodawaj i nie załuj. Oczywiście są również inne smaki i nie każdy tak lubi i nie kademu smakuje dlatego nie ma jednej idealnej receptury. Ja wałsnie jestem podczas konsumpcji mojej apy i jestem bardzo zadowolony, wrecz zachwycony, że tak trafiłem z chmieleniem. U mnie na zimno poszło łacznie 90 gram chmielu, dałem łacznie 4 odmiany (ważne jakie, bo bywało, że poszło więcej chmielu, a efekt był marniejszy). Ze swojej strony raczej odradzam Equinoxa na aromat, mi osobiście smak tego chmielu wydaje się za bardzo jakis taki ostry, chmielowy, zielisty, na goryczkę tak, na smak czy aromat raczej nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Ja letniego lekkiego piwa nigdy nie chmielę na zimno. Na trawie latem to lubię siedzieć, ale nie przepadam jak mi się nią odbija :). Do tego niskie wysycenie, żeby dało sie wypić całość duszkiem. Słodowość raczej umiarkowana, podobnie z karmelem, a ten jeśli już, to tylko 30-tka. Za to pszenica zawsze mile widziana. IBU także w granicach rozsądku, to ma być lekkie piwo zarówno dla piwosza, jak i dla mamy, taty lub babci. To nie sesyjna IPA, czy nawet APA.

Edytowane przez santa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.