Skocz do zawartości

Piwny depozyt - Warszawa (Piwny Kraft, ul. Stalowa 15)


Piwny Kraft

Rekomendowane odpowiedzi

Sorry, że post pod postem ale tak wyszło.

Otworzyłem Roggenbier. Nie wiem w końcu z jakiego browaru. Ostatnia wzmianka o tym piwie jest 2015 r. Albo ktoś podrzucił i nic nie napisał albo leżało tyle w depozycie.

No ale nic. Chyba się nie otruje. Piwo kompletnie bez gazu, bez piany. Nic. Pustka w tych dwóch tematach. Specjalnie lałem z wysoka, nawet jeden pęcherzyk się nie pojawił. W smaku czuć żyto ale ciężko cokolwiek powiedzieć o jakimkolwiek smaku skoro nie ma gazu.

Ogólnie lubię żyto ale bez brak gazu i piany mi strasznie nie podszedł. Nie będę pisał o nim więcej. proszę tylko o to, żeby zgłosił się piwowar, przynajmniej będę wiedział czyje to piwo.

P.S. Trzecie piwo pobrane z depozytu i o ile poprzednie dwa były słabo nagazowane to niestety to wcale(rozgrzeszam kolegów, że im nagazowanie nie wyszło z różnych przyczyn). Jakaś klątwa?! Cała nadzieja w Pale Ale z browaru Kwarta!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucam kolejne degustacje.

 

Dystorsja o 3:51 - Belgian Blond z wiśniami

Dystorsja o 3:51 - Belgian Blonde z wisniami

Wygląd: Bordowy/ciemny czerwony. nieprzejrzyste
Piana: Biała, szybko redukuje się do cienkiej warstwy, która pozostaje do końca degustacji, drobnopęcherzykowa, ładnie oblepia szkło
Aromat: Dobrze wyczuwalny,  głównie czuć wiśnie (świeże owoce, sok), trochę czuć przyjemne aromaty czerwonego wina, delikatnie wyczuwalne fuzle (aromaty wysokiej fermentacji)
Smak: Średnio-wysokie nagazowanie, smukłe, zaznaczona wiśnia, odczucie delikatnie kwaśne z zaznaczoną goryczką, minimalnie przebija się aromat wysokich alkoholi
Ogólnie: Piwo bardzo pijalne, kwaskowe z przyjemną goryczką, smak wiśniowy zostaje długo na języku, gratuluję bardzo dobrego efektu uzyskanego z wiśni, goryczka dobrze dobrana -zwiększa pijalność i nie męczy. Można się przyczepić do delikatnych fuzli, ale są dobrze przykryte aromatem wiśni i nie przeszkadzają. Osobiście zwiększyłbym trochę ilość słodów, żeby podbić pełnię, aczkolwiek ta lekkość również ma swój urok.
 
Prosiłbym o informację jak dodawałeś wiśnie i w jakiej ilości.
 
 
sebaal123 - ESB

sebaal123 - ESB

Wygląd: Bardzo ciemny bursztyn, przejrzyste i klarowne
Piana: Jasno-beżowa, obfita, drobno/średniopęcherzykowa, bardzo trwała, ładnie oblepia szkło
Aromat: Intensywny, słodowy, jakby mokry słód, czuć kwaśny chlebowy aromat, brak chmielu i nut karmelowych
Smak: Niskie do średniego nagazowanie, kwaśny chleb, delikatnie alkoholowe, minimalna goryczka - bardziej alkoholowa niż chmielowa
Ogólnie: Zdecydowanie nie mój styl. Dość ciężkie piwo, słodowy charakter i alkoholowość są męczące na dłuższą metę. Generalnie Piwo w stylu, dominują nuty słodowe, delikatny alkohol i minimalna chmielowa goryczka, wyraźna kwaśność, która jest fajna i zwiększa pijalność. Na pewno pogratulować można "betonowej" piany.
 
Dziękuję Panowie za możliwość degustacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wygląd: Bordowy/ciemny czerwony. nieprzejrzyste Piana: Biała, szybko redukuje się do cienkiej warstwy, która pozostaje do końca degustacji, drobnopęcherzykowa, ładnie oblepia szkło Aromat: Dobrze wyczuwalny, głównie czuć wiśnie (świeże owoce, sok), trochę czuć przyjemne aromaty czerwonego wina, delikatnie wyczuwalne fuzle (aromaty wysokiej fermentacji) Smak: Średnio-wysokie nagazowanie, smukłe, zaznaczona wiśnia, odczucie delikatnie kwaśne z zaznaczoną goryczką, minimalnie przebija się aromat wysokich alkoholi Ogólnie: Piwo bardzo pijalne, kwaskowe z przyjemną goryczką, smak wiśniowy zostaje długo na języku, gratuluję bardzo dobrego efektu uzyskanego z wiśni, goryczka dobrze dobrana -zwiększa pijalność i nie męczy. Można się przyczepić do delikatnych fuzli, ale są dobrze przykryte aromatem wiśni i nie przeszkadzają. Osobiście zwiększyłbym trochę ilość słodów, żeby podbić pełnię, aczkolwiek ta lekkość również ma swój urok. Prosiłbym o informację jak dodawałeś wiśnie i w jakiej ilości.

 

cała receptura znajduje się tutaj

na około 10 litrów dodałem 1,2kg mrożonych wiśni prosto z paczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Czekam na recenzję AIPA, bo w jego wypadku spodziewam się lepszej opinii ;)

 

Z tego co pamiętam to wersja East Coast, taka słodsza i "cięższa". O ciemnej barwie, pachnąca głównie tropikalnymi owocami. Ze średniej mocy, przyjemną goryczką. Smakowało i dzięki za możliwość spróbowania :) Edytowane przez jerzdna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był mój pierwszy test słodu Maris Otter i wiem już teraz, że warto dodać do zasypu lżejszy słód np. pilzneński (50/50). Inaczej wychodzi wersja East Coast. Dzięki za zwięzłą recenzję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był mój pierwszy test słodu Maris Otter i wiem już teraz, że warto dodać do zasypu lżejszy słód np. pilzneński (50/50). Inaczej wychodzi wersja East Coast. Dzięki za zwięzłą recenzję :)

Proszę bardzo :) Tylko tyle zapamiętałem- jakiś czas temu ją piłem a teraz zorientowałem się, że nic nie napisałem. Next time obiecuję rehabilitację ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje subiektywne wrażenia z degustacji piw pobranych 25.04.2017

 

1) Żytko Rye Brown Porter ( JERZDNA )

W smaku bardzo dobre, takie słodkawe i treściwe, skojarzyło mi się z przyjemnym smakiem chleba razowego.

Chmielenie było delikatne przez co na pierwszym planie była słodowość tego piwa i bardzo mi to pasowało.

Nie skłamię jeżeli powiem, że delektowałem się każdym kolejnym łykiem.

Z przyjemnością wypiłbym je znowu w jakiś ciepły jesienny wieczór !

 

2) Smoked IPA ( 314WO.PL )

Od razu po otworzeniu uniósł się delikatny dymiony zapach, bardzo miły zresztą i wyczuwalny. Dla mnie osobiście

mógłby być trochę bardziej dymiony ale moja żona która nie pija dymionych piw mówiła, że "wali" ogniskiem w całym

pokoju :) Na etykiecie było napisane, że ma ( z tego co pamiętam ) 48 ibu, ale nie odczułem takiej goryczki.

Piwo do takiego picia na codzień w pozytywnym słowa tego znaczeniu, bardzo delikatnie dymione i chętnie wypiłbym je

ponownie :) Czy dymione było bukiem czy jakimś innym ?

Edytowane przez rayavaldek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje subiektywne wrażenia z degustacji piw pobranych 25.04.2017

1) Żytko Rye Brown Porter ( JERZDNA )

W smaku bardzo dobre, takie słodkawe i treściwe, skojarzyło mi się z przyjemnym smakiem chleba razowego.

Chmielenie było delikatne przez co na pierwszym planie była słodowość tego piwa i bardzo mi to pasowało.

Nie skłamię jeżeli powiem, że delektowałem się każdym kolejnym łykiem.

Z przyjemnością wypiłbym je znowu w jakiś ciepły jesienny wieczór !

Dzięki za opinię i cieszę się że smakowało :)

PS Zapomniałem wspomnieć przy opisywaniu Twojego piwa, że Twoje etykiety wymiatają! Podziw :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na Pale Ale z browaru Kwarta.

Po nalaniu piwa doczytałem, że jest to Polskie Pale Ale czyli Marynka+Lubelski. Wreszcie trafiłem na piwo nagazowane! Poprzednie trzy sztuki z depozytu bez gazu. Piany praktycznie brak, a spodziewałem się, że słód pszeniczny w zasypie to piana będzie jak trzeba. Niestety nie udało się koledze.

W ogóle sprytny sposób na dodanie słodu pszenicznego karmelowego: podbicie koloru, trochę karmeli więc więcej pełni no i piana w zamyśle. Muszę kiedyś spróbować.

Ale nie o tym, nie o tym. Pierwszy łyk i uczucie, że smak dosyć pusty. Jednak jak zobaczyłem, że tylko 4 % alk. to zdanie zmieniłem. Jak na tyle alkoholu to pełnia smaku! Trochę brakuje mi posmaków chmielowych z Ameryki, jednak to przez to, że jestem chyba za bardzo przyzwyczajony do ostrego chmielenia.

Ogólnie piwo dobre, trochę posmaków słodowych, trochę karmelowych, niewiele czuć tego chmielu, brakuje mi chmielenia na zimno(chyba nie było chmielone na zimno?). Jeżeli taki był zamysł na tę warkę to się udała!

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na Pale Ale z browaru Kwarta.

Po nalaniu piwa doczytałem, że jest to Polskie Pale Ale czyli Marynka+Lubelski. Wreszcie trafiłem na piwo nagazowane! Poprzednie trzy sztuki z depozytu bez gazu. Piany praktycznie brak, a spodziewałem się, że słód pszeniczny w zasypie to piana będzie jak trzeba. Niestety nie udało się koledze.

W ogóle sprytny sposób na dodanie słodu pszenicznego karmelowego: podbicie koloru, trochę karmeli więc więcej pełni no i piana w zamyśle. Muszę kiedyś spróbować.

Ale nie o tym, nie o tym. Pierwszy łyk i uczucie, że smak dosyć pusty. Jednak jak zobaczyłem, że tylko 4 % alk. to zdanie zmieniłem. Jak na tyle alkoholu to pełnia smaku! Trochę brakuje mi posmaków chmielowych z Ameryki, jednak to przez to, że jestem chyba za bardzo przyzwyczajony do ostrego chmielenia.

Ogólnie piwo dobre, trochę posmaków słodowych, trochę karmelowych, niewiele czuć tego chmielu, brakuje mi chmielenia na zimno(chyba nie było chmielone na zimno?). Jeżeli taki był zamysł na tę warkę to się udała!

Pozdrawiam

Paweł

Witaj,

Piwo w zamierzeniu nie było chmielone na zimno, ale miałem nadzieję, że wyjdzie mocniej chmielowe jeżeli chodzi o smak i aromat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dystorsja o 3:51  - Żytnia AIPA



Żytnia AIPA




Kolor: Pomarańczowy wpadający w złoto, delikatnie mgliste

Piana: Biała, obfita, średniopęcherzykowa, bardzo trwała - utrzymuje się ładna czapa

Aromat: Zaznaczony, świeży, głównie chmielowy, przyjemnie owocowy - białe owoce z delikatną nutką nafty (jak dla chmielu z NZ), niewyczuwalne nuty słodowe

Smak: Wysokie nagazowanie (trochę gryzie w język), lekkie, wyraźna chmielowa goryczka, która właściwie jest głównym odczuciem, delikatna nuta słodyczy przypominającej owoce.

Ogólne: Fajne, pijalne piwo (goryczka wysoka, ale szlachetna - nie pozostaje na języku i nie męczy). Hasłem przewodnim jest zdecydowanie AIPA, żyto właściwie nie wyczuwalne, żeby się przyczepić - trochę za wysokie wysycenie. Piwo godne polecenia na gorące dni -  lekkie, gaszące pragnienie.


 

 

Pindin - Stout z Habanero


Stout Habanero



Kolor: Czarno-brunatne, nieprzejrzyste

Piana: Kremowa, raczej oszczędna, drobnopęcherzykowa, ładnie redukuje się do cienkiej warstwy

Aromat: Wyraźny, głównie ciemne pieczywo (świeże, wilgotne), trochę aromatów przypominających wędzonkę

Smak: Niskie nagazowanie (pasuje do stylu), czuć fajną aksamitną/kremową teksturę, dość słodkie w odczuciu, po przełknięciu czuć wyraźne pieczenie od habanero, niewyczuwalna goryczka chmielowa, w tle czuć nuty ciemnych słodów (głównie kawa z delikatną kwaskową palonością)

Ogólne: Zaczynając degustację nie wiedziałem do końca co to za piwo, ale po trzech łykach, wiedziałem już, że na pewno jest to coś z ostrą papryką. Przejrzałem temat i dogrzebałem się do źródła (mam nadzieję, że poprawnie oznaczyłem autora). Przechodząc do sedna: wymagające - do spokojnej degustacji. Dużo dzieje się w tym piwie, dlatego warto z spędzić z nim dłuższą chwilę, in plus: przyjemny stoutowy aromat z nutą wędzoną, słodki słodowy smak, klasyczna chmielowa goryczka przykryta przyjemnym pieczeniem habanero, fajne doświadczenie, które zmieniło mój pogląd na piwa z dodatkiem "ostrych papryczek".

 

Dziękuję za możliwość degustacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje subiektywne wrażenia z degustacji piw pobranych 25.04.2017

 

1) Żytko Rye Brown Porter ( JERZDNA )

W smaku bardzo dobre, takie słodkawe i treściwe, skojarzyło mi się z przyjemnym smakiem chleba razowego.

Chmielenie było delikatne przez co na pierwszym planie była słodowość tego piwa i bardzo mi to pasowało.

Nie skłamię jeżeli powiem, że delektowałem się każdym kolejnym łykiem.

Z przyjemnością wypiłbym je znowu w jakiś ciepły jesienny wieczór !

 

2) Smoked IPA ( 314WO.PL )

Od razu po otworzeniu uniósł się delikatny dymiony zapach, bardzo miły zresztą i wyczuwalny. Dla mnie osobiście

mógłby być trochę bardziej dymiony ale moja żona która nie pija dymionych piw mówiła, że "wali" ogniskiem w całym

pokoju :) Na etykiecie było napisane, że ma ( z tego co pamiętam ) 48 ibu, ale nie odczułem takiej goryczki.

Piwo do takiego picia na codzień w pozytywnym słowa tego znaczeniu, bardzo delikatnie dymione i chętnie wypiłbym je

ponownie :) Czy dymione było bukiem czy jakimś innym ?

Dzięki. Już nie ma tego piwa. Dymione czereśnią i to 100% zasypu. Podobno nowe partie mają bardziej wyczuwalny dym. Ja, z moim upośledzonym nosem w ogóle nie czułem dymu, po tym chmieleniu. Goryczka oczywiście z kalkulatora, więc nic za te 48 ibu nie dam sobie uciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@astamoth

American BW- 24 Blg, 10 alc.

Wygląd- ciemny bursztyn albo nawet brąz. Nieprzejrzyste (chmiel na cichej?). Piana rachityczna.

Zapach- Mocne toffi plus suszone owoce oraz owoce pestkowe takie jak morele czy brzoskwinie. W tle tropiki (pewnie już amerykańce wywietrzały :().

Smak- jest świetny! Oleiste i zawiesiste. Słodowe zdecydowanie. Pełne. Toffi i karmel plus słodkie ciasto. Susz w postaci fig i rodzynek. Goryczka w stylu likieru ziołowego. Wysoka ale krótka. B.dobrze kontruje tą "grubą" słodycz ;) Alkohol wyczuwalny w smaku ale nie dałbym mu 10 procent, za Chiny Ludowe... ;) Wysycenie niskie.

Ogólnie- piwo degustacyjne (co za truizm ;)) Bardzo smaczne BW. Teraz żałuję, że poleżało w lodówie i nie dałem mu szansy żeby zakosztować go z pełną chmielowo-aromatyczną mocą. Niemniej jedno z (naj)lepszych piw z Depozytu. Astamoth- gratuluję, wielkie dzięki i pozdrawiam :)

Dzięki. Recenzja jak zwykle profi :)

Piwo nie było chmielone na zimno bo planowałem jego długie leżakowanie, więc nie miało to sensu. Jeżeli było mętne to może wzburzony osad z dna?

Generalnie też jestem nim pozytywnie zaskoczony. Próbowałem zrobić klona Big Sleep z Radugi a wyszło coś lepszego, bardziej zbalansowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Recenzja jak zwykle profi :)Piwo nie było chmielone na zimno bo planowałem jego długie leżakowanie, więc nie miało to sensu. Jeżeli było mętne to może wzburzony osad z dna?Generalnie też jestem nim pozytywnie zaskoczony. Próbowałem zrobić klona Big Sleep z Radugi a wyszło coś lepszego, bardziej zbalansowanego.

Nie piłem Big Sleep ale czytałem różne/niekoniecznie entuzjastyczne recki. Ostatnio zaś piłem WRCLW Barley Wine ze Stu Mostów, z melasą trzcinową. I napiszę Ci, że... Twój BW bardziej mi smakował :)

PS Staram się nalewać bez osadu ale niewykluczone, że trochę mi tym razem poleciało ;)

Edytowane przez jerzdna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W tygodniu odwiedziłem Depozyt. Zostawiłem 2x Belg-jak-mu-tam (belgian ale a la saison ;)) i 2x Zadymek (rauchweizen).

Pobrałem: Smul&Sons Norwegian Ale, Platonic Your Black Peatiness (peated robust porter), Browar Infection Oatmeal Stout i coffee stout- nie znany "producent", w butelce po Petronelce od SzałuPiw. Kto się przyznaje? ;)

PS Dawno Depozyt nie był odwiedzany. Kto nie na urlopie niech uderza na wymiane :)

Pzdr jerzdna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.07.2017

 

zostawiłem w depozycie:

2 x Amerykańska Pszenica Citra

2 x Ordinary Bitter

 

pobrałem z depozytu:

1 x Belgian Blond Ale ( bezczynność II kwartału )

1 x Belgian jak mu tam ( JERZDNA )

1 x Witbier ( browar skarbkowy )

1 x Rauchweizen Zadymek ( JERZDNA )

Edytowane przez rayavaldek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziłem w weekend depozyt.

 

Zostawiłem:

RIS

American Barley Wine

Belgian Strong Ale

 

Pobrałem i wypiłem:

Jerzdna - Taj z Grodziska II

 

Świetne piwo! Prezencja jak na styl przystało, idealnie klarowne z bujną czapą piany. W aromacie przyjemny balans pomiędzy dymem a limonką, podobnie i w smaku. Podobało mi się, że udało Ci się zachować charakter grodzisza a jednocześnie wrzucić ciekawy dodatek ktory nadał charakteru.

 

Browar Skarbkowy - Witbier

 

Kolor mocno odbiega od typowego dla stylu, w aromacie głównie przyjemna skórka pomarańczy. Jak dla mnie zbyt mało charakteru samego wita, piwo jednak przyjemne, moze bardziej jako amerykańska pszenica, rześkie, wypiłem ze smakiem ;)

 

Dystorsja o 3:51 - American Amber Ale

 

Niestety piwo przegazowane, co całkowicie przeszkodziło we wnikliwej degustacji. Zrzucam to na karb przechowywania, możliwe, ze juz swoje odstało.

 

Dzieki wszystkim za możliwość spróbowania piw :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje subiektywne wrażenia z degustacji pierwszego z piw pobranych 10.07.2017

 

Witbier ( browar skarbkowy ) - żeby mieć jakiś odnośnik kupiłem sobie i skosztowałem witbiera Hoegaardena który podobno jest wyznacznikiem stylu :) i:

Kolor może i za ciemny ale dla mnie nie ma to większego znaczenia bo ważniejsze są smak i aromat.

Czuć w tle lekką i jak dla mnie za lekką nutę pomarańczy i zupełnie nie poczułem kolendry.

Moim skromnym zdaniem za mało orzeźwiające i zdecydowanie za mało nasycone, miałem wrażenie, że pije odgazowane piwo :(

Piwo dobre ale spodziewałem się jednak czegoś innego, i proszę "skarbkowy" nie obraź się za szczerą aczkolwiek bardzo subiektywną opinię :)

 

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Moje subiektywne wrażenia z degustacji trzech kolejnych piw pobranych 10.07.2017

 

1) Belgian Blond Ale ( bezczynność II kwartału )

Bardzo landrynkowate w smaku niestety i jak dla mnie za słodkie, może mi się wydaje ale czułem lekkie banany i

ciekaw jestem jakie były użyte drożdże, WB-06...?

 

2) Belgian jak mu tam ( JERZDNA )

Dobre piwo, ma lekki pikantny charakter, w zapachu i smaku owocowość, smakowało mi chociaż saison to nie moja

tzw bajka :)

 

3) Rauchweizen Zadymek ( JERZDNA )

Piana ładna i bardzo fajny subtelny zapach dymu, bardzo mi smakowało !!!

 

Dziękuję za piwa i możliwość subiektywnej ich oceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Cześć, skorzystałem z Waszej domniemanej gościnności i pobrałem:

Coffee stout 11,5 Blg, 4% alk., autor nieznany

Smul & sons brewery - Norwegian Ale

Browar'rek - Polish IPA

Dystorsja o 3:51 - Polska Pszenica Puławski & Oktawia

Browar Bagpiper - Belgian Strong Ale 19,7 Blg

JERZDNA - Zadymek,

 

zostawiając:

#7 Tropical Stout

#11 Muscovado Rye Milk Stout

#20 Toffee/Whisky Stout

#21 FES Wędzony x2

#26 Fake Grodziskie Single Smoke Wiśnia.

 

Przepraszam za brak składów na moich etykietach, ale decyzję o podrzuceniu piw podjąłem dość spontanicznie i nie bardzo miałem czas. Będę na bieżąco wrzucał degustacje. Smacznego potencjalnym odbiorcom i proszę się nie szczypać - zależy mi na szczerych opiniach :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.