Skocz do zawartości

Filtracja i wysladzanie żyto


zbyszek73

Rekomendowane odpowiedzi

niedługo będę warzył Roggenbier ,a i mam pytanie do ludzi którzy robili to piwko jak najlepiej filtrować może pomysł zrobienia filtra do słdodow żytnich jak wiadomo kisielowate zastanawiałem się czy nie zebrać po małej porcji młóta w pieluszkę i wyciskać no ale czekam na porady :beer:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niedługo będę warzył Roggenbier ,a i mam pytanie do ludzi którzy robili to piwko jak najlepiej filtrować może pomysł zrobienia filtra do słdodow żytnich jak wiadomo kisielowate zastanawiałem się czy nie zebrać po małej porcji młóta w pieluszkę i wyciskać no ale czekam na porady :beer:

Pozdrawiam

Zapomnij o pieluchach. Filtrator z oplotu i mash out i nie powinno być problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu warzyłem roggena z zestawu BA, więc mam do podziału spostrzeżenia na świeżo.

- Filtracja trwa dużo dłużej niż przy innych piwach, ale według mnie nie na tyle długo, by warto było robić rewolucję sprzętową. Ja filtrowałem standardowym filterkiem z oplotu i poradził sobie całkiem poprawnie. Zarezerwuj tylko więcej czasu na filtrowanie i będzie ok. "Normalne" piwa filtrowały się błyskawicznie i ślicznie, więc żyto dużo dłużej w porównaniu, ale nie całą noc. Czasu nie mierzyłem, na oko to między 2 a 3 godziny.

- Podobnież dużo czasu spędziłem przy cedzeniu brzeczki przed fermentacją, to też warto wziąć pod uwagę szacując czas warki. Poszło szybciej niż z filtracją zacieru, ale też dłuuugie chwile zmitrężyłem.

 

W sumie wyszło głupawo to pierwsze warzenie żyta w moim wydaniu, bo specjalnie zacząłem warzyć wcześniej, żeby inaczej niż zwykle nie kończyć nad ranem, a wyszło tak właśnie.

 

Zastanawiałem się w trakcie filtracji, czy sprawie nie pomógłby filtrator o podwójnej długości, w sumie rurka nie majątek. Co myślicie starsi koledzy, czy dłuższy filtrator z oplotu rozwiązałby problem ?

Edytowane przez kris1973
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się w trakcie filtracji, czy sprawie nie pomógłby filtrator o podwójnej długości, w sumie rurka nie majątek. Co myślicie starsi koledzy, czy dłuższy filtrator z oplotu rozwiązałby problem ?

Nie tyle dłuższy filtrator co dłuzszy wężyk odprowadzający, a dokładnie to różnica poziomów między lustrem brzeczki a wylotem wężyka - da większe ssanie.

 

Lepiej też śrutować możliwie grubo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy sprawie nie pomógłby filtrator o podwójnej długości' date='[/quote']

Nie tyle dłuższy filtrator co dłuzszy wężyk odprowadzający, a dokładnie to różnica poziomów między lustrem brzeczki a wylotem wężyka - da większe ssanie..

Hmm, teoretycznie racja, ale, moja rurka ma 2 m długości, różnica poziomów około 60 cm, a ssanie było jakie było.

Rurka nie była w całości wypełniona płynem, byłe w niej sporo powietrza i do rurki po prostu ciurkało brzeczką. Nie wymyśliłem w trakcie filtracji jak by ją zalać w całości praktycznie a prosto, choć zastanawiałem się nad tym, i tym samym nie jestem pewien czy takie ssanie i tempo miało być, czy może konkretny słup cieczy w rurce ssałby szybciej. Mój rozumek tyle mi podpowiedział, żeby zapewnić tłoczenie, wodą do wysładzania od góry, i sporo tej wody nad złożem utrzymywałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, teoretycznie racja, ale, moja rurka ma 2 m długości, różnica poziomów około 60 cm, a ssanie było jakie było.

Rurka nie była w całości wypełniona płynem, byłe w niej sporo powietrza i do rurki po prostu ciurkało brzeczką. Nie wymyśliłem w trakcie filtracji jak by ją zalać w całości praktycznie a prosto, choć zastanawiałem się nad tym, i tym samym nie jestem pewien czy takie ssanie i tempo miało być, czy może konkretny słup cieczy w rurce ssałby szybciej. Mój rozumek tyle mi podpowiedział, żeby zapewnić tłoczenie, wodą do wysładzania od góry, i sporo tej wody nad złożem utrzymywałem.

Nie koniecznie musi być dużo cieczy nad złożem co: Zacytuje siebie smile "Filtrator ustawiam 1,5 m. wyżej od wiaderka. Po przelaniu czekam ok. 20 min. Pierwsze 2 do 4l. brzeczki zwracam do filtratora , do uzyskania czystego płynu w wężyku, a sam wężyk daję na dno wiaderka aby nie dostawało się powietrze. Istotne jest aby wężyk był pełny wtedy słup cieczy powoduje podciśnienie we filtratorze i filtracja przebiega znacznie szybciej."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.